Fly4free.pl

Plus podatki £25, zabezpieczenie £1000
https://www.imoova.com/imoova/relocations?region_id=5

Czy korzystał ktoś może w USA? Czy polskie prawo jazdy będzie wystarczające? teoretycznie podają, że wymagane międzynarodowe- ale tak samo pisze w każdej wypożyczalni, a nigdzie nie chcą na nie patrzeć:D

3 razy wypożyczałam auto w USA (choć nie kampera) i zawsze chcieli międzynarodowe PJ.

Nie wymagali międzynarodowego przy odbiorze kampera, ale w warunkach jasno napisane, że ma być tłumaczenie.

W kieszeni i tak mieliśmy międzynarodowe. Nie bardzo rozumiem dlaczego nie chcesz wyrobić sobie takiego dla świętego spokoju, koszt raz na trzy lata, na cały świat, cena przy kosztach wyjazdów jest "śmieszna".

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Miałem na to jeden dzień i obawiałem się, że zabraknie czasu, szczęślwie praktycznie od ręki, więc problem z głowy.

A ja też 3 razy i nikt o nie nie pytał... choć miałem. Z drugiej strony takie prawo jazdy jest zazwyczaj wymagane w przypadku praw jazdy z innym alfabetem niż łaciński.

_________________

Nie wierzę, serio Podejrzewam, że sama im je "zaoferowałaś" i spytałaś czy masz pokazać - wtedy zobaczą dla "świętego spokoju".
Generalnie w USA nie trzeba mieć przy sobie międzynarodowego prawa jazdy na krótki termin pobytu bo nasze krajowe bazuje na alfabecie łacińskim jak napisał @Mio i to jest główny wymóg. Główne wynajmy typu: Alamo, National, Budget, Avis i Dollar nie wymagają od Polaków MPJ. Mogą jedynie poprosić o takowe w niektórych małych biurach wynajmów poza lotniskami i to w "nieturystycznych" stanach.

W Australii natomiast wymagali od nas Międzynarodowego Prawa Jazdy ale sądzę, że gdybym się uparł to i tak wypożyczyliby nam samochód bez niego (Apex).

@mashacra
Tłumaczenie wymagane jest przy alfabecie innym niż łaciński - cyrlica, japoński etc. W polskim prawie jazdy nie ma czego tłumaczyć (poza legendą, która nie jest do niczego potrzebna biorąc pod uwagę prosty, czytelny wzór naszego dokumentu - podobny do tego jaki stosuje się w innych krajach)

W kwietniu 2018 w NZ nie wymagano okazania zadnego prawa jazdy (Europcar @AKL)

_________________
Idąc przez most rzeka płynęła wartkim nurtem.

Także = również / też
Tak że = więc / zatem / dlatego

Cytat z oferty wynajmu jedna z trzech opcji do wyboru:

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Polski blankiet prawa jazdy jest tak prostym dokumentem (którego w rzeczywistości nie ma jak przetłumaczyć!), że w 99,9% miejsc nikt nie będzie chciał od nas tej szarej książeczki, którą - pół żartem, pół serio - przy niewielkich umiejętnościach można wydrukować na drukarce laserowej w domu

Jeśli ten wynajem wymaga tak jak zacytowaleś (choć w sumie nie jest to wprost napisane) to trzeba byłoby ich zapytać.

Pozdrawiam

No, nie jest az tak latwo i czesto osoba niepolskojezyczna moze sie pogubic.

Na moim PJ widnieje kilka dat bez opisu w j. ang.:

4a: dd.08.06
4b: ---
10: dd.01.94
11: ---
a pod spodem objasnienia ww. pol po polsku. Poza Polska moze byc duda zbita, gdy np. pan w okienku wypozyczalni stwierdzi (i slusznie), ze nie wie na pewno, czy pole 10 to nie data zdobycia uprawnien, a 4a to data waznosci.

_________________
Idąc przez most rzeka płynęła wartkim nurtem.

Także = również / też
Tak że = więc / zatem / dlatego

Dobra, inaczej

Zapewniam Cię, że osoba w firmie wynajmu nie pogubi się widząc polskie prawo jazdy. Jeśli pierwszy raz wpadnie jej w ręce nasz dokument (jakiś promil szans, chyba że to pierwszy dzień w pracy) to albo spyta swojego przełożonego albo sprawdzi w systemie wzór prawa jazdy wydawanego w UE. Od ponad 5 lat nasze prawo jazdy nie różni się prawie niczym (oprócz szaty graficznej) od dokumentu jakim dysponuje Niemiec czy Anglik, bo obowiązuje określony wzór prawa jazdy w UE - tam gdzie w naszym jest data wydania (4a) tak i w holenderskim prawie jazdy jest data wydania. Skoro u nas 4b oznacza datę ważności to w dokumencie francuskim 4b oznacza dokładnie to samo.

Tu masz wzory:
https://ec.europa.eu/transport/road_saf ... /models_pl

Co ciekawe nasze dokumenty wydawane od 1999 r. aż do bodajże 2012 mają IDENTYCZNE oznaczenia jakie stosowane są aktualnie jednak nie są w postaci plastikowej karty i nie dysponują takimi zabezpieczeniami jak obecne dokumenty.



Jak napisałem wyżej - nic nie będzie zbite a na pewno nie Twoje pośladki
Skoro nie ma problemu z hiszpańskim prawem jazdy w USA w wynajmach tak nie będzie również problemu z polskim. Legenda do każdego dokumentu prawa jazdy w UE jest taka sama. A jak "Pan w okienku" będzie robił problem to wystarczy poprosić o pomoc jego kolegę. Przestańmy więc ciągle pisać, że polskie prawo jazdy trzeba tłumaczyć (zwłaszcza w USA) bo w gruncie rzeczy nie jest to prawdą i - powtarzam - nie ma tam czego tłumaczyć*!

Pozdro.

*chyba że ktoś będzie chciał zrobić nam zwyczajnie na złość albo będzie to lokalna, mała wypożyczalnia w Dakocie Północnej

Z wlasnego doswiadczenia (np. Meksyk, Wlochy, Dania) wiem, ze - niestety, klopoty z interpretacja pól z datami w PJ bez objasnien po angielsku czy francusku moga sie przytrafic w EU i poza nia.
Jak napisano powyzej wiekszosc wypozyczalni wyraznie podaje wymog przedstawienia DL w j.ang., IDL lub tlumaczenia. Owszem, w rzeczywistosci czesto nie egzekwuja, ale zdarza sie. Ciezko wtedy wytoczyc argument "ale przeciez wasze biuro w Nicei nie robilo problemow dwa lata temu"...

Jeszcze inna kwestia jest to, ze co chwile ktos sie przyczepia (jak juz odcyfruje pole 4b) o brak daty waznosci PJ.

_________________
Idąc przez most rzeka płynęła wartkim nurtem.

Także = również / też
Tak że = więc / zatem / dlatego

Nieprawda (jeśli chodzi o USA). Zalecam przestudiowanie ogólnych warunków wypożyczalni w USA.
Grupa Alamo (+National) zaleca ale nie wymaga, Grupa Avis USA (+Budget) również zaleca ale nie wymaga jeśli na prawie jazdy alfabet jest łaciński. Mamy więc już 4 najbardziej popularne wypożyczalnie w USA. Dollar nie pisze jasno o IDP a jedynie ostrzega, że może go wymagać (ale nie musi) jeśli nie jest w języku angielskim. Hertz również zaleca ale nie wymaga. To już 6 wypożyczalni, żadna nie wymaga, zależy to jednak głównie od lokalizacji.

Poza tym piszemy o USA a nie o Meksyku czy Australii. Jak wspomniałem wyżej w Australii Apex wymagał ode mnie IDP (czy tam MPJ w skrócie po polsku). W USA jeśli zdarzy się, że wymagają MPJ to na forum są to jednostkowe przypadki, które moim zdaniem wynikają albo z niezrozumienia po stronie pracownika wypożyczalni albo z lokalizacji wypożyczalni w jakimś "dzikim" stanie

Polecam również poczytać wytyczne na usa.gov - tylko niektóre stany wymagają od turysty MJP, wystarczy w większości prawo jazdy w alfabecie łacińskim.

Pozdrawiam.