Fly4free.pl

2 grosze ode mnie poniżej (też korzystałem z jego usług i też mogę polecić dalej. Sympatyczny gość).
Dużą jego zaletą jest komunikatywny angielski, bo jednak pierwszy lepszy kierowca to często bywa taki że ni w ząb po angielsku niestety.

Raz w Kairze mi się trafił taki co to nawet migowego chyba nie potrafił i wszystko kazał sobie tłumaczyć na swoim telefonie w jakimś dziwnym sofcie po arabsku(!). Tragedia.
Nie wiem czy wiedział że istnieje takie coś jak Google translate. Dziwne to było. Ogólnie w Kairze różne dziwne rzeczy potrafią się zdarzyć, więc jednak polecam sprawdzonego jakkolwiek kierowcę, a ten proponowany na forum jest bardzo ok jak dla mnie na tamte warunki.

Abdelfattah nam się zbiesił i chciał 1500EGP za objazd po Sakkarze i Dahshur, stwierdziliśmy, że spróbujemy z wcześniej poznamym taksiarzem Hossemem +20 (0?) 100 629 7209, który zgodził się nas przewieźć za 1000EGP.
Dobry chłopak, tylko to chyba początek jego kariery taksiarza (mylenie drogi zawracanie na autostradzie). Widać było też, że zestresowany i cichy był, ale się rozpromienił jak na koniec dostał 1000EGP + 200EGP bonusu (1200EGP = 25$ = 100zł).
Pewnie dałoby radę taniej łapiąc ubiera między lokalizacjami, albo dojeżdżając z gizy busikiem do Sakkary i stamtąd lokalną taksą/tuk-tukiem, ale dla grupki taxa to niewielki pieniądz.

Z jednej strony rzeczywiście niby normalny kierowca, ale zupełnie sprawdzony. Punktualny, pewny, sympatyczny, robi fajne zdjęcia. Z nami całkiem dużo opowiadał. Co prawda nie szukam tego na wycieczkach, ale słuchanie Bajmu - Nie ma wody na pustyni przy piramidach było absurdalnie zabawne - jego inicjatywa. Poza tym robi zakupy na cały dzień i częstuje przysmakami od małżonki. Za trasę Kair-Dashur-Saqqara-Memfis-Kair 1500, następnego dnia Kair-piramidy Giza, przystanki przy każdej, panorama, Sfinks, kawki itp - lotnisko Sphinx 700, dzięki temu wykorzystaliśmy dzień w którym mial być tylko lot powrotny o 13.30
Jeździliśmy z innymi po Kairze, zdecydowanie nie chcielibyśmy z wszystkimi spędzać polowy dnia. Zdecydowanie polecam

my także korzystaliśmy z usług Pana Abdelfattah i polecamy go z czystym sumieniem. Objechaliśmy Sakkarę, Dashur, Memphis, pan kierowca w Sakkarze doradzał na co warto kupić bilet, po drodze zatrzymywał się z nami na kawę i spróbowaliśmy także soku z trzciny cukrowej.

Ma ktoś do polecenia jakiś transport z Gizy/Kairu do Meidum? Wspomniany wcześniej Pan Abdel woła 3000EGP i nic nie chce ponegocjować. Może ktoś korzystał z innego kierowcy?

Wymyśliłem sobie podczas pobytu w Hurghadzie jednodniowy wypad do Kairu samolotem.
Wylot przed 5:00 rano powrót późnym wieczorem.
O 6:00 będziemy na lotnisku w Kairze i od razu jedziemy pod piramidy (otwarte chyba od 7:00). Zakładam przeznaczyć na to jakieś 3h plus śniadanie.
Czyli 11:30-12:00 koniec. I tu mam zagwozdkę bo liczyłem na pełne otwarcie nowego muzeum już z dostępnością największych mustów typu Tutenhamon itp. Jednak się nie zapowiada by wyrobili się do lutego.
Korci mnie by zamiast tego zaliczyć Sakkarę (otwarta do 16:00). Czy 3h na miejscu da nam trochę czasu by coś pooglądać?
Po 16:00 powrót do Gizy na obiad/kolację i może pokaz świateł.
Około 19:00 bylibyśmy wolni mając jeszcze 2h na wyskok do starego Kairu (o 21:00-21:30 musimy się kierować na lotnisko). Czy to ma sens? Może mi ktoś podesłać jakąś pineskę do lokalizacji w Kairze gdzie będę jakiś targ/starówka (obiecałem kupić pamiątkę i muszę dotrzymać słowa)?
Wiem, że plan napięty i męczący ale następny i poprzedni dzień będziemy się byczyć.

_________________

Trzy godziny w Sakkarze spokojnie wystarczy, ale pamiętaj, że tam kawałek się jedzie z Gizy i z powrotem. W nekropolii, poza oczywiście piramidą Dżesera, jest jeszcze kilka innych piramid możliwych do zwiedzania, głównie z V i VI dynastii; polecam wejść przynajmniej do jednej z uwagi na dekoracje ścienne (Teksty Piramid), których nie ma w wielkich grobowcach w Gizie. Do tego warto zaglądnąć do kilku grobowców, najciekawsza jest IMO mastaba wezyra Mereruki, ale są też inne. Można też zwiedzić np. Serapeum jeśli zostanie czasu.

Co do pamiątek - praktycznie przy każdych kompleksach zabytków masz stoiska z typowymi pamiątkami. Jeśli chcesz bardziej jakieś produkty egipskie to znajdziesz na Chan al-Chalili, wieczoram tam możecie się przespacerować przed wyjazdem na lotnisko.

Ja bym pokaz świateł pominął w Gizie, lepiej z Sakkary od razu pojechać do starego Kairu (to kawałek drogi!) i wykorzystać ten czas tam jedząc zarazem kolację.

Najtańsze i najlepsze pamiątki były w sklepach w Gizie. Nie jakieś targowiska, ale normalne oficjalne sklepy po drugiej stronie ulicy niż wejście do piramid.

_________________

http://robertsadlowski.com <- zdjęcia i relacje z podróży

Myślę ze GEM może i nie jest w całości, ale i tak jest wystarczajaco duży. Zastanów się czy będziesz mial okazje jeszcze tam pojechać aby go zobaczyć.
Co do zwiedzania, to masz jeszcze cała dzielnicę koptyjską. No i oczywiście Cytadela, wraz z meczetem Saladyna. Mnie tam się podobało.
Co do targu to myślę ze główny to Khan el-Khalili. Wygooglasz sam. Jeśli chodzi o pamiątki... to nie potrzebujesz targu. W Gizie będziesz mial je co 5 merów.

Do do Sakkary. Myślę ze bedzei ci się podoba, bo tłumów nie ma, ale musisz chyba z czegoś zrezygnować. Nie dasz rady wszystkich tych rzeczy zobaczyć, a pamiętaj ze korki w Kairze są na serio duże. Mnie się bardzo podobały piramidy w Dahszur, bo można było do nich wchodzić i w zasadzie byłem w nich sam.

_________________

Będę z rodziną więc kilka najciekawszych chciałbym odwiedzić ogarniając to wynajętym kierowcą.


Zakup pamiątek to trochę skrót myślowy odnośnie przespacerowania się starym miastem w Kairze, zjedzenia czegoś itp.


Co do GEM to mam plan odwiedzić gdy już będzie w wersji docelowej. Coś typu 3-4dniowy city break w Kairze i wtedy jeden dzień na GEM a reszta stary Kair. Pokaz świateł to trochę dla córki ustawione (wolałbym jeść sobie kolację na tarasie wtedy najlepiej w Gizie).

Ten jednodniowy wypad to raczej taki rekonesans i alternatywa dla wycieczki autokarowej do Kairu z Hurghady (taka długa jazda mnie odrzuca - Luksor to taki max do zaakceptowania z Hurghady). Cena za loty była dość niska więc szkoda było nie skorzystać.

_________________

Pokas świateł jest taki sobie. Żeby nie powiedzieć, że słaby.
Szwedanie się po Kairze jest inne niż znanze z miast w EU, a nawet w Azji. Tu nie ma "centrum", próbka możliwości miasta i bazaru tu, ale ostrzegam, raczej dla osób, które lubią takie klimaty. Khan el-Khalili
https://maps.app.goo.gl/2vatUtrjJ6asR25V6 i wcześniej od Attaba Sqare, przy okazji Al-Azhar Mosque
Co do lotow. Weź pod uwagę, że w EG "kochają optymalizowac" siatkę. Połączenia tego samego dna są opóźniane, anulowane i paxy są przezucani na inne loty. Jak jeszcze będą. Króluje w tym MS ale lokalne LCC też grają w ta grę.

_________________
navigare necesse est

Ale to rotacja MS42/43, jak rozumiem potrzeby kolegi, więc ryzyko odwołania jest znikome, ewentualnie trzeba się liczyć z poślizgiem przy wieczornym wylocie z CAI.

Co do lotów to raczej się odbywają te akurat (śledzę historię od jakiegoś czasu).
Odnośnie centrum i klimatów arabskich to nasz któryś Egipt (zawsze szwendamy się po centrach miast) plus kilka razy Turcja (nie kurorty) oraz Izrael z Palestyną więc taki całkiem zerowy to nie jestem. Dla mnie taki klimat jest ok. O to się nie boję.

_________________

w GEM obecnie Tutenhamona nie ma, ale i tak robi wrażenie. Byliśmy parę dni temu. Miało już być 12 galerii otwartych, było 10,5... ale to to i tak schodzi 3-4 godziny na to. Super jest to wystawione. My Tutenhamona widzieliśmy jeszcze w starym muzeum parę lat temu, więc dla nas problemu nie było. Mumie są dostępne w muzeum cywilizacji, więc obecnie tak naprawdę porozrzucali różne rzeczy na 3 muzea. A te cywilizacji - pomijając mumię, to raczej do odpuszczenia. Moim prywatnym zdaniem im nie zależy na upchnięciu wszystkiego w jednym muzeum na szybko. To, co planują z GEM to zajmie im jeszcze kilka lat (np. sekcja dla łodzi jest dopiero w budowie), ale chyba o to chodzi. By tak za 5-10 lat kusiło by wrócić. Natomiast obecnie robi naprawdę fenomenalne wrażenie.

Sakkara - tu najwięcej zabiera dojazd. Ciekawa i mniej turystyczna. My to łączyliśmy z Memfis (gdzie szybko się uwinęliśmy) i Dahszur - gdzie już prawie w ogóle nie ma ludzi. Ale całość nam zajęła jakieś 4-5 godzin (z przejazdami).


Hmm nie ja to pisałem, ale kurcze mam wrażenie, że to moje . Podpisuje się pod tym. Nie za bardzo mieli pomysł na to.

Natomiast nie wiem, czy te 2 godziny starczy Ci na Kair, zwłaszcza wieczorem... to strasznie zakorkowane miasto (czasem też na Ubery się sporo czeka, ale ceny bardzo przyjemne). Do Khan el-Khalili wyprawialiśmy się dwukrotnie, za pierwszym razem musieliśmy się cofnąć, bo dotarlibyśmy tam po zmroku (chciałem to bardziej za jasności zobaczyć, zwłaszcza, że tam jest kilka medres do zwiedzenia). Do tego dochodzi Cytadela i Dzielnica Koptyjska, reszta spoko - promenadę nad Nilem można sobie zobaczyć, ale jeszcze muszą w nią trochę doinwestować. Więc chyba skoncentrowałbym się na Gizie, GEM i ew. Sakkarze, ale możesz mieć trochę problemów z czasem.

Druga sprawa, my mieliśmy "nieprzyjemność" lecenia EgyptAir - na trasie Kair - Marsa Alam... zrobiliśmy wypad dokładnie w drugą stronę, czyli głównie Kair, ale polecieliśmy sobie na 2 dni do Marsa Alam... tyle, że dzięki EgyptAir zrobił nam się jeden dzień... bo mieliśmy jakieś 4 godziny opóźnienia. A jak się tam doda dojazd z lotniska i całą tą resztę, to dotarliśmy do hotelu praktycznie o zmroku (urok grudniowo-styczniowego wypadu). Wracaliśmy Nile Air i tu wszystko było w porządku, na czas. Tak więc weź jeszcze to pod uwagę.

_________________
https://www.star-wars.pl
https://www.filmowe-szlaki.pl