Fly4free.pl

Słowo klucz "DO", bo niestety ani jednej mili więcej.

British Airways znacząco redukują loty do Polski.

https://www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosc ... FNor4pwj-8

Zła wiadomość. Nie latałam za często do Polski, ale lepiej mieć do wyboru 3 loty dziennie niż dwa.

_________________
Carpe Diem.

Niedawno kupowałem w BA jakieś bilety i w miarę pamiętam rozkład z WAW na maj, teraz sprawdziłem ponownie i nie widzę ani jednej zmiany nie tylko w swoich rezerwacjach ale w ogóle na trasie LHR-WAW.

To i ja podzielę się swoimi spostrzeżeniami po skorzystaniu z usług linii lotniczej BA.

Trochę opisówki będzie niemniej jednak nigdy w życiu nie spotkała mnie taka kumulacja nieszczęść związanych z lataniem i to na jednej trasie.

A więc po kolei:
Loty kopione przez expedię w następującej konfiguracji:

9.01.23
BER - LHR (obsługiwane przez BA)
(2 h na przesiadkę)
LHR - JFK (obsługiwane przez AA)
(8,5 h przesiadkę w NYC)

10.01.23
JFK - CUN - przylot do meksyku 11:24

Zakupiłem dokładnie w takiej konfiguracji żebyśmy mogli na stopie wyskoczyć na szybkie zwiedzanie NYC - w związku z tym zaopatrzyliśmy się w specjalną odzież w podręcznym żeby się ogrzać w NYC przed pobytem w Cancun.

Lot na starcie z Berlina wyruszył z niecałym godzinnym opóźnieniem - niestety nie wiadomo dlaczego. W związku z tym nasza przesiadka w Londynie na przelot do NYC nieco się skurczyła - w trakcie lotu podchodzi do nas stewardesa i mówi, że możemy prawdopodobnie nie zdążyć na przesiadkę do NYC w związku z tym mamy się zgłosić do obsługi i w razie wu przebookują nas na kolejny lot również do NYC ale nieco późniejszy (w związku z tym zamiast blisko 9 h na przesiadkę mielibyśmy już tylko 6h - no trudno).
Przylatujemy do Londynu szybko w busa ze zmianą terminala - obsługa puszcza nas z naszymi kartami pokładowymi do kolejnej strefy i uwaga: docieramy do gate'a 40 minut przed odlotem naszego samolotu - ale okazuje się, że nim nie polecimy bo zostaliśmy przez BA zdjęci z listy pasażerów - rzekomo ze względu na późniejszy przylot z BER i niemożliwością dotarcia na lot przesiadkowy do NYC. Lol.
Obsługa mówi, że nas nie wpuszczą i mamy iść do Customer Service - no dobrze idziemy już dosyć mocno zirytowani tym faktem.. W Customer pracownik BA mówi, że nie polecimy tym lotem, na który de facto zdążyliśmy a polecimy tym kolejnym o 22:30 - > niestety lot nie jest do NYC ale do Meksyku (AeroMexico) i stamtąd mamy lot do Cancun (zamiast pierwotnie o 11:30 w CAN, będziemy o 6:00 rano). Niezbyt nam się ta opcja spodobała ale nie mieliśmy wyjścia - trudno, NYC przeszedł nam koło nosa. Poirytowani dostaliśmy 2 vouhcery po 10 funtów na głowę, żeby coś zjeść na LHR (ledwo starczyło na 2 kawy - hit).

Ale najlepsze miało dopiero nadejść. Okazuje się, że lot do Meksyku, na który nas BA przebookowało był na pełnym obłożeniu - tak... BA wrzuciło nas oraz kilku innych pasażerów na tryb stand by - przebukowali nas na lot z pełnym obłożeniem i oczywiście nie polecieliśmy tym lotem bo nie było miejsca. Pracownicy AeroMexico pod bramkami śmiali się i mówili, że to częsta praktyka w BA - i że zapewne mieli overbooking na lot do NYC a my ze względu na spóźniony lot z BER byliśmy dobrym powodem do przebookowania. Zatem ponownie powrót do Customer Service - w ostatnim momencie złapaliśmy jedyną Panią, która już kończyła pracę i przedstawiliśmy jej nasz problem. Zlitowała się nad nami i pomogła kombinując przez godzinę jakie mamy opcję. Finalnie zapewnili nam nocleg w hotelu i rano mieliśmy ruszyć do Miami a stamtąd do Cancun.

Najlepsze miało dopiero nadejść..

Lot następnego dnia z Londynu do Miami już na starcie opóźniony przez godzinę - nie wiadomo dlaczego. Po godzinie zaczęli boarding i uwaga - jedna z pasażerek źle się poczuła i blisko 3 godziny spędziliśmy w samolocie czekając na pomoc medyczną aż dotrze - na lotnisku jej nie było więc jechała do nas z centrum Londynu - stąd tak długo.. Wyruszyliśmy z prawie 4 godzinnym opóźnieniem. Przez co na przesiadkę w Miami na lot do Cancun zostało nam niecałe 50 minut... Gdy pytaliśmy stewardesy w samolocie czy nam się uda, czy ma jakieś informacje co dalej z nami to powiedziała że nie ma żadnych info - że powinniśmy zdążyć. Zgadnijcie co się stało... nie zdążyliśmy oczywiście bo na lotnisku przyleciało oprócz nas kilka innych samolotów i do immigration kolejka na 2 tysiące ludzi i tylko 3 stanowiska czynne..
I znowu od początku czyli stanie w kolejce do customer service, hotel w Miami i wylot kolejnego dnia do Cancun..

I uwaga... lot z Miami do Cancun 11.01 - gdy już na lotnisku czekaliśmy zmęczeni, zrezygnowali całą tą podróżą pod naszym gate'am dowiadujemy się, że jest awaria systemu FAA - i są opóźnienia... Oczywiście nasz lot też był opóźniony o jakieś 4 godziny. Wiec do Cancun finalnie dotarliśmy po ponad 28 godzinnym opóźnieniu - przepadły nam przez to 2 noclegi, które mieliśmy już zabukowane (CAN oraz Isla Holbox) oraz skrócili nam tym sposobem nasz "honeymoon".

Dodatkowo była to pierwsza podróż samolotem mojej żony, która jest w ciąży. Jako ciekawostkę podam fakt, że w dniu wczorajszym wróciliśmy już do Polski i jedyny lot, który był wykonywany przez BA tj. Londyn - Berlin, również był opóźniony o jakieś niecałe 3 godziny - dodatkowo w międzyczasie 3 razy zmieniali gate'a a jako wisienka na torcie BA zagubiło nasz bagaż - na który jeszcze czekamy.


Emocje już nieco opadły, natomiast straty czasu, bezsilności, stresu, nerwów, których się najedliśmy przez BA nie zapomnę, nigdy też nie skorzystam więcej z ich usług - katastrofa.

Przysługuje Wam odszkodowanie - 600 euro za osobę, na osłodę, więc pewnie bilety honeymoonu wyjdą Wam w takim wypadku na koszt BA. Koszty nieodbytych noclegów również mogą zostać zrefundowane.

2h na przesiadke na LHR to ryzykowna sprawa. Minimalne spoznienie i trzeba biec, a i tak nie ma gwarancji, ze zdazy sie. Off-loading pewnie byl automatyczny. A reszta to juz lawina i zbieg negatywnych okolicznosci, jak problemy z systemami FAA

_________________
Carpe Diem.

W LHR to częste historie; miałem tak samo kiedyś z przesiadką WAW -> MIA - przybiegłem do bramki jak się kończył boarding ale już mnie zdjęli z listy bo myśleli, że nie zdążę - spoko, akurat się tym nie przejmuje, a kto bogatemu zabroni?. Lot następnego dnia w pierwszej porannej rotacji, wypłata 600 euro w ciągu kilku dni od reklamacji 😄

W takim razie ja zaczynam się zastanawiać czy loty które BA mi ostatnio pozmieniały mają szanse się zgrać:
BER - LHR 7:10-8:15
layover 1h 20m
LHR - Phoenix 9:35-11:25
layover 1h 7m (tu też zapewne immigration)
Phoenix - Las Vegas 13:42-14:50

Wielokrotnie tu słyszałem, że jeżeli linia tak poustawiała mi loty to na pewno zdążenie jest możliwe, choć ja mam poważne wątpliwości.
Myślicie że są jakieś opcje w związku z tymi wątpliwościami zmiany tych lotów na infolinii?

MCT na LHR to 60 minut.

@marek2011 to musiało być chyba dawno temu, albo miałeś szczęście.
Ja czekam od 5 lipca (3 x 600 E) - brak odpowiedzi na złożony wniosek, a wydatki na hotel i inne uznane w całości i do tej pory nie zwrócone.

Tak to było chwilę przed pandemią + miałem wysoki status w BA ; to też nie było pewnie bez wpływu.

Ja juz czekam prawie miesiac na rozpatrzenie wniosku o odszkodowanie (z goldem), takze chyba im sie troszke pogorszylo w tym departamencie .

@maker O ile sie nie myle to ten lot do PHX jest z Terminalu 3, a Ty przylecisz z BER na 5. Ostatnim razem jak robilem taka kombinacje to po 20 minutach od wysiadki z samolotu juz siedzialem w lounge w terminaly 3 wiec jest do zrobienia, ale raczej bym sie nie ociagal . Jezeli chodzi o PHX to ledwo ponad godzine na konrole graniczna i cala reszte to brzmi troche slabo, ale w tym samym dniu masz jeszcze kilka lotow do LAS takze najwyzej Cie przebukuja na nastepny (w USA idzie to dosc sprawnie).

1h20min na LHR to bardzo krótka przesiadka. A ta 1h w PHX to moim zdaniem bez szans, nawet z Global Entry mogło być ciężko. Nie biorę pod uwagę przesiadek krótszych niż 2h z międzynarodowego lotu. Ale jak wyżej, PHX -LAS to krótka trasa i pewnie częste loty.

_________________
Carpe Diem.

Niedługo mój pierwszy lot BA WAW-LHR-EWR i pytanie jak bardzo sprawdzają wymiary bagażu podręcznego? Będziemy mieć plecaki 40L więc wypchane średnio będą trzymać wymiary

Nie sprawdzają co do zasady.

Podręcznego nam również nie sprawdzali - a byliśmy dosyć mocno wypchani - sprawdzili jedynie bagaż rejestrowany, który był za ciężki niestety więc siłą rzeczy musieliśmy przepakować się jeszcze bardziej w podręczny, który i tak był już dociążony - ale było bez jakichkolwiek problemów.

Plecaki sa zwykle niewidzialne, chyba ze sa zdecydowanie za duze na podreczny. Jesli robia polowania przy bramkach na bagaz podreczny, zeby nadac, to rozgladaja sie za walizkami na kolkach.

_________________
Carpe Diem.

Jak jest obecnie w BA ze zmianami w wypadku zmiany rozkladu ? Mozna zmienic daty za free w Eco Light ? Jesli tak ile w przod/tyl ?

_________________

Czy to normalne że eticketa na stocku BA (125-) nie wypluwa na Saudia?