Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 20 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 05 Mar 2020 16:30 

Rejestracja: 10 Lut 2016
Posty: 501
Loty: 115
Kilometry: 138 119
niebieski
Witajcie!
Od dłuższego czasu planowaliśmy z ekipą wypad do Libanu. Muszę powiedzieć, że rok temu byłem bardzo sceptyczny do wyjazdu w ten rejon świata, jednak z czasem, kiedy zagłębiłem się w temat co raz bardziej czekałem na dobrą ofertę wylotu do tego kraju. I udało się! Kalendarz adwentowy LOT pokazał to na co czekaliśmy ze znajomymi cały miesiąc. BEJRUT. Szybkie ogarniecie terminów, które niestety nie pasowały całej ekipie wyjazdowej, więc postanowiliśmy się podzielić i tak z kolegą ruszyliśmy na podbój Libanu :)

1 dzień
Późny wylot z Warszawy sprawiał, że nie potrzebujemy na to dnia wolnego co jest niewątpliwie zaletą :) Na gate oczywiście standardowe pytanie czy byliśmy w w kraju, który wszyscy lubią, a my oczywiście nie byliśmy i już możemy wsiadać w samolot do Bejrutu :) Nocny lot obłożony w około 80%, ale udało się znaleźć jeszcze jedną wolną dwójkę, aby spróbować się przespać. Wcześniej jednak jeszcze dobra kolacja w wykonaniu naszego Narodowego przewoźnika i można iść spać :)
Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 215.42 KiB | Obejrzany 17793 razy ]



Po wylądowaniu udajemy się szybko do kontroli paszportowej i tu pierwsza miła niespodzianka o której słyszeliśmy. Pani celnik zaciął się komputer przez co chwilę musieliśmy poczekać na zeskanowanie odcisków palców. Cały czas miła sympatyczna rozmowa, żarty itp mimo wczesnej pory :) Kompletnie inaczej niż w kraju w którym nigdy nie byliśmy :lol:
Jesteśmy w Libanie!
Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 267.13 KiB | Obejrzany 17793 razy ]


Czas na chwilę snu w hotelu i wycieczkę do Baalbek!


Ostatnio edytowany przez spejson911, 05 Mar 2020 22:26, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
 
      
Wczasy w Turcji: tygodniowe all inclusive w hotelu niedaleko plaży od 1763 PLN. Wyloty z 2 miast Wczasy w Turcji: tygodniowe all inclusive w hotelu niedaleko plaży od 1763 PLN. Wyloty z 2 miast
Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem) Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem)
#2 PostWysłany: 05 Mar 2020 18:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Mar 2013
Posty: 256
Loty: 23
Kilometry: 27 962
niebieski
Zdjęcia się nie ładują.
_________________
Zmiany! tuż tuż...
Góra
 Profil Relacje PM off
spejson911 uważa post za pomocny.
 
      
#3 PostWysłany: 05 Mar 2020 22:27 

Rejestracja: 10 Lut 2016
Posty: 501
Loty: 115
Kilometry: 138 119
niebieski
Zbyszko napisał(a):
Zdjęcia się nie ładują.


Dzięki już naprawione :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 18 Mar 2020 15:31 

Rejestracja: 25 Sie 2011
Posty: 8850
Loty: 990
Kilometry: 952 329
platynowy
Kolacja była w standardzie, czy po prostu kupiliście?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 20 Mar 2020 18:25 

Rejestracja: 10 Lut 2016
Posty: 501
Loty: 115
Kilometry: 138 119
niebieski
-- 20 Mar 2020 17:24 --

Ehhh niestety sprawy związane z koronawirusem i zawirowaniami przez to w pracy sprawiły, że nie mogłem dokończyć relacji normalnie jednak już nadrabiam :)

Dzień 2
Sen jest dla słabych więc po 3 godzinach wstajemy i ruszamy z naszego przyjemnego taniego WH Hotel na Hamre, aby wymienić walutę (2400 LL za 1 USD) i ruszyć w naszą pierwszą górską przygodę. na ten dzień zaplanowany był wyjazd do Baalbek i tak naprawdę nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Każdy kilometr dojazdu do tego miejsca sprawiał oglądanie się na lewo i prawo. Kraj zaskakuje swoją otwartością i wspaniałymi górskimi widokami. Kompletnie tego sie tu nie spodziewałem :)
Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 329.48 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 319.26 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 220.46 KiB | Obejrzany 17476 razy ]


Im bliżej do naszego celu tym więcej czołgów, wojska, plakatów Hezbollahu czy też wielkich bilbordów z zabitym Gen. Solejmanim :) Dokładając do tego zwiększoną liczbę czołgów można było poczuć inny świat :) Co warto podkreślić cały czas czuliśmy się w pełni bezpiecznie, ludzie się uśmiechali i byli dla nas bardzo mili :) Nawet proponując koszulkę Hezbollahu :lol:
Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 168.58 KiB | Obejrzany 17476 razy ]


Dojechaliśmy w końcu do naszego pierwszego celu :) Baalbek! Wszystko byłoby pięknie gdyby nie ta pogoda. Kiedy podjechaliśmy na parking od razu przemiły Pan zaproponował nam gadżety tej organizacji. My jednak grzecznie podziękowaliśmy i udaliśmy się w kierunku wejścia. Niestety z deszczu zrobiła się niezła ulewa i postanowiliśmy ją przeczekać przy małym piwku i kawie w kawiarence niedaleko wejścia. Mają tam też dużo pamiątek w bardzo rozsądnych cenach :)
Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 232.14 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
8.jpg
8.jpg [ 319.98 KiB | Obejrzany 17476 razy ]


Kiedy deszcz przestał w końcu padać ruszyliśmy zwiedzać ruiny. Są one WSPANIAŁE. Co prawda jedyne które widziałem do tej pory to Akropol jednak Baalbek przebija wszystko zdecydowanie. Te szczegóły widoczne na każdym kroku sprawiały, że można było spokojnie uczyć się historii o której wcześniej słyszało się niewiele :) Dodatkowo istotną różnicą było to, że w Baalbek oprócz Nas było jeszcze tylko dwóch turystów co w stolicy Grecji jak wiadomo jest nierealne :P Można spokojnie w ciszy i spokoju chodzić między tymi fantastycznymi ruinami.
Załącznik:
9.jpg
9.jpg [ 328.21 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
10.jpg
10.jpg [ 317.09 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
11.jpg
11.jpg [ 350.65 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
12.jpg
12.jpg [ 405.16 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
13.jpg
13.jpg [ 290 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
14.jpg
14.jpg [ 269.78 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
15.jpg
15.jpg [ 326.31 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
16.jpg
16.jpg [ 287.43 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
17.jpg
17.jpg [ 343.55 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
18.jpg
18.jpg [ 355.46 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
19.jpg
19.jpg [ 341.05 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
20.jpg
20.jpg [ 326.88 KiB | Obejrzany 17476 razy ]


Po zwiedzaniu czas na chwilę na mieście :) Trochę przeciskaliśmy się wśród stojących w korku samochodów, ale w końcu udało nam się trafić do sklepu mięsnego :)
Załącznik:
21.jpg
21.jpg [ 309.51 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
22.jpg
22.jpg [ 294.05 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
23.jpg
23.jpg [ 283.54 KiB | Obejrzany 17476 razy ]


Szybkie przejście przez Suk i trzeba się zbierać w drogę :) Czas naglił, a do zobaczenia jeszcze kilka spraw :)
Załącznik:
24.jpg
24.jpg [ 290.48 KiB | Obejrzany 17476 razy ]

Załącznik:
25.jpg
25.jpg [ 312.2 KiB | Obejrzany 17476 razy ]


CDN :)
Góra
 Profil Relacje PM off
12 ludzi lubi ten post.
3 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#6 PostWysłany: 20 Mar 2020 22:06 
Moderator forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2011
Posty: 2595
Loty: 240
Kilometry: 293 130
Relacja super się zapowiada :) Liban jest wysoko na mojej liście krajów do odwiedzenia od kiedy LO zaczął tam znowu latać :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 21 Mar 2020 00:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
@spejson911 fascynujacy kraj i fajne fotki i od razu sie teskni, a jak dlugo wertowali Wam paszporty przy wjezdzie, jesli byly pelne pieczatek, bo u mnie dlugo trwalo? :D
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 21 Mar 2020 01:32 

Rejestracja: 25 Wrz 2015
Posty: 175
Loty: 164
Kilometry: 274 594
Fajne fotki i praktyczne informacje, bardzo przydatne przed majowym wylotem, jak się da, ale szanse marne
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 21 Mar 2020 13:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Maj 2017
Posty: 1166
Loty: 363
Kilometry: 392 814
niebieski
Biję brawo, bo ta relacja bardzo wiele wniesie w przygotowanie mojego własnego planu. Kupiłem bilety do Bejrutu na koniec września w ramach naszej szalonej środy licząc, że do tego czasu sytuacja będzie już stabilna. Będzie to w sumie 8 dni na miejscu (mimo wszystko dodając dzień na odespanie nocnego, lotowskiego rejsu). Plany miałem robić dopiero we wrześniu, ale relacja z pierwszej ręki będzie idealną inspiracją aniżeli te z TripAdvisor'ów.

PS - pytanie do wszystkich - korzystacie z jakichś sprawdzonych serwisów planując swoje eskapady? Ja kiedyś korzystałem tylko z Googla, teraz opieram się jedynie na https://theculturetrip.com - świetni są!
Góra
 Profil Relacje PM off
dworkam uważa post za pomocny.
 
      
#10 PostWysłany: 22 Mar 2020 21:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Sie 2015
Posty: 2212
Loty: 219
Kilometry: 409 257
niebieski
jerzy5 napisał(a):
Fajne fotki i praktyczne informacje, bardzo przydatne przed majowym wylotem, jak się da, ale szanse marne


ja mam kupione na czerwiec, tez moja niewiadoma.

Co do relacji, czytam. :)
Mozesz nam zdradzic, jak dlugo tam byles? :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 22 Mar 2020 22:00 

Rejestracja: 10 Lut 2016
Posty: 501
Loty: 115
Kilometry: 138 119
niebieski
Ciąg Dalszy Relacji :)

Droga z Baalbek do Baszari była nieprzejezdna. Powód? Ogromne ilości śniegu w górach :) Zadaliśmy więc pytanie Panu w kebabie i ten polecił nam rezerwat Cedrów w Barouk. Więc wsiadamy w samochód droga na nawigacji ustawiona i się zaczęło :) Tak jak mówiłem Maps.Me prowadzi najkrótszą trasą więc jechaliśmy fantastycznymi drogami czasem trafiając do fantastycznych wiosek :) Na naszej drodze byliśmy w Ain Dara, Brih, ale najciekawsze sytuacje spotkały nas tuż przed Fouaret Jaafar. Najpierw jazda górską drogą gdzie co chwile było osuwisko kamieni, a później już w samej wiosce na wjezdzie gtupa ludzi szarpiąca się z policją sytuacja napięta, ale nas grzecznie przepuścili przerywając swoją sprzeczkę i nam jeszcze pomachali :P W samej wiosce piękny kościół jeden z najpiękniejszych jakie widziałem w Libanie i chyba w swoim życiu :) Nie wiem czy bardziej zadziałało tu piękny krajobraz czy ciągle trwająca pierwsza fascynacja tym niesamowitym krajem! :)

Załącznik:
26.jpg
26.jpg [ 198.65 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
27.jpg
27.jpg [ 222.01 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
28.jpg
28.jpg [ 259 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
29.jpg
29.jpg [ 297.46 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
30.jpg
30.jpg [ 326.11 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
31.jpg
31.jpg [ 381.76 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
32.jpg
32.jpg [ 254.09 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
33.jpg
33.jpg [ 282.88 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
34.jpg
34.jpg [ 308.93 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
35.jpg
35.jpg [ 200.83 KiB | Obejrzany 17344 razy ]


W końcu dojechaliśmy do Maaser Beit Ed Dine skąd już kawałek do Barouk. Niestety jest to rezerwat wysoko położony i znajdował się w chmurach...., a na dodatek był tuż przed zamknięciem więc nie wpuścili nas do niego :( Zdecydowaliśmy więc zjechać na dół i zaliczyć Sydon. Też byliśmy już co raz bardziej głodni więc szukaliśmy też miejsca gdzie można by dobrze zjeść :) Nie chodziło też już o zwiedzanie jakieś większe, ale lekką przechadzkę, a zwiedzanie zaplanowaliśmy na kolejne dni :)
Załącznik:
36.jpg
36.jpg [ 235.97 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
37.jpg
37.jpg [ 230.69 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
38.jpg
38.jpg [ 235.68 KiB | Obejrzany 17344 razy ]


Postanowiliśmy zatrzymać się w restauracji Zawrat naprzeciw Zamku i był to strzał w dziesiątkę. Pyszny obiad w cenie 7 USD :) Kuchnia Libańska w najlepszej postaci :)
Załącznik:
39.jpg
39.jpg [ 252.7 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
40.jpg
40.jpg [ 308.3 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
41.jpg
41.jpg [ 325.45 KiB | Obejrzany 17344 razy ]


Czas przejść się jeszcze szybko po mieście i wrócić do Bejrutu. Po nocnym locie i małej ilości snu organizm domagał już się odpoczynku szczególnie, że przed nami był kolejny ciężki dzień :) Postanowiliśmy przejść się kawałek po promenadzie, ale najpierw stop koło Holiday Inn, który zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Wiedząc, że to nie jest fikcja, a fakty człowiek ma wiele różnych myśli. Bardzo mocny punkt zwiedzania. Na promenadzie dochodzimy do latarni morskiej i kierujemy się do hotelu.
Załącznik:
42.jpg
42.jpg [ 260.08 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
43.jpg
43.jpg [ 245.19 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
44.jpg
44.jpg [ 258.12 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
45.jpg
45.jpg [ 229.38 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
46.jpg
46.jpg [ 264.22 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

Załącznik:
47.jpg
47.jpg [ 257.68 KiB | Obejrzany 17344 razy ]

To koniec pierwszego fantastycznego dnia w Libanie. Wiedząc, że pozostały jeszcze dwa kolejne dni zwiedzania człowiek kładł się z uśmiechem na ustach :)

CDN :)

Marco Manno napisał(a):

Mozesz nam zdradzic, jak dlugo tam byles? :)


3 dni na miejscu :)

cccc napisał(a):
@spejson911 fascynujacy kraj i fajne fotki i od razu sie teskni, a jak dlugo wertowali Wam paszporty przy wjezdzie, jesli byly pelne pieczatek, bo u mnie dlugo trwalo? :D


Powiem Tobie, że staliśmy chwilę przy stanowisku, ale było to związane z awarią komputera :) Miła Pani z nami żartowała cały czas. Mam trochę pieczątek w paszporcie dużo ze Stambułu, ale zero nerwów tylko uśmiech, żarty i życzenia miłego pobytu w Libanie :)
Góra
 Profil Relacje PM off
8 ludzi lubi ten post.
 
      
#12 PostWysłany: 22 Mar 2020 22:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Sie 2015
Posty: 2212
Loty: 219
Kilometry: 409 257
niebieski
To czekam na mapkę i kosztorys. Chętnie zainspiruje się twoja relacja ! :)

Łapka w gore ! :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 22 Mar 2020 22:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Sty 2018
Posty: 1698
Loty: 261
Kilometry: 277 323
złoty
@spejson911

Ja byłem na jednodniówce w Libanie w połowie Lutego tego roku i przy Gate spotkałem 2 osoby z tego forum :D
To co dostałeś to był ten ''Kisz''? Bo do wyboru był ''Kisz'' i ''Kurczak'' który był zwykłym kotletem panierowanym z kurczaka ;)

Jak dojechałeś do Baalbek i jak cenowo? Wynajęte auto czy jakiś transport miejski?
Miałeś kupioną kartę SIM do internetu? Ile zapłaciłeś i ile GB transferu? :)
_________________
Image
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#14 PostWysłany: 31 Mar 2020 21:10 

Rejestracja: 10 Lut 2016
Posty: 501
Loty: 115
Kilometry: 138 119
niebieski
Dzień 3
Po intensywnym dniu budzik zadzwonił zdecydowanie za szybko :lol: Jednak plany jakie mieliśmy na ten dzień były bardzo rozbudowane i nie było czasu do stracenia :) Odpuściliśmy śniadanie w hotelu, które kosztowało 5 USD, a było dramatyczne celem zjedzenia czegoś na mieście :) Pierwszy cel podróży to kolejka Teleferique du Liban. Po drodze minęliśmy wielki pomnik Notre Dame du Liban. Niestety kiedy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że kolejka jest nieczynna od poniedziałku do środy :( był poniedziałek.....

Jadąc więc dalej Sea Road pod Casino du Liban docieramy do naszego pierwszego celu: Byblos
Załącznik:
48.jpg
48.jpg [ 231.95 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
49.jpg
49.jpg [ 259.74 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
50.jpg
50.jpg [ 252.23 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Całą drogę przejechaliśmy Sea Road, a nie biegnącą obok autostradą. Według Maps.Me to własnie była najkrótsza droga :P Cieżko było z miejscem parkingowym jednak wkońcu udało się na prywatnym parkingu koło restauracji Tôt ou Tard. Cena 2 tys LL za 3 godziny parkowania :)
Załącznik:
51.jpg
51.jpg [ 257.79 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Ruszamy więc do cytadeli, która była najważniejszym punktem tego postoju :) Ruiny bardzo dobrze zachowane, a oprócz nas było jeszcze tylko dwóch turystów więc piękna cisza i spokój. Ciekawie oglądało się ruiny bez problemu można było zatrzymać się przy tablicach informacyjnych, aby poznać historię tego miejsca :) Fantastyczne jest również to, że mimo tylu wojen oraz problemów bliskiego wschodu te zabytki są zachowane w fantastycznym stanie :)

Załącznik:
52.jpg
52.jpg [ 423.06 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
53.jpg
53.jpg [ 284.64 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
54.jpg
54.jpg [ 299.12 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
55.jpg
55.jpg [ 293.13 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
56.jpg
56.jpg [ 303.74 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
57.jpg
57.jpg [ 281.57 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
58.jpg
58.jpg [ 288.9 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
59.jpg
59.jpg [ 277.86 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Po cytadeli wybieramy się w kierunku portu po drodze wchodzimy do pięknego małego kościoła św. Jana, który wygląda przepięknie! Jest to jeden z najlepszych małych klimatycznych kościołów jakie miałem okazję zobaczyć w swoim życiu! Zdecydowanie warto!
Załącznik:
60.jpg
60.jpg [ 233.5 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
61.jpg
61.jpg [ 341.84 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
62.jpg
62.jpg [ 284.28 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Kolejnym miejscem jest port, który jedynie pozostawił małą część tego co było tu kiedyś.
Załącznik:
63.jpg
63.jpg [ 232.22 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
64.jpg
64.jpg [ 236.51 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
65.jpg
65.jpg [ 226.48 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Oczywiście potrzeba jeszcze kupić jakąś pamiątkę z tego miejsca :) W tym celu tuż przed wejsciem do cytadeli udaliśmy się na Ottoman Street, gdzie można kupić wszystko co potrzebujemy w tym zakresie :) Największe wrażenie na nas zdecydowanie zrobiła jednak galeria skamieniałych ryb gdzie sam skusiłem się na Sardynkę za 20 tys LL :), ale i galeria prywatnej kolekcji, która robiła mega wrażenie. Takie rzeczy tylko w Libanie! :)
Załącznik:
66.jpg
66.jpg [ 368.42 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
67.jpg
67.jpg [ 395.22 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
68.jpg
68.jpg [ 383.08 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
69.jpg
69.jpg [ 346.84 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
70.jpg
70.jpg [ 269.13 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
71.jpg
71.jpg [ 302.2 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Przed podróżą dalej pozostały do zrobienia jeszcze dwie rzeczy :) Szybkie śniadanie i tu trafiliśmy na shawarme do Khandwich (duża shawarma 5 tys LL) i wymiana gotówki. Na szczęście tuż obok naszego auta był kantor gdzie Pan na głównym miejscu przy szybie miał znajomy banknot :) Cena za 1 USD 2500 LL :) Wiec lepiej niż w Bejrucie.

Załącznik:
72.jpg
72.jpg [ 276.83 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Kolega na mapie znalazł plażę o nazwie White Beach. Jako, że było to na naszej trasie postanowiliśmy sprawdzić co kryje się pod tą nazwą. Okazało się, że jest to lokal z płatną plażą w weekendy 10 tys LL.

Załącznik:
73.jpg
73.jpg [ 205.18 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Jedziemy więc dalej w kierunku drugiego celu czyli Lasu Bożych Cedrów. Po drodze na autostradzie staliśmy w korku z powodu wypadku, ale naszym oczom ukazał się Mseilha Fort. Jak to zbudowali?! Piękny zamek szkoda, że nie mogliśmy tam wjechać, ale jest to jeden z celów kolejnej wyprawy po Libanie!

Załącznik:
74.jpg
74.jpg [ 388.28 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Czas na górską wspinaczkę. Jedziemy do Baszarri i dalej do Lasu Bożych Cedrów. Droga i pogoda w górach robiła się co raz gorsza jednak widoki co raz piękniejsze :)

Załącznik:
75.jpg
75.jpg [ 284.21 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
76.jpg
76.jpg [ 328.13 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
77.jpg
77.jpg [ 258.16 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
78.jpg
78.jpg [ 201.74 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
79.jpg
79.jpg [ 211.85 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
80.jpg
80.jpg [ 255.93 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Jadąc dalej dojechaliśmy do magicznego miejsca: Wadi Kadisza! Jadąc tam przez wioski wkomponowane w górę podziwiając te widoki jest to kolejne miejsce w które chce wrócić i zostać tu pare dni na spacery i eksplorowanie wiosek znajdujących się w tym miejscu :)

Załącznik:
81.jpg
81.jpg [ 257.93 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
82.jpg
82.jpg [ 283.72 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
83.jpg
83.jpg [ 263.27 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
84.jpg
84.jpg [ 279.59 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Do celu pozostało już niewiele km jednak droga cały czas biegła w górę. Pojawiało się co raz więcej śniegu, a przez chmury widoczność była mocno ograniczona. W końcu dojechaliśmy do miejsca, które kolega określił "małe krupówki". Dużo stoisk było zamkniętych, ale było też kilka otwartych :) Niestety zamknięte było wejście do Lasu Bożych Cedrów...., a przez chmury nie było też nic widać :(

Załącznik:
85.jpg
85.jpg [ 137.54 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
86.jpg
86.jpg [ 214.27 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
87.jpg
87.jpg [ 304.35 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
88.jpg
88.jpg [ 225.44 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
89.jpg
89.jpg [ 235.13 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Postanowiliśmy więc pojechać jeszcze kilka kilometrów dalej do Cedars Ski Resort. Chcieliśmy zobaczyć jak wygląda główny kurort narciarski w Libanie :) Jest to trzecie miejsce na świecie w którym widziałem jak w przeciągu godziny można jezdzić na nartach, a po godzinie zażywać kompieli słonecznych na plaży :) Pierwsze takie miejsce to Dubaj, a drugie Zootemer pomiędzy Amsterdamem i Rotterdamem :)
Co najważniejsze poprawiała się pogoda i już po chwili mieliśmy fantastyczne widoki :) Co mnie mocno zdziwiło kiedy dojechaliśmy na miejsce byliśmy tam sami! Kompletnie zero turystów i zero lokalsów! Stok nieczynny, a my mamy widok na najwyższy szczyt Libanu Kurnat as-Sauda

Załącznik:
90.jpg
90.jpg [ 197.88 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
91.jpg
91.jpg [ 168.73 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
92.jpg
92.jpg [ 211.38 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
93.jpg
93.jpg [ 191.03 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
94.jpg
94.jpg [ 202.63 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
95.jpg
95.jpg [ 203.01 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Wracając jako, że poprawiła się pogoda mogliśmy podziwiać również Las Bożych Cedrów!

Załącznik:
96.jpg
96.jpg [ 203.71 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
97.jpg
97.jpg [ 314.03 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
98.jpg
98.jpg [ 305.57 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Jadąc w podróż tego dnia rozmawialiśmy również o Trypolisie. Jednak późnym wieczorem przy obecnej sytuacji politycznej w tym kraju byłoby to lekko niebezpieczne. Jednak wracając pomyśleliśmy, że może by jechać w tym kierunku i tam wjechać na autostradę. Zdecydowaliśmy, że jedziemy! Jednak kiedy dojechaliśmy do ciemnego Trypolisu, gdzie domy były ciemne, a paliła się tylko część latarni Maps.Me wyprowadził nas w pole.... Dużo ulic było jednokierunkowych o czym aplikacja nie wiedziała i tak nagle mijając cytadele znaleźliśmy się w centrum Trypolisu mijając po drodze około 40 czołgów i pełno wozów wypełnionych po brzegi żołnierzami :) Muszę przyznać, że zacząłem odczuwać pewien niepokój szczególnie kiedy staliśmy w korku i wszyscy się na nas patrzyli. Dosłownie wszyscy. Każdy z aut stojących obok nas wskazywał na Nas palcem. Dodatkowo nagle trafiliśmy w ciemne uliczki na których natrafiliśmy na protesty i zamieszki.... Oczywiscie stało się tak ponieważ maps.me kazało jechać w jedna stronę, a ta ulica była jednokierunkowa i wydostać się bez żadnych znaków było bardzo ciężko.... Udało się jednak dotrzeć w okolice starego portu w Trypolisie, a tam już na autostradę.

Załącznik:
99.jpg
99.jpg [ 267.27 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
100.jpg
100.jpg [ 288.99 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
101.jpg
101.jpg [ 240.07 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
102.jpg
102.jpg [ 212.46 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
103.jpg
103.jpg [ 198.03 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
104.jpg
104.jpg [ 227.63 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Czas na powrót do Bejrutu. Tuż przed Bejrutem ustaliśmy w McDonald's celem sprawdzenia czy mają jakieś swoje lokalne kanapki. Niestety nic takiego nie mieli wiec szybka kawa i jedziemy dalej. Postój się jednak przedłużył ponieważ zagadał do nas Pan siedzący obok nas. Kiedy powiedzieliśmy mu, że jesteśmy z Polski powiedział do nas: Dzień Dobry! Okazało się, że jest to kardiolog, który pracuje dla firmy farmaceutycznej, a jego szefową jest pani Teresa z Katowic :) Opowiedział nam trochę o Libanie i po miłej długej rozmowie udaliśmy się dalej w kierunku Bejrutu. Tam postanowiliśmy się zatrzymać jeszcze przy Martyrs' Square, które obecnie jest miasteczkiem protestujących Libańczyków. Jest to też miejsce gdzie obok siebie stoją dwie budowle dwóch różnych czesto też zwalczających się religii co było fascynyjące. Meczet Mohammed Amin, a obok niego Saint Georges Maronite Cathedral. Pierwszy raz widziałem taki widok! :)

Załącznik:
105.jpg
105.jpg [ 210.98 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
106.jpg
106.jpg [ 356.88 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
107.jpg
107.jpg [ 214.5 KiB | Obejrzany 17177 razy ]



Późny wieczór czas wiec zjeść obiadokolację i napić się jakiegoś drinka :) Zostawiliśmy samochód pod hotelem i szybko udaliśmy się na Hamre. Tam trafiliśmy do knajpki "zaatar w zeit". Pyszne jedzenie i za 10 usd dwie osoby najadły się do pełna! Przyszła pora na tradycyjny Libański alkohol czyli Arak :) Niedaleko znaleźliśmy lokal o nazwie "No.31" gdzie mogliśmy się napić tego trunku :) Jako, że jest to anyżówka trzeba to zdecydowanie lubić. Zdecydowanie nie były to moje klimaty :) Koszt drinka to 8 tys LL :)

Załącznik:
108.jpg
108.jpg [ 207.26 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
109.jpg
109.jpg [ 303.47 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
110.jpg
110.jpg [ 221.09 KiB | Obejrzany 17177 razy ]

Załącznik:
111.jpg
111.jpg [ 270.96 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


Teraz szybko do hotelu piwko na lepszy sen i czas na relaks przed kolejnym dniem! :)
Załącznik:
112.jpg
112.jpg [ 197.17 KiB | Obejrzany 17177 razy ]


CDN :)
Góra
 Profil Relacje PM off
10 ludzi lubi ten post.
 
      
#15 PostWysłany: 28 Kwi 2020 20:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Sie 2015
Posty: 2212
Loty: 219
Kilometry: 409 257
niebieski
będzie coś nowego? :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#16 PostWysłany: 29 Kwi 2020 14:21 

Rejestracja: 10 Lut 2016
Posty: 501
Loty: 115
Kilometry: 138 119
niebieski
Dzień 4

Na ostatni dzień wyjazdu szybko postanowiliśmy na początek zwiedzić trochę Bejrut :) Jako, że mieszkaliśmy w dzielnicy Hamra pierwszym przystankiem było Raouche Rocks. Jednak trzeba uważać. Stając po stronie skał mamy kilka kawiarni i kiedy chcemy tam zaparkować nawet na chwilę chcą około 15000 LL. Po drugiej stronie mamy jednak darmowy parking (po drugiej stronie Starbucks) i na te kilka minut oszczędzamy już sporo :) Sam klif jest jednym z charakterystycznych miejsc Bejrutu :)
Załącznik:
113.jpg
113.jpg [ 311.46 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
114.jpg
114.jpg [ 349.99 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
115.jpg
115.jpg [ 257.43 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
116.jpg
116.jpg [ 272.82 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
117.jpg
117.jpg [ 283.19 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
118.jpg
118.jpg [ 279.63 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
119.jpg
119.jpg [ 342.03 KiB | Obejrzany 16869 razy ]


Dalej wybieramy się w okolice hotelu Holiday Inn. Znajdujemy prywatny parking na rogu ulicy London i Phoencia. Starszy Pan powiedział, że ile damy tyle to będzie kosztowało :) Idąc mijamy hotel w kierunku Beirut Suk. Zatrzymujemy się chwile w salonie McLarena i chwile rozmawiamy ze sprzedawcą dziwiąc się jak to możliwe, żeby ktoś jeździł po Libanie, który ma fatalny stan drug samochodem z tak niskim zawieszeniem :P Dochodzimy do centrum handlowego gdzie znajduje się wielki znak I love Beirut. Po drugiej stronie mamy dzielnice rządową. Nie można jednak do niej wejść ponieważ przez protesty na każdej ulicy postawione są mury, zasieki, a 3 wjazdy kontroluje wojsko. Zapytaliśmy się grzecznie Pana z karabinem czy nas wpuści stwierdził, że tylko specjalna przepustka umożliwi nam wejście, a jej nie mamy :( Więc z daleka zrobiliśmy zdjęcie wieży zegarowej i poszliśmy na miejsce, której już raz nas zachwyciło nocą pod Meczet Mohammed Amin. Obok mamy ruiny a także to czego nie widzieliśmy w nocy. W każdej uliczce namioty i ludzie którzy tam protestują. Udało nam się też wejść do katedry. Koło niej zagadał do nas starszy bezzębny Pan siedzący z laską na ławce z pytaniem skąd jesteśmy. Kiedy powiedzieliśmy, że z Polski powiedział do nas: Dzień Dobry :) i po chwili po angielsku dodał: Polska to kraj ostatniego dobrego Papieża. Tam widzimy również kolejne mury witryny sklepowe z powybijanymi szybami i pełno namiotów. Dowiedzieliśmy się również o genezie protestów w Libanie oraz dowiedzieliśmy się o tym, że ludzie, którzy protestują w dużej mierze są to ludzie inteligentni o wysokim wykształceniu. Wracając do auta przechodzimy przez Beirut Suk i udaliśmy się do kolejnego miejsca.

Załącznik:
120.jpg
120.jpg [ 227.88 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
122.jpg
122.jpg [ 339.26 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
123.jpg
123.jpg [ 208.19 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
121.jpg
121.jpg [ 265.47 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
124.jpg
124.jpg [ 271.88 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
125.jpg
125.jpg [ 284.99 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
126.jpg
126.jpg [ 249.81 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
127.jpg
127.jpg [ 283.02 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
128.jpg
128.jpg [ 238.89 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
129.jpg
129.jpg [ 327.13 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
130.jpg
130.jpg [ 377.16 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
131.jpg
131.jpg [ 289.82 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
132.jpg
132.jpg [ 233.61 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
133.jpg
133.jpg [ 330.43 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
134.jpg
134.jpg [ 372.66 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
135.jpg
135.jpg [ 246.22 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
136.jpg
136.jpg [ 336.1 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
137.jpg
137.jpg [ 344.25 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
138.jpg
138.jpg [ 247.46 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
139.jpg
139.jpg [ 360.24 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
140.jpg
140.jpg [ 354.4 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
141.jpg
141.jpg [ 318.62 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
142.jpg
142.jpg [ 312.41 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
143.jpg
143.jpg [ 289.82 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
144.jpg
144.jpg [ 274.8 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
145.jpg
145.jpg [ 335.45 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
146.jpg
146.jpg [ 285.45 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
147.jpg
147.jpg [ 191.58 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
148.jpg
148.jpg [ 315.95 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
149.jpg
149.jpg [ 189.23 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
150.jpg
150.jpg [ 270.33 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
151.jpg
151.jpg [ 315.45 KiB | Obejrzany 16869 razy ]


Jazda do Narodowego Muzeum Bejrutu to droga przez mękę. Ruch uliczny w Libanie jest jedyny w swoim rodzaju, a korki potężne. Na szczęście kierowcy nie używają tu tak klaksonów jak np w Kairze :) Za muzeum na przeciwko kościoła znajduję się prywatny parking na którym bez problemu znajdziecie miejsce dla swojego auta.
Muzeum nie jest wielkie, ale ilość artefaktów historycznych oszałamiająca! :) Zdecydowanie warto tu być :) Szczególnie, kiedy zobaczymy pierwsze pieniądze, które własnie tam wymyślili Fenicjanie :) Koszt wstępu to 10 tys LL za osobę.

Załącznik:
152.jpg
152.jpg [ 281.8 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
153.jpg
153.jpg [ 264.19 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
154.jpg
154.jpg [ 241.57 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
155.jpg
155.jpg [ 218.25 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
156.jpg
156.jpg [ 313.2 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
157.jpg
157.jpg [ 264.1 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
158.jpg
158.jpg [ 185.57 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
159.jpg
159.jpg [ 354.74 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
160.jpg
160.jpg [ 178.78 KiB | Obejrzany 16869 razy ]


Kolejnym punktem był Beirut City Center. Nowoczesne centrum handlowe w południowo-wschodniej czesci miasta. Znajdziemy tam wszystkie sklepy sieciowe oraz Carefour :) Sprawdziliśmy oczywiście z ciekawości ceny alkoholi, które okazały się śmiesznie tanie :) Uwagę przykuła "Polish Land Vodka" może ktoś się z nią już spotkał? :P Koszt niecałe 10 tys LL za litra przy tamtej cenie dolara na mieście to z 4 USD :P Za 10 USD można było dostać nawet 12 letniego Dewar's 0,7 litra :) Wiec jak ktoś będzie chciał tam spędzić więcej czasu nie kupować na lotnisku tylko w Libanie :P Podczas wizyty w markecie kilka razy padł prąd :)

Załącznik:
161.jpg
161.jpg [ 226.07 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
162.jpg
162.jpg [ 360.25 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
163.jpg
163.jpg [ 264.23 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
164.jpg
164.jpg [ 307.13 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
165.jpg
165.jpg [ 290.26 KiB | Obejrzany 16869 razy ]


Czas ruszyć dalej. Dziś mieliśmy zamiar dojechać do Tyru z krótkim stopem w Sydonie :) Nawigacja na Maps.Me ustawiona więc można jechać :) Oczywiście prowadzi najkrótszą trasą więc najpierw stoimy w korku do Checkpointu a po chwili znajdujemy się w odradzanych przez MSZ południowych dzielnicach Bejrutu! :) Kto tu rządzi przekonaliśmy się bardzo szybko widząc wielkie bilbordy z gen. Solejmanim :)

Załącznik:
166.jpg
166.jpg [ 249.5 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
167.jpg
167.jpg [ 210.31 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
168.jpg
168.jpg [ 230.11 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
169.jpg
169.jpg [ 107.07 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
170.jpg
170.jpg [ 200.18 KiB | Obejrzany 16869 razy ]


Kiedy udało się wydostać z miasta drogą przy lotnisku jedziemy do Sydonu. Tam chwila przerwy przy plaży i zamku na morzu :)

Załącznik:
171.jpg
171.jpg [ 231.65 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
172.jpg
172.jpg [ 264.72 KiB | Obejrzany 16869 razy ]


Im bliżej Tyru tym więcej plakatów, bilbordów flag z logo partii Amal, ale też Hezbollahu. Kiedy mijamy most na rzece naszą uwagę przykuwają dwa wozy opancerzone ONZ :) Po chwili checkpoint i wjeżdżamy do miasta. Pierwszy przystanek to ruiny koło Hipodromu, które jednak były zamknięte dlatego pojechaliśmy na ruiny nad morzem, które są wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Nie zrobiły na mnie jednak one tak wielkiego wrażenia jak Baalbek, który był zdecydowanie najlepszy!

Załącznik:
173.jpg
173.jpg [ 73.7 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
174.jpg
174.jpg [ 208.62 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
175.jpg
175.jpg [ 204.65 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
176.jpg
176.jpg [ 278.85 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
177.jpg
177.jpg [ 237.14 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
178.jpg
178.jpg [ 268.97 KiB | Obejrzany 16869 razy ]


Czas jeszcze sprawdzić jak według lokalnych ludzi wygląda najlepsza plaża w Libanie. Znajduje się ona na południu miasta. Plaża duża, jedna z nielicznych w Libanie, ale wcale tak nie zachwycała :) Do granicy z Izraelem, pozostało tylko 20 km, ale wiadomo odpuszczamy :) Wracamy mijając ponownie kilka samochodów ONZ do Sydonu w którym trwały anty-rządowe protesty.

Załącznik:
179.jpg
179.jpg [ 206.51 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
180.jpg
180.jpg [ 192.48 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
181.jpg
181.jpg [ 259.95 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
182.jpg
182.jpg [ 189.78 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
183.jpg
183.jpg [ 203.8 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
184.jpg
184.jpg [ 192.52 KiB | Obejrzany 16869 razy ]


Kiedy dojeżdżamy do stolicy czas udać się na obiadokolację. Decydujemy się na dobrze ocenianią restaurację z kuchnią lokalną "Abu Naim" znajduje się ona tuż obok Hamra. Jedzenie pyszne i tanie koszt za porcję 15 tys LL.

Załącznik:
185.jpg
185.jpg [ 301.35 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
186.jpg
186.jpg [ 243.38 KiB | Obejrzany 16869 razy ]


Jako, że do samolotu pozostało jeszcze dużo czasu, a w TV miał być mecz Ligi Mistrzów (ehhh stare dobre czasy :D ) zdecydowaliśmy się poszukać baru w którym obejrzymy taki mecz. Niestety na Hamra było to niemożliwe więc udaliśmy się w okolice Amerykańskiego Uniwersytetu. W końcu trafiliśmy do baru w którym pokazywali mecz. Bar był pełen otrzymaliśmy karty i przeżyliśmy lekkie zdziwienie.... nie było alkoholu :P I tak dwóch dorosłych facetów oglądało mecz Ligi Mistrzów przy.... shake czekoladowym :P

Załącznik:
187.jpg
187.jpg [ 318.08 KiB | Obejrzany 16869 razy ]

Załącznik:
188.jpg
188.jpg [ 244.25 KiB | Obejrzany 16869 razy ]


Po transmisji kręcimy się jeszcze po mieście, które jest jednak już opustoszałe więc kierujemy się na lotnisko. Odprawa przebiega szybko tak samo jak kontrola bezpieczeństwa i raz dwa jesteśmy w MEA Cedar Lounge. Świetny ogromny salonik z dużą ilością jedzenia oraz napojów zdecydowanie wart polecenia :) Czas wracać do Polski....

Załącznik:
189.jpg
189.jpg [ 270.83 KiB | Obejrzany 16869 razy ]


Liban był jedną z najciekawszych wypraw mojego życia. Wspaniały kraj, zróżnicowany, z ciekawą historią,wspaniałymi zabytkami i przemiłymi ludźmi. Ten czas był zdecydowanie za krótki. Jeszcze będąc tam postanowiłem, że w 2020 tam wrócę. Jednak czy wirus pozwoli....?

Każdemu z Was mogę powiedzieć jedno: Liban? JEDŹCIE TAM BEZ ZASTANOWIENIA :D


Ostatnio edytowany przez spejson911, 30 Kwi 2020 10:18, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
12 ludzi lubi ten post.
3 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#17 PostWysłany: 29 Kwi 2020 14:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Maj 2016
Posty: 1123
Loty: 207
Kilometry: 364 581
platynowy
Nie denerwuj, bo mi dopiero co odwołali :(

Fajna relacja, na pewno wrócę do niej jak przełożę wylot!
_________________
Wasil10

Relacja Brunei, Singapur, Malezja
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#18 PostWysłany: 30 Kwi 2020 10:40 

Rejestracja: 10 Lut 2016
Posty: 501
Loty: 115
Kilometry: 138 119
niebieski
Czas jeszcze na mapy naszych wypraw i koszty :)

Auto wskazało przejazd 802 kilometrów :)
Załącznik:
dzien 1.jpg
dzien 1.jpg [ 289.41 KiB | Obejrzany 16797 razy ]

Załącznik:
dzien 2.jpg
dzien 2.jpg [ 151.48 KiB | Obejrzany 16797 razy ]

Załącznik:
dzien 3.jpg
dzien 3.jpg [ 134.09 KiB | Obejrzany 16797 razy ]


Bilet lotniczy kupiony w kalendarzu adwentowym to koszt 400 zł :) (u norwega najtaniej :P )
Auto Peugeot 308 na 3 dni: 98 USD z ubezpieczeniem (2 osoby)
Hotel WH Hotel 498 zł/3 noce/2 osoby
Paliwo (cena za litr 1150 LL): 64 litry - 73600 LL - 30 USD/2 osoby
Wydatki na miejscu (jedzenie w restauracjach, pamiatki, alkohol, parkingi - 80 USD

Zabieraliśmy ze sobą dolary wszystko wymieniane na gotówkę w Bejrucie. Za każdym razem kiedy sprzedawca proponował cenę w USD prosilismy o cenę w LL, która była o niebo lepsza :)

Łączny wydatek na osobę to: 1100 zł.
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
5 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#19 PostWysłany: 06 Maj 2020 00:19 
Moderator forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2011
Posty: 2595
Loty: 240
Kilometry: 293 130
Korci ten Liban. Gratuluje wyprawy :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#20 PostWysłany: 06 Maj 2020 11:54 

Rejestracja: 10 Lut 2016
Posty: 501
Loty: 115
Kilometry: 138 119
niebieski
Jak tylko będziesz miał możliwość jedź odrazu :)
Taka mała uwaga jedna rzecz jedynie która można by zmienić w takim pobycie jak nasz to jakieś noclegi poza Bejrutem aby zaoszczędzić trochę czasu na dojazdy ponieważ szczególnie rano wyjechać z Bejrutu jest koszmarnie ciężko przez korki :(
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 20 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group