Fly4free.pl

Potrzebuje lekkiego wsparcia. Chce kupić bilety na luty 23 do Tajlandii. Wstępnie już chciałem kupić na 27 dni, bo mi tak pasuje cenowo. Ja, żona i 3 letnie dziecko w momencie wyjazdu. No ale naszła mnie refleksja.
Doświadczenie podrozne mam, więc nie o to chodzi. Dzieciak już tez ma za sobą z kilkanaście lotów, w tym dalej na Dominikane.

Pytanie moje jest takie. Czy 27 dni to nie za długo na taki wyjazd? Młodzi już nie jesteśmy jakoś bardzo ale wyjazd to nie leżakowanie, ale raczej połączone też z aktywnym zwiedzaniem po wyspach. Może 15 dni będzie ok? Nie jest to kwestia kasy, ani wolnego czasu. Tylko takie wiecie... czy nie będzie po miesiącu zmęczenia materiału. No bo i jednak to miesięczny wyjazd naszej trójki, 24h/dobę.

Co na to doświadczeni rodzicie?

_________________

Ja byłam m.in. w Tajlandii i Kambodży z 6-latkiem przez 3 tygodnie. To był chyba nasz najdłuższy wyjazd z dzieckiem i było ok ale ostatnie dni bym sobie darowała bez żalu. Wyjazd na dłużej niż 3 tygodnie to nawet i bez dziecka nie dla mnie. Chyba że do pracy ale to zupełnie inna historia.

Jak już napisałem tego posta to mialem reflekcje ze jest to jednak bez sensu pytanie.
No bo każdy podróżuje jak chce i jak mu pasuje. Jedni potrafią cały tydzień leżeć na leżaku przy basenie hotelowym (będąc nad morzem!), a inni po jednym dniu już nie potrafią usiedzieć. Każdy jest w sumie inny. Mnie raczej zastanawiały trudy podróży. Byłem na miesiąc kiedyś w Indiach, no ale bez dziecka... to jednak nieco inne podróżowanie i nie mam za dużego doświadczenia z dzieckiem na długich wyjazdach.

_________________

Ja bym sobie odpuścił wyjazd tak daleko

Dokladnie, jeden nie pojedzie nigdzie póki dziecko nie bedzie miec kilkanascie lat bo nie bedzie i tak nic pamietac, a znam takich co np. do Tajlandi pojechali z miesiecznym dzieckiem na 6 mcy na wspoldzielony okrec macierzynski. Wszystko od was zalezy.