Fly4free.pl

@NikodemFM
i
A siedziałeś na rowerze?

E tam, tylko Twoja projekcja. Widok samotnej osoby w knajpie nie jest niczym wyjątkowym.

_________________
Ιαπόνκα76

Oni komentowali,że nieogolony, a nie że samotny

_________________

-- 28 Cze 2019 12:28 --

Albo i że za chudy i że wreszcie przyszedłem coś zjeść, cóż, 185 cm i 60 kg robi swoje

-- 28 Cze 2019 12:31 --

@boots nie, ale licznik od roweru przez moment leżał na stole

_________________
Rowerowe podróże i nie tylko: https://www.facebook.com/rowerowepodrozetuitam
Zapraszam do polubienia (:

Jeśli w restauracji jadłeś przyniesione przez siebie jedzenie to nie dziwię się że dziwnie patrzyli

Negatywne podejście do osób samotnie podróżujących? Wręcz przeciwnie! Z reguły jeżdżę sam, nigdy mi włos z głowy nie spadł. Często podróżuję po dziwnych krajach (gdzie to jest pytają się ludzie mniej obeznani z geografią i po co tam jedziesz patrząc na mnie z politowaniem - to coraz rzadziej, na szczęście). Znowu sam? Tak daleko? Nie boisz się? Szczepiłeś się i tu następuje długa lista pytań wyrażona stereotypami, ale także ignorancją, nie wahajmy się użyć tego słowa. Moi rodzice nie zadają mi tylu kretyńskich pytań . Mam swoje lata, pracuję, jakieś tam studia skończyłem (co prawda za pół świni, ale zawsze).
Co polecasz? To kolejne pytanie. Tajlandię? Nie, (oprócz samograjów w rodzaju Francji, Hiszpanii czy Portugali, no i oczywiście słonecznej Italii) polecam Iran, Oman, Algierię czy Ghanę, Rwandę i Ugandę. Dla rodzin ze swoim potomstwem Turcję (zachód rzecz jasna).
Podczas podróży: a ile wy tam w tej Polsce, Bolandzie czy jak tak zwał zarabiacie? Tak mało ?!
Tłumaczę cierpliwie, że my to nie Norwegia czy Holandia....
A dzieci masz? Żonę? Jak nie masz, to Ci znajdziemy: Azjatkę, czarnoskórą, do koloru do wyboru!
Białas - znaczy ma kasę - nieważne, że je z miejscowymi, jeździ normalnym autobusem, a bagaż nosi sam .
Ostatnio pytanie w zachodniej Afryce (WKS) zadane przez znajomka z RPA: ja nie mogę wyjść z podziwu po co Wy goście z Europy przyjeżdżacie do takiego Abidżanu?
To na tyle. Pewnie cdn.....

_________________
Do tej pory m.in.: Algieria, Côte d'Ivoire, Etiopia, Gambia, Ghana, Rwanda, Senegal, Uganda || Indie, Indonezja, Iran, Kazachstan, Kirgistan, Liban, Malezja, Oman, turecki Kurdystan, Uzbekistan || Boliwia, Brazylia, Meksyk + Europa.

Ale ten fragment tekstu z artykułu, który wcześniej przytoczyłem to wygrał:

- Gdybym był Twój to bym Cię samą nie puścił
- I dlatego nie jesteś mój

_________________
Rowerowe podróże i nie tylko: https://www.facebook.com/rowerowepodrozetuitam
Zapraszam do polubienia (:

Marzę o samotnym podróżowaniu ale...za bardzo się boję. Tyle różnorakich pokus tam czeka

Ja tam samotnych podróżników naprawdę rozumiem....
https://www.facebook.com/zapraszak/vide ... 128523435/

(PS. Sorry za linka do fb i związane z tym śmieci)

_________________

Nie wiem czy to nadaje sie do tego temu, ale zawazylam wysyp taryf biznesowych w korzystnych cenach, ale dla min. 2 osob. Kiedys takie promocje robily pojedyncze linie, a teraz widze, ze zaczyna to byc standardem. Sprawdzam promocje, widze w tytule: "Business Class flights from Italy to Asia, Africa or South America from only €785!" ale dalej jest napisane: (min 2 pax). wyjatkowo irytujace. Chyba wszystkie dobre ceny, ktore ostatnio widzialam w biznes byly dla min. 2 osob. Znaczy, ze podroznik solo ma gniesc sie w tanszej kabinie albo placic wiecej za biznes.

Tak samo irytujace sa "promocje" na niektorych stronach, gdzie jest podana niska cena noclegu w hotelu, a za nia dodane pp: per person.

_________________
Carpe Diem.

@Aga_podrozniczka

Co do hoteli i ogólnie mieszkań to chyba wszędzie taki standard jest. Przykładowo za jedną noc dla 1 osoby wychodzi 100 zł, a dla 2 osób 120 zł, czyli na osobę wychodzi już 60 zł. Dlatego moim przyjacielem podczas spania jest namiot, mogę rozbić się gdzie chcę i to zupełnie za darmo tak właśnie teraz robię, bo jadę rowerem ze Świnoujścia do Gdańska i po drodze noclegi właśnie w namiocie, dobijam do brzegu i piękne, widokowe noclegi zapewnione a jeśli jest inna sytuacja, np w większym mieście jestem to świetnym sposobem są noclegi w wieloosobowych pokojach. Na Majorce pierwszy raz w ten sposób spałem. 17 Euro za noc. Świetna sprawa, dodatkowo możliwa integracja z innymi.

_________________
Rowerowe podróże i nie tylko: https://www.facebook.com/rowerowepodrozetuitam
Zapraszam do polubienia (:

Zdecydowanie zgadzam się, że to zjawisko przybiera na sile. Zresztą daleko nie szukać - bardzo często artykuły z głównej F4F utrzymane są w tej konwencji, że podana jest cena za 2 osoby. Nic dziwnego z drugiej strony, bo oferta wypada korzystniej, gdy np. cena noclegu jest dzielona przez dwie osoby, i rozumiem dlaczego taką cenę się publikuje. Nie zmienia to jednak faktu, że solo podróżnikom co raz więcej kłód pod nogi się rzuca

p.

_________________
Moje relacje:

Hongkong - nie tak do końca betonowa dżungla

Brunei - najnudniejszy kraj świata?

Przecież to tylko business i marketing. Nie bierzcie wszystkiego w dosłownym(Waszym) rozumowaniu.

W hotelach sieciowych, zwykle cena za 1 czy 2 osoby jest taka sama. Widze w swoim RSS oferte: "Hot! Hotel 5* xxx za jedyne 100 funtow/euro!" O, niezla cena. A nie, cena za pokoj to 200 funtow/euro, zadna super okazja. Wszystko na HolidayPirates UK i DE jest reklamowane w taki sposob. travel-dealz.de podaje ceny za pokoj, nie za osobe. Na super tanie rejsy w ogole nie patrze, bo cena dla jednej osoby bywa podwojna.


Ja wiem, ze to sensacyjne tytuly, zeby przyciagnac uwage czytelnika, ale w wiekszosci przypadkow to wielka sciema.

Nie pozostaje nic innego jak czekac na prawdziwy error fare, bo wiekszosc podejrzanie niskich cen w biznes jest dla min. dwoch osob.

_________________
Carpe Diem.

Nie stresuj się i nie lataj biznesem.

Ale to taka podpucha tylko jest, że niby we dwoje taniej. Może hotel w podobnej cenie, może cena biletu na głowę (bo przecież pojedynczy bilet nie jest droższy od dwóch), może jakaś taksówka na spółę. Ale potem w restauracji zamiast kieliszka wina wchodzi butelka, a jeśli się jeszcze przytrafi, że osoba towarzysząca dość frywolnie korzysta z naszej karty kredytowej podczas eleganckich zakupów.....
Nie znam się, ale mi tam koszty wyjazdów we dwoje lub więcej wychodzą jakoś zawsze drożej niż pojedynczo....

_________________

Mnie osobiście w osobach jeżdżących samotnie najbardziej irytuje fakt, że duża część z nich szuka towarzystwa na siłę. Nie jestem odludkiem i jakiś aspołeczny, ale skoro jadę z żoną czy znajomymi denerwuje mnie kiedy ktoś będąc samemu na siłę nas zagaduje czy dosiada do stolika. Rozumiem kiedy jest to hostel i taka jest jego idea, ale nie w hotelach.
Nie chciałbym być źle zrozumiany ale po prostu te osoby myślą, że są miłe, a tak nie jest.

A mnie w ogóle nie irytuje, jak jakaś fajna laska szuka towarzystwa.

Fajne laski nie szukają towarzystwa bo już je mają

Ja nie zauważyłem nigdzie negatywnego podejścia. Ale faktem jest, że nie chodzę do restauracji i nie po to jeżdżę sam, żeby szukać towarzystwa