Fly4free.pl

Nie licząc kwalifikacji i BVB u siebie, chyba najsłabszy mecz w pucharach. Sporo wybijania, mało przemyślanych wymian piłki. Liczę, że czują jeszcze zgrupowanie i z każdym tygodniem będą wyglądali lepiej.
Radovic z Moulin i może udałoby się coś ugrać i bez napastnika.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Podsumowując Legię w pucharach w tym roku wystawiłbym mocne 4.
Bo to był dobry rok dla Legii.
Najpierw męczyli się strasznie w kwalifikacjach, ale wpadki żadnej nie zanotowali. Co prawda nie było błysku ale dostali się do LM po 20 latach.
Tam byli skazani na porażki a udało im się zająć 3 miejsce w grupie.
Oczywiście na minus porażka 0-6 z Borussią, ale ten mecz przegrali już w szatni. Dalej było tylko lepiej.
W LE powalczyli, nie udało się, trudno. Szkoda, bo przy paru czynnikach sprzyjających mogło się udać, no ale nie ma co gdybać.
Kilku piłkarzy się pokazało.

Największy minus:
Drużyna ze zdecydowanie największym budżetem w Polsce, która chce dominować w lidze i grać dobrze w pucharach nie może pozwolić sobie żeby w środku sezonu zespół opuszczali tak ważni piłkarze. No ale takie realia polskiej piłki niestety.
Hasi - od początku do końca największy problem Legii i całe szczęście, że w końcu się go pozbyto.

Największe plusy:
Zarobili dużo kasy i jeśli jej nie zmarnują mogą zdominować naszą lige na najbliższe lata i powalczyć w pucharach.
Vadis Odjidja-Ofoe - jak na polską lige to jest gracz ponadprzeciętny.

A jeśli ktoś ma do Legii jakieś pretensje niech spojrzy na ranking krajowy UEFA.
Legia w tym sezonie zdobyła dla Polski 12pkt podczas gdy pozostałych 3 pucharowiczów zdobyło 3 punkty.
Oby w przyszłym sezonie dostarczali nam równie dużo emocji jak w tym.

niemniej zal pozostał

_________________

@‌becek‌
Tego nie da się ukryć, no ale trzeba się pogodzić że na ten rok to koniec przygody.

Nazwałbym to bardziej niedosytem.
Ajax był do przejścia, no ale jak to mówi Tomasz "sprowadzam fajki" Hajto - to są właśnie te detale:) Legia z listopada czy grudnia by ich zjadła. Tej wczorajszej brakowało ognia.

Hasi byłby idealnym menedżerem - skautem - to on sprowadził Vadisa i Moulina:)

Podsumowując chcą czyy nie chcą muszą wrócić na ziemie. Skończyły się "bernabeły" i inne Areny. Pora wrócić na Nieciecze by jesienią znowu dać sobie szansę na trochę kawioru.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Jak "wrócicie na Nieciecze" tak, jak we wrześniu, to przyszłą jesienią kawior będzie z biedronki:)

Jak widać można zagrać w LM przegrywając z Termalicą w marcu 0:3. Ale próbuj dalej

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Tak, można zagrać w LM ale tylko w przypadku wylosowania i przejścia po męczarniach takich "potęg" jak Trencin i Dundalk...
Ale to już nie powtórzy się nigdy.

_________________

Można nie zagrać w LE nawet w przypadku wylosowania takich potęg jak Stjarnan czy Zalgiris. I to się powtarza stale
Ja tak mogę w kółko, a Ty?:)

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Temat jest o Legii w LM, więc nie bardzo rozumiem...
Prawda jest taka, że wyczerpaliście limit fuksa i szczęścia na następne minimum 10 lat.

_________________

ile to razy słyszałem, ze fuks, ze wojsko, ze stolyca i takie tam
ale jak argumentów brak

_________________

No temat o Legii, bo o Lechu nie bardzo jest co zakładać

Tylko na to szczęście, zwane rozstawieniem (i w tym roku także dodatkiem "czystego" szczęścia) mozolnie się pracowało przez kilka sezonów, nie dając się pokonać litewskim studentom.
Rozumiem, że Lech miał za to pecha stulecia losując owe potęgi w rundach przedwstępnych - naprawdę nikt nie bronił ogrywać murarzy chociażby po 1:0 i ciułać te punkciki by np po tytule w 2015 mieć łatwiejszą drogę do LM.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Nie Hasi sprowadziła Vadisa i Moulina tylko Żewłakow
ranking klubowy - jest na blog kibica, Legia ma 28,450 za poprzedni sezon było 28,000

http://blog.kalendarz-kibica.pl/2016/05 ... uefa-2017/

czy będzie rozstawiona w IV rundzie jest takim samym pytaniem czy zdobędzie mistrzostwo Polski ? gdybanie ale z polskich klubów tylko ona może liczyć na rozstawienie w IV rundzie..
Ajax był do przejścia.., był z pewnością gorszy piłkarsko od Sportingu Lizbona, ale Legia umówmy się jest na razie po 2 meczach ligowych a Ajax po 5 , tylko jak kolega napisał ... daleko nam do Legii z jesieni i ich gry.

Mi sie wydaje ze nie bez znaczenia jest ten konflikt właścicielski.
Niech sie w koncu zdecydują, kto ma to prowadzić porządnie wykładając odpowiednia kase jesli chcą sie liczyć w Europie.
Leszek umówmy sie nie ma ambicji wladcicielskich do gry w Europie bo właściciel sknera i nawet jak gdzieś dojdą to rozsprzeda zespół nie dając nic w zamian, jak to juz bywało.
Jedyne ambicje to maja w Lechu piłkarze i kibice.

_________________
Jeśli masz jakieś pytania o Poznań pomogę!
I klikamy "pomógł" jeśli tak faktycznie jest :) Status się sam nie zrobi...

@‌Tom K‌

Oczywistych kompromitacji Lecha w pucharach nie mam zamiaru bronić, ale rozmawiamy w temacie o Legii w LM i o tym jakim cudem tam się dostała. Rozstawienie rozstawieniem ale sęk w tym, że takich drużyn w 4 rundzie eliminacji Ligi Mistrzów jak Dundalk to w historii LM jeszcze nie było. Będąc rozstawionym można było trafić na Dinamo Zagrzeb czy FC Kopenhagę, a to trochę inny kaliber niż amatorzy z Dundalk.

_________________

Ale jakie to ma znaczenie? Mamy się samobiczować bo w 4. rundzie eliminacji wpadł Dundalk, a nie FC Barcelona? Ten Dundalk też tam nie czekał wygodnie, aż Legia przejdzie dwie poprzednie rundy, tylko wyeliminował wcześniej np. BATE Borysow. Jakby Legia wpadła na owe BATE, to by była jazda, że to nie to samo BATE co kiedyś i tak w kółko. Każdy powód jest dobry, żeby powiedzieć "uj tam z tą Ligą Mistrzów".
Kiedyś była forma na LM, miał nas zgwałcić Celtic, a zgwałciła nas pani kierownik Tak jak mówię, na ten Dundalk to się pracowało kilka ostatnich lat. I jakoś nawet przy moim, zapewne mało obiektywnym spojrzeniu, to zerkając na ostanie sezony zarówno w Ekstraklapie jak i europucharach, nie widzę polskiej drużyny, która by bardziej zasługiwała na taki los, jaki w tym roku wyciągnęła Legia.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Taka prawda , (L) z jesieni wciągnełaby tych dzieciaków.
Kompromitacja troszkę bo zespól z LM fajnie się ogladało , wczoraj nie wyglądało to za dobrze, wyjscie z Kuchym w ataku mówi za siebie pózniej na ratunek wpuscił Necida i Chukwu , komedia. Chociaż w tym drugim widać (chyba) jakiś potencjał. Necid może coś strzeli ,ale raczej dołączy do niewypałów typu Alexandrov , Vako , Lążil . Ciekawi mnie czy naprawdę nie było szans zatrzymać chociaż jednego z napastników do lata.

Plus
' po 1:3 z potęgą z CHorzowa nie jest nawet pewne czy zdobęda mistrza. Brawo BL1916

co do losowanie LM i ogólnie losowan to chyba logiczne że jest potrzebne w nim szczęscie , w każdej dyscyplinie. Cieszcie się że nie ma Legii w PP ,może w tym roku uda się go wam wygrac

@‌Tom K‌

Znaczenie ma takie, aby nie wpadać w samozachwyt i zachować trochę pokory. Wygrane po męczarniach z Trencinem i Dundalkiem to żaden wielki wyczyn nie jest, bo to drużyny w zasięgu wspominanej chociażby wcześniej Niecieczy... W tej fazie rozgrywek z albańskim strategiem na czele nie byliby w stanie przejść nikogo innego. A że to dało sukces w postaci awansu do Ligi Mistrzów to fuks i szczęście nie do powtórzenia...

_________________

Szkoda tylko, że inne drużyny odpadają z ogórkami a pokonanie Trencinu i Dundalku to dla nich zdecydowanie za wysokie progi.
Cracovia 0pkt w pucharach, Piast 0.5.
Ja wiem, że Legii można nie lubić, ale od kilku lat to jedyna drużyna z Polski która nas nie kompromituje w Europie.