Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 6 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Cypr 2023
#1 PostWysłany: 01 Mar 2023 22:08 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 328
srebrny
Dzień 0

Genezy tego wyjazdu należy poszukiwać w drugim wydaniu albumu Lonely planet – The cities book.

Otóż, kilkanaście lat temu, mój przyjaciel sprezentował mi pierwsze wydanie tego albumu, zawierającego opis, zdjęcia i wiele ciekawostek dotyczących 210 najpiękniejszych miast świata. Oczywiście, gdy tylko ten album dostałem, od razu założyłem, że muszę te wszystkie miasta odwiedzić :D , co też sukcesywnie od lat czynię (aktualny bilans to 122 odwiedzonych miast :) ). Ale kilka lat temu, wyszło drugie wydanie tego albumu, które nie tylko uaktualniło różne dane dotyczące opisanych miast, ale wprowadziło też istotne zmiany, albowiem 40 miast zostało w nowym wydaniu pominiętych, a zamiast tego dodano 30 nowych. W tym drugim wydaniu jest zatem dokładnie 200 miast. Ja traktuję to nowe wydanie jako kontynuację pierwszego i po prostu te dodatkowe 30 miast dopisałem do listy miast do odwiedzenia…

No, a gdzie ten Cypr? Ano, w tym drugim wydaniu wyróżniona została stolica Cypru – Nikozja (w pierwszym wydaniu jej nie było). No i teraz zaczyna się zabawa, bo ja przecież byłem na Cyprze i to aż dwa tygodnie dosyć intensywnie go zwiedzając :shock: . Z tym, że był to wyjazd w gronie rodzinno – koleżeńskim, a jego uczestnikiem był m. in. Najlepszy Syn z tym, że wtedy w niespełna rocznej postaci :) . Pamiętam, że przyjechaliśmy do Nikozji od strony tureckiej, przeszliśmy główną ulicą, potem przez granicę na stronę grecką, a stamtąd od razu autobusem do Larnaki. Żadnych specjalnych wspomnień, żadnych refleksji, żadnych przygód… No więc odwiedziłem Nikozję :oops: ? Czy jednak nie :roll: ?

Moja potrzeba precyzyjnego, dokładnego i akuratnego zdefiniowania świata (i jego poszczególnych – nawet mało istotnych – fragmentów), nie pozwalała mi na jednoznaczne przesądzenie tej kwestii... :roll: ;)

No więc, korzystając z okazji, że w tym roku 06 stycznia przypadł w piątek postanowiliśmy z Moją Panią skorzystać z przedłużonego urlopu i na kilka dni opuścić nasz szaro – bury kraj, aby przenieść się w bardziej słoneczne miejsce (a przy okazji uspokoić moje, skonfundowane statusem odwiedzenia Nikozji, serce 8-) ). Za bilety WizzAirem z Katowic do Larnaki zapłaciliśmy po 270,00 zł. Jeszcze tylko, przylotniskowy parking za 80,00 zł, ubezpieczenie za 17,00 zł od osoby i proszę – jesteśmy gotowi.

Załączniki:
IMG-20230107-WA0035.jpg
IMG-20230107-WA0035.jpg [ 777.17 KiB | Obejrzany 4006 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
 
      
Wczasy w Grecji: all inclusive w 4* hotelu na Rodos od 2060 PLN. Wyloty z 5 miast Wczasy w Grecji: all inclusive w 4* hotelu na Rodos od 2060 PLN. Wyloty z 5 miast
Wycieczka do Wietnamu: Ho Chi Minh, Phu Quoc, Nha Thrang i Hanoi w jednej podróży z Warszawy za 3505 PLN Wycieczka do Wietnamu: Ho Chi Minh, Phu Quoc, Nha Thrang i Hanoi w jednej podróży z Warszawy za 3505 PLN
 Temat postu: Re: Cypr 2023
#2 PostWysłany: 28 Mar 2023 21:24 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 328
srebrny
Dzień 1

Wyjazdy po pracy mają tyle plusów, co minusów. Oczywistym plusem, dla wszystkich pracujących, jest brak potrzeby uszczuplania naszych drogocennych urlopowych zasobów :D . Ale niewątpliwym minusem jest to, że w dniu wyjazdu dziwnym trafem wszyscy w pracy sobie o nas przypominają, chcąc koniecznie coś z nami omówić, wyjaśnić lub opracować :roll: . Teoretycznie załatwione sprawy, nagle odżywają, rosnąc od razu do gargantuicznych rozmiarów pożerając cenne minuty, które przewidywaliśmy na poświęcenie innym, niezałatwionym jeszcze sprawom… ech, wyjście z pracy w dzień wyjazdu… temat – rzeka :| ;) .

Tym razem ruszamy z naszego macierzystego hubu – lotniska w Pyrzowicach. To miła odmiana po moich o wiele częstszych wylotach z Balic :) .

Lot do Larnaki upływa w atmosferze już absolutnie wakacyjnej. Tuż za nami rozlokowała się kilkunastoosobowa ekipa, która już wchodząc na pokład zdradzała podejrzaną (biorąc pod uwagę porę roku i kraj wylotu) wesołkowatość :shock: . O dziwo nie była to rozbrykana młodzież, lecz raczej skład już dość mocno przez życie zużyty :roll: . Jak się później okaże, nasi weseli towarzysze jeszcze swoje miejsce w tej relacji znajdą :!: .

A My tymczasem cali i zdrowi lądujemy w Larnace. Gdy byłem tutaj poprzednim razem to do miasta wydarłem z buta (to tylko 6 km). Tym razem Moja Pani powstrzymała jednak mój spacerowy zapał i do miasta pojechaliśmy autobusem miejskim (2 euro od osoby).

W Larnace zatrzymaliśmy się w bardzo przyjemnym hotelu Tuck Inn. Obsługa od razu zdobyła nasz szacunek, oznajmiając nam, że śniadania są serwowane do godziny… 17.00 :o (tutaj to się potrafią bawić :D ;) ). Za czystą i wygodną dwójkę ze śniadaniem zapłaciliśmy 54 euro (w sezonie cena jest pewnie dużo wyższa).

Jeszcze tylko wieczorny spacer po promenadzie, pierwsze souvlaki, zimne piwo i wreszcie spać…
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: Cypr 2023
#3 PostWysłany: 10 Kwi 2023 21:56 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 328
srebrny
Dzień 2

Wstajemy i od razu ruszamy „na miasto”. Z mojego poprzedniego pobytu w tym mieście (ponad 10 lat temu), jak się okazało, niewiele pamiętam, więc mogę Larnakę chłonąć na świeżo. Ledwie wychodzimy z hotelu, a tu od razu natykamy się na grupę naszych rodaków, których zapamiętaliśmy ze wspólnego lotu. Rozebrani do krótkich spodenek (tudzież spódniczek) i klapek, głośno dywagują, jak to spędzając Sylwestra w Dubaju lub Bangkoku było bardzo ciepło, a w Larnace tak nie jest… No, cóż… ;) :oops:

Nam pogoda bardzo odpowiada (słońce i 20 stopni) i w kilka godzin obskakujemy najciekawsze miejsca. Najbardziej znanym zabytkiem w Larnace jest Cerkiew św. Łazarza stojąca w miejscu domniemanego grobu rzeczonego nieszczęśnika. Bardzo ciekawe miejsce, aczkolwiek dosyć skomercjalizowane. Kręcimy się trochę po okolicy, a potem wracamy nad morze. Tam oczywiście główną atrakcją jest szeroka promenada, zakończona z jednej strony średniowiecznym fortem, a z drugiej jak najbardziej współczesnym portem. Nie mamy niestety czasu, aby odwiedzić ciekawe miejsca położone obok oddalonego o kilka km słonego jeziora, jak również akweduktu Kamares. Tym niemniej Larnaka to przyjemne miasto i można je każdemu polecić czy to jako miejsce docelowe czy bazę wypadową po okolicy :!: .

My tymczasem ruszamy autobusem, za 4 euro od osoby, do stolicy kraju – Nikozji. Cypr to mały kraj, więc już po godzinie jesteśmy na miejscu :) . Autobus zatrzymuje się na przystanku, który znajduje się zaledwie kilkaset metrów od przejścia granicznego. Przejścia granicznego :roll: ? No, tak… nie zapominajmy, że Cypr podzielony jest na dwie części – zamieszkałą głównie przez Greków i należącą do Unii Europejskiej Republikę Cypryjską oraz zamieszkałą głównie przez Turków i uznawaną jedynie przez Turcję Turecką Republikę Cypru Północnego :| . Przejście przez granicę nie nastręcza żadnych trudności i już po chwili jesteśmy w części tureckiej. Wymieniamy trochę euro na tureckie liry i idziemy do naszego hotelu Nicosia Eagle Eye, gdzie za dwójkę ze śniadaniem płacimy 57,40 euro.

Nasz butikowy hotel jest naprawdę godny polecenia :!: , aczkolwiek w sezonie podejrzewam, że jest sporo droższy (w styczniu byliśmy jedynymi gośćmi). Zrzucamy plecaki i idziemy pochodzić po mieście.

Turecka część Nikozji bardzo nam odpowiada. Lubimy Turcję, lubimy kraje muzułmańskie… Jest kolorowo, aromatycznie, orientalnie :) . Tutaj meczet, tam bazar, wszędzie małe sklepiki. Spacerujemy, robimy zdjęcia, co jakiś czas zatrzymujemy się na herbatę, a wieczorem pałaszujemy Adana kebab, z wielką porcją warzyw i pysznym słonym ajranem. Jeszcze po zmroku kręcimy się po uliczkach Starego Miasta. Do hotelu wracamy zmęczeni, ale mocno ukontentowani :D .

Załączniki:
IMG-20230106-WA0045.jpg
IMG-20230106-WA0045.jpg [ 159.28 KiB | Obejrzany 3356 razy ]
IMG-20230106-WA0030.jpg
IMG-20230106-WA0030.jpg [ 158.02 KiB | Obejrzany 3356 razy ]
IMG-20230106-WA0029.jpg
IMG-20230106-WA0029.jpg [ 313.01 KiB | Obejrzany 3356 razy ]
IMG-20230106-WA0024.jpg
IMG-20230106-WA0024.jpg [ 304.25 KiB | Obejrzany 3356 razy ]
IMG-20230106-WA0069.jpg
IMG-20230106-WA0069.jpg [ 329.88 KiB | Obejrzany 3356 razy ]
IMG-20230106-WA0061.jpg
IMG-20230106-WA0061.jpg [ 383.43 KiB | Obejrzany 3356 razy ]
IMG-20230106-WA0060.jpg
IMG-20230106-WA0060.jpg [ 236.39 KiB | Obejrzany 3356 razy ]
20230128_190542.jpg
20230128_190542.jpg [ 256.34 KiB | Obejrzany 3356 razy ]
IMG-20230106-WA0071.jpg
IMG-20230106-WA0071.jpg [ 159.2 KiB | Obejrzany 3356 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: Cypr 2023
#4 PostWysłany: 15 Kwi 2023 20:19 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 328
srebrny
Dzień 3

Dzisiaj czeka nas sporo wyzwań, więc wcześnie wstajemy i od razu ruszamy na śniadanie. Od rana świeci słońce, a temperatura szybuje powyżej 20 stopni… Takie styczniowe poranki w Europie to ja lubię… :)

Szybko się pakujemy, zostawiamy nasze plecaki w recepcji i ruszamy na pobliski przystanek, skąd ruszają busy do Kyrenii. Ponieważ jest to główna trasa komunikacyjna w Cyprze Północnym kursy są bardzo częste, a opłata za bilet wynosi tylko 30 TRY (1,40 euro). Zanim jednak odwiedzimy Kyrenię, mamy ambitny plan dotarcia do położonego około 10 km przed tym miastem – zamku St. Hilarion. To jedna z największych atrakcji Cypru Północnego i zdecydowana większość turystów dojeżdża do tego miejsca albo wynajętym samochodem, albo taksówką z Kyrenii, ewentualnie w ramach zorganizowanej wycieczki. My jednak postanawiamy dotrzeć tam sami. Na czym polega problem? Otóż, zamek położony jest około 4 km od głównej drogi, a droga do niego prowadzi… przez teren wojskowy :oops: . Przy czym w ramach miejscowej pokrętnej logiki, przez teren wojskowy można przejechać, ale nie wolno przechodzić :roll: . Wiemy o tym, ale postanawiamy zaryzykować.

No więc wsiadamy do busa, płacimy za bilet i jedziemy. Gdy dojeżdżamy do skrzyżowania prowadzącego do zamku prosimy kierowcę, aby się zatrzymał. Kierowca jest zdziwiony, a gdy mówimy, że chcemy się dostać do zamku, kiwa przecząco głową i pokazuje mało zachęcający ruch rozstrzeliwania kogoś karabinem maszynowym… :cry:

No nic. Wysiadamy i idziemy w stronę zamku. Moja Pani się denerwuje i zaczyna powątpiewać w racjonalność moich podróżniczych (a przy tej okazji – nie tylko podróżniczych :roll: ) decyzji. Ja obstaję, że damy radę… Liczę, że albo nas wojsko przepuści albo ktoś nas zabierze ze sobą :| . Moja pierwsza nadzieja już po jednym kilometrze się rozwiewa. Dochodzimy do punktu kontrolnego, na którym dwóch żołnierzy patrzy na nas jak na dwa białe niedźwiedzie :shock: . Są sympatyczni i strasznie nami zaciekawieni (głównie Moją Panią), ale też nieustępliwi. No, super, czyli jednak wtopa :( ?

A jednak nie. Świeci słońce, wokół piękne górskie widoki, więc wprowadzamy plan b – autostop. Oczywiście już wcześniej próbowaliśmy coś złapać, problem polegał na tym, że mało co po tej drodze jeździ. Ale w międzyczasie zrobiła się godzina 10 i ruch delikatnie się wzmógł. W końcu zatrzymało się 3 Uzbeków, którzy przybyli na Cypr zawodowo i weekendowo postanowili pozwiedzać. No, więc jednak udało się :D . Swoją drogą, zawsze mnie rozkładają na łopatki tego typu nieprawdopodobne sytuacje... Trzech inżynierów z Uzbekistanu przyjeżdża zawodowo do Cypru Północnego i podczas wycieczki zabierają na stopa dwóch turystów z Polski :lol:

Zamek St. Hilarion w sezonie wprost zawalony jest turystami, ale w styczniu ludzi było bardzo mało. Bilet kosztuje tylko 15 TRY (0,70 euro). Spędzamy w zamku cudowne 2 godziny spacerując po dziedzińcach, wspinając się po licznych schodach, no i oczywiście podziwiając niesamowite widoki na okolice. Zamek przypomina trochę nasz Ogrodzieniec, ale jest o wiele ładniej położony.

Jak się okazało, wydostać się z zamku jest o wiele łatwiej niż się do niego dostać. Pierwsza zagadana na parkingu para Francuzów zgodziła się nas podrzucić do głównej drogi, skąd z kolei miejscowy „biznesmen” zabrał nas do Kyrenii. To była bardzo dziwna (chociaż bardzo krótka) podróż. Nasz dobroczyńca zatrzymał przy nas swojego mercedesa, wpuścił do środka i dowiózł do Kyrenii nawet przez sekundę na nas nie patrząc i nie przestając rozmawiać przez telefon… :| ;)

Wiedziałem czego się spodziewać po Kyrenii, bo już tam kiedyś byłem. To kolejny bardzo popularny punkt na turystycznej mapie Cypru Północnego, znany przede wszystkim z olbrzymiego zamku i położonego tuż obok niego portu. Miejsce jest niesamowicie klimatyczne i nawet w styczniu dosyć licznie odwiedzane. Wstęp do zamku kosztuje tylko 20 TRY (0,94 euro). Spacerując po zamku i porcie spędzamy kolejnych kilka godzin, ale około 17 musimy się zbierać z powrotem do Nikozji.

Wracamy do stolicy kolejnym busem znowu za 30 TRY (1,40 euro). Jesteśmy już z lekka zmęczeni, ale to jeszcze nie pora odpoczynku. Zabieramy z hotelu nasze plecaki i ruszamy w stronę przejścia granicznego. Następny nocleg mamy już bowiem w greckiej części Nikozji. Do hotelu Asty, w którym mamy spędzić najbliższą noc docieramy już dobrze po zmroku. Padamy na łóżka wykończeni, ale naprawdę szczęśliwi. To był bardzo udany dzień :D !

Załączniki:
IMG-20230107-WA0026.jpg
IMG-20230107-WA0026.jpg [ 248.22 KiB | Obejrzany 3179 razy ]
20230107_183915.jpg
20230107_183915.jpg [ 325.74 KiB | Obejrzany 3179 razy ]
IMG-20230107-WA0029.jpg
IMG-20230107-WA0029.jpg [ 238.08 KiB | Obejrzany 3179 razy ]
IMG-20230107-WA0025.jpg
IMG-20230107-WA0025.jpg [ 265.8 KiB | Obejrzany 3179 razy ]
IMG-20230107-WA0030.jpg
IMG-20230107-WA0030.jpg [ 240.26 KiB | Obejrzany 3179 razy ]
20230107_183707.jpg
20230107_183707.jpg [ 292.72 KiB | Obejrzany 3179 razy ]
IMG-20230107-WA0019.jpg
IMG-20230107-WA0019.jpg [ 218.58 KiB | Obejrzany 3179 razy ]
IMG-20230107-WA0021.jpg
IMG-20230107-WA0021.jpg [ 230.5 KiB | Obejrzany 3179 razy ]
IMG-20230107-WA0015.jpg
IMG-20230107-WA0015.jpg [ 280.05 KiB | Obejrzany 3179 razy ]
IMG-20230107-WA0009.jpg
IMG-20230107-WA0009.jpg [ 215.39 KiB | Obejrzany 3179 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: Cypr 2023
#5 PostWysłany: 26 Kwi 2023 20:55 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 328
srebrny
Dzień 4

Nasz hotel Asty, w którym nocowaliśmy w greckiej części Nikozji miał jedną z najbardziej przyjemnych polityk żywnościowych, jakie do tej pory spotkałem :) . To, że w cenę noclegu było wliczone śniadanie to w sumie nie jest niczym szczególnym. Ale oprócz tego, każdy gość mógł się częstować do woli, różnego rodzaju napojami i przekąskami znajdującymi się w lodówkach, w sali śniadaniowej. No więc, już wieczorem trochę czasu tam spędziliśmy… :lol:

A tymczasem robimy check – out, zostawiamy plecaki i idziemy zwiedzać Nikozję. Jest niedziela, więc sporo osób paraduje w odświętnych ubraniach, pięknie świeci słońce, przyjemna ponad 20 stopniowa temperatura… W takich okolicznościach wszędzie jest ładnie. Kręcimy się kilka godzin po uliczkach starego miasta, wypijamy w kawiarni kawę, robimy zdjęcia... Ale już czujemy lekki niepokój, jak to zawsze w dzień powrotu… Ech, problem z wyjazdami jest taki, że trzeba kiedyś wracać :oops: :roll: .

No nic, wracamy do hotelu, coś tam jeszcze przekąszamy i idziemy na przystanek autobusowy. Potem autobus do Larnaki (bilet 4 euro), a stamtąd autobus na lotnisko (bilet 2 euro). Myśleliśmy, że nic godnego się już nie wydarzy, ale na lotnisku po raz kolejny dała o sobie znać ta ekipa, z którą 3 dni wcześniej lecieliśmy na Cypr. Zwróciliśmy na nich uwagę, bo po pierwsze kojarzyliśmy ich z samolotu i z Larnaki, a po drugie część z nich zachowywała się dosyć głośno :!: . Jak się okazało miało to dla dwójki z nich przykre konsekwencje, w postaci dłuższego, niż planowali, pobytu na Cyprze :roll: . Sytuacja była, o tyle groteskowa, że siedzieliśmy już w samolocie, gdy stewardessa zawiadomiła, że czekamy na ostatnich pasażerów. No ok, czekamy. Tymi ostatnimi pasażerami była para, która po chwili weszła do samolotu, gdzie Pani faktycznie sprawiała wrażenie mocno wstawionej, ale obydwoje zachowywali się bardzo spokojnie. Stewardessa kategorycznie stwierdziła jednak, że Pani nie może lecieć, bo jest pijana, a na lotnisku się przewróciła w sklepie bezcłowym i zbiła jakiś alkohol :o . Pan tłumaczył, że się tylko potknęła, a za zbity alkohol już zapłacili. Zrobiło się straszne zamieszanie, bo na przód samolotu przyszła pozostała część ich ekipy ratować swoich ziomali. Stewardessa była jednak nieugięta, a poparła ją część pasażerów, wkurzona, że nie możemy lecieć. No i ostatecznie ta para opuściła samolot… :|

A My już bez przeszkód dolecieliśmy do Pyrzowic.

Załączniki:
IMG-20230108-WA0014.jpg
IMG-20230108-WA0014.jpg [ 196.44 KiB | Obejrzany 3027 razy ]
IMG-20230108-WA0017.jpg
IMG-20230108-WA0017.jpg [ 257.59 KiB | Obejrzany 3027 razy ]
IMG-20230108-WA0015.jpg
IMG-20230108-WA0015.jpg [ 265.88 KiB | Obejrzany 3027 razy ]
IMG-20230108-WA0022.jpg
IMG-20230108-WA0022.jpg [ 266.59 KiB | Obejrzany 3027 razy ]
IMG-20230108-WA0021.jpg
IMG-20230108-WA0021.jpg [ 428.12 KiB | Obejrzany 3027 razy ]
IMG-20230108-WA0019.jpg
IMG-20230108-WA0019.jpg [ 315 KiB | Obejrzany 3027 razy ]
IMG-20230108-WA0013.jpg
IMG-20230108-WA0013.jpg [ 248.67 KiB | Obejrzany 3027 razy ]
IMG-20230108-WA0009.jpg
IMG-20230108-WA0009.jpg [ 157.6 KiB | Obejrzany 3027 razy ]
20230425_231658.jpg
20230425_231658.jpg [ 251.2 KiB | Obejrzany 3027 razy ]
IMG-20230108-WA0024.jpg
IMG-20230108-WA0024.jpg [ 182.87 KiB | Obejrzany 3027 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: Cypr 2023
#6 PostWysłany: 30 Maj 2023 21:23 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 328
srebrny
Dzień 100

To już ostatni odcinek z naszej podróży do Cypru. Czas na wnioski i podsumowanie z perspektywy kilku miesięcy, które upłynęły od naszego powrotu.

Wyjazd uważam za bardzo udany. Tak jak już pisałem, byłem już kiedyś w Cyprze i to na konkretnym 15 dniowym (!!!) wyjeździe :roll: . Z tym, że był to wyjazd rodzinno – towarzyski, z bardzo absorbującym udziałem, niespełna rocznego Najlepszego Syna :? . Bez wypożyczonego samochodu, poruszając się tylko miejscową komunikacją (bardzo wówczas lichą), w bardzo już ciepłym maju odwiedziliśmy większość atrakcji zarówno po greckiej jak i po tureckiej stronie granicy. Na pewno było to mocno męczące i obecnie pewnie bym się na wyjazd w takiej formule nie zdecydował :oops: . Być może to zmęczenie sprawiło, że mój ówczesny odbiór Cypru… był mocno przeciętny :roll: . Żadne z miejsc jakoś nie rzuciło mnie na kolana, pamiętam natomiast, że zżymałem się strasznie na wysokie ceny, dużą ilość Rosjan i właśnie tą bardzo słabą komunikację. Odniosłem wrażenie, że miejscowym nie za bardzo zależało na budżetowych turystach :| .

Dlatego też do tego wyjazdu podchodziłem bez zbędnej spinki i wybujałych oczekiwań. Ot, wystarczyła mi perspektywa wydostania się z tej naszej smutnej, styczniowej Polski gdziekolwiek gdzie będzie słońce :D . No i przy takich założeniach, Cypr sprawdził się znakomicie. Trafiliśmy na piękną, słoneczną pogodę, a wybrana przez nas trasa Larnaka – Nikozja – St. Hilarion – Kyrenia, z ciekawymi miejscami i krótkimi przejazdami, też okazała się strzałem w 10. Pomimo dwukrotnego pobytu, nadal jeszcze kilka ciekawych miejsc mi w Cyprze do zobaczenia zostało, więc nie wykluczam, że jeszcze którejś zimy tu zajrzę :) .

Jeżeli chodzi o koszty to na cały 4 dniowy wyjazd wydaliśmy 2.140,00 zł za dwie osoby. Cena ta nie wydaje się być szczególnie wysoka. Za bilety zapłaciliśmy 539,00 zł, za trzy noce w hotelach ze śniadaniami 822,00 zł, za ubezpieczenie 35,00 zł, natomiast za parking i dojazd na lotnisko 100,00 zł. Pozostałe pieniądze wydaliśmy na miejscu.

Podczas wyjazdu odwiedziliśmy jedno państwo – Cypr oraz jeden kraj – Cypr Północny. Tym samym odwiedziliśmy również 2 regiony wg podziału Nomadmanii (Cyprus – Southern i Cyprus – Northern). Nic jednak, dla mnie, nowego :roll: .

Podczas naszej podróży odbyliśmy 2 loty WizzAirem, obydwa Airbusem A321. To były moje loty nr 516 i 517 :D .

I to tyle. Dziękuję za uwagę i do następnego razu.
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 6 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group