Fly4free.pl

@LaVarsovienne - do samolotu wchodziliśmy przez rękaw. Walizki były zabierane w wąskim rękawie, 15 metrów za gatem w jakąś odnogę - nie zwróciłem uwagi.
@silvershark , @Don_Bartoss - nalepke macie też wtedy przyklejaną na karcie pokładowej (o ile nie korzystacie z mobilnej) i raczej cięzko ją zedrzeć.

Reasumując - jest przepis, że na żądanie trzeba oddać bagaż do luku, czy że można się na to zgodzić, ale nie ma takiego musu?

Nalepkę możesz olać - dla załogi to może być informacja, że lecisz z bagażem rejestrowanym, więc i tak nie zwrócą na to uwagi

Też bym nie oddała ale obawiam się, że zadziałał efekt zaskoczenia, w połączeniu z kolejką pasażerów i taki jest skutek

Myślę, że słowo "rękaw" może być kluczem do rozwiązania zagadki, wg mnie to musiało się stać w BCN. Już jakoś od półtora roku, a może nawet 2 lat już jest ta zasada, że na pokład Ryanaira wchodzi 90 dużych bagaży podręcznych, reszta do luku. Ja to wiem, bo często z nimi latam, a czy są na to jakieś regulaminy? Może więcej będzie coś tu: https://www.ryanair.com/pl/pl/Przydatne ... /bagaz#0-1

W zeszłym roku jak leciałam na Majorkę facet wziął na pokład walizkę oznaczoną do luku, była afera, interweniował kapitan, lot opóźniony. Dla mnie często zabieranie podręcznego do luku było wybawieniem, bo przecież tyle w Ryanairze możemy: duży bagaż + mały bagaż (Wizzairowcy tego nie zrozumieją ), ale nigdy bym nie przypuszczała, że może dojść do tego, co Ciebie i innych poszkodowanych spotkało. Raz mi zależało na czasie, więc poprosiłam, by nie oznaczać i nie było problemu, więc wzięłam na pokład. Po Twoim poście @‌Intchy‌ chyba zacznę stosować taktykę Washingtona - "valuable items".

_________________

nie jestem fanem bulenia za rejestrowany, więc już nie pamiętam - ale przecież nalepki na podręczny który musi do luku mają charakterystyczny jaskrawy żółty kolor? Nie sposób przeoczyć/pomylić.


//a dobra, to co mi chodzi po głowie to chyba była odwrotna sytuacja z darmowym dodatkowym podręcznym

_________________
Nadgorliwy user (na prośbę becka)
Jeśli podczas lądowania robi się ciemno - znaczy że możesz dokończyć flightdiary, nigdzie już nie polecisz!

Moje najciekawsze posty rowniez znajdziesz w koszu. Lub u maschacry w domu. Trzyma je w piwnicy żeby nikt nie przeczytał. "Porządkuje forum"

Kilka dni temu ATH-WMI dostaliśmy na papierowe karty pokładowe takie naklejki.Rzeczywiście nie da się ładnie ich odkleić.Przed nami kilka osób grzecznie odmówiło i nie było problemów.My byliśmy w 4 osoby i oddaliśmy 3 walizki, a elektronikę i wartościowe rzeczy miałem w plecaku.Co ciekawe sprawdzanie dokumentów i BP zaczęło się 90 min przed odlotem,tam naklejano naklejki na bagaźe do luku,potem przechodziło się do ogrodzonej taśmami strefy z ławkami.A na 30 min do odlotu drugi raz wychodząc z terminala do autobusu sprawdzano BP i dokument.Myślę że było to dobrze zorganizowane.Ktoś musi się zgodzić oddać bagaż bo wszystkie się nie zmieszczą na pokład.Jeśli się Wam nie śpieszy i nie macie wartościowych rzeczy, to oddawajcie.Ledwo weszliśmy na terminal WMI ,a walizki już wyjeżdżały na taśmie.Na pokładzie widziałem 2 walizki z naklejkami.

Dokładnie zawsze tak mam w WMI.
I tak jak Ty, dzisiaj zamiast charakterystycznej żółtej naklejki dostałam tę biało-zieloną.

_________________

Niestety Ryanair oczywiście nie uznał reklamacji, powołując się na punkt 8.3.2 Ogólnych Warunków Przewozu, w którym jest mowa o usunięciu z bagażu:

"pieniędzy, biżuterii, metali szlachetnych, kluczy, aparatów fotograficznych, komputerów, lekarstw, okularów, okularów przeciwsłonecznych, soczewek kontaktowych, zegarków, telefonów komórkowych, osobistych urządzeń elektronicznych, zbywalne papiery, papiery wartościowe, papierosy, tytoń i wyroby tytoniowe lub inne przedmioty wartościowe, dokumenty handlowe, paszporty i inne dokumenty tożsamości lub próbki."

Dupa... :/

No proszę, a Ryanair, że wykupienie priority daje gwarancję bagażu podręcznego na pokładzie.



Obsługi w KRK ostatnio nie przekonał argument krótkiej przesiadki i dowiedziałem się, że oddaje, albo nie lecę. Zawieszkę oczywiście sam sobie zerwałem, jak przedmówcy.

_________________