Fly4free.pl

Garść porad dotyczących wyjazdu na Nordkapp - czerwiec 2022

Jak dojechać na Nordkapp?

• Najtańszą opcją jest Wizzair z Gdańska do Tromso, a następnie wypożyczenie auta. My za bilety dla 4 osób i 1 bagaż rejestrowany 32 kg zapłaciliśmy łącznie ok. 2 100 zł, ale na pewno da się je dostać jeszcze kilkaset złotych taniej.
• Po wylądowaniu w Tromso pozostaje nam jeszcze jakieś 600 km w jedną stronę trasą wzdłuż norweskiego wybrzeża. Problemu z wyborem trasy nie będzie, bo prowadzi tam tylko jedna droga.

Tromso - wypożyczenie samochodu

• Korzystaliśmy z usług uroczo brzmiącej wypożyczalni Rent-A-Wreck (https://www.rent-a-wreck-scandinavia.com/location/norge/tromso-airport/) (w wolnym tłumaczeniu: Wypożycz Złomka) i mogę ją szczerze polecić. Bez dopłaty dostaliśmy hybrydowego hyundaia zamiast zamówionego Opla Mokki, co pozwoliło zaoszczędzić nieco na paliwie. Nazwa wypożyczalni wynika z faktu, że udostępniają auta używane, które teoretycznie mogą mieć pewne defekty. Dla Norwegów pewnie 4-letni Hyundai to już wreck, natomiast my wchodziliśmy do niego jak do teatru. Stan techniczny pojazdu bez zastrzeżeń.
• Wypożyczalnia nie wymaga przedpłaty. Podczas odbioru auta konieczne jest jednak pozostawienie depozytu, którego można dokonać – teoretycznie – tylko kartą kredytową. Nam jednak udało się zablokować środki na zwykłej karcie płatniczej Mastercard (wydanej w mBanku). Wypożyczalnia zastrzega jednak, że taka sztuczka nie przejdzie np. z Visą. Nie było też żadnego problemu ze zwrotem depozytu.
• Bez problemu dogadaliśmy się, że możemy zostawić auto i klucze do niego pod wypożyczalnią po godzinach pracy firmy (8-18) bez dodatkowej opłaty. Odbiór auta poza godzinami pracy wymaga już jednak sypnięcia groszem.
• Drogi do samego Nordkapp są utrzymane w bardzo dobrym stanie. Koniecznie trzeba przestrzegać jednak ograniczeń prędkości, bo mandaty są niewyobrażalnych rozmiarów. Dwóch Holendrów na naszym kempingu dostało łącznie 20 000 NOK kary za przekroczenie prędkości. Na pocieszenie dodam, że fotoradary są wyraźnie oznaczone i trudno je przegapić.

Nordkapp - noclegi

• Część wyjazdu spaliśmy na dziko pod namiotem, a dwie noce spędziliśmy na kempingu. Raz nawet nocowaliśmy w 4-osobowym domku, bo ceny były zaskakująco niskie jak na norweskie warunki. Oba kempingi mogę śmiało polecić – dobry sanitariat, ciepła woda, niskie ceny. Czego chcieć więcej?
• Alta River Camping – kemping nad rzeką Altą (i obok miasta o tej samej nazwie). Do znalezienia bez problemu na Booking.com. Cena domku 4-osobowego to ok. 270 zł (ze zniżkami z Booking).
• Oksfjord Camping – położony przy miejscowości Sandbukta. Bardzo fajnie zlokalizowany nad brzegiem jeziora, a do fiordu jest ok. 2 km. Rezerwację robiliśmy przez ich profil na Facebooku. Rozbicie namiotu dla 4 osób wyszło nas wyjątkowo tanio – łącznie 200 NOK.
• Namiot spokojnie możecie też rozbić na końcu pieszej trasy, niedaleko od Nordkapp. Znajduje się tam niewielka zatoka. Warto ciepło się ubrać, bo nawet latem mocno wieje od morza. Na ile się orientuję, na samym Nordkapp nie można rozbijać namiotu.

Nordkapp - zwiedzanie

• Wjazd na Nordkapp jest płatny 310 NOK od osoby. Bilety można kupić onlinealbo na bramkach na wjeździe. Ludzie pozbawieni pieniędzy i skrupułów mogą próbować uniknąć tej opłaty – my mieliśmy bilety elektroniczne, których w sumie nie sprawdzono nam na wjeździe. Poproszono nas tylko o zgłoszenie się na recepcję w głównym budynku i tam okazanie biletów. Grzecznie wykonaliśmy polecenie i dostaliśmy w nagrodę nalepkę na kurtkę. Domyślam się jednak, że w podobny sposób można by spróbować wjechać na teren bez zakupu biletu.
• W całej okolicy Nordkapp jest zaskakująco dobry zasięg telefoniczny, w zasadzie lepszy, niż w niektórych miastach w Polsce. Zakup norweskiej karty SIM nie wydaje się też potrzebny, bo większość polskich sieci oferuje roaming w Norwegii w cenach analogicznych do krajów UE.

Norwegia - łowienie ryb

• Norwegia posiada dość proste przepisy wędkarskie – łowienie ryb w morzu (również we fiordzie) nie wymaga żadnych dodatkowych zezwoleń. Trzeba jednak przestrzegać wymiarów ochronnych ryb (do sprawdzenia tutaj)
• Pozwolenia potrzebne są natomiast do łowienia ryb w zbiornikach słodkowodnych – rzekach i jeziorach. Warto o tym pamiętać, bo niektóre rzeki mają zupełnie szalone przepisy dotyczące wędkarstwa. Dla przykładu – łowienie w Alcie możliwe jest tylko po wcześniejszej rejestracji, a dzień wędkowania kosztuje tam 3 500 NOK. Mandat za łowienie bez pozwolenia jest pewnie jeszcze większy.

Łowienie promocji i zatruć pokarmowych

• Jeśli znajdziecie w sklepie produkt z przekroczonym terminem przydatności do spożycia, to możecie go zakupić zazwyczaj z 50% zniżką. Złote czasy oddawania takiej żywności za darmo już, niestety, minęły.
• Do najtańszych sklepów należą sieciówki Rema 1000 i Kiwi.

Jeśli ktoś chciałby poczytać trochę więcej o Przylądku Północnym, to zachęcam do przeczytania umiarkowanie poważnej relacji z wyjazdu - na forum Fly4Free albo na moim blogu.

Małe uaktualnienie. Na parking można się dostać za darmo bez żadnego cebulowania. Przy budce wjazdowej obsługa pyta, czy wjeżdżamy tylko na parking i zwiedzać będziemy tylko to co na zewnątrz lub też chcemy dodatkowo odwiedzić tamtejszy budynek. W pierwszym przypadku wjazd jest w naszej ulubionej cenie. Ja jechałem osobówką, nie wiem czy tak samo jest z kamperami.

Rozmawiałem wcześniej z kilkoma lokalsami na kempingu i mówili że procesują się (znaczy się oni jako społeczność, nie oni osobiście) z operatorem tego terenu, że niby kasowanie za wstęp na jakiś teren jest niezgodne z tradycyjnym zwyczajem i ponoć mają duże szanse na wygraną. Nie wiem na ile to prawda i czy zmiana opłat z tego wynika, ale niemniej wjazd był 4Free.