Fly4free.pl

Hej,
za trzy tygodnie wybieram się na tydzień do Algarve, na miejscu będę 30.04 o 17:20 a wylot z Faro mam 7.05 o 17:45 (Ryanair).
Od kilku dni myślę jak wykorzystać ten czas żeby jak najwięcej zobaczyć. Dziś patrząc na mapę stwierdziłem, że odległości między ciekawymi miejscami są nieduże. Zmierzyłem odległość i między Faro a przylądkiem św. Wincentego jest około 130 km; ja liczę 180 km. Plan mam taki, żeby jak najwięcej iść wybrzeżem; oczywiście nie samą plażą bo często są strome klify; ale jak najbliżej oceanu. I tu moje pytanie czy w tym okresie powinno być luźno na plażach czy jest już to okres licznego wylegiwania się ? pytam ponieważ nie chciałbym chodzić między ręcznikami. Choć oczywiście liczę się z tym, że przy większych miastach będą odcinki z większą ilością osób.

Noclegi planuje w plenerze, czyli hotel z tysiącami gwiazd. Nie biorę namiotu, tylko karimata i śpiwór więc nie powinienem mieć żadnych problemów.

pozdrawiam

Z tysiacem gwiazd mozesz miec problem jesli zacznie padac bedziesz mial jakis znak rozpoznawczy zeby Ci pomachac jesli bedziemy w poblizu ?

Ewentualnie wezmę norkę - namiot; ale jakoś mam szczęście na wyjazdach i jakoś deszcz mnie omija, a jak pada to krótko
O znak rozpoznawczy trudno, może będę czasem podśpiewywał piosenki Lady Pank
Będę miał plecak w polskim kamuflażu moro wz 93 z małą flagą Polski na prawym pasku.

Ludzie na plażach, raczej nie będą Ci przeszkadzać. Trochę ten "rewir" objechałem. Nie obszedłem tak jak Ty. Takiej kondycji to nie mam.
Plażami za bardzo nie pójdziesz , bo to przeważnie małe zatoczki. Bez przejścia dalej. Czyli trzeba schodzić i wchodzić. Niekiedy są tuneliki wydrążone w klifie i w ten sposób, położone blisko siebie plaże się łączą.

Tak czy owak. Pomysł nietuzinkowy. Życzę powodzenia. Napisz koniecznie po powrocie, czy się udało...

Nie wiem jak bardzo zaludnione mogą być plaże w Portugalii ale nie podejrzewam, by groziło Tobie przedzieranie się między ręcznikami. Lubię spacerować po plaży, a kilka razy wybrałam się na nieco dłuższą wycieczkę plażą (7-10 km) do latarni (Tunezja), zamku (Grecja), czy po prostu przed siebie i z powrotem (Polska). Nawet jak jest pełnia sezonu i kurort turystyczny, to ręczniki, czy tym bardziej leżaki nie dochodzą do samej linii przyboju. A na tej linii właśnie najprzyjemniej i najlżej się idzie, bo piasek jest mokry i ubity, a delikatne fale przyjemnie chłodzą stopy. Jedyną trafiającą się "przeszkodą" są dzieci budujące zamki z piasku

@‌lukasz0207‌ Trzymam kciuki za realizację i mam nadzieję poczytać relację z tej wędrówki

Ja jestem pozytywnie nastawiony, pytam z ciekawości bo nawet nie wiem czego się spodziewać.
To fakt, najlepiej się idzie na mokrym piasku.

Już kiedyś przymierzałem się do napisania relacji z jednego wyjazdu ( również pieszego), ale jakoś mi nie wyszło.
Tym razem spróbuje coś stworzyć, ale najpierw muszę pojechać

Nocleg na dziko w Portugalii jest zakazany i policja może Ci za to wlepić mandat.
Sam robiłem trasę z Faro do Przylądka Św. Wincentego i z powrotem, ale stopem. I jak gdzieś się rozbijałem na noc pod chmurką (miałem namiot) to wybierałem raczej takie miejsca, aby nikt mnie nie widział (rozbijałem się już po nocy) i nie zadzwonił na Policję. Rozmawiałem z kierowcami, którzy mnie podwozili od miasta do miasta o spaniu na dziko w Portugalii i każdy ostrzegał mnie, że mogę się zdziwić jak z rana obudzi mnie policja, bo jakiś "uczynny" obywatel do nich zadzwonił i zgłosił, że ktoś śpi na dziko...;/ Po prostu musisz uważać i nie rozbijać się na środku plaży
A jeśli chodzi o samą drogę, to tak ja już wcześniej wspomniano, większość malowniczych plaż jest w zatoczkach odciętych jedna od drugiej skałami, do której aby dojść trzeba zejść po kilkudziesięciu schodach.

Życzę powodzenia przejściu całej trasy i czekam na relację

_________________
Relacja z wyprawy na wulkan Yake Dake w Alpach Japońskich

Relacja z Gruzji

Dziękuje za wszystkie rady i dopingowanie.

Udało się , w piątek (5.05) doszedłem na przylądek św. Wincentego. Cała droga pokonana o własnych siłach. Było rewelacyjnie.
Za kilka dni spróbuje napisać krótką relacje.

Mogles sie odezwac, zalapalbys sie na podwozke

Pamiętałem, ale niestety nie złapałem nigdzie internetu żeby się odezwać.

To na przyszlosc, w kazdym centrum handlowym, w kazdym McD (nawet tablety tam maja) i w niektorych miastach na glownych promenadach

Czesc
Chce wybrac sie w droge z Faro do przyladka i jak zdaze do Lizbony. Chcialabym zapytac o kilka rzeczy. Prosze o kontakt kkasiulka0409@wp.pl
Kasia

@Kasia Jachimowicz trochę późno zobaczyłem Twoją wiadomość, ale obserwując sytuacje w Europie pewnie jeszcze nie jesteś w drodze.
Jeśli to dla Ciebie nie problem to uważam, że lepiej spytać tutaj; może więcej osób skorzystać.
A jeśli nie to pozostaje nam PW lub mail