Fly4free.pl

W Żurowina mają dobre vege opcje. To chyba fajne miejsce jak chce się spróbować śląskiej kuchni w obu wersjach (veg i non veg).

Jakbyście mieli długą przesiadkę w Katowicach to proponuję odwiedzić bar o nazwie Stacja Bejrut https://goo.gl/maps/gU1mdRWFjmXZn4s37 . Znajduje się on bardzo blisko od dworca kolejowego, jak i autobusowego. Lokal zdecydowanie wyróżnia się na tle całej okolicznej gastronomii z kuchnią bliskowschodnią. Tutaj zamiast kebaba wątpliwej jakości naprawdę można skosztować interesujących i bardzo dobrze zrobionych potraw.

Ja ze swojej strony polecam Złotego Osła: https://www.google.com/maps/place/Złot ... 19.0245643

Bardzo dobre i ciekawe jedzenie wege, do tego super atmosfera w środku. Ciekawe przeżycie kulinarne; również blisko dworca

_________________

Z Liścia
Mikołowska 21
40-067 Katowice

Zabieram tam " najlepszą z Żon" i Corkę na te chwile nigdy nie bylo wtopy smialo polecam
Wege

"Fest jodło"
ul. Radosna 35a
na Giszowcu, jest lane czeskie piwo oraz witryna z kraftami.

Fajna wodzionka, bdb szarpana wieprzowina, extra schabowy, porządna rolada

_________________

Również polecam, wzięliśmy kulebele i grubiorza, wszystko pyszne, szybko podane i w rozsądnej cenie.

Żurownia przetestowana już parę razy - nigdy nie zawodzi. Do listy od siebie dodam:
Kofeina Bistro - genialne śniadania, lunche, słodkości i do tego przemiła obsługa. Do śniadania kieliszek prosecco w promocyjnej cenie 5zł.

Bardzo dziwne, że do tej pory nikt nie wymienił tutaj Śląskiej Prohibicji. Albo wszyscy zakładają że tego nie trzeba wymieniać bo jest powszechnie znane albo jest to nieodkryta perła.
Śląska Prohibicja to już lokal odrobinę wyższej klasy z własnym somelierem, oryginalnymi pomysłami na dania i smakiem na najwyższym poziomie. Z doświadczenia wiem, że zalecane są raczej rezerwacje bo może być krucho z miejscem w popularniejsze dni w godzinach obiadowo-kolacyjnych.
Na zdjęciu przykładowa przystawka:
A na drinka polecam bar 27th Floor na dwudziestym siódmym piętrze hotelu Courtyard by Marriott. Tu się płaci za widok i atmosfere a poza tym barmani znają się na swojej robocie.

_________________
//Bartek

Ja do Prohibicji mam dystans, owszem, mają świetny PR, lokalizację, ale samo jedzenie nie powaliło mnie na kolana.

_________________

Ciao, polecicie coś na słodko, tak, żeby spacerkiem z dworca zahaczyć?

Na słono to już mam swoich faworytów z tematu.

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

15 minut od dworca spacerem jest Drewniany Bocian. Na słodko, na słono i gardło też zwilżysz. Gwarantuję, że głodny nie wyjdziesz.

@mashacra 500 m od dworca jest Zicherka Cafe - jestem fanem ich makaroników . Niedaleko jest również nowa knajpka Katowice nie Lizbona gdzie można zjeść Pastéis de nata, nie testowałem ale opinie zachęcają

Słodki Kafej! na 3 maja.

_________________

Niestety po wciągnięciu zupa plus drugie nie było miejsca na pełen słodki finisz.

Zajrzeliśmy do lodziarni rzemieślniczej LODOWATO, niedaleko dworca PKP.
Warto dopłacić do smaku premium tym razem była to Pistacja Sycylijska, Czekalada mleczna była OK, Masło orzechowe zamula mocno więc albo sobie je darujcie, albo podzielcie porcję na dwa smaki (dowiedzieliśmy się o tym dopiero po zamuleniu przez fiataszki).

Z plusów można spróbować przed zamówieniem smaków oczywiście z rozsądkiem.

Z minusów nie mieli żadnego kwaśnego smaku i to podobno standard, nawet sorbet truskawkowy był mało kwaskowaty.

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

https://katowice24.info/powracaja-zapie ... ch-stawow/

Mnie to kompletnie nic nie mowi., ale wspolpracownicy mowia, ze to bylo miejsce kultowe.
Nie pamietam by kiedykolwiek elektryzowala ich tak pozytywnie informacja, ze jakas knajpa sie w Katowicach otwiera.

fajna inicjatywa
https://www.rmf24.pl/regiony/slaskie/ne ... rp_state=1

Czy na Śląsku można gdzieś zjeść kaczkę po pekińsku? Ale taką zgodną z przepisem, tzn. serwowaną z naleśnikami i sosem śliwkowym. To że w kilku restauracjach jest w menu to wiem, ale już w dwóch się upewniłem, że to nie to.

Gdzie w Katowicach najlepszą golonkę,typowo śląską zjem,co polecacie?

WunderBAR

Dzięki za to polecenie. Po odbiciu się od przepełnionej Żurowni pojechaliśmy do Fest Jodła. Brak tłumów (mimo sobotniego wieczora), dostępny parking, smak lepszy niż w Śląskiej Prohibicji.

Tapnięte z Samsunga S66+ PRO ultra max

_________________
//Bartek