Fly4free.pl

witam- poszukuję informacji-adresów -lokalizacji gdzie dobrze zjeść i nie zbankrutować w Syrakuzach na Sycylii- okres pobytu początek sierpnia.

Po trzyletnim braku odpowiedzi ponawiam pytanie odnośnie ciekawej restauracji w Syrakuzach.

_________________

I ja sie dolaczam do pytania

Cóż skoro od 4 lat nikt nic nie polecił, to ja zaryzykuję.

Byłem w Syrakuzach raz, jadłem tam obiad, był dobry. Restauracja zwała się Donna Franca i mieściła się przy Piazza Marconi 12. Jadłem tam gnocchi, nadziewane nie wiem czym. Obsługa miała problem z angielskim i w efekcie miałem na myśli taggliatelle, a dostałem gnocchi, ale to raczej nie ich wina, tylko kwestia mojego niezrozumienia włoskiego menu. Jedzenie było dobre, tylko i aż tyle, ale skoro nikt nic innego z Syrakuz nie polecał, to możecie spróbować, bo ja już niewiele pamiętam. Cena była normalna, pewnie ok. 8 euro za ten makaron. Atmosfera w środku natomiast była świetna, bo byliśmy tam w weekend, w porze obiadowej, poza mną i dwójką kumpli była też jedna para turystów, ale na środku restauracji przy jednym stole siedziało chyba z 10 dorosłych plus dzieciaki i mieli jakąś rodzinną imprezę, fajnie zobaczyć ich kulturę jedzenia

_________________

Powiadasz ze kury by sie najadly
Dzieki za wpis.Zawsze to jakas poszlaka

Byliśmy akurat w poniedziałek i głodowaliśmy, bo wieczorem wszystko było nieczynne.
Kilka deali np. Ortigia:
https://www.groupon.it/browse/catania?c ... 8&address=

W tym roku przez przypadek trafiłem na "Do' Scogghiu", polecam szczerze 1l winka 3-6e, pasta około 6-9e. W godzinach wieczornych bardzo szybko knajpka zapełniła się localsami + paru turystów, oczywiście wszystko smacznie, więc jak najbardziej na "+". Dość nietypowy wystrój, acz ciekawy - w środku imitacja okien i wiszącego prania: koszule, podkoszulki, spodnie, stringi... - przytulnie

Co więcej, w knajpkach mieszczących się wzdłuż głównych ulic Ortigii wszyscy ludzie przesiadujący w środku byli odpicowani co najmniej jak na:
a) poranne roraty, b) odpust w Licheniu, lub też c) pierwszą komunie wnuczka...jakoś tak nadzwyczaj podniośle.
W opisanym przeze mnie lokalu, pełen luz i dowolność, co nie znaczy, że prostacko

Jeżeli ktoś chce zjeść dobrą klimatyczną kolację to polecam knajpki w bocznych uliczkach (na prawo) idąc w dół via Landolino z placu Duomo w kierunku fontanny i mostów Ortygii. Najlepsza jak pamiętam w wąskiej uliczce na wprost cukierni Artale Giovanni. Oczywiście szukać miejsca na zewnątrz. Nawet jeśli nie chcecie sytej potrawy (najlepsza atmosfera późnym wieczorem) można wziąść antipasti: ziemia (prosciutto, sery, oliwki) oczywiście z pyszną oliwą lub morze (rybki, kalmary, krewetki) i rozkoszować się atmosferą. Wino oczywiście domowe z karafek.
Zawsze oblegana przez Włochów była też pizzeria Kaos Pizza,przy Piazza Minerwa, uliczka wzdłuż bocznej ściany kościoła przy Duomo. Cennik na zewnątrz. Jak to na południu Włoch pizze wszędzie zjemy pyszną, chyba że wybierzecie osobliwe dodatki jak ja, w postaci anchois:)
Budżetowo:
Wspaniałe panini - włoskie kanapki, bagietka z wszystkim co przepyszne : prossciutto, sery, suszone pomidory, grilowana papryka. Tylko sklepik po lewej stronie na końcu uliczki z targiem ulicznym (pkt obowiązkowy w Syracuse), czynny jak cały targ w tygodniu do 14 w sobotę chyba do 17, niedziela zamknięty. Koszt ok 4 Euro/szt.
Street food: owoce morza. 3/4 małe rybki, kalmary, krewetki. Na miejscu podane w drewnianych pudełkach lub na wynos w pergaminowych tytkach. Naprawdę spore porcje 6E lub 8E z frytkami . W pobliżu cyplu z zamkiem, patrząc z mapy róg via Zummo i Via Serafino Privitera albo sąsiedni winkiel.
Jeśli ktoś mieszka na Ortygia i chce mocno budżetowo . Zakupy, zwłaszcza wina robić w syracuse, zaraz za Etna bus stop, idąc w kierunku mostów główną ulicą, chyba na Umberto jest duży i tani market.

Wspaniała PIZZA na wynos prawie nad morzem

PIZZERIA DA MARIO Via Roma 125 Siracusa ( Ortiga)

To co prawda nie restauracja, a street food, ale zdecydowanie polecam kanapki, a właściwie to coś pośredniego między dużą bułą, a małym bochenkiem chleba, przygotowywane na oczach klienta przed Caseificio Borderi, na targu żywnościowym w Ortigii, via Emmanuele Benedictis, przy końcu od strony planu przy morzu. Kanapki są potężne, wchodzi do nich mnóstwo składników pierwszej świeżości i lokalnej proweniencji (ser, wędlina, zielenina itd. itp.). Jedną przekrojoną na pół spokojnie najedliśmy się we dwoje, a nie należymy do niejadków Kosztowała 5 euro, śmiesznie tanio w zestawieniu jakości i ilości jedzenia z ceną.
Do tego facet je przygotowujący robi przy tym istny teatr, jak to tylko Włosi z południa potrafią. Jeżeli chociaż trochę się rozumie włoski, to chwila niezłej rozrywki w bonusie

Koło targu można też zjeść w miarę tanie ryby, np. dosyć spory kawałek miecznika za 8€ (+1€ coperto) w tym lokalu na Via Raffaele Lanza: https://goo.gl/maps/iEV6U8yyy6N9oPxm8
Można popatrzeć co i jak smażą, bo robią to przed wejściem do restauracji.

_________________

Proponuję Pane di Mare https://maps.app.goo.gl/1MqPi96ZDf48YFUAA w pobliżu katedry. Restauracja specjalizuje się w rybach i owocach morza, które można tutaj zjeść solo smażone, w kanapce czy w sałatce. Lokal jest ogólnie mały i przytylulny, obsługa zna język angielski, dania są smaczne i szybko podawane. Jeśli wziąć pod uwagę lokalizację to ceny w menu również są bardzo w porządku.