Fly4free.pl

Udało mi się ostatnimi czasy zwiedzić ciekawy rejon w Austrii, jednak wiele informacji nie było, przynajmniej na pierwszy research, widocznych, po czym postanowiłem opisać swoje doświadczenia, aby innym było łatwiej tam dotrzeć.
Hallstatt
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hallstatt
Malownicze miasteczko, znane z kopii
http://www.news24.com/Travel/Chinese-se ... n-20120604
(wg mnie wyszło to na plus, zawsze można tam spotkać Azjatyckich przyjaciół). Z jednej ze stron wchodzi do jeziora Hallstatter See, z drugiej wspina się pod nie małą górkę.
Oficjalna strona
http://www.hallstatt.net/
Moje podróże po Austrii były jednodniowe, dostałem wolną sobotę po tygodniu delegacji, dlatego szukałem czegoś blisko ‘Linz’, a innego niż duże miasta w skrócie gór, o które nie łatwo w północnej Austrii, ale tam nigdzie nie jest daleko.
Podróżowaliśmy pociągami, kolej w AT jest na bardzo wysokim poziomie, wg mnie, młodego człowieka, jesteśmy minimum 30 lat za nimi, tam było przyjemnie pojechać pociągiem, a z Wiednia ekspresem to chwilami (na początku) gubiłem orientację, pociąg płynął wręcz bezszelestnie, nie doświadczyłem tego w Polsce czy Rosji…
Hallstatt odwiedziłem latem, lipiec 2012, przy fali upałów (+40 stopni C). W przypadku wybrania kolei jako środka transportu, warto popytać w kasie o promocje. I tak razem z kolegą, dostaliśmy bilet dla 2 osób, dobowy, na trasie ‘Linz’ – ‘Stainach-Irdning’ (dalsza stacja, kupując ten bilet dostawaliśmy dodatkową zniżkę) na pociągi regionalne (cytując kasjera ‘not express’) za ok. 26 Euro (planowaliśmy zapłacić ponad 30 za osobę), przy czy wszystkie zniżki zostały nam zaproponowane przez kasjera. Dodam, że nawet nam pasował ‘regio’, ponieważ latem (zimą jechałem, był zamknięty i ogrzewany ) jedzie tam pociąg z otwieranymi oknami dzięki czemu mogliśmy swobodnie nagrywać ładną trasę ku celowi).
Pociąg na stacji Hallstatt staje w szczerym polu, jest tam tylko stacja i jedna dróżka. Trzeba zejść nią niżej do łódki dowożącej do miasteczka położonego na drugiej stornie jeziora. Można obejść dookoła jezioro, ale podróż statkiem, za ok 2.2 E w jedną stronę jest także bardzo ‘fajna’, mamy także możliwość zrobienia ciekawych zdjęć. Po wpłynięciu do miasteczka możemy pochodzić po jego ciasnych uliczkach. Po paru ulicznych fotkach, a także ‘przy brzegowych’ (wodę mają czystą) powinniśmy się udać w stronę kopalni soli (w lewo patrząc ze statku przypływającego do miasteczka). Na górę możemy wjechać kolejką (7E w jedną stronę, w przypadku zakupu w obie strony 12E) lub wyjść tam na nogach (ok. 0,5h widać na znakach, niestety jechałem kolejką, chcieliśmy także zobaczyć widok z jej perspektywy, jednak uważam, że lepiej za te pieniądze wjechać do kopalni). Na górnej stacji kolejki, mamy taras widokowy (zastrzeżony przez UNESCO) oraz jakąś restaurację. Do kopalni trzeba jeszcze kawałek pójść na nogach (ok. 0,5h jednak nic nie dam sobie uciąć za to info bo dokładnie nie pamiętam). Nam udało się trafić na okres, gdy za kopalnią widoczny był mały ‘lodowiec’ co uatrakcyjniło zdjęcia. Ceny oraz więcej info na stronie
http://www.salzwelten.at/en/hallstatt/tariffs/
Jakieś 20 m nad kopalnią jest wylot z niej, skąd wieje zimny wiaterek, który przynosił nam ulgę przy rekordowych upałach na jakie natrafiliśmy. Zaraz obok płynie także mały górski strumyczek, z metrowym wodospadem, doskonale chłodził napoje .
Z tej pozycji w oddali dało się zauważyć paralotnie oblatujące najwyższą widoczną górę. Tu warto wypunktować inny punkt do zwiedzenia:
"5 Fingers" im Sallzkammergut
http://www.salzkammergut.at/en/salzkamm ... tform.html
Platforma położona wysoko (w tle pierwszego zdjęcia Halstatt See oraz miasteczko).
Do niego trzeba pojechać na dalszą stację, a z niej przesiąść się do kolejki górskiej, które zawiezie nas bardzo blisko pięciu palców. Można też przejść na nogach, trasa nie jest bardzo łatwa, a tubylcy mówili coś o 6h w jedną stronę .
Tu widać coś więcej.
http://www.dachstein-salzkammergut.com/ ... mergut.jpg
W okolicy są także warte do zwiedzenia jaskinie, czasem odbywają się w nich koncerty. Niestety nie byłem, więcej info
http://www.dachstein-salzkammergut.com/ ... ing-times/
A i warto pamiętać o której jedzie ostatni cable car i, że jest to około godziny 17 Informacje o 5fingers przekazuję przez kolegów (którzy bardzo polecają, nawet bardziej niż Hallstatt), ponieważ podczas mojej drugiej podróży w listopadzie, kolejka była już zamknięta i musiałem lekko zmienić kierunek wycieczki. Jak pogoda pozwoli to można tam także zobaczyć
http://www.dachstein-salzkammergut.com/ ... /5fingers/
W jednej notce chciałbym także dodać informacje o bliskim do Salzkammergut miejscu, które odwiedziłem listopadem. Udało się wtedy namówić kolegów na bardziej wymagające zwiedzanie, postanowiliśmy zdobyć jakąś ładną górę, kolega z pracy polecił nam:
Traunstein
http://www.summitpost.org/traunstein/151205
Najwyższy szczyt przy jeziorze Traunsee, które to jest zasilane rzeką Traun . Górę widać z pociągu do Hallstatt (jedziemy tym samym tylko wcześniej wysiadamy). A dokładniej wysiadamy w Gmunden. Warto wiedzieć, że w cenie biletu kolejowego mamy tramwaj dowożący nas do miasta (my nie wiedzieliśmy;/), który stoi przed stacją. Nie ważne, że my chcemy na południe a on jedzie na północ, zawraca dalej:). Pod górę w sezonie nie ma problemu z dojazdem, małe ‘pejzażowe’ melexy jeżdżą co godzinę, jest także jedna linia autobusowa, ale wtedy zostaje parę km do przejścia w okolicę góry. Niestety poza sezonem jest tylko jeden autobus, rzadko jeździ (szczególnie w weekendy w Austrii, mają wolne), i jest skorelowany z tramwajem, także my w 50 minut do następnego doszliśmy dalej jak ten by nas dowiózł, ale zwiedziliśmy dokładnie prawy brzeg jeziora. Pogoda była nie miła, zimno (8 rano -4 C) mgła, mżawka delikatna opadała, nisko zawieszone chmury (czy mgły?). Przez co jak szliśmy obok góry. Nie wiedzieliśmy czy już jesteśmy, bo naprawdę mało było widać, ale jak zrobiło się ciemniej, a chmury z szarych zmieniły się w granatowe poczuliśmy, że to to. Planowaliśmy zdobyć może nie szczyt, ale większą część góry, najprostszą trasą, nazwaną Mairalmsteig. Pierwszą trasę, najtrudniejszą, ujrzeliśmy dzięki dużemu znakowi jasno informującemu o wymogach via ferrata. Poszliśmy dalej, droga wiodła kamienistą drogą delikatnie w górę, były także tunele w górach, za jednym z nich minęliśmy drugą trasę, którą to spostrzegliśmy w drodze powrotnej, ponieważ akurat ktoś nią schodził z góry (kolega z AT proponował nam nią iść, mimo, że mówiłem mu, że wspinaczkowo nie mamy doświadczenia, a najgorsze nie mamy żadnego sprzętu ani tym bardziej nawet dobrych butów, okazjonalnie udało nam się ‘wyrwać’). No nic idąc dalej minęliśmy trzecią, docelowa trasę, oczekiwaliśmy jakiegoś dużego znaku, no nic, mamy powód aby wrócić:]. Dla przyszłych podróżnych, tutaj jest zdjęcie gdzie dokładnie trzeba wejść na tą trasę, a także więcej zdjęć z tej trasy a także tej drugiej, średniej ładniejszej.
https://picasaweb.google.com/1115355883 ... 4874933234
Poszliśmy na trasę ku Katzenstein, uchwyciliśmy ładny widok na Laundach See, w cieniu pięknie wszystko zamarzło.
Ale wróciliśmy zadowoleni, ponieważ wyszliśmy ponad poziom chmur, tam świeciło słoneczko, było wręcz gorąco. A pod nami piękne białe obłoczki lekko drzewa przeszkadzały w zachwycaniu się widokiem, ale co to za przeszkoda

//TODO: Dołączyć zdjęcia, wymaga to jednak dłuższego posiedzenia, ale postaram się na dniach;)
Pozdrawiam

Czy ktoś może podpowiedzieć jak wygląda wjazd do Hallstat samochodem? Chodzi mi dokładnie czy da się tam dojechać w miarę blisko Kościoła Ewangelickiego i znaleźć jakieś miejsce do parkowania aby pospacerować? Podróżuję z niespełna półrocznym dzieckiem i Hallstat to punkt na trasie Piran-Salzburg więc nie ma czasu na długie wędrówki.

@pawbart ja byłam samochodem dwa lata temu, parkowaliśmy na parkingu P1 - niecały kilometr od kościoła. To bardzo mała miejscowość i w sezonie nie było innej możliwości niż płatny parking.

_________________
Poradnik: Rzym atrakcje & Gdzie na wakacje do Grecji.

Przeglądając Google Maps trafiłem na zdjecia, gdzie przed wjazdem do ścisłej części miasteczka są brami, to są bramki które umożliwiają wjazd tylko mieszkańcom czy ogólnie pozwalają ale kasują za to słono?

To wjazd dla mieszkańców (ew. dostaw sklepów itd.) - może od tego czasu coś się zmieniło, lecz wątpię.

_________________
Poradnik: Rzym atrakcje & Gdzie na wakacje do Grecji.

Jestem świeżo po kilkudniowym pobycie w Hallstatt, więc napisze kilka spostrzeżeń, które może komuś się przydadzą.

1. Wjazd do głównej, "pocztówkowej" części miasteczka prowadzi przez szlaban. Niezbędna jest karta magnetyczna dostępna tylko dla mieszkańców, zaopatrzenia i gości hotelowych ulokowanych za szlabanem (ale tylko tych nielicznych obiektów, które dysponują miejscami parkingowymi). Generalnie w tej części Hallstatt jest krucho z parkowaniem. Miejsca są pojedyncze, często spersonalizowane. Jest ciasno i trzeba przeciskać się między chmarą pieszych,

Samochód można zostawić w "dolnej" części miasteczka w kierunku na Obertraun. Pierwszy dostępny jest przy terminalu promowym (na powyższej grafice w prawym dolnym rogu), ale szczerze to trzeba mieć szczęście żeby w ciągu dnia się tam wcisnąć, jest ich raptem kilka, a tak naprawdę to miejsce postoju autobusów, z których wylewają się Azjaci na krótkie zwiedzanie. Gdzieś po godz. 18-19 jest już luźno. Przy tej głównej drodze właśnie w kierunku Obertraun co jakiś czas są zatoczki z miejscami parkingowymi.



Idealnym miejscem na zwiedzenie "górnej" części, w tym kościołów, jest parking zlokalizowany w otwartej zatoczce, do której zjeżdża się z tunelu prowadzącego do Hallstatt - trzeba się wykazać refleksem, bo jedzie się tunelem i nagle ni stąd ni zowąd zjazd Stamtąd jest dosłownie 3 min pieszo do kościoła KATOLICKIEGO i słynnego cmentarza. Kościół EWANGELICKI jest raptem kolejne 3 min spacerem dalej. Miejsce zilustrowane poniżej:


Dla oszczędnych jest jeden bezpłatny parking w połowie drogi między Hallstatt a Obertraun, zaznaczony poniżej - przy nim znajduje się zadbana plaża z łagodnym zejściem do wody. Warto skorzystać z kąpieliska, woda latem jest ciepła i czysta


2. Zabudowa Hallstatt jest bardzo zwarta, praktycznie z jednego krańca miasteczka na drugi można swobodnie dostać się pieszo w 15-20 min.
3. Odnośnie cen miejsc postojowych się nie wypowiem, ponieważ mój hotel zapewniał parking.
4. Co warto zobaczyć:
- Na pewno wspomnianą "górną" część miasteczka ze wspaniałymi widokami, niepowtarzalną historyczną zabudową, kościołem, cmentarzem i "czaszkową" kaplicą;
- Najstarszą na świecie kopalnię soli "Salzwelten Hallstatt";
- Gorąco polecam rejs łódką po jeziorze Hallstätter See - fantastyczne doświadczenie. Aktualne ceny wypożyczenia na godzinę to 15 euro za "łabędzie" łódki z pedałami, 17 euro elektryczna 300W, 20 euro elektryczna 500W - rekomenduję tą ostatnią, bo w ciągu godzinki można szybko i sprawnie opłynąć cały akwen;
- Tzw. "mała wyspa" - piękne miejsce na relaks i odpoczynek w ciszy. Bez problemu wygooglacie sobie na mapie, nie da się jej nie zauważyć;
- Miłośnikom Alp mogę także polecić sąsiedni ośrodek Dachstein Krippenstein w Obertraun, jakieś 8 min jazdy autem z Hallstatt. Atrakcji starczy tam spokojnie na cały dzień

5. Generalnie Hallstatt jest taką austriacką perełką, ceny tam obowiązujące są bardzo wysokie, ale niewątpliwie uzasadnione wyjątkowością tego miejsca.
6. Wskazówka dla miłośników gastronomii - w Hallstatt nie ma zbyt wielu lokali serwujących lokalne jedzenie, zaś między 18 a 19 wszystko się zamyka. Wychodząc na spacer koło 20 można zapomnieć o kolacji z widokiem na jezioro.
7. Mieszkańcy Hallstatt pomimo popularności tego miejsca bardzo cenią sobie spokój. Na wielu drzwiach można zobaczyć tabliczki, których sentencją jest prośba o poszanowanie prywatności.
8. W większości knajp i kawiarni nie można płacić kartą! W wielu souvenirach również tylko gotówka, w niektórych od np. 10-15 euro. Nawet w jedynym lokalnym markecie płatność kartą tylko powyżej 10 euro. Wynika to głównie z podejścia Azjatów, którzy zalewają to miasteczko - oni płacą tylko gotówką, więc usługodawcom po prostu nie opłaca się trzymać terminali. W Hallstatt są 2 bankomaty, w tym jeden przy głównej ulicy - Volksbank - z niego można wypłacać, w drugim miałem jakiś problem. Polecam zaopatrzyć się w gotówkę przed przyjazdem.
9. Od hotelu dostałem dwie karty "Salzkammergut Erlebnis Card 2018" - uprawniającą do zniżek za wstęp do okolicznych atrakcji (również w/w). Jest ona wielokrotnego użytku ważna do końca października, więc jeśli ktoś chciałby skorzystać odstąpię za free - proszę pisać priv.
Info o karcie: https://www.salzkammergut.at/detail/art ... -card.html

Poznałem tą miejscowość całkiem dobrze,więc jeśli ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem w tym temacie.

Pozdrawiam

Idealnym miejscem na zwiedzenie "górnej" części, w tym kościołów, jest parking zlokalizowany w otwartej zatoczce, do której zjeżdża się z tunelu prowadzącego do Hallstatt - trzeba się wykazać refleksem, bo jedzie się tunelem i nagle ni stąd ni zowąd zjazd Stamtąd jest dosłownie 3 min pieszo do kościoła KATOLICKIEGO i słynnego cmentarza. Kościół EWANGELICKI jest raptem kolejne 3 min spacerem dalej. Miejsce zilustrowane poniżej:


To wydaje się super opcja, tylko GoogleMaps albo pokazuje źle albo głupieje. Bo wpisując koordynaty GPS pokazuje, że aby tam wjechać trzeba jechać jakby z południa na północ (ja wjeżdżam z przeciwnej strony tj. od północy więc musiałbym przejechać cały tunel i nawrócić, to nie problem pytanie czy tak trzeba), ale po zbliżeniu mapy wygląda jakby tam gdzie GM sugeruje wjechać jest tylko wyjazd. Czy możesz rzucić okiem i coś podpowiedzieć? Będę wdzieczny.

@pawbart byłem na tej zatoczce pieszo podczas spaceru (piękny taras widokowy) i na 99% wyjazd z niej możliwy był tylko na południe w kierunku Obertraun. Jak jechałem do Hallstatt również od północy to był ten zjazd, zaś jak wracałem to już chyba takowego nie było. Wydaje mi się, że na Google jest błąd. Mapa może głupieć ponieważ jezdnie w obu kierunkach biegną osobnymi tunelami.

Czyli jadąc od północy trzeba mieć na uwadze, że od razu jak zobaczę zatoczkę w tunelu to będzie tam wjazd na parking. Dzięki za info bo tak to pewnie bym przejechał.