Fly4free.pl

Ja byłem teraz 3 dni niedziela-środa (wylot o 9:30) i zaplanowałem raczej niezbyt intensywny plan. Tak się okazało na miejscu, gdyż jak już parę osób wspominało - atrakcji jest sporo, ale wszystko w skali mikro - do szybkiego obejścia i zwiedzenia.
Poruszaliśmy się komunikacją miejską ze Sliemy:
Valletta - ok. 3h do przejścia w każdą stronę. Transfer promem ok 3 minuty - płynie co pół godziny. Wyruszyliśmy dość późno, więc wróciliśmy jak już było ciemno.
Drugi dzień na Comino - rejs ok 1,5h w każdą stronę, ok 4h na miejscu - koszt 20E z openbarem i lunchem. Można wziąć Gozo+Comino za 30E, ale ci, którzy wysiadali na Gozo, mieli tam ok. 1,5 do dyspozycji z busem hop on/hop off. Bardzo mało i dobrze, że się nie zdecydowaliśmy. Blue Lagoon polecam mocno.
Mdina/Rabat - ok. 1,5-2h nie trzeba więcej na miejscu + transfer ok 1h w każdą stronę. Urocze miejsce.

Wydawało mi się przed wyjazdem, że mam plan na cały każdy dzień, ale można spokojnie zrobić dużo więcej, jeśli ktoś chce. W listopadzie ciemno robiło się ok. 18:00 i już się nam na miejscu nie chciało szukać dodatkowych atrakcji.

Będę miał półtora dnia na zwiedzanie Malty w listopadzie. Zastanawiam się jak najefektywniej rozplanować czas. Na pewno pół dnia poświęciłbym na Vallettę więc zostaje jeden pełny dzień na zaplanowanie.

Nie będę miał auta ani skutera więc będę zdany na komunikację publiczną. Interesuje mnie szeroko rozumiana przyroda. Po zdjęciach w google i analizie forum odrzuciłem Klify Dingli oraz rejs do Błękitnej Groty.
Najbliżej mi do trekkingu klifami na plażę Ghajn Tuffieha i pobliski punkt widokowy, a następnie klifami Clay na plażę Il-Gnejna. Ale przyznam że widoki nie rzuciły mnie na kolana. Nie mam pomysłu czy da się to jeszcze z czymś połączyć typu Mdina?

Zacząłem kombinować że może odpuścić główną wyspę i udać się na wyspę Comino i całodniowy spacer? Raczej nie brałbym pod uwagę Gozo - po zdjęciach wydaje się na tyle atrakcyjna że chyba wolałbym nie zaliczać jej w jeden dzień. A może jednak po prostu Gozo?

W okolicy Mdiny, którą polecam, masz Buskett Gardens - dawne tereny myśliwskie Wielkiego Mistrza - na spacery w listopadzie może się nadać. Jak byś przejeżdżał przez Mostę warto wysiąść i pójść do kościoła - robi wrażenie jako parafialny kościół składający się tylko z kopuły wielkiej jak w Bazylice św. Piotra.

Jeżeli chodzi o Gozo można przystępnie ją zwiedzić autobusem Hop on hop off . Wychodzi na spokojnie jeden dzień.
Mdinę też polecam jako miasto , mniej jako plenery

Co do Mdiny to poza Mdiną właściwą pamiętam, że wrażenie zrobiły na mnie katakumby, do których trzeba się kawałek przejść. Pytanie czy w dobie covid atrakcją tego rodzaju jest w ogóle czynna. Zasadniczo na listopad powinnienes mieć chyba dwa niezależne plany - przyrodniczy na ładną pogodę i turystykę kulturową na chmury i deszcz

Ja polecam w jeden dzień wybrać się na treking z rejonu Għar Ħanex do Il-Ħnejja ( specjalnie oryginalne nazwy żeby lepiej sobie zerknąć na mapę ).
Mdina fajna ale przy tak ograniczonym czasie polecam odpuścić, to samo wyjazdy dalej na Gozo czy Comino.
Wieczorem można przepłynąć się do "trójmiasta" i zobaczyć Valette od drugiej strony.

@klapio spektakularnej przyrody na Malcie raczej nie uświadczysz. Na dodatek to wyspa kamienista, bez wspaniałych widoków w głębi lądu. Ciekawostki przyrodnicze to tutaj bardziej właśnie klify, zatoki. Dingli odradzam, bo po swojej wycieczce uważam, że te klify można docenić chyba tylko z morza (albo nie trafiłem na właściwe miejsce, w którym widok by mnie powalił). Z kolei na Blue Grotto jest bardzo fajny punkt widokowy z góry przy przystanku autobusowym Panorama, natomiast rejs jest taki sobie.
Pamiętam, że były fajne widoczki na wybrzeże Malty i klify Gozo podczas spaceru z Ghajn Tuffieha do wioski Popeye'a.

Popatrz może jeszcze tutaj https://naturetrustmalta.org/what-we-do/natural-parks/ albo na stronie Air Malta https://airmalta.com/en/blog/malta/natu ... s-in-malta
O ile sam również preferuję kierunki ciekawe przyrodniczo czy krajobrazowo, to przy tak krótkim pobycie skupiłbym się raczej na atrakcjach Valletty i "trójmiasta" + np. Mdina.

_________________

Zgadzam się z @Kashpir jak chcesz przyrody i spektakularnych widoków to nie ten kierunek.
Te wszystkie atrakcje typu klify dingli, blue grotto to popierdółki. Na kościół w Mosta moim zdaniem również szkoda czasu.
Valletta jest za to świetna i proponowałbym spacery typu Valletta, Gzira, Sliema, Paceville i zahaczanie o zatoczki.
Z uporem maniaka polecam jednak blue lagoon, w listopadzie po opadach deszczu powinno być bardziej zielono a i popływać można, woda pewnie będzie gdzieś w okolicach 20*C więc bardzo przyjemna viewtopic.php?p=747592#p747592

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Kosciol w Mosta jak najbardzej na tak szczegolnie dla tych co jada autem i moga odbic z trasy my zrobilismy go wracajac ze stolicy. Zwiedzanie 5 euro razem z wejsciem do schronow.

Hejka ,
jutro ląduję na Malcie na dwa dni , jeden dzień chcę poświęcić na Valettę i okolicę ( nocleg w Gżira ) , pytanko na co poświęcić drugi dzień ? Poruszam się komunikacją , myślałem o Rabacie i okolicy , warto ? podpowiecie ? Byłem kiedyś już na Malcie ale wtedy to były czasy gdy człowiek niemalże bił się o miejsce aby dostać się do autobusu
z góry dzięki za pomoc
pozdrawiam

_________________

Jak zamierzasz jechać do Rabatu to po drodze/w okolicy też masz Mdine i wspomniane wyżej w postach Mostę.

_________________
Jestem dziewczyną ;-)

W okolicach Rabatu i Mdiny masz też klify Dingli, dojedziesz do nich autobusem, a od biedy możesz nawet dojść na piechotę. Ale zważywszy krótki dzień i pogodę w kratkę możesz też rozważyć drugi dzień w okolicach Valetty, będzie co robić

W ciepły słoneczny dzień polecam rano pojechać do Golden Bay. Na plażce jest fajny bar z jedzeniem/kawą/winem itd. Następnie warto przejście w lewo na klify super widoki, zielone jak w bajce. Aaaa i nawet teraz w styczniu można się kąpać.

_________________

Podzielę się swoimi spostrzeżeniami po powrocie. Miałem do dyspozycji 1,5 dnia na Malcie. Po południe poświęciłem na stolicę wyspy, La Vallettę i miałem zagwostke jak zaplanować jeden pełny dzień na wyspie. Miałem nocleg w Xemxija. Jeżdżą stamtąd autobusy do Għajn Tuffieħa. Wprawdzie akurat mi uciekł autobus więc podjechałem stopem.

Zahaczając jeszcze o Qarraba Bay zrobiłem trekking do Popeye Village a następnie z Għadira złapałem powrotny autobus.

Widoki na trasie świetne:





Bardzo fajna trasa do obcowania z przyrodą, dobrze widać zarówno klify jak i lazurowy kolor morza.

Popeye Village i Valletta to rzeczywiście dobry pomysł na szybkie zwiedzanie Malty
W przypadku wyjazdu z dziećmi jeszcze poleciłbym Playmobil Funpark - bardzo blisko lotniska, więc to dobre miejsce, żeby spędzić tam ostatnie 2-3 godziny przed odlotem!

_________________
Recenzje muzeów i relacje ze zwiedzania Polski i Europy
Zapraszam na blog: https://kierunekzwiedzania.pl/

Malta to urokliwe miasteczka. Klify Dingi to zdecydowanie najsłabszy punkt wyjazdu, w dodatku z fatalnym dojazdem transportem publicznym (autobus jeździł b.rzadko - czerwiec 2022).

Od siebie polecę spacer klifami, zaczynając od plaży Golden Bay - > Ghajn Tuffieha - > Qarraba Bay wchodząc również na punkt widokowy przy Qarraba Bay. Skałę można obejść w około zaliczając malutkie jaskinie i piękne widoki.

Jeśli miejscówką jest Bugippa to polecam prosto w dół na południe i wspomniane już wcześniej Ghajn Tuffieha z najpiękniejszą plażą Malty Golden Bay. Niedaleko a jeśli hotel jest w Quawra to na plaże jedzie autobus. Samochodem można by jeszcze do Mdiny a następnego dnia do Valletty.

a) Bugibba i Qawra są obok siebie.. St Paul's Bay/Bugibba i Qawra to właściwie dzielnice a nie oddzielne miasta

b) z Bugibby na południe to się na żadną plażę nie dojedzie, pomyliłeś kierunki..na południe od Bugibby to ja sobie 2 przystanki do Lidla jeżdżę plaża jest na zachód (zresztą warto chodzić tam na zachody słońca, o tej porze roku lepiej sąsiednia Riviera)

c) czy Golden Bay jest "najpiękniejsza" to bym mocno polemizował te ogromne hotele Radisson psują widok, na Golden jest na pewno więcej Maltazarów bo tam praktycznie da się samochodem pod samą plażę podjechać, a oni nie lubią chodzić..
dla mnie ładniejsza jest Riviera (Ghajn Tuffieha - po maltańsku: oczko w głowie), twórcy bloga RudeiCzarne zgadzają się zresztą, polecam poczytać:
https://rudeiczarne.pl/najpiekniejsze-plaze-na-malcie-gdzie-na-plaze-malta/

d) z praktycznych porad: z Bugibba/Qawra jeździ 223 teraz w rozkładzie letnim (od 11ego czerwca jakoś tak do połowy września) często, średnio co 20 minut (w sezonie zimowym raz na godzinę), polecam wsiadać na pętli (Bugibba Bay 8) bo może się zapełnić autobus i wtedy kierowca nawet się nie zatrzyma na przystanku.

Druga opcja (w zależności gdzie mieszkamy) to autobus 225 który jedzie ze Sliemy też do pętli przy Golden Bay, i też może być zapchany, natomiast wsiadając na Triq-il-Mosta lub Triq Parades (czyli np. przystanki Imhasel, Mwiezeb, Mary itp.) mamy na przystanku obie te linie, 223 i 225 i na pewno w któryś uda się wsiąść (prędzej czy później), 225 jeździ teraz z podobną częstotliwością do 223.. jeśli ktoś już trafi na porę zimową, czyli tak od października do końca maja, to w drodze powrotnej radzę wsiadać na pętli (Golden Bay), nie Riviera, bo jeżdżą raz na godzinę a w jesiennych/wiosennych miesiącach ludzi jest tylko trochę mniej niż w lecie..

tak wygląda Riviera (Ghajn Tuffieha) w zimie, tej zieleni teraz nie zobaczycie..


a tak pod koniec czerwca


a tak zielono i kolorowo jest na Malcie tylko w porze zimowej

Jechałam z Quawra w tamtym roku.. Na screenshocie zaznaczyłam ulicę z której jechał autobus prosto na plażę. Ghajn Tuffieha jest obok Golden Bay. Cały ten teren jest świetny. W kwietniu było również tam kwitnąco i kolorowo. Masz racje hotele psują widok ale mimo to plaża jest piękna i ta obok też. Ja byłam tam raz więc traktuje miejsce jako całość razem z Ghajn Tuffieha.