Fly4free.pl

Oj też bym się wybrała do Belgradu i też uwielbiam Serbów Najbardziej lubię tamtejszą lodziarnię, ale już pisałam o niej kilka razy Z ciekawości, latacie tam czy transport kombinowany (ile Wam się udało zejść za RT, może być PW, jak TS stawka )? Ja myślę o Sarajewie zimą i pewnie będę leciała do Belgradu, stamtąd autobus, ewentualnie składak przez Tuzlę.

_________________
Żyję dla takich chwil, kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: chwilo, proszę, bądź wieczna!
Eldo

Kiedyś kombinowałam: Ryanem do Budapesztu i później pociąg nocny, bywały i bardziej srogie kombinacje, teraz szkoda mi czasu, wyszukuje lotów LOTEM bezpośrednio z Warszawy do Belgradu, za około 400 zł RT da się znaleźć.
Sarajewo zimą pewnie piękne, ale od pewnego czasu zauważyłam, że transport drogowy na Bałkanach jest coraz słabszy. Zarówno pociągi jak i autobusy są w nienajlepszym stanie i jadą bardzo długo. W ostatnie wakacje trasa Sarajewo - Belgrad zajęła autobusem około 10 godzin i była katorgą (w dużej mierze dzięki pogodzie i robotom drogowym wstrzymującym ruch).

_________________
Rockin' the clouds!

We wrześniowej promocji LOT-u udało nam się kupić bilet WAW-BEG (economy) za 200 PLN RT.

Generalnie Belgrad bardzobfajne miejsce na weekend. Nie ma tu moze za duzo rzeczy do zwiedzania, ale dzieki temu mozna sie skupic na walorach kulinarno alkoholowych. Cenowo jest porownywalnie do Polski ze wskazaniem na to ze taniej. Obiad bez ogladabia sie na ceny z2 piwami na glowe i napiwkiem wyszedl mniej niz 10 euro. Taksowki generalnie tabie ale trzeba bardzo uwazac bo nas probowano porobic na 100 euro za jakas smieszna odleglosc. Zycie nocne niby rozbudowane ale wszystkie miemiejsca z cenami wogole nieadekwatnymi. Za butelke wodki chciano od nas 80 euro. Generalnie Serbowie sa bardzo pomocni niemniej widac ze z turystow zdzieraja pieniedzy ile sie da.

_________________

W Serbii najlepsze jedzenie jest w zwykłych budach z Pleskavcą w bułce. Do tej`pory pamiętam ten smak, wszystko świeże tanie i pyszne.
Polecam

Jasne, a w Warszawie też dobrze zjesz tylko z budki Mają wiele fajnych restauracji gdzie warto zajrzeć do menu, a ceny nie są wygórowane.
Sporo fajnych lokali trafisz idąc od okolicy meczetu obrzeżami starówki. Są tam naprawdę klimatyczne miejsca i duże urozmaicenie kuchni.

Od siebie polecę Kalenic "Каленић" przy Milesevska 2, to typowo serbska kuchnia ale bliżej cerkwi świętego Sawy więc jeśli ktoś będzie w tej okolicy to zachęcam.
Natomiast jeśli ktoś nie ma ambicji czesania ulic poza starówką to dobrze zje np. w kultowym pytajniku czyli Kafana Znak Pitanja przy ul. Kralja Petra 6.
https://en.wikipedia.org/wiki/%3F_(bistro)

Gdzie w Belgradzie znajdę jakiś pchli targ?

_________________
https://www.instagram.com/damjankarasz/

Zemunska Pijaca - Masarikov Trg 17
Bajlonijeva Pijaca - Dzordza Vasingtona (łatwo dojść, bo Skadarką do samego końca w dół i będzie po prawej)

Ogród zoologiczny kameralny acz stopniowo podlegający rewitalizacji. Zobaczyć białe lwy bezcenne. Podobnie jak przeżyć derby Belgradu na Marakanie. Urodziwe Serbki skarbem narodowym. A z komunikacją i biletami nie jest tak znowu źle jak niektórzy piszą. Co do kulinariów, to lody faktycznie przepyszne. Jako że jestem jaroszem zasmakował mi "prebranac".

Czy ktoś wie jak kupić bilet na mecz Partizanu? Interesuje mnie mecz w najbliższa sobotę.

w kasie na stadionie Cukaricki

Jako, że jestem w Belgradzie po raz 18 (tym razem z okazji wyprawy na Uvac) to tym razem odwiedziłem dwa muzea: iluzji i motoryzacji a także Kule Gradoš w dzielnicy Zemun. Wszystkie te miejsca spoko.

Odświeżam temat. Po wylądowaniu, proponuje nie jechać bezpośrednio do centrum, tylko wysiąść w Nowym Belgradzie żeby zobaczyć "Zachodnią Bramę Belgradu". Spod niej można zrobić sobie spacerek do Zemun i stamtąd już podjechać autobusem do centrum.

Poza oczywistymi atrakcjami w centrum Belgradu, polecam odwiedzenie "Domu Kwiatów" czyli mauzoleum Josipa Tito. Ciekawe doświadczenie, bo mauzolea polityków z XX wieku w Europie to jednak pewnego rodzaju ewenement. Nie wiem czy to na stałe, ale jak odwiedzałem to wejście do mauzoleum oraz dwóch sąsiadujących muzeów było bezpłatne.

Świetne miasto, może nie takie oczywiste jeżeli chodzi o atrakcje ale klimat robi swoje. Polecam Belgrad na weekendowy city break

Niesamowite miasto z klimatem, tydzień temu plus 22 stopnie, pisze to dziś gdy za oknem zima i kilka stopni poniżej zera. Cudowne bulwary nad Dunajem i Sawą, wszędzie mnóstwo spacerujących ludzi.

Ambasada RP w Belgradzie.

Ukraińska flaga dalej wisi, i to jedynie w Belgradzie, gdzie spotkałem wywieszoną ukraińską flagę, na żadnej innej ambasadzie jej nie spotkałem, a mijałem ich kilkanaście; z odwiedzonych całkiem przez przyadek polecam dzielnicę Zeum dojazd tramwajem np. z przystanku Brankov Most; w tym Gardoš Kula - wieża z punktem widokowym wejście 400 din. A obok darmowy punkt widokowy i restauracja; jeśli ktoś lubi klimat starych cmentarzy to z wieżą graniczy cmenatrz Zemunsko Groblje z Cerkwią Świętego Dymitra; prócz tego gdzieś na terenie cmentarza znajduje się żydowski kirkut (Jevrejsko groblje u Zemunu); a w pobliżu centrum dwie zabytkowe świątynie - bryłą przypominają jakby pierwotnie pełniły funkcję kościoła katolickiego ew. protestanckiego a obecnie prawosławne (Hram Svetog Oca Nikolaja i Bogorodičina Crkva). Okolica cicha spokojna, można odpocząć od tłumów i zgiełku szmnego czasem Belgradu;

_________________

Kto nie był w Mauzoleum Tita, to ostatnie momenty...

Nagły problem z ciałem Tity. Burmistrz Belgradu chce się pozbyć grobu Tity. Sarajewo "z dumą przejmie dziedzictwo"

Burmistrz Belgradu chce się pozbyć grobu Josipa Broza Tity i przekształcić Muzeum Jugosławii w muzeum historii Serbii. Według niego grób powinien trafić do rodzinnej wsi byłego dyktatora w Chorwacji, z której pochodził. Na taką zapowiedź zareagował premier stołecznego regionu Sarajewo w Bośni i Hercegowinie.


https://tvn24.pl/swiat/josip-broz-tito- ... -st7852520

Czy burmistrz Belgradu będzie tak konsekwentny, że zacznie usuwać wszystkie niesebrskie groby z Belgradu? Przecież to idiotyzm!! Zwłaszcza, że ten budynek z historią samej Serbii nie ma zbyt dużo wspólnego! Obrońców Serbii można pochować chociażby przy cytadeli, więc ewidentnie tu widać polityczną bzdurę!

_________________
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/