Fly4free.pl

Juz po wypozyczeniu auta i nie bylo zadnych problemow, tylko masa kosztow

1. Rezerwacje zrobilam w Toyota Rent a Car, reprezentuja oni rowniez Hertza. Niestety wypozyczenie w jedna strone ma dosc wysoka oplate dodatkowa, ale po roznych kombinacjach doszlam do wniosku, ze co bym nie wymyslila, to i tak bedzie mnie kosztowac. Zamowilam rowniez ETC - karte do elektronicznego pobierania oplat za autostrady (Expressway). Oplata za to 324 jeny.
2. Samo wypozyczenie bylo latwe i przyjemne. Obsluga w biurze mowila po angielsku, pan ktory wydawal mi auto troche gorzej, ale dogadalismy sie. Zrobiono kopie mojego miedzynarodowego prawa jazdy, strony z paszportu z data wjazdu i glownej ze zdjeciem. Nawigacja byla po angielsku, samochod Toyota Yaris (Vitz) automat.
3. Jezdzenie bez problemu dla mnie, bo na codzien jezdze automatem po lewej i ogolnie poruszam sie zamiennie po obu stronach drogi w roznych dzikich i cywilizowanych krajach. Znaki w 90% miejsc z angielskimi opisami, nawigacja w samochodzie dobra, aczkolwiek miala ustawiona preferencje na Expressway, a te maja wysokie oplaty.
4. Przejechalismy trase: Osaka - Hikone - Komagane - Nakasendo Way (Magome, Tsumago) - Yamanakako - rejony gory Fuji - Hakone - Odawara. Tam oddalam samochod, aczkolwiek z perspektywy czasu mysle, ze moglam pojechac do Tokyo i oddac na Shinjuku, nie ma tutaj duzego ruchu wokol stacji.
5. Benzyna kosztowala mnie 5438 jenow, okolo 40 litrow, trasa 804km. Koszt 128 i 135 za litr. Autostrady byly bardzo drogie: 12670, jezdzilam nimi tylko poltora dnia, drugiego i trzeciego dnia jezdzilam po bocznych drogach, ale na dlugi dystans nie polecam tej opcji, bo jedzie sie naprawde wolno i dlugo.
6. Zadnego szczegolowego sprawdzania auta przy oddaniu, zreszta jego stan byl bez zastrzezen.
7. Miejsca parkingowe przyzwoitej wielkosci.

Na pewno taniej wypozyczyc i oddac do jednego punktu. Czy warto, to juz kwestia punktu widzenia. W gory polecam troche wieksze auto niz Yaris, bo silnik chcial czasami wyskoczyc spod maski na podjazdach

_________________
Carpe Diem.

Rzeczywiście koszty spore, zwłaszcza opłaty za autostrady. Z drugiej strony pomimo świetnego transportu publicznego w Japonii, trzeba mieć naprawdę dużo czasu żeby dotrzeć do niektórych miejsc. I w takich sytuacjach samochód jest niezastąpiony. Sam planując trasę w Japonii musiałem zrezygnować z odwiedzenia kilku miejsc z racji że nie planowałem wypożyczenia auta.

_________________

Zamierzamy wypożyczyć samochód w Japonii na 17 dni z lotniska Narita i oddać go w Odawarze (potem pociągiem do Tokio na 2 i pół dnia. Plan jest w trakcie, potem skonsultuję. Jak dotąd nie znalazłam żadnej relacji Polaków z takiej samochodowej podróży oprócz powyższej relacji Agi, która jest dla mnie bardzo pomocna. Chętnie skontaktowałabym się z Agą na kilka dodatkowych pytań, może się odezwie na forum. Na forum tripadvisor nie można zadać żadnego konkretnego pytania na temat podróży samochodem, bo wszyscy "na hura" wybijają to z głowy. Czy to rzeczywiście taki głupi i niemożliwy do realizacji pomysł? Fakt - nie znamy japońskiego i to chyba największy problem. Ale samochód daje wolność i swobodę, lubimy to, no i od niedawna jest dla nas Polaków taka możliwość. Zwykle planuję nasze samochodowe podróże bardzo dokładnie na swój GPS (maps.me - off line) i nie mamy problemu z dojazdem nawet nie znając języka. I tu mam pytanie techniczne, może głupie, ale spróbuję:
1)wypożyczalnia podaje informację,że dysponuje tylko samochodami "no smoking", czyli wobec tego NIE MA zapalniczki/gniazdka do ładowania w aucie? Bo jeśli tak, to czy da się gdzieś ładować smartfona (Samsung Galaxy S3) podczas jazdy? Wiem,że jest wbudowany GPS(z japońskimi napisami!), ale wolę mieć swojego, w domu wprowadzę sobie współrzędne wszystkich potrzebnych mi miejsc - jest to bardzo pomocne.
2)jak to jest z tymi parkingami POZA dużymi miastami - da się gdzieś po drodze zatrzymać na chwilę bez płacenia, czy wszystkie parkingi są płatne? Czy w ogóle jest możliwe legalne zaparkowanie przy drodze gdzieś na prowincji, czy to sprzeczne z prawem? Bardzo proszę,żeby odezwał się ktoś, kto wypożyczał samochód w Japonii i zna problem z praktyki.
Tylko nie straszcie - i tak mam duże obawy, żeby robić coś czego nikt nie poleca!

@Hanna Maria

1. Samochody w Japonii są standardowo wyposażone w gniazdo zapalniczki, podobne jak te znane u nas. Informacja "no smoking" raczej odnosi się po prostu do tego, żeby nie palić papierosów w samochodzie, a nie do tego, że nie ma możliwości naładowania żadnego urządzenia w czasie jazdy. Jakkolwiek duże wypożyczalnie samochodów, które często obsługują klientów z zagranicy, powinny mieć w ofercie nawigację po angielsku.

2. Na drogach szybkiego ruchu są przewidziane miejsca obsługi podróżnych z parkingami co kilkadzieścia kilometrów. Drogi lokalne przeważnie nie mają szerokiego pobocza, na którym możliwe byłoby zatrzymanie, ponieważ Japonia jest górzysta i gęsto zabudowana. Jednakże we wszystkich miejscach, w których znajdują się jakieś obiekty przy drodze, powinny być wyznaczone miejsca postojowe. Parkingi poza miastami i znanymi atrakcjami turystycznymi są zazwyczaj bezpłatne.

PS. Tak, też uważam, że to słaby pomysł z tym samochodem.

@Hanna Maria sprawdz cenę wypożyczenia Narita - Narita, zapewne będzie duzo taniej niz zwrot do Odawary. Jest dużo fajnych miejsc do zwiedzenia samochodem. Naprawde nie jest to zly pomysl. Zrobilam fajne zdjecia w rejonach Góry Fuji z roznych punktow widokowych, do ktorych nie dojezdza transport publiczny. Moge też polecic hotel Mount Fuji kolo Yamanaka, świetny widok, mozna podziwiac wschód slonca i odbijajace sie swiatlo na gorze. Nad jeziorem na dole sa punkty widokowe.

Wspomniane przez Ciebie mapy offline nie sprawdzily sie. Zle pokazywaly czas przejazdu. Byc moze sa jakies inne lub oplaca sie kupic lokalna karte sim i uzywac map online.

_________________
Carpe Diem.

Aso,
dziekuję za bardzo rzeczowe odpowiedzi mimo,że uważasz, że to słaby pomysł.
Aga,
dzięki,że się odezwałaś, nie mogę pisać na priva, bo mam za małą aktywność na tym forum i mi blokuje.
Popytam wobec tego tutaj - może znajdzie się jeszcze ktoś, komu te informacje się przydadzą, a nie ma ich zbyt wiele w sieci.
1) GPS - ten wbudowany- czy jest do niego jakaś instrukcja po ang.? czy da się włączyć tryb "omijaj płatne drogi" bo czytałam,że angielska wersja jest uboższa w opcje,
2) karta ETC - jak zamawiałaś w Toyocie , była do odebrania na miejscu, w wypożyczalni? Bo na stronie tocco mówią,że jest do odbioru na poczcie na lotnisku
- jak tę kartę praktycznie używać? wkładasz ją do urządzenia przed bramkami? I co dalej - kiedy wyciągasz?
3) oczywiście Narita - Narita jest taniej (tak mniej więcej o jeden nocleg...) ale z kierunku Odawara musielibyśmy jechać przez całe Tokio na drugą stronę i potem i tak wracać do Tokio. Tak miałam zrobić, ale Twój pomysł na oddanie w Odawarze wydał mi się spokojnieszy. Jeszcze pomyslę. Chyba Orix ma dużo tańsze one way.
4) dzięki za namiar na hotel w rejonie Fuji, może masz jeszcze jakieś inne uwagi po przejechaniu swojej trasy? Gdzie bardziej warto, albo co odpuścić ze względu na np. tereny przemysłowe czy duże aglomeracje, które warto przeskoczyć autostradą.
Wstępnie mam taki plan Narita-Nikko- Matsumoto- (Yudanaka(?) - Takayama - Shirokawa-go i in.- Kanazawa - Kioto - Nara - Fuji five Lakes - Odawara - Tokio (2 dni) - razem 19 dni
Muszę to rozpisać na dni, bo myślę jeszcze o Nakasendo Road (może w drodze powrotnej?) i/lub Płw. Kii lub Płw Izu - doradźcie gdzie spokojniej i ładniej.
5) ile czasu trwała Twoja podróż po Japonii? Czy byłaś w Kioto? Ile km dziennie najlepiej przewidywać jadąc zwykłymi drogami?

1. Ja mialam GPS tylko po japonsku, wiec wpisywalam miejsca docelowe po numerach tel. To czy bedzie wybor tras po wpisaniu adresu, zalezy od nawigacji. Na lotnisku powinni miec samochody z angielska nawigacja, ja bralam auto z malego punktu przy stacji kolejowej w Osace, wiec nie mieli tam wyboru.
2. Karte zamowilam w wypozyczalni, klikasz w opcjach przy rezerwacji. Wkladasz karte do czytnika w samochodzie i zostawiasz ja do czasu oddania samochodu. Przy oddaniu zczytali karte i podali calkowity koszt do zaplaty.
3. Ja nie mialam lotow z Narity, wiec nie mialam problemow z jej lokalizacja.
4. Moja trasa byla krotka, wiec nie natknelam sie na zadne wiwksze tereny przemyslowe. Auto wzielam, zeby przejechac Nakasendo Way. Jednego dnia jechalam chyba z 5h, w ramach omijania autostrady i byla to lekka droga przez meke, bo byl powolny ruch i korek. Musisz przejrzec trase i ustalic ile km dziennie jest realne. Limity predkosci sa niskie i czasami mozna pasc nudow od takiej jazdy. Miejscowi nie sa zbyt dynamiczni, lokalne drogi sa dla nich dojazdami do autostrad.

Wszystkie hotele, ktore wybralam mialy darmowy parking, bo byly raczej poza miastami. Ale to mozesz sobie ustawic w kryteriach wyszukiwania hoteli. W Kyoto spedzilam 2 dni dojezdzajac z Osaki, bo 7 miesiecy przed podroza wszystkie hotele były ju zajete, zostały tylko "love hotels". Ale ja bylam w sezonie kwitnacej wisni.

Jest taki dokument angielskiej TV o Japonii, tam prowadzaca jezdzi wynajętym samochodem po Hokkaido i w rejonach Nakasendo Way. Nie pamietam tytulu, ale znajdziesz po haśle: Joana Lumley Japan.

Gdyby naszla mnie wena na kolejny wypad do Japonii, to wynajelabym samochod jeszcze raz i zwiedzila mniej popularne miejsca i te z kiepskim transportem publ.

Z wyborem trasy Ci nie pomoge, ale jest inny temat na forum, gdzie czytelnicy prosza o ocenę planu zwiedzania w Japonii. Nie mam linku pod reka, bo pisze z tel.

_________________
Carpe Diem.

Dzięki Aga bardzo za wszystkie odpowiedzi - bardzo pomocne. Jeszcze tylko zapytam czy na wszystkich stacjach benzynowych można było płacić bez problemu naszymi kartami kredytowymi?
Czy warto dodać do trasy Hikone -tam byłaś - to chyba duże miasto, łatwo ogarnąć samochodem?
Rozumiem, że Nakasendo Road warto - Magome i Tsumago można zwiedzić po drodze czy lepiej zanocować?
A jak się jeździ po Korei? Lepiej czy gorzej niż po Japonii? Warto?

@Hanna Maria

Zagraniczne karty kredytowe są akceptowane wyłącznie w największych miastach (Tokio, Kioto, Osaka). W mniejszych miejscowościach będziesz musiała płacić w gotówce. W Japonii karty są zaskakująco mało rozpowszechnione, Japończycy są bardzo przywiązani do używania tradycyjnych pieniędzy.

Dolina Kiso (Tsumago, Magome, szlak Nakasendo) to niekoniecznie jest miejsce, które będzie fascynujące dla wszystkich. Jeżeli interesujesz się historią Japonii, to może Ci odpowiadać taki klimat, ale słyszałem też mało entuzjastyczne opinie. Jeżeli jednak chciałabyś się tam udać i to z samochodem, to zważywszy na czas zwiedzania miasteczek i przejścia szlakiem Nakasendo, sugerowałbym już poprzedniego dnia przewidzieć nocleg gdzieś w pobliżu, o ile nie w samym Tsumago lub Magome, żeby rano nie tracić czasu na dojazd. Zwróć uwagę, że Nakasendo jest kilkukilometrowym szlakiem pieszym i warto się zastanowić wcześniej w jaki sposób wrócisz po jego przejściu do miejsca, w którym rozpoczęłaś wędrówkę.

Pamiętaj, że Japonia jest bardzo górzysta. W wielu przypadkach trasy, które wyglądają na mapie na krótkie, w rzeczywistości mogą okazać się zaskakująco czasochłonne. Dla przykładu, półwysep Kii można by uznać za całkiem interesujący, gdyby pominąć niezwykle karkołomny dojazd w najciekawsze miejsca. Półwysep Izu to atrakcja głównie dla samych Tokijczyków, którzy chcą sobie pochodzić po wybrzeżu, dla odwiedzających z zagranicy nie jest to nic szczególnego.

Hikone jest atrakcyjne, ale nie jest to miejsce takiej rangi jak inne punkty na Twojej trasie. Wśród odwiedzających spoza Japonii jest to bardzo mało popularne miejsce.

PS. Chciałabyś wynająć samochód na Naricie i zwrócić go w Odawarze tylko po to, żeby uniknąć jazdy przez Tokio? Przyznam, że nie mam przekonania czy naprawdę warto tylko z tego powodu dokładać sobie kosztów. Może już lepiej jednak dojechać pociągiem z lotniska do centrum Tokio i wypożyczyć samochód z Tokio, żeby potem oddać go w tym samym miejscu.

Placilam karta kredytowa za paliwo na zapyzialej stacji w malej miejscowości. Na większości masz obsluge, ktora nalewa paliwo. Zapytalam sie od razu czy akceptuje karty i tyle. Maja przenosne terminale przy dystrybutorach. Stacji benzynowych jest duzo, wiec zawsze mozesz pojechac na nastepna, jak nie przyjmuja kart.

Co do jeżdżenia po Korei, jest o niebo lepiej. Tansze platne drogi, darmowe nie najgorsze, szerokie ulice. Tak samo niskie limity prędkości 50, 80, 100. Oprocz pierwszego dnia, kiedy nie mialam czasu, jezdze po darmowych.

_________________
Carpe Diem.

Dziękuję Wam obojgu za odpowiedzi i zabieram się ostro do planowania trasy samochodowej (!). Zobaczymy jak na tym wyjdziemy. Oddanie samochodu w Odawarze to koszt 5000 Y, co jest połową kosztu 1 noclegu dla 2 osób i to z dolnej półki. To raczej koszty noclegów mnie przerażają (w porównaniu do reszty Azjii).
Aga - fajny pomysł z tą Koreą samochodem, zbieraj doświadczenia, bo pewnie wielu Polaków tam nie jeździ, zwłaszcza samochodem - koniecznie opisz potem na forum. Ze swojej strony polecam Argentynę i Tajlandię samochodem - jeździ się super spokojnie i niedrogo. A w Tajlandii jest darmowe "one way"!

Już po wypożyczeniu, może komuś się przyda bo sama korzystałam z rad z tego forum i bardzo denerwowałam się przed wyjazdem. Jak do tej pory mało Polaków wynajmuje samochody w Japonii (jest to możliwe dopiero od 2 lat). Po pierwsze - nie żałujemy decyzji, choć wszyscy łącznie z samymi Japończykami odradzali to. Mieliśmy wolność w poruszaniu się, dojazd pod sam dom (wcześniej rezerwowałam kwatery z parkingami przeważnie darmowymi) i brak uzależnienia od godziny odjazdu pociągów, docieraliśmy w miejsca, gdzie JR pass nie działa, jechaliśmy przez górskie przełęcze wąskimi drogami bez jednego samochodu (na szczęście, bo trudno byłoby się minąć). Widoki jesieni wspaniałe głównie w górach. Na dole było jeszcze trochę zbyt ciepło na przebarwienie liści.
Trasa: Tokio Narita - Nikko - Yudanaka - Matsumoto - Takayama- Shirakawago - Suganuma- Ainokura- Kanazawa - Ohara- Kioto - Fukushimi Inari - Nara - Horyuji Temple - Koyasan (nocleg nie u mnichów-taniej!) - Shingu (płw. Kii) (przez Kumano Hongu Taisha-7km trekking) - Ago Bay - Ise- Magome - Tsumago (także pieszo) - Lake Shojiko - Lake Motosuko- Lake Saiko - Kawaguchico - Odawara (zwrot samochodu) -Tokio (pociągiem). Termin 27X-17XI 2018. Trasa 2500km.
Samochód wynajęty bezpośrednio w Nippon Car Rental ze zniżką 30% z powodu długiego wynajmu i rejestracji na stronie.Razem ze wszystkimi możliwymi ubezpieczeniami i ETC ok 4000zł - Nissan Note. Jeździł bezproblemowo nawet po górach.
Jeździliśmy zwykłymi drogami a kilkakrotnie (dłuższe odcinki) autostradami raz nocą lub w weekendy (taniej).
Ruch na drogach nie jest duży i każdy, kto jeździ w Polsce bez problemu sobie z nim poradzi. Tankowaliśmy na stacjach z obsługą więc też nie było problemu.
Korzystaliśmy z Gpsa w samochodzie i własnego (wynajęliśmy pocket wifi). Miejsca do zaparkowania przy zabytkach po drodze miałam namierzone współrzędnymi GPS więc nie błądziliśmy.
Najgorzej było ze znalezieniem kwatery z (tanim) parkingiem w Kioto. W sumie parkowaliśmy na płatnym parkingu w pobliżu domu - gospodarz znalazł nam taki za 500Y za dzień.
Wszystkie rezerwacje noclegów zrobiłam on line głównie przez booking, hotels, agoda i bezpośrednio z gospodarzami.
Można było oddać samochód w Tokio - ruch wcale nie jest gorszy niż w Warszawie.
Ograniczenia prędkości faktycznie są duże ale nikt ich nie przestrzega. Japończycy nas "popychali" więc też się dostosowaliśmy. Na szczęście policji na całej trasie prawie nie spotkaliśmy.
W sumie więcej nerwów kosztował nas lot LOTem bo akurat trafiliśmy na strajk. W środę i piątek przed naszym odlotem lot do Tokio był skasowany a my lecieliśmy w sobotę. W sobotę rano dowiedzieliśmy się, że strajk jest zawieszony na weekend. Uff. Powrót był już po strajku.
Chętnie odpowiem na pytania.
Dziękuję za wszelkie rady, które otrzymałam od uczestników forum przed wyjazdem

Troche objechaliscie i widze, ze doszlas do podobnych wnioskow co ja, ze można bylo oddac auto w Tokio.

_________________
Carpe Diem.

Tak, czytałam o tym u Ciebie ale mimo wszystko nie mieliśmy odwagi planować wjazdu do Tokio Ale teraz potwierdzam - można było tak zrobić!

Do naszego wyjazdu coraz bliżej i plan coraz sztywniejszy.
Na dzień dzisiejszy zaplanowaliśmy sobie wypożyczenie na jeden dzień samochodu - takiego małego japońskiego wozidełka. Nigdzie do końca nie znalazłem informacji co do ograniczeń dla polskiego prawa jazdy. Więc zakładam, że można bez problemu to zrobić na zwykłym PJ.
Planujemy wyjechać z Tokio w kierunku Fuji. Gdzieś w okolicy zaparkować auto i rozpocząć nocna wspinaczkę na górę. Po szczęśliwym zejściu zaliczyć chcemy okoliczne jezioro i powrót do Tokio. Całość w około 24h.
Pytania jakie sie nasuwają to jak wyglądają koszty przejazdów płatnymi drogami no i czy jest szansa gdzieś zaparkować auto w okolicy 5th station fuji subaru line?
Dlaczego auto?
Wydaje się że chyba będzie szybciej niż public transport - G podaje że publiczny transport zajmie 4h w jedna stronę a samochód 2h. Poza oszczędnością czasu podróżując w 3 osoby auto wydaje się chyba tańsze (nie wiem jak platna droga i parking) publicznym transportem zapłacimy total 37tys a koszt samego auta to ok 7tys yenow.
Jako alternatywę mamy: co też nie wydaje się złym rozwiązaniem: https://highway-buses.jp/course/fuji-5th.php czas dotarcia około 2,5h

może ktoś już to przerabiał?

@srebrnyptak

W celu wypożyczenia samochodu w Japonii wymagane jest międzynarodowe prawo jazdy. Aplikując o nie w Polsce należy pamiętać, że aby było ono honorowane w Japonii, należy wskazać wydanie dokumentu zgodnego z konwencją genewską.

Jeżeli chodzi o dojazd samochodem do Piątej Stacji szlaku Yoshida (Fuji Subaru Line 5th Station), to przejazd autostradami E20 i E68 do Kawaguchiko IC wiąże się z opłatą 2950 JPY w jedną stronę, chociaż można na tę trasę wykupić dwudniowy Central Nippon Expressway Pass za 5000 JPY. Do samej Piątej Stacji prowadzi kolejna płatna droga zwana Subaru Line, której koszt to 2060 JPY (tam i z powrotem). Na końcu trasy znajduje się parking, z którego korzystanie nie wiąże się już z dodatkową opłatą. Subaru Line jest niedostępna dla samochodów prywatnych od 10 lipca, ale z tego co pamiętam, planujesz być tam kilka dni wcześniej.

Należy koniecznie pamiętać, że w Japonii obowiązuje ruch lewostronny, co może sprawiać kłopot kierowcom nieprzywykłym do prowadzenia samochodu z kierownicą po drugiej stronie.

PS. Jakkolwiek nie potrafię zrekonstruować tego, jakie musiałeś przyjąć założenia, żeby oszacować koszt dojazdu i powrotu, nawet dla trzech osób, na aż 37000 jenów...

Aso jesteś niezastąpiona/y
Taki koszt podal mi G jak wpisałem w mapie ze z hotelu do 5st chce sie dostac publicznym transportem - dwie strony 3 osoby.
co do auta decyzja jeszcze nie podjeta - na razie wiemy ze idziemy na gore, co do reszty to teraz pojawia sie opcja zeby moze atakowac od poludnia (jesli by był publiczny transport to chyba w tej porze docieraja pierwsi turysci z Tokio ) - a ostatni bus jaki widzialem odchodzi w kierunku Tokio ok 19 - nie ma szansy aby zdążyc.

Hej, mozesz dac namiary na tani nocleg u mnichów w Koyasan?
pozdrawiam

Nie nocowaliśmy u mnichów tylko w Koysasan Guesthouse Kokuu - zobacz na bookingu, to była najtańsza opcja i całkiem niezła.

Jestem świeżo po wypożyczeniu. Jazda po Japonii okazała się... wyjątkowo przyjemna.
Do swoich przedmówców mogę dodać tylko kilka nowych informacji:

* Zawsze trzeba mieć przy sobie gotówkę, nie wszystkie płatne drogi akceptują karty ETC. W wielu miejscach bez gotówki nie da się zaparkować.
* Na pewnej górskiej dróżce była budka z napisem "Please say your destination". Ponieważ jechałem według mapcode, nie miałem pojęcia, do jakiego węzła jadę Uczynny pan wysiadł z budki, zerknął na nawigację i wyliczył stawkę. Tak więc bezstresowo.
* W nawigacji mojej toyoty nie było funkcji podawania celu według współrzędnych GPS -- wydawałoby się, podstawowa funkcja nawigacji. Dlatego warto przygotować sobie listę mapcode, na przykład używając strony https://japanmapcode.com/en (jakoś nie wierzę w nawigację według nr telefonów)
* Wypożyczałem w Toyota Car Rental, w Shinjuku. Przed wypożyczeniem warto na sucho przejechać wyjazd w Google maps i wynotować podstawowe kierunki wyjazdu i numery dróg. Z ekscytacji przejechałem jeden zjazd, a nawigacja totalnie się pogubiła między wysokimi budynkami. Dzięki przygotowanym wcześniej informacjom powrót na drogę wyjazdową był prawie bezstresowy.
* Zwrot samochodu bezproblemowy.

_________________
Islandzki album: https://www.flickr.com/photos/jaz99/alb ... 7963495014