Fly4free.pl

Fakturę zignoruje, natomiast myślę, że jeśli polski bank otrzyma ekspertyzę od polskiego rzeczoznawcy, że wskazane uszkodzenia nie mogą być skutkiem uderzenia podwoziem to jakaś szansa na chargeback jest.

Bank nie rozstrzyga sprawy tylko wycofuje sporną transakcję - wypożyczalnia ma prawo nadal dochodzić roszczeń w sprawie cywilnej. To byłoby znacznie korzystniejsze dla wynajmującego, niż wytaczanie sprawy wypożyczalni, co przy przedmiocie sporu rzędu 5000 pewnie nie ma sensu.

_________________

heja! mocno poturbowalem kolpak w wynajetym wozie. ubezpieczenie bez wkladu wlasnego oprocz szyb, lusterek, kol, podwozia i dachu. czy kolpak zaliczany jest jako kolo czy tez moze body? z cennika uszkodzen wychodzi mi ze skasuja mnie ok 40e i jest tez cos o koszcie obslugi w razie uszkodzen 60e. i teraz mnie zastanawia czy tym drugim kosztem tez zostane obciazany. z gory dzieki za jakies wskazowki...

Jak jesteś na miejscu to po prostu kup ten kołpak i po sprawie

powiedz ze zgubiles, ze byl zle zamocowany. Mysle ze moze wyjdziesz na tym lepiej niz na uszkodzeniu. Zglos to przed oddaniem samochodu, zadzwon do nich czy tam co.

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Nam ostatnio przyslali z hiszpanskiego Europcara roszczenie o uszkodzeniach mechanicznych karoserii i lakieru. Cale szczescie, ze mamy porobione fotki auta z jego odebrania gdzie te felery sa widoczne. Chamstwo nie zna granic! Damy rade, ale krwi troche popsuja. Mial ktos podobny przypadek?

_________________
Życie jest dobre, ale dobre życie jest lepsze!

@01ERES

Masz jak udowodnić, że to własnie fotki z tego momentu?

na zdjeciach sa pieczatki z data

_________________
Życie jest dobre, ale dobre życie jest lepsze!

A etix zdjęcia?

A nie można tego samemu dowolnie ustawić?

Nie masz protokołu odbioru auta z zaznaczonymi uszkodzeniami?

Nie etix a exif. Daty z tego co kojarzę, ogniskowej itp. nie da się wyedytować.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Przecież datę można dowolnie ustawić i zmieniać...

W windzie wybierając prawoklikiem właściwości zmienisz datę, ale w exifie i tak zostaje zaszyta data z ustawień aparatu. Później sprawdzę czy aplikacją do zarządzania exifem da się zmienić. Wydaje mi się, że nie, ale głowy nie dam. Są aplikacje, które np. wyciągają informację o ilości kłapnięć lustrem a której nie ma nawet exifie.


edit
Bez problemu można jednak zmienić datę i godzinę.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

-- 10 Lis 2017 15:31 --

Dlatego dla wypozyczalni w Hiszpanii, ktore sa superupierdliwe pod wzgledem uszkodzen robie ostatnio zawsze zdjecia calego samochodu i do tego ze stanowiskiem z ktorego jest odbieram. A pozniej przy zwrocie tez kilka fotek ze stanowiskiem na ktorym jest pozostawiany (jesli poza godzinami i bez obslugi wypozyczalni). Nr stanowiska odbioru jest wspisywany czesto na protokol, wiec jest to jakies dodatkowe 'zabezpiecznie'/dowod, ale oczywiscie nie 100%.

-- 10 Lis 2017 15:34 --

Byc moze mozna, ale zapewne 'niskopoziomowo' w pliku binarnym. Chyba, ze sa edytory do tego...ale to juz inna dyskusja...

_________________
navigare necesse est

Po co robicie zdjęcia, zamiast wpisać uszkodzenia do protokołu?

Czy w momencie odbioru samochodu był sporządzany protokół zdawczo-odbiorczy samochodu? Jeśli TAK, zdjęcia samochodu nie mają żadnego znaczenia prawnego. Wszelkie "felery", które można było dostrzec "gołym okiem" należało wskazać w dokumencie. Liczy się to co zostało podpisane przez obie strony.

Jeśli nie istnieje żaden protoków zdawczo-odbiorczy, to jak najbardziej fotki auta z jego odebrania mogą Tobie w jakiś sposób pomóc.

1. Jak odbieralem (w Hiszpani ostatnio), bylo po polnocy i na parkingu juz nie bylo obslugi, wiec nie mial kto wpisac do swojej czesci protokolu.
2. Np. Firefly podobno jest super szczegolowy i kaza placic za kazda ryse powyzej 1cm. Ja mialem strasznie 'zmasakrowany' samochod - naliczylem ponad 30 zadrapan i uszkodzen, wlascicwie na kazdym elemencie. W protokole wpisuje sie tylko element i rysa. Aby nie bylo watpliwosci wlasnei zdjecia. Jak widac inni w ten sposob udowodnili niezasadne roszczenia wypozyczalni.

_________________
navigare necesse est

Teoretycznie masz racje, ale w praktyce sa takie sytuacje ze nie masz jak tego wpisac do protokolu (bo bierzesz auto poza godz. pracy) wiec fotografie sa jedynym rozsadnym rozwiazaniem, Liczylem, ze napisze ktos, kto ten problem juz poczul na wlasnej skorze. Jak to sie zakonczy napisze. Dodam tylko, ze z uslug tej firmy korzystalismy juz wielokrotnie.

_________________
Życie jest dobre, ale dobre życie jest lepsze!

@01ERES - bez względu na to jak sytuacja wyglądała, sprawy tego typu są bardzo trudne do wygrania. A jeśli da się wygrać taką sprawę, to z natury jest to bardzo żmudne, zwłaszcza jeśli samochód wynajeliśmy za granicą. Oczywiście są znane stosowane powszechnie nadużycia przez firmy wynajmujące samochody. Być może tak też jest w Twoim przypadku.

Dużo zależy jaką umowę podpisałeś z tą konkretną firmą i jaki zaakceptowałeś regulamin. Z natury regulaminy są tak skonstruowane, że zabezpieczenie stanowi kaucja i/lub karta kredytowa klienta. W przypadku, gdy zostaną zauważone "szkody", na poczet usunięcia szkód mogą zostać pobrane środki pieniężne z kaucji i/lub nastąpi pobranie środków z karty kredytowej klienta. W takiej sytuacji nie pomoże nawet zastrzeżenie karty kredytowej (środki pieniężne i tak zostaną pobrane). Jeśli wezmą Tobie kasę z karty kredytowej, osławiony "chargeback" zbyt wiele nie pomoże. Pozostanie ewentualnie udowodnienie swoich racji na drodze sądowej. Ważne też jest to, czy i ewentualnie jaki sąd "właściwy" został wskazany na umowie.

poszlo na priv

_________________
Życie jest dobre, ale dobre życie jest lepsze!

Zawsze masz taką możliwość.