Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

UCIEC ale dokąd?
uciec-ale-dokad,18,63217
Strona 2 z 3

Autor:  asiasz [ 14 Sty 2015 16:47 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

Jak ja się cieszę, że Ci żadnej kasy nie pożyczyłam.....

Autor:  Anonymous [ 14 Sty 2015 16:52 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

Tematykę faktycznie znam. :mrgreen:
Ale nie musi to być zaraz z autopsji.....

Autor:  michcioj [ 14 Sty 2015 17:16 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

jak nie potrafisz zyc w polsce to jakim cudem mialbys gdzies indziej mogl zyc spokojnie ?
zaraz narobisz dlugow, bedziesz zyl na pokaz i tyle bedzie.
pojedz sobie do meksyku, zacznij handlowac narkotykami, bedzie spoko dopoki ci ktos lba nie odstrzeli.

Autor:  Bulisx87 [ 14 Sty 2015 17:20 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

michcioj napisał(a):
jak nie potrafisz zyc w polsce to jakim cudem mialbys gdzies indziej mogl zyc spokojnie ?
zaraz narobisz dlugow, bedziesz zyl na pokaz i tyle bedzie.
pojedz sobie do meksyku, zacznij handlowac narkotykami, bedzie spoko dopoki ci ktos lba nie odstrzeli.


Każde zdanie jest ważne. Człowiek który popełnił błedy nie przestaje ich popełniać? Z Twoich propozycji jednak zrezygnuje, to akurat można robić w Polsce i też jest ok, ale nie tędy droga..

Autor:  BrunoJ [ 14 Sty 2015 17:37 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

Studentka przychodzi na egzamin z nauk politycznych itp:
Prof: Ok, prowiedz mi proszę kto jest przewodniczącym Parlamentu UE
Stud: eeee.....
Prof: Dobra, to może coś łatwiejszego - kto jest obecnie marszalkiem sejmu RP
Stud: yyyyy....
Prof: To chociaż mi powiedz kto jest premierm RP
Stud: hmmmmm....
Prof poirytowany: skąd się pani tutaj w ogóle wzięła?
Stud: Przyjechałam z Bieszczad
Profesof podszedł do okna, oparł się o parapet i spojrzał w dal. Po chwili milczenia powiedział sam do siebie.
- A może tak pier...ć to wszystko i się przeprowadzić w Bieszczady?

Sorki, nie mogłem się powstrzymać. Zakladam że we flame'owym wątku takie rzeczy dozwolone ;-)

A już na serio w temacie: Urzekła mnie Twoja historia....
Piszesz że masz dobra pracę, a jednocześnie że to za mało - wniosek: praca nie jest dobra. Dobra to taka z której da się wszystko spłacic i nawet coś odłożyć
Piszesz że umiesz sporo robić i nie chcesz nic za darmo - to znajdz _dobra_ pracę i uporządkuj tematy.
Rozumiejąć Twoj problem, niestety nie kibicuje Tobie. Chcesz zostawić długi, być może wpędzając innych w problem. Nie napisałeś dokładnego case'u więc mogę tylko przypuszczać. Tak się składa że znam zbyt dużo ludzi ktorzy położyli swoje biznesy (albo mocno się potknęli) bo osoby/firmy z którymi współpracowali "zniknęły". Albo magików ciągnących firmy na cudzych papierach, bo ich dane są już spalone w różnych instytucjach.
Jeśli naprawde myślisz że gdzieś indziej będzie łatwiej to śmiem twierdzić że jesteś w błędzie.

Autor:  Bulisx87 [ 14 Sty 2015 17:48 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

BrunoJ napisał(a):
A już na serio w temacie: Urzekła mnie Twoja historia....
Piszesz że masz dobra pracę, a jednocześnie że to za mało - wniosek: praca nie jest dobra. Dobra to taka z której da się wszystko spłacic i nawet coś odłożyć


Praca dobra to taka jak mówisz, ale u mnie nie ma możliwości obecnie rozłożyć problemów na raty tylko wszyscy chcą wszystko na raz i już, więc tak nie dam rady. Ale niechce odbiegać zbytnio od tematu.

P.S. W problemy nikog nie wpędzę

Autor:  Anonymous [ 14 Sty 2015 17:49 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

Ok, ok, dlugi dlugami.. to sprawa inna, je oczywiscie powinienes splacic ale my sie nad tym wywodzic nie powinnismy chyba ze byles wlascicielem OLT Express (gdy to jest forum podroznicze a nie prawniczo etyczne :P)

Ok to ja podbije temat w sposob inny, do jakich krajow poza Europa mozna wyjechac i sie osadzic tak zeby mozna bylo z tamtad wyjechac i znowu tam wrocic? Do USA mozna wyjechac na stale ale tylko w jedna strone, w momencie wylotu po 6 mcach juz tam nigdy nie wrocimy :) Rozumiem ze w takich krajach jak Filipiny, Brazylia i wielu innych o duzej powierzchni i podobnej gospodarce mozna w ciemno w uderzac gdyz chowajac sie gdzies w dzungli nikt nas nigdy nie znajdzie :P No ale tak powaznie, jest jakis kraj na swiecie gdzie mozna ot tak wjechac bez wizy i zamieszkac? Mowie tu o mieszkancach EU ktorzy sa bardzo uprzywilejowani i nie tworza zagrozenia gospodarczego?

Autor:  Bulisx87 [ 14 Sty 2015 17:54 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

Anonymous napisał(a):
(gdy to jest forum podroznicze a nie prawniczo etyczne :P)



W końcu ktoś to napisał, wiem że zrobiłem źle i może zrobie jeszcze nie raz ale nie o tym to forum i rozmowa i temat :)

Autor:  namteH [ 14 Sty 2015 17:57 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

ale ludzie ci sami :mrgreen:

co innego jak byś się zapytał o tani bilet gdzieś tam...
a tak to już wiemy nie tyle gdzie chcesz jechać ale po co 8-)

Autor:  szarik [ 14 Sty 2015 18:38 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

A ja proponuję najpierw dorosnąć.
I zamiast pytać dokąd najlepiej spier...ć bys spytał gdzie za najlepszą pracą wyjechać, by długi jak najszybciej móc spłacić.

Autor:  BrunoJ [ 14 Sty 2015 19:19 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

Przeciez to prowokacja jest, zwykly flame. Gosc zalozyl konto na forum zeby ten watek zrobic.
W zasadzie to nie jest dobre forum, bo ono jest o podrozowaniu, a nie o uciekaniu/osiedlaniu sie.
Jak juz gosc wymysli gdzie wyjechac, to mozna mu podpowiedziec jak to zrobic najtaniej (za to co oszczędzi, to bedzie mogl troche splacic od razu).
A jeśli rozpatrywać temat pod kątem odpowiednich zarobków, to proponuje Norwegie, spawacz-nurek na platformach. Pytający mówił że nie boi się pracy fizycznej i dokładnej, jak znalazł. Pieniądze potężne, zanim komornik wymyśli jak delikwenta odwiedzić, to będzie już pospłacane i będzie można się dalej zastanawiać
Siłownia w cenie
I pisze zupełnie serio.

A odpowiadając na PS gdzieś wyżej - nie ma sytuacji ze są długi i nikt nie będzie pokrzywdzony. Jeśli wisisz instutucji (np bankowi) a nie indywidualnemu Kowalskiemu to nic nie zmienia. Bank będzie musiał to sobie wyrównać na swoich klienta, czyli mniej czy bardziej posrednio ktoś pokrzywdzony jest.
Pieniądze nie biorą się z czarnej dziury i w niej nie znikają. Ktos dał, ktoś wziął, komuś trzeba oddać.
Rozumiem że forum nie jest etyczne, ale pytanie zostało zadane w taki a nie inny sposób, więc kierunkuje odpowiedzi.

Autor:  namteH [ 14 Sty 2015 19:27 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

BrunoJ napisał(a):
... to proponuje Norwegie, spawacz-nurek na platformach....

to zdecydowanie nie jest praca typu kasjer w McD i ten fach już trzeba mieć w rekach, zrobić kurs itp itd.

Autor:  BrunoJ [ 14 Sty 2015 19:38 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

nikt nie mowi ze to jest łatwe i każdy się dostanie. Ale to jest opcja/kierunek w którym należy patrzeć - unikalna, może ciężka i niezbyt bezpieczna, ale dobrze płatna praca, pozwalająca na wyraźne odbicie się. To tez raczej temat na inne forum.
Tyle że mimo podkreślania chęci spłaty w kilku miejscach, temat i wstepny post wcale nie wskazuje, że celem wyjazdu ma być finansowe odbicie się, nieprawdaż? ;-)

Autor:  vivere [ 14 Sty 2015 19:49 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

BrunoJ napisał(a):
- nie ma sytuacji ze są długi i nikt nie będzie pokrzywdzony.


są takie sytuacje

Autor:  Anonymous [ 14 Sty 2015 19:54 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

Chyba tylko wtedy gdy mamy trzy osoby, osoba A wisi osobie B 10zl za piwo, osoba B wisi osobie C 10zl za piwo, osoba C wisi osobie A 10zl za piwo :mrgreen:

Autor:  sawiet [ 14 Sty 2015 19:55 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

Gdzies ostatnio czytalem ze zmiania sie (zmienilo sie?) prawo i mozna oglosic upadlosc osoby fizycznej. Moze to jest wyjscie?

Autor:  vivere [ 14 Sty 2015 19:59 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

Anonymous napisał(a):
Chyba tylko wtedy gdy mamy trzy osoby, osoba A wisi osobie B 10zl za piwo, osoba B wisi osobie C 10zl za piwo, osoba C wisi osobie A 10zl za piwo :mrgreen:


za szybko kliknąłem "wyślij" - miałem dać przykład :)

ten przypadek gościa (zapomniałem nazwiska) ktróry miał wezwanie do US z powodu NADPŁATY podatku chyba z 70groszy VAT...nie było go w kraju nie odebrał wezwania i dowalili mu chyba 3000 kary - ma teraz dług 3koła, kto jest pokrzywdzony przez tego "dłużnika" ??

Autor:  pomoc [ 14 Sty 2015 20:15 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

Polska gospodarka (no przecież nie mieli gdzie schować tych 70 groszy) :D :D :D

Autor:  BrunoJ [ 14 Sty 2015 20:23 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

vivere napisał(a):
Anonymous napisał(a):
Chyba tylko wtedy gdy mamy trzy osoby, osoba A wisi osobie B 10zl za piwo, osoba B wisi osobie C 10zl za piwo, osoba C wisi osobie A 10zl za piwo :mrgreen:


za szybko kliknąłem "wyślij" - miałem dać przykład :)

ten przypadek gościa (zapomniałem nazwiska) ktróry miał wezwanie do US z powodu NADPŁATY podatku chyba z 70groszy VAT...nie było go w kraju nie odebrał wezwania i dowalili mu chyba 3000 kary - ma teraz dług 3koła, kto jest pokrzywdzony przez tego "dłużnika" ??

Dosc taki ekstremalny przyklad, pomijajac ze na niska kwotę, a pytający jednak wyraźnie napisał ze sobie narobił dużych długów.
nawet jesli gral w kasynie na krechę i wszystko przegrał (czyli kasyno on nie zarobił a kasyno niby nic nie straciło) to formalnie kasyno straciło, bo pieniadze dało i nie wróciły. A grac i przegrac mogł ktokolwiek, to w innym woreczku siedzi. Kolejni będą musieli grosza więcej za żeton zapłacic. Ot, takie akademickie dyskusje.

Autor:  MaSell [ 14 Sty 2015 20:31 ]
Temat postu:  Re: UCIEC ale dokąd?

Trzymając się faktów, to pieniądze w obecnym systemie monetarnym zwanym systemem rezerwy cząstkowej są tworzone z powietrza, na przykład jak bank udziela kredytu, albo bank centralny kupuje obligacje państwowe. Stąd się bierze inflacja czyli ciągle rosnące ceny. Złotówki przez ostatnie 10lat się rozmnożyły trzykrotnie ;)

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/