Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Uchodźcy a bezpieczeństwo w Budapeszcie
uchodzcy-a-bezpieczenstwo-w-budapeszcie,1454,79440
Strona 1 z 3

Autor:  dajkamienia [ 05 Wrz 2015 11:30 ]
Temat postu:  Uchodźcy a bezpieczeństwo w Budapeszcie

Cześć, czy ktoś z obecnych w ostatnim czasie w Budapeszcie mógłby powiedzieć, jak wyglądają kwestie bezpieczeństwa w związku z uchodźcami? Zdarzają się jakieś ataki agresji albo jakieś inne, niezbyt komfortowe zachowania?

Autor:  aelfraed [ 05 Wrz 2015 11:41 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Witam. Podczas mojej ostatniej podróży zwiedziłem Budapeszt jak i również okoliczne kraje (Austria, Słowacja, Chorwacja, Słowenia) Co do bezpieczeństwa: Czytałem w mediach odnośnie fali uchodźców co mnie też trochę martwiło. W praktyce jedyne co widziałem to jak para Słoweńców przewoziła do Austrii w bagażniku kobietę o ciemnym kolorze skóry. Co do Budapesztu to obchodziłem różne zakamarki tego miasta i jak wiadomo po zmroku nie należy się zapuszczać w takie miejsca jak dworzec albo jakieś ciemne uliczki. Ogólnie to sytuacja zmienia się z nia na dzień. Jak byłem w połowie sierpnia to dworzec Keleti nie był oblegany przez uchodźców, ale jak widać w przeciągu kilku tygodni bardzo się to zmieniło. Ogólnie to przy zachowaniu podstawowych środków ostrożności nie masz co się obawiać.

Autor:  singielka_1976 [ 05 Wrz 2015 13:07 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

http://www.mediaklikk.hu/media-lejatszo/?ch=1

http://delicast.com/tv/Hungary/M1_TV


Kolega wrócił w czwartek z Budapesztu, mieszkali przy samym Keleti -miłych wspomnień nie miał, tłumy głośnych uchodźców, niektórzy zaczepiali przechodniów, żebrali.

Autor:  jacek96 [ 05 Wrz 2015 13:26 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Uzytkownik pytal o wlasne doswiadczenia, a nie linki prasowe (pewnie sam jest w stanie znalezc w necie), oraz relacje rzekomych kolegow.
Czytajcie pytania ze zrozumieniem, to nie boli-zapewniam!

Autor:  chris0o [ 05 Wrz 2015 13:31 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Mam już bilet Warszawa-Budapeszt na koniec września i powrót parę dni później PB Wiedeń-Katowice. Również czekam na jakieś relacje, bo jak większość miejsc ma być oblegana przez uchodźców to trochę nie bardzo. Więc w sumie nie wiem czy lepiej być te 50zł w plecy i pojechać w innym terminie, czy jednak się wybrać :)

Autor:  invasion [ 05 Wrz 2015 13:43 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

W Budapeszcie byłam tylko w czwartek, był to powrót z większego wyjazdu, w Krakowie na szczęście byłam już w piątek rano i powitałam to nielubiane miasto z uśmiechem, ale do rzeczy...

Musiałabym kłamać, pisząc, że imigranci mnie zaczepiali. Nie miało to miejsca ani razu, mimo że widywałam ich na wszystkich etapach wyjazdu (dziękuję tylko sobie, że udało mi się kupić samolot na większość odcinków podróży). Nie widziałam też jakichkolwiek przejawów agresji.

Z drugiej strony nijak nie mogę napisać, że czułam się bezpiecznie. Nie czułam się bezpiecznie, jeśli maksymalnie unikając miejsc, gdzie ci ludzie przebywali, musiałam iść, ciągnąć za sobą wzrok koczujących ludzi. Nie czułam się komfortowo, musząc iść nad głowami imigrantów, którzy nocują w okolicach dworców chociażby. Inna sprawa - jazda z imigrantami pociągiem. Dla mnie to koszmar, szczególnie moment wypraszania podróżnych bez paszportu. Uzupełnieniem obrazu niech będzie wszechobecny syf towarzyszący dzikim obozowiskom imigrantów.

Kolejny aspekt - człowiek sam w sobie się wkurza, widząc, co się dzieje i mając świadomość, że Europa nic nie robi, by niekontrolowany napływ masy ludzi zatrzymać. Ci, którzy widzieli imigrantów mogą sami przyznać, że obrońcy często posuwają się do szantażu emocjonalnego (np. eksponując zdjęcia zmarłego dziecka), a rzeczywistość bywa różna. Imigranci wyglądają dużo schludniej i lepiej, niż wyobrażałam to sobie jako osoba, która miała na końcu głowy myśl, że może gdzieś spotkać ludzi uciekających przed wojną, mających w bagażach najpotrzebniejsze rzeczy. Np. wczoraj w Keleti widziałam zwykłych, spokojnych ludzi, w tym np. młode kobiety robiące sobie zdjęcie tabletem, tzw. selfie. No teoretycznie wszystko jest dla ludzi, ale uważam, że o punkt zapalny z lokalną społecznością chociażby na Węgrzech nie jest trudno, kiedy społeczeństwo ma świadomość, jak zła jest sytuacja.

Na koniec dodam, że już na Węgrzech czuć było ogromne wsparcie wojska i policji. Widywałam ich wszędzie, mimo że przy Keleti byłam tylko 2-krotnie (w tym raz wysiadając z pociągu). Jeśli chcecie jechać do Węgier to unikajcie właśnie dworców kolejowych (choć na Nyugati nie widziałam chyba ani 1 imigranta...) i autobusowych (wszak Keleti dla osób nie będących mikolami to średnia atrakcja, mimo że wewnątrz i na zewnątrz to naprawdę piękny budynek).

Jeśli nie jesteście kobietami podróżującymi samotnie, nie podróżujecie z dziećmi, nie jedziecie głównie np. do Budapesztu to jeśli nie jest to wyjazd na dniach, byłabym skłonna stwierdzić, że jedźcie bez obaw, o ile sytuacja się diametralnie nie zmieni. Sam Budapeszt jest cudowny, mimo że dla mnie teraz zbyt komercyjny i irytował mnie wszechobecny tłum turystów, to naprawdę nic złego mi się nie działo, a na mieście byłam już sama. Obawiam się jednak, że sytuacja może się zaostrzyć, mimo że sąsiednia Austria i nieco oddalone od Węgier Niemcy twierdzą, że pomogą. Ciekawe, do którego momentu...

Autor:  otakesan [ 05 Wrz 2015 13:45 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Wrocilem wczoraj, bylem dwa dni. Poki co problem skupia sie przy Keleti. Tam jest ich duzo. Staja sie agresywni i natarczywi ale policja wegierska sobie radzi. W tzw miejscach turystycznych ich nie bylo, byl spokoj. Ale to moze sie zmienic. Spora czesc " uchodzcow" to kosowscy albanczycy i osobnicy z samej Albanii podrozujacy w celach czysto ekonomicznych. Ci zaczynaja pojawiac sie poza dworcem i natarczywie dopominaja sie kasy. Wiekszosc to mlode byczki ok 30, raczej szemrane typy.

Wysłane z mojego X2_Twin przy użyciu Tapatalka

Autor:  tokajka [ 05 Wrz 2015 13:50 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Jeżeli jesteś fanem zwiedzania dworców kolejowych, to są w Budapeszcie jeszcze inne, nie tylko Keleti.

Byłam w Budapeszcie w zeszły weekend, między wyjściem z metra a dworcem było już miasteczko namiotowe, ale pociągi międzynarodowe kursowały. Nie zauważyłam żeby ludzie zachowywali się odmiennie od tych którzy zostali wyrzuceni z hotelu z powodu bankructwa biura podróży. No może poza tym, że dłużej nie mieli dostępu do prysznica. Zdecydowanie nie w głowie im było podziwianie zabytków i atrakcji turystycznych.

Autor:  irkolo [ 05 Wrz 2015 14:00 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Załącznik:
keleti.jpg
keleti.jpg [ 46.11 KiB | Obejrzany 12175 razy ]

Autor:  Zeus [ 05 Wrz 2015 14:33 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Użytkownik pytał o własne doświadczenia, a nie linki prasowe albo "własne myśli". Skasowałem parę postów, poszła jedna 'magroda'. Proszę zostać w temacie...

Autor:  gosiagosia [ 05 Wrz 2015 14:45 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

@Zeus - odnoszę wrażenie, że w temacie związanym z realnym obecnie zagrożeniem jakie jest stworzone przez imigrantów przesadzacie z kasowaniem postów. Bo czym się różni post singielki, która przywołuje opinię kolegi, od postu (nie pamiętam kogo) dotyczącego wydarzeń na granicy włosko - austriackiej. To są doświadczenia i tamto też. Warto, żeby na forum podróżniczym o takich zagrożeniach można było przeczytać. No chyba, że problemem było źródło pośrednie.

Autor:  Tom K [ 05 Wrz 2015 14:49 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Jeszcze wpisy analizujące całą sytuację rozumiem, bo będzie powtórka z innego tematu ale nie bardzo wiem po co kasować zdjęcie pokazujące jak wygląda dworzec Keleti, o który m.in chodzi autorowi pytania. Warto zobaczyć, zwłaszcza że tak będzie wyglądał każdy dworzec na jakim się zatrzymają.

No i rozumiem, że od tej pory w każdym dziale będą kasowane przywołania doświadczeń znajomych czy kolegów. Np wpis, ja nie wypożyczałem akurat w Wiesiek Motors Car Rental, ale mojemu koledze skasowali 50Euro za paliwo będzie do skasowania:)

Autor:  jacek96 [ 05 Wrz 2015 14:53 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

@gosiagosia
Singielka1976 ma "kolege" na Kos, w Budapeszcie...pewnie jak padnie jutro pytanie o sytuacje w Wiedniu a pojutrze w Berlinie, to rowniez rzetelne informacje bedzie mogla przekazac od swoich znajomych,ktorzy akurat tam przebywaja.
Zreszta jest kilku innych uzytkownikow,ktorzy tez skorzystaja z okazji,by przekazac informacje "od znajomych".

Autor:  Zeus [ 05 Wrz 2015 14:53 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Też mogę napisać "wiadomość" do jakiejś gazety/strony ze imigranci stornowali mi auto w granicy jakiejś, bez podania żadnego źródła (prawie każdy ma komórkę i może nagrać wideo zdarzeń) no i oczywiście ono zostanie opublikowane w danej gazecie, bez sprawdzenia nawet czy wiadomość prawdziwa. Miałem okazję kiedyś pracować z polskim kanałem telewizyjnym i wiem jak oni mi "zmieniali" słowa wypowiedzi na ich korzyść.

Dlatego ufam bardziej doświadczonych użytkownikom tego forum, w wypowiedziach co się dzieje w Budapeszcie niż pana "Janusza" który zobaczył 10 imigrantów i wspomina ze było ich 1000.

@Tom K Już widzę odpowiedzi pod tym zdjęciem ze to banda ;) No i nie skasowałem odpowiedzi singielki, bo to wypowiedz.

Edit: Zdjęcie zostało przywrócone, tylko jak będą lecieć komentarze rasistowskie pod tym zdjęciu, to zdjęcie ponownie skasowane, i ludzie zostaną nagrodzeni

Autor:  irkolo [ 05 Wrz 2015 14:59 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Polityczna poprawność jest też na tym forum.

Autokar, w którym się znajdowałem z grupą, próbowano rozhuśtać. Rzucano w nas g..., walili w drzwi, żeby je kierowca otworzył, pluli na szybę" - relacjonuje na Facebooku Kamil Bulonis, autor bloga podróżniczego.
Autora wpisu, prowadzącego blog podróżniczy "Obywatel świata", trudno posądzać o prawicowe, katolickie czy nacjonalistyczne "oszołomstwo".

Autor:  luziczek [ 05 Wrz 2015 15:05 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Przypominam, iż jesteśmy na forum podróżniczym, a nie politycznym. Moderacja będzie ukracać tematy i posty polityczne, a tutaj proszę o powrót do tematu.

Autor:  Japonka76 [ 05 Wrz 2015 15:14 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Ale w tym temacie się nie da uciec od polityki. Uchodźcy to sprawa polityczna. A w większości zajmują oni dworce, lotniska, przystanie - czyli miejsca gdzie przybywają turyści.
To trudny temat, i będzie coraz goręcej.
Wszystkie portale, wszystkie fora, wszystkie media o tym piszą.

Autor:  Zeus [ 05 Wrz 2015 15:55 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

Najmocniej przepraszam jezeli kogoś uraziłem kasujac jego post- chciałem żeby tu był porządek. Już dostałem parę fajnych pw. To wszystko ode mnie. Jeżeli ktoś ma problem z moją moderację to zapraszam do Krakowa to podyskutujemy przy piwie.

Wysłane z mojego ONE TOUCH 4033X przy użyciu Tapatalka

Autor:  luziczek [ 05 Wrz 2015 18:04 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

@Japonka76 temat dotyczy kwestii bezpieczeństwa w związku z uchodźcami, a nie uchodźców per se. Zatem jest mało polityczny.

Autor:  tokajka [ 05 Wrz 2015 18:33 ]
Temat postu:  Re: Uchodźcy a bezpieczeństwo

To ja jeszcze wrócę do poczucia bezpieczeństwa. Ja często jeżdżę sama, szwendam się po mocno nieturystycznych okolicach i racjonalizując ryzyko czuję się bezpiecznie. Ale na przykład nie wybieram się teraz do Tunezji, bo raczej nie odważyłabym się tam tak szwendać, jak poprzednio jeszcze za czasów Ben Alego. W skrócie, jak mam wątpliwości czy jest bezpiecznie, to odpuszczam. Dla jednego Stambuł, w czasie demonstracji na placu Taksim jest OK (nie władowałam się przypadkiem w sam środek demonstracji tylko dlatego, że szkoda mi było kasy na kolejkę), dla innych uchodźcy na dworcu będą przeszkodą do odwiedzenia Budapesztu. Dbajmy o swój komfort.

Strona 1 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/