Fly4free.pl

zostało 29 dni, wylatuje 10 lipca ;-(

@ExGliwice poczytaj, bo może ubezpieczenie zadziała, gdy będzie kupione w tym samym dniu co zakup noclegów
Edit:
W Ergo jest 14 dni po zakupie biletu/noclegu, ale musi być 30 dni i więcej przed rozpoczęciem podróży

ERV widze ze ma:

https://online.ergo-ubezpieczeniapodroz ... 010010.pdf

"
Umowa ubezpieczenia kosztów rezygnacji z podróży może zostać
zawarta najpóźniej w terminie 14 dni od daty zawarcia umowy z ofe-
rentem usługi, chyba że zawarcie umowy z oferentem usługi nastąpi
w terminie krótszym niż 30 dni przed datą wyjazdu. W takim wypadku
zawarcie umowy ubezpieczenia kosztów rezygnacji z podróży może być
dokonane jedynie w dniu zawarcia umowy z oferentem usługi.
"

wiec chyba łapię się bo bilet kupiłem ponad 30 dni przed ubezpieczeniem.. A hotel jeszcze nie, wiec kupię ubezpieczenie w momencie kupna hotelu

Warta.

@ExGliwice W ERV masz 14 dni od zakupu biletów na wykupienie ubezpieczenia.

_________________

Jednak wszędzie chyba jest warunek, że jeśli do wyjazdu jest mniej niż 30 dni, to ubezpieczenie można kupić max tego samego dnia co lot/nocleg

W Warcie chyba nie.

To ja zamieszczę info które uzyskałem - komuś się może przyda

Axa-travel:
Nie ma kolejnego limitu wysokości przy trekkingu. Jeżeli będzie to trekking na wysokości 5000-6000 m n.p.m., to wystarczy zwyżka za sporty wysokiego ryzyka

AXA-Assistance
Uprzejmie informuję, iż w przypadku wejścia na górę o wysokości 6088 m.n.p.m. należy zakupić rozszerzenie o sporty wysokiego ryzyka (definicja sportów wysokiego ryzyka: trekking o stopniu trudności wyższym niż 2UIAA z użyciem sprzętu
specjalistycznego / lub na wysokości powyżej 3500 m n.p.m.).

Uprzejmie informuję, iż ubezpieczenie turystyczne Daleko od Domu nie obowiązuje w Polsce oraz kraju stałego zamieszkania. W przypadku zakupu ubezpieczenia już w czasie trwania wyjazdu, obowiązują 4 godziny karencji od dokonania płatności za polisę.

Odpowiedzi od Warty na razie brak

_________________

https://www.facebook.com/polaknapustyni/

Chyba masz rację Znalazłem tylko tak zapis:
"Umowę ubezpieczenia kosztów odwołania podróży zawiera się w dowolnym terminie, lecz nie później, niż na 7 dni kalendarzowych przed datą rozpoczęcia podróży"

Biorąc pod uwagę OWU dowolnego ZU, to gwarancję ochrony ubezpieczeniowej daje praktycznie tylko przypadek kradzieży dokumentu niezbędnego do podróży tuż przed wyjazdem.

nie każdy mieszka w miejscu gdzie kradną ;-0..

Ale każdy może iść tam w nocy na spacer

Tak z ciekawości. Jestem zdrowym człowiekiem i wykupuje sobie tani lot wizzair do np Hiszpanii czy gdzieś indziej do cywilizowanego kraju w Europie. To wy za każdym razem bierzecie ubezpieczenie? Przecież praktycznie w każdym OWU macie miliony wyłączeń kosztów leczenia, a już najbardziej popularne to np. bycie pod wpływem alkoholu. Ja liczę się z tym, że jak złamię nogę w Niemczech to będę musiał zapłacić za założenie gipsu z własnej kieszeni, a nie będę kopał się z firmą ubezpieczeniową, bo wypiłem piwo. Już bardziej rozumiem jak lecę gdzieś w dzicz do Azji lub gdzieś gdzie koszta są ogromne np do USA. Ale lecąc na weekend do Rzymu czy Budapesztu raczej ubezpieczenia nie wykupuje. Wy serio za każdym razem ubezpieczacie się na wszystkie możliwości? Nie piszę tego złośliwie tylko naprawdę mnie to ciekawi.

Ja tak. Bo mam je w kk.

@kontrol poczytaj sobie ile kosztowało leczenie niektórych lub ich rodziny za np. transport zwłok w przypadku śmierci. Nierzadko były to kwoty po kilkadziesiąt-kilkaset tys. zł.
Koszt ubezpieczenia to przeważnie tylko kilka zł/dzień lub wiele osób ma je jako dodatek do innych produktów/usług, np. KK, Revolut itp.

Przykład:
https://mondial-assistance.pl/centrum-p ... 00-zlotych

A o EKUZ słyszał ?

@jar188 tak słyszałem, ale ja pytam o dodatkowe ubezpieczenie. Czyli karta EKUZ w takich podstawowych zabiegach na terenie UE wystarczy?

@kontrol tak, wystarczy.

Pewnie wystarczy, ale skorzystanie z niej może okazać się droższe, niż dokupienie ubezpieczenia.

@boots możesz rozwinąć? Już wole mieć tą kartę niż nie mieć nic, skoro i tak jestem ubezpieczony w PL. Załóżmy, że złamałem nogę na Majorce. Jestem po kilku piwkach. Ubezpieczyciel pewnie się wypnie i nie zwróci kosztów zabiegu. Chyba, że uda mi się to jakoś zataić. Jeśli nie miałbym ubezpieczenia to pewnie też płacę jakąś część kosztów, ale dzięki EKUZ chyba choć trochę mi to zrefundują