Fly4free.pl

Ja polecam www.europejskie.pl
Dodam, że niestety zmuszony byłem korzystać z ubezpieczenia dwukrotnie - raz po wypadku na motocyklu w Malezji, drugi raz w przypadku nagłego zapalenia ucha w Chinach.
W oby przypadkach spisali się wprost genialnie.
Jest to biuro, które ma siedzibę w Niemczech i specjalizuję się w turystyce indywidualnej i grupowej- stąd nazwa może być mało znana. Ale korzystając z niemieckiego TUI czy Neckermanna na pewno otrzymasz propozycję ubezpieczenia sie w Europaische GMBH. Są bardzo mocni na rynku niemieckim.

Hej

Ja przy każdym wyjeździe, czy to rodzinnym, czy samodzielnym , wykupuje ubezpieczenie na stronie :

www.inseco.pl

sporo kart kredytowych / debetowych ma włączone darmowe ubezpiecznie podrozne - alior, pko sa, hsbc itd. na szczescie nie musialem nigdy korzystac, ale moze ktos ma jakies doswiadczenia to z checia poslucham czy warto im ufac.

jak coś jest za darmo to podchodze do tego z dystansem bo wszyscy chwalą a tak naprawdę nie wiadomo czy można wogóle na nim polegać. Jak byłem w azji wykupiłem ubezpieczenie w Allianz - nie korzystałem z niego na szczęście, uważam jednak że to był dobry wybór do widziałem biura pośrednictwa Allianz w Kuala więc jest tam to także rozpoznawana marka.

a ma ktoś doświadczenia z:

http://www.isic.pl/index.php/warianty-ubezpieczen.html

jest dodatkowo międzynarodową legitymacją...

_________________
www.arleta.geoblog.pl

ja obecnie posiadam ubezpieczenie SIC WORLD od SIGNAL IDUNA warunki prawie identyczne jak w karcie euro26 ponieważ jest to poprzedni ubezpieczyciel tej karty (obecnie e26 ubezpiecza axa). Ktoś wie jak jest z skutecznością tego ubezpieczenia w azji ?

Podbijam pytanie. Jak sprawuje się ubezpieczenie z kartą isic w Azji , dokładniej Tajlandii ?

Witam
Ponownie w temacie, zastanawiam się nad opcją Planeta młodych któa kosztuje 110zł, a dla porównania Allianz mi wyliczył 560zł za pobyt 70 dniowy, ktoś korzystał może z dobrodziejstw tej karty i może się wypowiedziec?
pozdrawiam

_________________

hey poszukuje ubezpieczenia rozszerzonego na 15dni dla osoby chorej przewlekle przy wyjezdzie do Tajlandi. Co polecacie?

Co do ubezpieczenia na takie kraje to proponuję przeczytać OWU i zobaczyć czy nie ma wyłączenia na choroby tropikalne (niektórzy ubezpieczyciele takowe stosują). Ja na transkontynentalne podróże polecam ubezpieczenia PZU (bodajże Wojażer), albo Allianz. (Na Europę mam Plenetę Młodych)

Co do chorób przewlekłych to jeśli chcesz, żeby ubezpieczenie pokrywało leczenie/skutki choroby przewlekłej za granicą to marne szanse znaleźć coś takiego w wersji podstawowej (jeśli jest to mega konieczne to proponuję dogadać się z ubezpieczycielem i zmodyfikować OWU - ale o kosztuje).

Tak swoją drogą to MasterCard World (np. Premium mBank) daje ubezpieczenie w cenie, no nie?

_________________
www.farfrombreaking.net - photoblog

Daje, ale pod pewnymi warunkami i w pewnym zakresie (np. może działać w pewnych środkach lokomocji/podczas pewnych czynności lub też nie).

W 99% OWU ubezpieczenie nie pokrywa leczenia/skutków chorób, które wystąpiły przed początkiem podróży lub chociażby przyczyna choroby wystąpiła przed jej rozpoczęciem.

EURO26 nie uwzględnia chorób tropikalnych, co do Planety młodych to właśnie zabieram się za czytanie

_________________

Mam pytanie o ubezpieczenie ALLIANZ czy ktoś korzystał z niego w WIETNAMIE-KAMBODŻY-TAJLANDI(zachorował ktoś na malarie denge itd i niebylo problemu z ALLIANZ) chodzi mi o wykluczenie odpowiedzialności czy dobrze ten podpunkt rozumiem że jeżeli nie zabezpiecze się przed malaria np biorąc jakieś leki.To jezeli zachoruje na malarie w kambodzy to allianz nic nie zwróci pieniędzy.Według tego podpunktu powinno się być zaszczepionym na wszystkie choroby.Pisałem do nich i nie maja żadnego wykazu na jakie choroby mam sie zaszczepic i ewentualnie profilaktyka zeby pozniej zwrocili mi kase.Jednym słowem agent nie był wstanie odpowiedzieć na to pytanie niby choroby tropikalne są w cenie ubezpieczenia ale powinno sie na nie wszystkie zaszczepic

Wyłączenia odpowiedzialności

9) niepoddania się szczepieniom lub innym zabiegom prewencyjnym
koniecznym przed podróżami do tych krajów, w których są wymagane
powyższe zabiegi;

ja używam isic - ale masz wyłączone choroby tropikalne - wbrew pozorom jest to bardzo mało prawdopodobna przyczyna hospitalizacji w wymienionych w tytule krajach najbardziej prawdopodobna przyczyna ewentualnej hospitalizacji to wypadek, ew pogryzienie
doświadczenia z użyciem na szczęście nie mam;) przynajmniej z isic.. wcześniej miałem PZU i w wyniku wypadku w Kambodży (metalowy pręt zranił dość mocno nogę) potrzebne było szycie, profilaktyka zakażeń, materiały opatrunkowe zmieniane przez prawie miesiąc - ciężko w takiej wilgoci rany się goją. Wszelkie poniesione koszty zostały zwrócone (poza wynajmem tuk tuka by dowieźć do lekarza - ale żadnego rachunku nie było, wiadomo), choć trochę to trwało (ok miesiąc od złożenia wniosku)

_________________

jestem na etapie sprawdzania ubezpieczeń na wyjazd do Indonezji

Naprawdę trzeba czytać czytać czytać..... z ciekawostek AXA tak zachwalana ma wyłączenie w par 17 pkt 6 informuje że nie obejmuje chorób tropikalnych.... czyli jak się załapie jakies malaryczne świnstwo to dupa?

Poratujecie jakimś sensownym ubezpieczeniem?

Co uważacie, jeśli chodzi o Tajlandie, Laos, Wietnam, Kambodzę i Malezję? Planeta Mlodych za 57 zł czy ISIC za 79 zł? Tak naprawdę, to interesuje mnie głównie żeby w ogóle ubezpieczenie mieć, ponieważ będę uczestniczył niedługo w zawodach, w których wymagane jest ubezpieczenie. Zastanawiam się czy warto dopłacić te 22 zł. Wie ktoś jaka jest różnica pomiędzy tymi ubezpieczeniami? Nie bardzo orientuję się w tym temacie.

Weź może pod uwagę jeszcze to:
http://www.signal-iduna.pl/signal-iduna-card

_________________

Kusząca propozycja. Masz? Polecasz?

To znaczy kupiłem z msc temu. Mam kartę już w domu. Przeczytałem zasady (regulamin) i wyglądają jasno. Nie zauważyłem znaczących wykluczeń z regulaminu o chorobach. Wydaje się ok. Wiadomo nie masz ubezpieczenia bagażu, odwołanego lotu itd. ale jest zabezpieczenie jakby coś poważnego się faktycznie stało.

Też lecę do Azji, ale raczej wielkie miasta.

_________________