Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Tuluza? ktoś coś kiedyś?
tuluza-ktos-cos-kiedys,1257,66025
Strona 2 z 2

Autor:  voyażka [ 03 Lut 2017 22:30 ]
Temat postu:  Re: Tuluza? ktoś coś kiedyś?

Petanque! Zawsze chciałam zobaczyć na żywo! Idealnie bo to zaraz obok naszego hotelu, dosłownie rzut beretem, a właściwie bulą :)
jak się komuś jeszcze jakieś atrakcje nasuną to chętnie posłucham, a póki co już się uspokoiłam, na pewno będzie super!
Dzięki!

Autor:  BB. [ 01 Cze 2017 08:39 ]
Temat postu:  Re: Tuluza? ktoś coś kiedyś?

Wątek zaniedbany, a trochę niesłusznie. Sama Tuluza jak i okolica są bardzo ciekawe. Byliśmy tam pełne 3 dni i spędziliśmy je w Tuluzie, Carcassonne i Bordeaux.
Na Tuluzę spokojnie można przeznaczyć jeden dzień żeby wszystko obejrzeć. Bez zbytniego gonienia od miejsca do miejsca, tylko spokojny spacer po mieście razem z siedzeniem po knajpach/w parkach. Miasto oryginalne ze względu na czerwoną/różową cegłę na fasadach budynków. Jedzenie w restauracjach zaczyna się od 10E (nie mówię o street foodzie, który można znaleźć taniej), piwo od 3E, wino podobnie. Za radami z F4F nie byliśmy w miasteczku kosmicznym i w Airbusie, więc o tych miejscach się nie wypowiem. Widać, że to miasto studenckie, wieczorami na ulicach masa młodych ludzi, wszystkie parki i lokale nabite ludźmi. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to w centrum i na obrzeżach sprawia wrażenie bardzo bezpiecznego, nawet w środku nocy.
Na Carcassonne (zamek + stare miasto) można przeznaczyć maks. ok 5 godz. My byliśmy 7 godz. i pod koniec zaczęliśmy się nudzić;) Przy nadmiarze wolnego czasu można przepłynąć się promem wzdłuż kanału (krótsza trasa 1,5 godz, cena bodajże 10E) lub wypożyczyć rowery- obie opcje przy dworcu kolejowym. Wejście na zewnętrzne mury i miasto w środku jest za darmo. Wejście na wewnętrzny zamek kosztuje 9E- w środku krótki film nt. historii zamku, kilka wewnętrznych sal i obejście murów i baszt zamkowych. Można bardzo łatwo wejść za darmo, ale nie będę sugerował tej metody;) Polecam dojazd z Tuluzy BlaBlaCarem (sporo kursów), których wychodzi przynajmniej połowę taniej, niż pociągi. Widziałem że jeździ tam też jakiś autobus, ale nie znam szczegółów.
Do Bordeaux pojechaliśmy autobusem (OuiBus), który znowu wyszedł dużo taniej, niż pociąg. Czas podróży ok 3 godz., my zapłaciliśmy za bilet za 1 osobę w 1 stronę 7E. Miasto o zupełnie innej architekturze, niż Tuluza- dużo bardziej zbliżona do Paryża, niż do francuskich na południu. Katedra plus kilka ciekawych kościołów (w tym punkt widokowy na wieży Bazyliki St. Michel - wejście 5E, po drodze z dworca autobusowego na stare miasto). Stare miasto domknięte ciekawymi bramami, port rzeczny z Le Miroir d'Eau (fontanna wytwarzająca mgiełkę- świetna sprawa w upalne dni), pomnik Żyrondystów. Miasto pełne zabytków, ale jednocześnie brudniejsze niż Tuluza i sprawiająca wrażenie trochę mniej bezpiecznego (szczególnie południe od starego miasta i okolice dworca). Ceny jedzenia podobne do tych w Tuluzie.
Opis trochę chaotyczny, jeżeli macie jeszcze jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem, dopóki jestem na świeżo:)

Autor:  meteorka2207 [ 16 Lis 2017 09:01 ]
Temat postu:  Re: Tuluza? ktoś coś kiedyś?

Ale przecież nie trzeba siedzieć cały czas w jednym miejscu.
Byłam w Tuluzie dwukrotnie, zawsze zwiedzałam przede wszystkim okolice.
Bardzo łatwo jest wszędzie dojechać tanio blablacarem.

Must see moim zdaniem to Carcassone, Narbonne (to już nad morzem - można pojeździć po rezerwacie przyrody na rowerze albo popatrzeć na surferów), Andora też koniecznie. Na północ od Tuluzy jest Albi z przepiękną katedrą, i mostami bardziej malowniczymi niż w Tuluzie, kawałek dalej średniowieczne miasteczko Cordes Sur Ciel.

O Aeroscopii już było mówione. Mimo, że jest poza miastem, to obecnie jest tam bardzo łatwy dojazd tramwajem T1. Mnie się podobało, ale to moje subiektywne odczucie ;-)

Autor:  Patyczok [ 02 Lip 2018 08:48 ]
Temat postu:  Re: Tuluza? ktoś coś kiedyś?

Cześć!
Czy ktoś z Was zna jakieś godne zobaczenia miejsca w okolicach Tuluzy? Jadę za dwa tygodnie na kilka dni, będę miał samochód i niekoniecznie chce spędzić cały czas w Tuluzie. O Carcassonne wiem, planuje zobaczyć ale może jest w okolicy coś jeszcze wartego uwagi?

Autor:  eskie [ 02 Lip 2018 10:39 ]
Temat postu:  Re: Tuluza? ktoś coś kiedyś?

@Patyczok, qrcze, popatrz na post dokładnie nad Twoim.

Autor:  Patyczok [ 02 Lip 2018 12:24 ]
Temat postu:  Re: Tuluza? ktoś coś kiedyś?

@eskie rzecz jasna przeczytałem cały temat. Liczyłem, że ktoś podrzuci coś spoza w/w wymienionych ;)

Autor:  dajcz73 [ 02 Lip 2018 13:17 ]
Temat postu:  Re: Tuluza? ktoś coś kiedyś?

Zamki katarów, chociażby w Peyrepertuse czy Montsegur i mój ulubiony w Puilaurens, przejazd wąwozem Gorges de Galamus, przepiękne opactwo w Fontfroide i w trochę większej odległości od Tuluzy jaskinia Gouffre de Padirac. Zależy co się interesuje.
Jeżeli wybierzesz się do jaskini to w odległości jakichś 15 km masz też fajną miejscowość na skale Rocamadour.
Ze wspomnianego wcześniej Albi możesz wrócić do Tuluzy przez całkiem malownicze Castres

Autor:  Ptehu [ 07 Lut 2023 18:03 ]
Temat postu:  Re: Tuluza? ktoś coś kiedyś?

planuję sobie Tuluzę i okolice na maj (tak, wiem, sporo czasu jeszcze) i tak sobie myślę nad planem. Oczywiście typowo weekendowo piątek-poniedziałek.

Piątek - przylot
Sobota - wypożyczenie auta, odwiedzenie Conques i Rocamadour, nocleg w Tuluzie
Niedziela - Andora (czy cały dzień na to przeznaczać, czy warto może dołożyć Carcassone tego dnia?)
Poniedziałek - wylot z tego co kojarzę jest późnym wieczorem więc można oddać auto dzień wcześniej i poszwędać się po mieście od rana, a potem na lotnisko

Czy lepiej przedłużyć wypożyczenie auta i zrobić Carcassone od rana w poniedziałek - ma to sens jakikolwiek czy to już zbytnie upchanie tego w plan?

z góry dzięki za rady!

Autor:  Pecel87 [ 07 Lut 2023 18:15 ]
Temat postu:  Re: Tuluza? ktoś coś kiedyś?

^^ Ja zwiedzam ekspresowo a Tuluza-Andora-Tuluza ze zwiedzaniem Andory wyszło mi od rana do wieczora więc raczej nie upchniesz tam jeszcze Carcassonne.

Autor:  tamtam [ 08 Lut 2023 00:35 ]
Temat postu:  Re: Tuluza? ktoś coś kiedyś?

Carcassone to po prostu duży zamek. Nic szczególnego. Mury dookoła i sredniowiczne domki w środku w większości zamienione na restauracje albo sklepy z pamiątkami (często plastiki chinskie).
To typowo turystycznie wymyslony zamek. Kiedyś kompletna ruina odbudowana specjalnie pod turystów beż zachowania oryginalności taki troche fejk dla mnie, ale fakt biznes na tym zrobili...
Jechałem sachodem kiedyś 150 km aby to cudo zobaczyć i potem żałowałem....

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/