Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Trójmiasto a wyprawa na Hel?
trojmiasto-a-wyprawa-na-hel,1240,53108
Strona 2 z 3

Autor:  kazels [ 06 Sie 2014 08:44 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Polecam trasę Władysławowo-Puck, świetna ścieżka rowerowa oraz szlakiem rozebranych torów ze Swarzewa do Krokowej-asfaltowa, szeroka, pusta, przez malownicze łąki.

Autor:  rdw [ 06 Sie 2014 11:37 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

A więc na chwilę obecną scenariusz mam taki: w czwartek śpię w Gdyni, w niedzielę w Gdańsku (bo następnego dnia wracamy PolskimBusem). Potrzebuję noclegu koło Półwyspu na kluczowe noce w piątek i sobotę.
I teraz pytanie - jeśli w piątek zjawię się we Władysławowie bez noclegu to znajdę coś do spania w rozsądnej cenie?
Miejscowi twierdzą, że mają pozajmowane (duże obłożenie) ale radzą "kręcić się koło dworca, tam dużo osób oferuje które się nie reklamują w internecie". Radzą mi podjechać do wioski Swarzewo gdzie można łatwiej o nocleg, ale tam też dzwoniłem i nic.
Czy pojawienie się w piątek na samym półwyspie z zamiarem szukania noclegu będzie jeszcze bardziej ryzykowne? Osobiście oczywiście bardziej atrakcyjne wydają mi się Chałupy czy Jastarnia, ale Władysławowo jest większe i wydaje mi się przez to, że szansa na nocleg większa.

Autor:  Piccolo [ 06 Sie 2014 11:48 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Wg mnie problemem jest krótki czas wynajmu pokoju - w sezonie ludzie wolą wynajmować na dłuższe okresy.
Wielokrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem, że im się na tak krótko nie chce/nie opłaca itp.
Hotele przyjmą Cię nawet na jeden dzień ale tych na półwyspie jest mało a te, które są to cenami powalają niestety.

Autor:  rdw [ 06 Sie 2014 12:43 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Ostatecznie mam już wszystkie noclegi - czy to dobry plan?:

czwartek po przyjeździe popołudniowym nocleg w gdańsku
piątek rano prom na hel
dwa noclegi na helu z opcją wynajęcia roweru (jednak obsługa PB zniechęciła mnie wczoraj na Młocinach gdy podjechałem spytać czy rower nie będzie problemem - będzie, zwłaszcza w poniedziałek w południe do Warszawy! Generalnie obsługa miała satysfakcję, że "w końcu komuś coś się nie uda" a dodatkowo sugerowała, że w Gdańsku to kierowca z dużą szansą nie będzie chciał pakować roweru - jakbym nie lubił PB to zasada "pojedzie rower albo nie" jest dla mnie nie do zaakceptowania)
w niedzielę w południe powrót pociągiem do gdyni i tam nocleg
w poniedziałek rano skm do gdańska i powrót PB

Czyli zrobię kółeczko po zatoce wydaje się to sensowne. Mam tylko nadzieję na brak deszczu w sobotę i cały dzień na rowerze :P

Autor:  mazzano [ 06 Sie 2014 21:40 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Na Gdynię poświęć całą niedzielę i wyjedź wcześnie rano pierwszym pociągiem z Helu, są one czasami trochę mniej zatłoczone niż te o 10-11. Dobry plan na pewno, udanego pobytu.

Autor:  Macieqx [ 06 Sie 2014 21:52 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

rdw napisał(a):
czwartek po przyjeździe popołudniowym nocleg w gdańsku


W Gdańsku akurat Jarkmark św. Dominika - warto się przejść i zobaczyć ile kiczu na miejscu :lol: :lol: :lol:
Pod żadnym pozorem nie kupować 8-)

Autor:  cypel [ 06 Sie 2014 22:18 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Jarmark dominikański nie różni się niczym od festynu gminnego. Target tylko taki bardziej "światowy" i "wysublimowany" ;)

Autor:  moss [ 06 Sie 2014 22:25 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

mazzano napisał(a):
Na Gdynię poświęć całą niedzielę i wyjedź wcześnie rano pierwszym pociągiem z Helu, są one czasami trochę mniej zatłoczone niż te o 10-11. Dobry plan na pewno, udanego pobytu.


a co można robić w Gdyni w niedzielę od godz. 8 ? ;)
Nie polecam ;p
Wyśpij się i na spokojnie w południe śmigaj do Trójmiasta.
Polecam molo w Orłowie ;)

Autor:  mazzano [ 06 Sie 2014 23:33 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Kolega wyżej chyba w Moss pod Oslo mieszka i nie ogarnia, że nie wszędzie jest jedna 20-metrowa plaża, jeden pomnik i jeden market z piwami za 12 złotych :)

Autor:  rdw [ 12 Sie 2014 14:57 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

A więc jestem już po wyjeździe, oto trasa i wrażenia:
Trasa:
Waw-Gda PolskimBusem:)
Gdańsk od czwartku
W piątek SKM do Gdyni i szynobus na Hel
sobota rowerem z wypożyczalni trasa Hel-Chałupy (plaża)-Hel
niedziela promem z Helu do Sopotu (darmowe wejście na molo w Sopocie :twisted: )
nocleg w Sopocie
w poniedziałek SKM do Gdańska i powrót PB

Olałem Gdynię bo już byłem wiele razy. W Gdyni warto na molo w Orłowie plus skwer Kościuszki.

Wrażenia:
Gdańsk - tandeta, plastik, pseud-piraci zarabiający na "zdjęciach z papugą", jarmark dominikański - siedlisko kiczu; diabelski młyn - skandaliczne moim zdaniem oszpecenie starego miasta
Generalnie fajny klimat ale spłynęliśmy szybko
Sopot - siedlisko lanserów ("gwiazdeczki" siedzące w cieniu w okularach :lol: ), wyraźnie drożej w restauracjach niż na połwyspie czy nawet w Warszawie, fajny klimat ale tłoczno, na molo weszliśmy w drodze powrotnej, tak bym nie dał 7 zł za molo tylko bym pojechał do Orłowa na molo darmowe, oprócz molo Sopot może np. zacznie pobierać opłaty za patrzenie w morze?
Pociąg na Hel w piątek - idealna sprawa, świetna opcja na rozejrzenie się gdzie warto pojechać rowerem następnego dnia, komfortowo, czysto (ale w niedzielę była pewnie masakra więc wracałem promem)
Półwysep - jestem w szoku, że tak fajnie, czysto, oczywiście natłok ludzi i korki, ale rekompensuje fajne powietrze, widoki, wydmy, trasy rowerowe
Władysławowo - jak się cieszę, że zrezyygnowałem z noclegu w tym ścisku i brzydocie tego miasta, nawet rowerami nie chcieliśmy tam jechać, plaża musi być masakrycznie zapchana
Hel - fajnie, taniej niż w Trójmieście jeśli chodzi o żarcie, spokojnie, uwielbiam lasy iglaste i względnie czyste plaże pod lasem
Prom do Sopotu - super sprawa, fajne widoki, atrakcja sama w sobie, dużo ludzi płynęło z trójmiasta w tę i spowrotem tego samego dnia, część ewidentnie żałowała, że nie śpi w Helu
Co mnie jedynie smuciło:
- ścisk na plażach całego półwyspu nawet na wsiach ale to zrozumiałe...
- niska kultura ludzi - palenie papierosów na plaży, wszędzie pety w piachu, chodzenie z psami na plaży mimo zakazów, ogólny prymitywizm ludzi - ich zachowania, oceniające spojrzenia, zastawianie się parawanami nie od wiatru a od ludzi, śmieci....ogólne "manie w nosie" tego, że inni też tu są i chcą komfortowo wypocząć
Wszystko rekompensowała idealna pogoda przez cały wyjazd. Ani chmurki!
Moje wrażenia są z poprawką na to, że zwykle latałem za granicę, pierwszy raz w życiu miałem prawdziwe choć bardzo krótkie wakacje nad polskim morzem.
Nadal uważam, że za granicą jest taniej i pogoda pewniejsza. Ludzie na pewno w Polsce dużo gorsi, nie komentuję wyglądu ludzi na plaży bo nie wypada, ani tym bardziej różnych zachowań (szpan zakompleksionych "koksów", podglądanie, "porównywanie się" itp, chamskie dymienie papierosami, niekontrolowanie drących się dzieci) ale za granicą to jest trochę inaczej, gdzie ludzie generalnie szanują sie i nie interesują innymi. Przebieranie się pod ręcznikiem wzbudza spojrzenia, standardowo ludzie ubierają na stroje plażowo-kąpielowe zwykłe ubrania, byle wyschło, no brawo... :lol:
Podsumowując - mimo prymitywnych zachowań ludzi jeśli pogoda taka kiedyś będzie, może powtórzę taki krajowy wypoczynek. Hel jest piękny, zwłaszcza rowerem, lasy, natura, wydmy.
Patrząc na chytre zachowania w kwaterach czy nawet wypożyczalni roweru, za nocleg wolałem zapłacić w zwykłym hotelu niż negocjować z ludźmi zaczynającymi rozmowę od pytania "skąd jestem" (wypada nie przyznawać się do Warszawy, bo będzie drożej?).

Autor:  Anonymous [ 12 Sie 2014 16:38 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Warszawiaków zawsze starają się skasować "grubiej".
Chodzi legenda, że mają dużo kasy. :D
Ja tam bym się nie wypierał swojego pochodzenia. Nie ma nic gorszego niż "farbowane" lisy.
A w sumie Warszawiaki też ludzie. ;)
Często gospodarze, patrzą na tablice rejestracyjne, nawet jak się nie przyznasz. A to mylące , bo większość aut w leasingu , ma warszawskie blachy.
PS. A co do meritum, to masz bardzo trafne spostrzeżenia.

Autor:  julia11 [ 12 Wrz 2014 12:23 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Jeśli na Hel to polecam zatrzymanie się w Gdańsku i stamtąd tramwajem wodnym na Hel. Wypad jednodniowy, w ten sam sposób wieczorem można wrócić do Gdańska. Potem romantyczny spacer ulicą Długą :)

Autor:  Macieqx [ 12 Wrz 2014 14:27 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

julia11 napisał(a):
Jeśli na Hel to polecam zatrzymanie się w Gdańsku i stamtąd tramwajem wodnym na Hel. Wypad jednodniowy, w ten sam sposób wieczorem można wrócić do Gdańska. Potem romantyczny spacer ulicą Długą :)

Jak można polecać nieaktywną atrakcję?

Autor:  Killer2014 [ 21 Lis 2014 12:10 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Właśnie w najbliższy weekend wybieram się do Gdańska i myślę czy nie warto wybrać się na kilka godzin na Hel... Czy mógłby ktoś polecić w jaki sposób można się dostać na Hel? Ile może zająć droga? czy w obecnym okresie również są korki patrząc na podróż drogą lądową?

Autor:  marcino123 [ 21 Lis 2014 12:16 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Killer2014 napisał(a):
Właśnie w najbliższy weekend wybieram się do Gdańska i myślę czy nie warto wybrać się na kilka godzin na Hel... Czy mógłby ktoś polecić w jaki sposób można się dostać na Hel? Ile może zająć droga? czy w obecnym okresie również są korki patrząc na podróż drogą lądową?


Korki mogą się zdarzyć na odcinku Gdynia Chylonia (koniec/początek obwodnicy) - Rumia - Reda jeżeli trafisz na godziny szczytu, czy to rano czy też po 16.
Jeżeli chodzi o transport publiczny najlepszą opcją jest połączenie kolejowe z Gdynii Głownej, chyba peron 2 ;) pociągami regio (często fajne szynobusy) jedzie się ok.1:40-2:00 h. Po szczegóły zajrzyj na stronkę http://rozklad-pkp.pl

Autor:  kubus571 [ 21 Lis 2014 12:43 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Jeśli chodzi o drogę lądową to polecam objazd Redy ulicą Obwodową a w Gdyni bodajże Hutnicza(?) omija się cały bałagan światła i wyjeżdżasz już na Puckiej DW 216 za skrzyżowaniem z DK6.

Autor:  Poochaty [ 22 Lis 2014 00:33 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

No dobra... zdradze Wam cos:
Jesli chcecie dojechac sprawnie do Wladyslawowa i pozniej (tu juz niestety mniej sprawnie) do Helu, omijajac korki w Gdyni i Rumi, to jedziemy tak:
1. Z obwodnicy 3miasta zjezdzamy tak jak do portu (przedostatni zjazd)
2. Jedziemy Estakada Kwiatkowskiego do samego konca. U gory skrecamy w lewo i jedziemy prosto az do ronda.
3. Na rondzie skrecamy w prawo, kierunek Kosakowo
4. Na rondzie w Kosakowie w lewo (jadac na Open'er 500m wczesniej konczysz podroz)
5. Skrecasz w prawo (cmentarz Pierwoszyno) i za cmentarzem w lewo na stary pas startowy
6. Jakis kilometr pozniej skrecasz w prawo i jedziesz na Puck
7. W Pucku na rondzie zjezdzasz na Wladyslawowo
8. I potem na Hel.

Latem macie 2 godziny w suchym ;)

Autor:  forfiter [ 22 Lis 2014 00:38 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

oj Ty ;) Kaszubskie tajemnice upubliczniać :P nie ładnie
pozdr.

Autor:  Poochaty [ 22 Lis 2014 00:41 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Na szczescie niewiele osob tu zajrzy, wiec podjalem to ryzyko.
Ale prosze wszystkich, zeby nie publikowali tego na swoim facebook'u, po podana trasa ma duzo mniejsza przepustowosc i szkoda byloby ja zatkac.
Jest jeszcze opcja ominiecia Estakady Kwiatkowskiego, ale i tak juz za duzo zdradzilem :)

Autor:  marcino123 [ 22 Lis 2014 00:49 ]
Temat postu:  Re: Trójmiasto a wyprawa na Hel?

Poochaty napisał(a):
No dobra... zdradze Wam cos:

Latem macie 2 godziny w suchym ;)


Cicho bo się wyda ;)

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/