Fly4free.pl

jakie firmy polecacie na ten przejazd? ile kosztuje bilet? czy są nocne przejazdy (bo nie mogę nic znaleźć)? ile trwa przejazd (z neta wynika że ok 11-12h, czy często są opóźnienia? ile trwają formalności na granicy?)

_________________

na tej trasie możesz też pomyśleć o locie - latają 2 linie: Amaszonasz i Peruvian - lot trwa 1 h

to był mój podstawowy wybór - ale ceny od 150 USD.. jakiś pomysł jak obnizyć cenę?

_________________

Ja zdecydowanie polecam samolot (chyba że chcesz zobaczyć po drodze jez. Titicaca). Cena za lot od ok. 150 USD wzwyż.

a co z trasą Uyuni - La Paz? też samolot czy autobus - ile jedzie? jakie ceny?

_________________

Wszystko zależy od twojego budżetu a poczytać i sprawdzić ceny możesz sobie tu: http://www.rutaverdebolivia.com/getting-to-uyuni.php ; http://www.todoturismo.bo/index.php?&lang=en ; http://www.ticketsbolivia.com/?gclid=CJ ... tAodVycJQg

@maxima - ja trasę La Paz<->Cuzco potraktowałbym wycieczkowo i rozbił przejazd na 2 z stopem w Puno, wyspy Uros mimo, że skansen mi się podobały... Natomiast nocny przejazd autobusem z La Paz do Uyuni wspominam jako koszmar - zła droga, trzęsie i bardzo zimno.

W ogóle zamiast Uyuni polecam Tupizę. My byliśmy bardzo zadowoleni z objazdu. Ponoć w Uyuni można się naciąć. Zaczynasz w Tupizie kończysz w Uyuni. Myśmy potem pojechali do Potosi i Sucre i stamtąd lot do La Paz. Ale nie wiem, ile masz czasu, ani co Cię interesuje.

no właśnie w Boliwii mam bardzo mało czasu i tak naprawdę tylko ją liznę w piątek wyruszę z San Pedro do Atacama do Uyuni. Myślałam, żeby w niedzielę lecieć wieczornym lotem z Uyuni do La Paz (wycieczka kończy się chyba ok 16 w Uyuni). W poniedziałek zrobić rowerową drogę smierci, a we wtorek samolotem polecieć do Cuzco. Potem od razu przejazd na nocleg do Ollantaytambo. W środę z rana wejście na MP i popołudniu powrót do Cuzco. Czwartek i piątek planuję w Cuzco i okolicy. W piątek popołudniu lot do Limy, nocleg, zwiedzanie Limy w sobotę i o 21 mam lot do Sao Paulo.
Może macie jakiś pomysł, co można lepiej zrobić? Tak naprawdę w grę wchodzą 6 dni - od poniedzialku w La Paz do soboty w Limie (gdzie muszę być i wolałabym przylecieć w piątek, żeby w razie opóźnień, strajków i nie wiadomo czego był zapas). Dzięki za pomoc

_________________

W takim razie sensownie to rozplanowałaś moim zdaniem. Raczej musisz się nastawiać na transport lotniczy przy takim krótkim pobycie. Będzie trochę drożej, ale z drugiej strony zobaczenie tych miejsc, które planujesz, chyba wyżej wyceniasz?

jasne od początku planowałam samolotem i widziałam ile to kosztuje wczoraj coś mnie wzięło żeby sprawdzić autobusy La Paz-Cuzco, ale jadą długo, są chyba opóźnienia i w rezultacie wypada cały dzień. Wiadomo też że człowiek chce zobaczyć jak najwięcej np. Copacabanę, ale to kosztem Cuzco, więc w sumie nie wiem. Ostrzegano mnie też przed strajkami itp w boliwii, że trzeba być gotowym na problemy jakby co;) więc też troszkę patrzyłam pod tym kątem - co jeśli samolot nie odleci

_________________

W Boliwii jest też tradycja blokowania dróg w ramach strajków, więc tu akurat transport drogowy nie ma przewagi nad lotniczym. Sama Copacabana to jedno z najbardziej beznadziejnych miejsc, w jakich byłem - megaturystyczne i megabrzydkie. Co innego Isla del Sol na Titicaca. Ale gdybym miał wybierać, to bez wahania wybrałbym Cuzco.

Ja jechałem zarówno z Cuzco do La Paz jak i z La Paz do Uyuni nocnym autobusem. duża oszczędność pieniędzy a czasowo wcale aż tak źle nie wychodzi. Autobus do Uyuni rzeczywiście chłodno i trzęsie, ale jak ma się dobry śpiwór to jest OK. I wtedy do Uyuni kłalki asfalt więc teraz może jest lepiej. Wtedy ktoś nam mówil że tylko ostatni odcinek jest drogą gruntową. Nie wpadliśmy żeby dopytać o to, że ten odcinek to pponad 100 km jesli nie 200 Ale teraz jest już pewnie lepiej.

Koszt nie pamiętam, ale z Cuzco do la paz kosztowało to chyba trochę poniżej 100 zl za coche cama - może ok 80 zł, a do Uyuni boliwijski autobus coche cama (rozsypujący się zresztą) ok 40-50 zł.

Spanie w autobusach to dość indywidualna rzecz - nie każdy potrafi. Ja na przykład nawet w najwypaśniejszych argentyńskich cama suite (fotel rozkładający się na płasko, jak porządna klasa biznes lub first w samolocie) nie potrafiłem spać, bo trzęsie, przyspiesza i zwalnia. Z drugiej strony jestem wielkim fanem latania, więc trudno o obiektywność

Hej!

Jesli masz mozliwosc to polecam jazde nocnym autobusem-oszczednosc czasu (spac i tak musisz, a tu przy okazji sie przemieszczasz) oraz kasy-taniej niz samolot no i nie musisz placic za nocleg w hotelu. Jezdzilam w tym roku po Peru i nocne autobusy to byl najlepszy wybor, jakiego moglam dokonac! Tylko polecam zainwestowac w jakis lepszy autobus, bo takim tanim to bardziej trzesie, mniej miejsca na nogi i ogolnie gorzej sie spi... Chyba ze wiesz, ze nie bedziesz w stanie zasnac w autobusie, to wtedy rzeczywiscie lepiej samolot... My spedzilismy razem 5 nocek spiac w autobusach i to naprawde bylo super-zasypiasz, a kiedy sie budzisz jestes prawie na miejscu

_________________

a kursuja nocne na trasie La Paz-Cuzco? nie moge nic znaleźć - tylko takie co wyruszają rano z La Paz...

_________________

a sprawdzałaś linki które podesłałem ci wyżej? masz dwa autobusy o 16:30 bezpośrednio do Cusco

-- 11 Sie 2015 19:26 --

ewentualnie musiałabyś dojechać na 22:00 do Puno i tam się przesiąść na autobus do Cusco

tak, dzięki. Chodzi mi o trasę La Paz- Cuzco. Jaka jest różnica między semicama, Cama 3 filas i cama?
Wtedy mój plan byłby taki:
wtorek - rano zwiedzanie la Paz, o 16:30 autobus do Cuzco
środa - przyjazd do Cuzco, liźnięcie miasta, przejazd do Ollantaytambo i Aguas Calientas i nocleg tam
czwartek - wejście na MP, powrót do Cuzco
piątek - zwiedzanie cuzco, samolot ok 16 do Limy
sobota - zwiedzanie Limy i o 21 samolot do SP

_________________

Semicama - zwykły autobus, fotele odchylają się do tyłu o kilkanaście/dwadzieścia-kilka stopni. Cama fotele odchylają się pewnie ok. 45 st. Tres filas - to trzy fotele w rzędzie, więc są szersze - mniej więcej jak business class w samolocie (ale nie lie-flat).

Aha - myślę, że lepiej nocować w Aguas Calientes przed wejściem na MP. Mimo dużej liczby turystów jest to moim zdaniem jedno z najciekawszych miejsc, w jakich byłem. Warto wejść na Wayna Picchu, ale to tylko rano - trzeba spać w AC.

dzięki, nie pamietałam które miasteczko jest bliżej MP, ale nocleg planuję tak blisko jak się da;)
Czy tak naprawde te ok 24h na Cuzco starczy? i w sumie pytanie- autobus z La Paz dojeżdża ok 3-5rano, czy o tej porze jest bezpiecznie?

_________________