Na świeżo po powrocie z NZ mogę podzielić się z Wami kilkoma uwagami nt. campingów. My spaliśmy głównie pod namiotem, więc nie orientuję się w tematyce camperowej. Podróżowaliśmy po północnej części Wyspy Południowej, więc słów kilka o naszych campingach.
Ceny są różne, my celowaliśmy w miejsca, dysponujące kuchnią i nieodpłatnymi prysznicami (często zdarzają się prysznice "na pieniążek" a jako że używaliśmy właściwie tylko płatności kartą, to nigdy tych drobnych nie mieliśmy, no lenistwo takie
). Płaciliśmy więc za naszą dwójkę różnie, najtaniej bodajże 36, najdrożej 60 NZD/noc. Mając porównanie z Australią, przyznaj, że w stosunku jakości do ceny koale raczej wygrywają z kiwi. Ale do rzeczy.
1. Marahau Beach Camp - dobre miejsce na bazę wypadową do parku Abel Tasman. Zostalismy tu na 1. noc przed wyryszeniem do parku. Cena za namiot dla dwóch osób to 50 NZD (plus płatny prysznic), dlatego wybraliśmy coś o nazwie 'backpackers double room' za 60 NZD. Oznaczało to miejsce w sporym domku, z dwoma pomieszczeniami po kilka łóżek piętrowych i nasz 2-os. pokój. Do tego 2 łazienki z prysznicami, wyposażona kuchnia, mini salon z tv, WI-FI i prywatny taras z grillem. Akurat poszczęściło nam się wielce, bo żadnych backpackersów nie było, tak więc mieliśmy cały dom dla siebie. Generalnie czysto, blisko na szlakm ogólnie 'in plus'.
2. Anchorage Camp i Bark Bay (Abel Tasman NP). Dwa bardzo podstawowe campingi z obowiązkową rezerwacją online na stronie Department of Conservation. Cena 60 NZD/noc (2 osoby). W obu dostępne WC i pomieszczenie kuchenne (metalowe blaty + zlewy), kuchenkę/palnik itp. trzeba mieć ze sobą. Dodatkowo, w Anchorage jest prysznic (na plaży). Jak już napisałam, campingi kompletnie podstawowe, za to lokalizacja, zwłaszcza BB bajkowa.
3. Jackson's retreat (okolice Arthur's Pass) (48 NZD/noc za miejsce namiotowe lub 60 za miejsce namiotowe pod dachem). Zdecydowanie nasz nr 1 na liście campingów w NZ. Na miejsce przyjechaliśmy w koszmarnej ulewie (i wg prognoz miało tak pozostać całą noc, już pogodziliśmy się z myślą koczowania w samochodzie,bo rozłożenie namiotu w takiej ulewie sens miałoby średni), dlatego zdecydowaliśmy się na upgrade do miejsca zadaszonego (na szczęście takowe było wolne, co ciekawe mają też postawione własne namioty pod dachem, do wynajęcia). Obsługa campingu przemiła, kuchnia świetnie wyposażona (kilka stanowisk do gotowania zawierające kuchenkę, mikrofalówkę, toster czajnik, ponadto wszelkie podstawowe naczynia dostępne). Dodatkowo do użytku grill i (uwaga!) piec do pizzy (można kupić spody do pizzy w campingowym sklepiku). Łazienki nowiutkie i tak czyste, że możnaby w nich spać/jeść. Generalnie polecam wielce wszystkim podróżującym do Arthur's Pass (co prawda miejsce jest 30 km od niego, ale uwierzcie mi, że warto dojechać).
4. Alpine Adventure (Hanmer Springs) Tutaj wiedzieliśmy, że dotrzemy późno i za cenę namiotu zarezerwowaliśmy miejsce w czymś w rodzaju drewnianej budy (w środku łóżko piętrowe i podwójne). Generalnie nie polecam, bo w środku było okropnie zimno (jakbysmy wiedzieli to jednak byśmy postawili namiot). W cenie 100 mb internetu za darmo. Kuchnia wyposażona dość skromnie (kuchenki, lodówka, toster) i utrzymane tak sobie, ale ok. Grill niestety był zepsuty. Łazienki też nie pierwszej nowości, ale względnie czyste. Cena to chyba 50 NZD/noc. Bez cudów, ale spoko.
5. Kaikoura Top10 Holidays Park Campingi w Kaikourze do tanich nie należą, wylądowaliśmy na top10. Camping jest dość spory, łazienki i kuchnia dość nowe, ale w kuchni na wyposażeniu tylko kuchenki. 55 NZD/os. 250 mb internetu w cenie. 5 min pieszo do centrum miasta, niedaleko supermarket New World. Może być głośno od drogi i generalnie jest tłoczno.
6. Smiths Farm Holiday Park. Naszą ostatnią campingową noc spędziliśmy w okolicy Queen Charlotte's Track. Camping jest niezbyt wielki, kuchnia i łazienki dość małe. Wyposażenie kuchni bardzo podstawowe. Za to bardzo miła obsługa, poza tym jest to farma, więc na powitanie dostajemy karmę dla zwierząt (są owce, kozy i świnie) i muffinkę dla siebie. Ponadto pół godz. od campingu znajduje się wodospad, po drodze do którego można wieczorem zobaczyć świetliki. Zasięgu brak;)