| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| Tajlandia oceń mój plan zwiedzania [wątek zbiorczy] tajlandia-ocen-moj-plan-zwiedzania,1115,58056 | Strona 5 z 60 |
| Autor: | 0strato_sfera [ 20 Cze 2013 18:00 ] |
| Temat postu: | Re: Pierwsze niezorganizowane wczasy - tajlandia |
i jeszcze jedno, czy okres 21-09 do 06-10 to dobry okres na zwiedzanie Tajlandii? | |
| Autor: | aviel [ 20 Cze 2013 18:23 ] |
| Temat postu: | Re: Pierwsze niezorganizowane wczasy - tajlandia |
a mnie sie Tajlandia najmniej podobala z azjatyckich krajow ktore odwiedzilam. W Bangkoku wrecz moja noga wiecej nie postanie. I pisze to z cala swiadomoscia, bylam w kilku miejscach wliczajac Phuket i sielskie anielskie Koh Ngai. Phuket - tragedia, Pobierowo ma wiecej egzotyki ale dobre jako baza wypadowa. Natomiast Malezja o wiele lepsza, ludzie zupelnie inni, angielski na przyzwoitym poziomie, zero chciwosci. I krajobrazowo nie odstaje od Tajlandii, do tego w roznych porach roku mozna latac w rozne rejony. Wracam do Malezji i wracac bede. | |
| Autor: | folo [ 27 Cze 2013 00:30 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia po raz pierwszy |
Na lotnisku na samym dole jest parking z taksówkami 'państwowymi'. Podchodzi się tam do takiego małego stanowiska i dostaje numerek na taxi, któa będzie kosztować wg oficjalnego cennika z góry tyle i tyle. Nam wyszło za 6 osób w sumie 800 baht za przejazd na drugie lotnisko. W sumie jest to dość daleko, w nocy czas przejazdu ok. godziny. Podobno w dzień są straszne korki. Co do wodospadów - osobiście polecam zostać dłużej na wyspach. My również mieliśmy w planach zwiedzanie Kanchanaburi, ale zrezygnowaliśmy. Na każdej wyspie spotkaliśmy podobne wodospady z miejscami do kąpieli, wodospadami itp. Co do podróży autobusem odradzam - wracaliśmy z Chumphon do Bangkoku i byliśmy bardzo zmęczeni. W przeciwną strone lecielismy Air Asia za podobną cenę co podróż busem. | |
| Autor: | DMW [ 27 Cze 2013 01:26 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia po raz pierwszy |
[quote="marcin64"]Polecam z własnego doświadczenia, jeśli jesteś w BKK koniecznie skocz do Siam Riep w Kambodzy. W tej okolicy masz zarąbisty którys tam cud świata Angor Wat. Z samego lotniska jedzie tam tzn do granicy z kambożą autobus. To jakies ok 4 godzin, podwózka tuktukiem za parę groszy, przekraczasz granice z wizą wyrobiona on line, a dalej np taxi za jakies 20 dolarów do Siam. Może brzmi ciężko, ale wszystko idzie płynnie. My tak jechaliśmy i nie było rzadnego problemu a pojechaliśmy wsumie na pałe. Wracaliśmy zorganizowanym przejazdem do BKK za 10dol od osoby niby ok, ale trwało to dłużej niż samemu. Na miejscu za 12 dolarów obwoził nas po całym terenie świątyn gość na takiej magicznej rikszt z motorkiem. Naprawde warto. Kanchanaburi tez warto, nam podobały się Wodospady Erewan, Tample Tiger, Słonie.... ale jeśli masz te 3 dni wolne to śmigaj to Angkoru. Też polecam zarówno Angkor Wat jak i Kanchanaburi i uważam że warto skrócić wysepki (chociaż są piękne!). W Angkor Wat albo rikszą albo można samemu wypożyczyć rowery. Jeden dzień wystarczy na objechanie (chociaż aby dokładnie zwiedzić trzeba by 2 dni). Ja na plażowaniu spędziłem 3 dni a resztę czasu wolałem zwiedzać | |
| Autor: | DMW [ 27 Cze 2013 01:28 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia po raz pierwszy |
DMW napisał(a): marcin64 napisał(a): "Polecam z własnego doświadczenia, jeśli jesteś w BKK koniecznie skocz do Siam Riep w Kambodzy. W tej okolicy masz zarąbisty którys tam cud świata Angor Wat. Z samego lotniska jedzie tam tzn do granicy z kambożą autobus. To jakies ok 4 godzin, podwózka tuktukiem za parę groszy, przekraczasz granice z wizą wyrobiona on line, a dalej np taxi za jakies 20 dolarów do Siam. Może brzmi ciężko, ale wszystko idzie płynnie. My tak jechaliśmy i nie było rzadnego problemu a pojechaliśmy wsumie na pałe. Wracaliśmy zorganizowanym przejazdem do BKK za 10dol od osoby niby ok, ale trwało to dłużej niż samemu. Na miejscu za 12 dolarów obwoził nas po całym terenie świątyn gość na takiej magicznej rikszt z motorkiem. Naprawde warto. Kanchanaburi tez warto, nam podobały się Wodospady Erewan, Tample Tiger, Słonie.... ale jeśli masz te 3 dni wolne to śmigaj to Angkoru." Też polecam zarówno Angkor Wat jak i Kanchanaburi i uważam że warto skrócić wysepki (chociaż są piękne!). W Angkor Wat albo rikszą albo można samemu wypożyczyć rowery. Jeden dzień wystarczy na objechanie (chociaż aby dokładnie zwiedzić trzeba by 2 dni). Ja na plażowaniu spędziłem 3 dni a resztę czasu wolałem zwiedzać | |
| Autor: | *zuza* [ 27 Cze 2013 14:47 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia po raz pierwszy |
folo napisał(a): Na lotnisku na samym dole jest parking z taksówkami 'państwowymi'. Podchodzi się tam do takiego małego stanowiska i dostaje numerek na taxi, któa będzie kosztować wg oficjalnego cennika z góry tyle i tyle. Nam wyszło za 6 osób w sumie 800 baht za przejazd na drugie lotnisko. W sumie jest to dość daleko, w nocy czas przejazdu ok. godziny. Podobno w dzień są straszne korki. Co do wodospadów - osobiście polecam zostać dłużej na wyspach. My również mieliśmy w planach zwiedzanie Kanchanaburi, ale zrezygnowaliśmy. Na każdej wyspie spotkaliśmy podobne wodospady z miejscami do kąpieli, wodospadami itp. Co do podróży autobusem odradzam - wracaliśmy z Chumphon do Bangkoku i byliśmy bardzo zmęczeni. W przeciwną strone lecielismy Air Asia za podobną cenę co podróż busem. Po co placic za transport. Miedzy lotniskami co godzine kursuja bezplatne autobusy airasia, podroz trwa tyle samo co taksowka. A wodospady Erawan i Kanchanaburi polecam, na wyspach na pewno takich nie ma. | |
| Autor: | DMW [ 27 Cze 2013 22:41 ] |
| Temat postu: | Re: Pierwsze niezorganizowane wczasy - tajlandia |
aviel napisał(a): a mnie sie Tajlandia najmniej podobala z azjatyckich krajow ktore odwiedzilam. W Bangkoku wrecz moja noga wiecej nie postanie. I pisze to z cala swiadomoscia, bylam w kilku miejscach wliczajac Phuket i sielskie anielskie Koh Ngai. Phuket - tragedia, Pobierowo ma wiecej egzotyki ale dobre jako baza wypadowa. Natomiast Malezja o wiele lepsza, ludzie zupelnie inni, angielski na przyzwoitym poziomie, zero chciwosci. I krajobrazowo nie odstaje od Tajlandii, do tego w roznych porach roku mozna latac w rozne rejony. Wracam do Malezji i wracac bede. A które kraje bardziej ci się podobały? Wszystko zależy kto czego szuka. Jedni lubią szklane wieżowce, inni dziką naturę i spokojne puste plaże, jedni kolorową egzotykę a inni bardziej cywilizowane miejsca... Ale aby być obiektywnym: 1. Bangkok i tajskie wyspy to jedynie mały wycinek Tajlandii 2. Wyspa Phuket ma zarówno plaże jak w Pobierowie jak i takie gdzie turystów jak na lekarstwo, (ja byłem właśnie w tej zachodniej części) 3. W Malezji byłem krótko, owszem ludzie bardzo mili ale co do znajomości angielskiego to mam dokładnie odwrotne wrażenie. 4. na całym świecie w miejscach turystycznie skomercjalizowanych są pazerni tubylcy traktujący białasów jak skarbonki. I zarówno w Tajlandii znajdziesz miejsca gdzie pomogą ci i w zamian nic od ciebie nie chcą - jak i Malezji miejsca gdzie będą chcieli cię złupić. | |
| Autor: | folo [ 28 Cze 2013 00:25 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia po raz pierwszy |
*zuza* napisał(a): folo napisał(a): Na lotnisku na samym dole jest parking z taksówkami 'państwowymi'. Podchodzi się tam do takiego małego stanowiska i dostaje numerek na taxi, któa będzie kosztować wg oficjalnego cennika z góry tyle i tyle. Nam wyszło za 6 osób w sumie 800 baht za przejazd na drugie lotnisko. W sumie jest to dość daleko, w nocy czas przejazdu ok. godziny. Podobno w dzień są straszne korki. Co do wodospadów - osobiście polecam zostać dłużej na wyspach. My również mieliśmy w planach zwiedzanie Kanchanaburi, ale zrezygnowaliśmy. Na każdej wyspie spotkaliśmy podobne wodospady z miejscami do kąpieli, wodospadami itp. Co do podróży autobusem odradzam - wracaliśmy z Chumphon do Bangkoku i byliśmy bardzo zmęczeni. W przeciwną strone lecielismy Air Asia za podobną cenę co podróż busem. Po co placic za transport. Miedzy lotniskami co godzine kursuja bezplatne autobusy airasia, podroz trwa tyle samo co taksowka. A wodospady Erawan i Kanchanaburi polecam, na wyspach na pewno takich nie ma. Akurat wyjątkowo w kwietniu te autobusy nie kursowały pomiędzy chyba 23 a 5 rano. Nie było korzystniejszej opcji. 130 baht od osoby za te 50 km to nie jest dużo. Przynajmniej nie trzeba się po nocy kręcić, szukać autobusów, targować z innymi taksówkarzami i obawiać, że obwiązą po całym Bangkoku i nie zdążymy na kolejny samolot :]. | |
| Autor: | celll18 [ 27 Lip 2013 10:43 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia po raz pierwszy |
Jedziemy grupą znajomych za dwa tygodnie do Azji poludniowo wschodniej. Bali, Kuala Lumpur, Singapur, Bangkok. Moje pytanie: Czy w hotelach są moskitiery? Ewentualnie czy jest sens je kupować i brać ze sobą z Polski? Z góry dzięki za odp. | |
| Autor: | Washington [ 27 Lip 2013 17:36 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia po raz pierwszy |
w miastach nie potrzebujesz, W klimatyzowanych nie potrzebujesz, w tych z wiatrakami najczęściej są | |
| Autor: | AlbertT [ 27 Lip 2013 19:39 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia po raz pierwszy |
Washington napisał(a): w miastach nie potrzebujesz, W klimatyzowanych nie potrzebujesz, w tych z wiatrakami najczęściej są Potwierdzam. | |
| Autor: | m3lm4k [ 28 Lip 2013 15:35 ] |
| Temat postu: | Tajlandia - plan do weryfikacji |
![]() Hej, Chcialbym skorzystac z Waszego doswiadczenia i poradzic sie w kilku kwestiach. Wybieram sie z dziewczyna wakacyjnie do Tajlandii i ten wyjazd ma byc dla odmiany bardziej nastawiony na relaks niz zobaczenie wszystkiego. Plan jest nastepujacy: 1) Przylot wieczorem do BKK, transfer, rozpoznanie okolicy 2) Zwiedzanie Bangkoku 3) Jednodniowy wypad poza miasto, opcje: - przejazd koleja smierci do mostu na rzece Kwai - plywajacy market (ponoc show nastawiony na farangow) - tygrysy na haju - cos innego? (ewentualnie drugi dzien w Bangkoku i m.in. rejs kanalami Thonburi) 4) Pozostale atrakcje, po poludniu lot Nok Air na Phuket (kupiony), transfer w okolice Kata (tam chyba najprzyjemniej?) 5) Kata/Kata Noi + cos z atrakcji wyspy (jeszcze nie zdecydowalismy) 6,7) Panwa 8) Transfer na Ko Samui. Do wyboru: - Bangkok Airways - 45 min lotu - ok. €30/os - autobus + prom - 5-6h - ok. €15/os (chyba, nie moge sie doszukac aktualnej ceny) Samui z tego co widze ma mieszane opinie i ludzie czesto preferuja Ko Phangan. Sam sie nad tym zastanawiam: z jednej strony moze byc spokojniej, z drugiej dalsza podroz zje praktycznie reszte popoludnia. 9) Zakladajac, ze zostaniemy na Samui, czy cos Wam specjalnie przypadlo do gustu z tamtejszych rozrywek? Ewentualny wybor plazy na Samui jeszcze nie zostal podjety, bo kusi Ko Phangan. 10,11) Transfer na Ko Tao, snorkeling, relaks. 12) Troche Ko Tao, a pozniej prawdopodobnie prom + nocny pociag do Bangkoku. 13) Reszta Bangkoku, a wieczorem powrot. Kilka pytan: a) Czy mieliscie okazje wynajac kajaki gdzies z listy powyzszych miejsc? b) Chetnie objechalbym ktoras z wysp skuterem (milo wspominam to samo na Pangkor). Probowaliscie? c) Ktore z miejsc na Ko Tao jest najlepszym wyborem na snorkeling? Z gory prosze o nie linczowanie mnie za Phuket powyzej (i to dodatkowo w porze deszczowej), ale dzieki temu wyjazd jest w duzej czesci sponsorowany Chetnie poznam Wasze sugestie co ujac, dodac, nie przeoczyc. Dziekuje bardzo i pozdrawiam! | |
| Autor: | guest [ 28 Lip 2013 16:28 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia - plan do weryfikacji |
Tylko 0.02$ ode mnie. €30/os w BKK Airways to chyba cena nierealna. Na Koh Samui warto byc w piatek w fisherman's village. Mnostwo dobrego jedzenia i tanich koktajli. Na Koh Tao mozna kupic rejs statkiem. 5 przystankow (statek podplywa do kazdej z 5 plaz). Polecam na snorkeling. | |
| Autor: | m3lm4k [ 28 Lip 2013 18:20 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia - plan do weryfikacji |
@guest: €31.49 dokladnie @Mateusz: Dzieki za potwierdzenie! | |
| Autor: | olis [ 28 Lip 2013 19:41 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia - plan do weryfikacji |
Kajaki na koh phangan byly bardzo tanie okolo 300 thb za dzien o ile dobrze pamietam, skutery 150thb za dzien srednio - tankuj na stacjach benzynowych, bo butelki z benzyna sa dosc drogie . Miedzy koh phangan I koh samui jest wiele promow, mozna nawet zrobic wypad na 1 dzien wyporzyczyc skuter I objechac wyspe. ... Odradzam noclegi w poblizu kao san w bkk, chyba ze zamierzacie duzo imprezowac | |
| Autor: | zbyhu [ 28 Lip 2013 19:46 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia - plan do weryfikacji |
Pozdrów ode mnie Ko Tao! Raj na ziemi Co do snorkelingu tam to z tego co pamiętam to wszyscy tam wypływają z jednego miejsca i obskakują te same miejscówki, ale mogę się mylić/coś się zmieniło. edit: O! jeszcze jak ja tam byłem ~3 lata temu to na Ko Tao dopłynąć można było albo jednym z tych szybkich stateczków, albo kombinować statkiem co wozi zaopatrzenie na wyspę - na górze ma maty do spania, wypłynięcie było koło północy z Chumphon, port w nocy jest magiczny (do tego zbliżała nam się pełnia | |
| Autor: | m3lm4k [ 28 Lip 2013 22:57 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia - plan do weryfikacji |
Dzieki za kolejne wpisy, kazda informacja sie przyda. @olis: Tez mnie dziwi, ze wiekszosc hoteli wpisuje rzut kamieniem do Khaosan Rd po stronie zalet @zbyhu: Niestety nie bede mial okazji przeplynac sie tym statkiem, ale Ko Tao pozdrowie! | |
| Autor: | mistus [ 29 Lip 2013 08:54 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia - plan do weryfikacji |
A propos jednodniowego wypadu poza BKK, to my w zeszłym roku zdecydowaliśmy się pojechać pociągiem do Ayutthayi. Na miejscu wypożyczyliśmy rowery i objechaliśmy większość ruin. W BKK wynajęliśmy long tail boata i przepłynęliśmy się po kanałach (1200 bahtów za łódź, ale nie jesteśmy najlepsi w targowaniu się:p). Na Phuket poleciłabym wycieczkę na Phang Nga Bay (tutaj pływaliśmy kajakami, ale w ramach wycieczki). Mnie osobiście bardzo podobały się Cooking Classes, ale to dlatego, że mam małą obsesję na punkcie lokalnego jedzenia na wyjazdach i dlatego się szarpnęłam. | |
| Autor: | zbyhu [ 29 Lip 2013 21:20 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia - plan do weryfikacji |
Przekleję tu część postu który napisałem mikiemu3475 jak pisał relację z Bangkoku (z małym komentarzem ---- Grand Palace obowiązkowo, do tego Wat Pho z leżącym Buddą i Wat Arun //to to jest standard (ale kolega miki jakoś tak sie wybrał bez przewodników i przygotowania Próbowałem znaleźć jakieś zdjęcia, swoich nie mam bo nawet komórki każą w szafkach zostawić, ale wygląda na to że ciężko jest je nawet w internecie dorwać. Tu jest jedna ze złotych bark: http://www.globalgoodnews.com/cultural- ... 5532449047 ---- Do Ayutthayi wydaje mi się że warto wyskoczyć, myśmy też byli kawałeczek dalej w Phimai, tam jest całkiem fajna świątynia Khmerów, ale jak widziałeś może Angkor Wat, albo z czasem krucho, to możesz odpuścić spokojnie edit: dobra, spojrzałem na mapę dokładniej i to całe Phimai to jest dalej niż mi się zapamiętało (albo Ayutthaya jest bliżej Bangkoku) - na szybko tego raczej nie pozwiedzasz | |
| Autor: | m3lm4k [ 30 Lip 2013 01:40 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia - plan do weryfikacji |
Dzieki, mistus i zbyhu, doceniam kolejne nieocenione informacje z Waszej strony Przyznaje, ze nad Ayutthaya mam dylemat, bo widzielismy troche swiatyn na Sri Lance, ale z drugiej strony wyglada oryginalnie i nie wiem czy warto poswiecac na to jeden dzien. Pomysle jeszcze nad tym. Phimai to jednak kawalek drogi... Nie wazne jak dlugi bylby urlop to zawsze za krotki na wszystko Byl ktos z Was na tygrysach czy odpuscic, bo szopka? Pozdrawiam serdecznie! | |
| Strona 5 z 60 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |