Hej, mieliśmy lecieć do Taj w marcu/kwietniu tego roku, jednak sytuacja życiowa zmusiła do całkowitych zmian planów... w związku z czym przekładamy sobie wycieczkę na listopad/grudzień tego roku.
Tak więc kolejny raz - wypad na *około* 3 tygodnie, my mamy czas od początku listopada, do około 15 grudnia i raczej tylko w tym okresie możemy lecieć. I raczej Warszawa wchodzi w grę jako miasto wylotu. Kilka dni na Bangkok, potem raczej chcemy spitalać na szeroko pojęte południe.
Forma wypoczynku mieszana, na pewno trochę zwiedzania ale i trochę relaksu i nicnierobienia
Wiek po 31 lat, żadnych konkretnych planów nie mamy, poplanujemy jak kupimy bilety
Pisać PW albo maila (tam codziennie zaglądam): bartoszd[małpa]gmail[kropka]com
