| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| Tajlandia - co warto zobaczyć, gdzie się wybrać tajlandia-co-warto-zobaczyc-gdzie-sie-wybrac,950,202 | Strona 1 z 8 |
| Autor: | natalie0410 [ 04 Mar 2010 17:58 ] |
| Temat postu: | Tajlandia - co warto zobaczyć, gdzie się wybrać |
Witam! Mam na imię Natalia i (jak w temacie) w czerwcu udaję się do Tajlandii. Dokładny termin to 26 maj - 24 czerwiec. Za główne cele postawiłam sobie: wizytę we wioskach plemion górskich i "prawo jazdy" na słonia Pozdrawiam serdecznie | |
| Autor: | Kamil [ 04 Mar 2010 18:47 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Powodzenia! Uważaj przy jeździe na słoniu z górki | |
| Autor: | natalie0410 [ 04 Mar 2010 20:50 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Kamil Lodziński napisał(a): Powodzenia! Uważaj przy jeździe na słoniu z górki Jeszcze jakieś przydatne rady? Jestem otwarta na wszelkie wiadomości związane z Tajlandią PS Co do celów mojej podróży, to zapomniałam o najważniejszym: Świątynia Tygrysów - jedyne znane mi miejsce, w którym można pogłaskać żywego tygrysa. | |
| Autor: | Ajajaj [ 07 Kwi 2010 13:43 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Ee no kozacka wyprawa. Gdybyś wcześniej zaproponowała to może byłbym chętny, bo jednak rajskie plaże przyciągają moją uwagę (na razie tylko w teorii a nie praktyce) od jakiegoś czasu. Do Tajlandii najlepiej lecieć gdy w Polsce będzie zima (styczeń-luty). W maju i czerwcu tam jest strasznie gorąco, ponad 40 stopni. Masz już zarezerwowane bilety? Jaka mniej więcej cena samego przelotu? | |
| Autor: | Kamil [ 07 Kwi 2010 13:57 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Świątynię tygrysów odradzam. Wiele organizacji wpisuje to miejsce na listę miejsc maltretujących zwierzęta. http://www.tigertempletruths.org/ - poczytaj. Ja nie chciałem do tego przykładać ręki. Co do jazdy na słoniu - sprawa wygląda dość podobnie, jednak w wielu miejscach o te zwierzęta się dba, mimo że się je wykorzystuje. Jeśli będziesz korzystała koniecznie załóż długie spodnie, sierść słonia (tak, ma sierść Mocno buja, zejście z góry to już mocne przeżycie | |
| Autor: | natalie0410 [ 14 Kwi 2010 16:26 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Dawno mnie nie było | |
| Autor: | Aetius [ 16 Kwi 2010 11:38 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
hej co do świątyni tygrysów to mogę ci co nieco powiedzieć bo siedziałem w Kanchanaburi ponad miesiąc w zeszłym roku i różne historie słyszałem. po pierwsze tak jak ktoś wyżej napisał zajrzyj na podaną stronę. po drugie tą "atrakcję" nawet miejscowi odradzają po trzecie koszmarnie drogo - wstęp 500THB za zdjęcie przy tygrysie extra 1000THB. po czwarte żywego tygrysa można pogłaskać nie tylko tam bo np można to też zrobić na farmie krokodyli w BKK za jakieś 100THB albo przy moście w Kch za free chyba bo zdjęcia tylko są płatne. Osobiście nie polecam dokładać się do tego biznesu mnichów którzy ze słusznej idei zrobili maszynkę do pieniędzy. A co do biletów na czerwiec to na 14.06-9.07 jest bilet za 1552pln aerosvitem. http://www.fly4free.pl/hit-warszawa-ban ... 0-zlotych/ | |
| Autor: | natalie0410 [ 16 Kwi 2010 16:46 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Muszę się jeszcze raz nad tym wszystkim zastanowić. Znasz jakieś tanie (włączając spartańskie warunki) noclegi w Kanchanaburi? | |
| Autor: | Kamil [ 16 Kwi 2010 17:36 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Dobrą osobę pytasz, Aetius to polski ambasador w Kanchanaburi @Aetius, czytałem twoj blog z zeszłego roku, zazdroszczę, ze tyle mogłeś tam posiedziec | |
| Autor: | Aetius [ 16 Kwi 2010 20:55 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
hej miło byc tak zaskoczonym że wchodzisz na stronę piszesz pierwszego posta a ktoś kogo nie znasz Cię rozpoznaje. dzięki wielkie, bardzo się miło poczułem co do Kch cieszę że się blog podobał który też kolezance polecam. nie ma tam przekrojowego pogladu na Thailandie ale z racji tego ze siedzialem dluzej w pewnych miejscach to te lokacje znam dosyc dobrze chociaz moglbym tam siedziec drugie tyle aetius.geoblog.pl co do noclegow to przede wszystkim jolly frog - 70THB za jedynke z wiatrakiem i wspolna lazienka. proś o pokoje miedzy j-5 a j-8 to będziesz miala spokojna czesc hotelu i lazienke blisko ktorej nikt nie korzysta prawie. tanszgo noclegu tam nie ma chociasz Rainbow Lodge prowadzony przez Sugar tez ma fajne ceny, powinna mnie pamiętać więc mozesz miec znizke jesli chcesz jakies info terenowe okolic Kch, nieturstycznego BKK albo Koh Dtao to zapraszam | |
| Autor: | natalie0410 [ 19 Kwi 2010 22:22 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Właśnie jestem po częściowej lekturze Twojego blogu, Aetius, i moje kilka pytań, które nasuwają mi się na sam początek. Ostrzegam, lubię dużo pytać 1. miałeś tam już jakichś znajomych, czy jechałeś na żywioł? 2. to może zabrzmieć trochę trywialnie, ale w jaki sposób można zżyć się z tubylcami, będąc młodą cudzoziemką? (oczywiście wykluczając najstarszy zawód świata 3. jak to wygląda z obowiązkiem meldunkowym? powiem szczerze, że mam wrażenie, że to bardzo ogranicza... czy to jest aż tak bardzo przestrzegane? 4. jak to jest z tym tajlandzkim gwarantem jeśli chodzi o wizę? musi być? jak to wygląda? To na razie tyle... | |
| Autor: | Aetius [ 24 Kwi 2010 11:39 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
1. Jechałem zupełnie na tzw "pałę" wziąłem tylko kilka podkoszulek majtek, kosmetyczkę i aparat 2. ja sam nie wiem jak to się stało że miałem az tak bliskich znajomych. dla mnie podstawą było to że ja jestem tam gościem, muszę znać i respektować ich zwyczaje, szanować ich i okazywać respekt. Oczywiście wszystko na luzie bo ma być Sanuk! Mimo tych wszystkich dni spędzonych z nimi tak czy siak jestem farangiem nie z tej ziemi ale ich łzy przy pożegnianiu, prośby i smsy o powrot były bardzo wzruszające. Jak dla mnie to najważniejsze to jak najmniej okzywać swoją "białasowatość" 3. Co to jest obowiązek meldunkowy???? chyba coś mnie ominęło 4. co do gwarantu na miejscu mi w ambasadzie kazali wpisać adres polskiej ambasady, a w polu gdzie zamierzam mieszkać po prostu "hotel" w razie pytań służę, dzięki za miłe słowa o blogu chociaż on w małej części oddaje tamte realia | |
| Autor: | Aetius [ 24 Kwi 2010 11:41 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
aha i co do tego zżycia się. dla mnie kluzcowe stało się osadenie na jednym miejscu i zatrzymanie na chwilę. miałem plany zwiedzić cały kraj itd. ale w miejsce fotografowania zabytków jak leci i odhaczania mapy atrakcji uznałem że warto się skupić na życiu codziennym bo jest naprawdę fascynujące | |
| Autor: | TheArt [ 28 Kwi 2010 16:57 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Hej czy nadal tam mieszkasz, bo Kamil mowile ze jestes ambasadorem. To chyba teraz juz poznales caly kraj. Moze cos dopiszesz do bloga. Masz jakis namiar na ten couch surfing. | |
| Autor: | Aetius [ 28 Kwi 2010 17:03 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
hehe przeceniacie mnie Chciałbymżeby było tak jak mówisz czyli mieszkać tam i znać cały kraj.... ;( ;( niestety mieszkam w warszawie a w Tajlandii bylem w zeszłym roku przez dwa miesiące. Powiedzieć co nieco mogę o BKK i o Koh Dtao bo z racji tego żę tak zafascynowali mnie ludzie w Kch nie udało mi się pojechać nigdzie indziej. Ale nie żałuje jeszcze nie raz tam pojade co do Couch surfingu to wchodzisz na couchsurfing.org i szukasz ludzi którzy mogą cię zakwaterować w Taj warto posiedzieć z godzinkę i porządnie wypełnić profil i info swoje bo wtedy inni od razu inaczej patrzą, zwłaszcza jak pytasz ich o mozliwość noclegu w ich domu | |
| Autor: | TheArt [ 16 Maj 2010 23:01 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Chetnie sie tam wybiore. O couchsurfingu czytałem, wypełniłem profil, nawet dodałem się że mam kanapę dla podróżujących. Tylko tam trzeba mieć jakieś gwiazdki czy rekomendacje, a skąd nowy ma to wziąść, to troche zabawa dla wąskiego grona którzy się już znają, nowemu ciężko w tym uczestniczyć. | |
| Autor: | kosa [ 16 Maj 2010 23:33 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Nie trzeba mieć rekomendacji by brać w tym udział. Najważniejsze to zweryfikować swój adres (wtedy masz drugi stopień), a następnie możesz dostać trzeci jak dokonasz wpłaty (chyba 10 USD na rzecz strony - jednorazowa). Ale już będąc na pierwszym stopniu możesz brać we wszystkim udział. Druga sprawa, że hotele w Tajlandii są strasznie tanie, więc nie wiem czy warto zawracać uwagę couchserferom. | |
| Autor: | Aetius [ 17 Maj 2010 13:36 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
no ja skorzystalem i był to mój pierwszy raz i nie żałuję nie da sie porównać noclegu na KSRd ze spaniem w południowej części BKK na Samut Prakhan gdzie białego już dawno nie było i dlugo nie będzie. zupełnie inny i jak dla mnie ciekawszy świat. wolałem się włóczyć zaułkami przedmieść i gadać z ludźmi niż fotografować centrum opędzając sie od naganiaczy | |
| Autor: | TheArt [ 17 Maj 2010 14:25 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
Mówiąc strasznie tanie jakie kwoty masz na myśli. Poza tym właśnie hotele pewnie są tylko w turystycznych częściach Thai. Jak zweryfikować adres, żeby mieć ten next level. | |
| Autor: | kosa [ 17 Maj 2010 15:15 ] |
| Temat postu: | Re: Tajlandia w czerwcu 2010 :) |
25 złotych za osobę w dobrych hotelach. Pierwszy lepszy: http://www.booking.com/hotel/th/welcome ... 2010-07-09 Adres weryfikujesz tak, że przychodzi Ci pocztówka z Nowej Zelandii z kodem, który wpisujesz na stronie. Nie pamiętam jednak jak się ją zamawiało, ale na pewno jest to widoczne w opcjach. | |
| Strona 1 z 8 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |