| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| sztuka negocjacji sztuka-negocjacji,625,46391 | Strona 2 z 3 |
| Autor: | aviel [ 24 Kwi 2014 20:41 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
Mnie i dwojke dzieci gosciu w Egipcie zwyzywal od mafii i sku... tylko dlatego, ze nie chcialam mu dac 30 Euro za maly papirus. Po prostu powiedzialam "no, thanks" o zadnych negocjacjach nie bylo nawet mowy. Nastepne sklepiki nie byly wcale lepsze, zadnej milej atmosfery, zero negocjacji, ceny z kosmosu, bardzo nieprzyjemni sprzedawcy. Czy tacy sa Marokanczycy? | |
| Autor: | Washington [ 24 Kwi 2014 20:54 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
Nie - są gorsi | |
| Autor: | luftairways [ 24 Kwi 2014 21:01 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
a w Turcji? on się targował nie będzie - Ruskije przyjdą i kupią | |
| Autor: | DMW [ 24 Kwi 2014 21:18 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
aviel napisał(a): Mnie i dwojke dzieci gosciu w Egipcie zwyzywal od mafii i sku... tylko dlatego, ze nie chcialam mu dac 30 Euro za maly papirus. Po prostu powiedzialam "no, thanks" o zadnych negocjacjach nie bylo nawet mowy. Nastepne sklepiki nie byly wcale lepsze, zadnej milej atmosfery, zero negocjacji, ceny z kosmosu, bardzo nieprzyjemni sprzedawcy. Czy tacy sa Marokanczycy? Ze wszystkich krajów arabskich najgorzej wspominam właśnie handlarzy w Egipcie. Są niesamowicie namolni i naprawdę trudno się od nich uwolnić. Tak ich rozpuścili dewizowi turyści. W Maroku nie było tak źle. | |
| Autor: | ali [ 24 Kwi 2014 22:22 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
sprawdzony patent: kup koszulkę klubu sportowego, któremu lokalsi kibicują- zapewniam Was- ŻADNE negocjacje wówczas nie są potrzebne w Tunezji można przejechac się nawet taxi za free mam jeszcze parę patentów na nich... | |
| Autor: | cappricio [ 24 Kwi 2014 22:26 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
a olejki arganowe po ile stać powinny? a naleśnik z nutellą? a za benzynę też można się targować? aż strach jechać do nich po Waszych opowieściach my z Arabami mieliśmy do czynienia raz - w Egipcie, bardzo zadowolona z negocjacji po przeliczeniu stwierdziłam, że szaliczki wyszły drożej niż w Polsce... :] no ale to był przepierwszy raz, oby tym razem było lepiej! to, co dla siebie wyciągnę: - podawać cenę z kosmosu niską - nie interesować się tym, co się chce kupić - wyjść ze sklepu | |
| Autor: | Mar77 [ 24 Kwi 2014 22:35 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
ali napisał(a): w Tunezji można przejechac się nawet taxi za free Zauważ, że wcześniej musiałeś kupić koszulkę, wiec w końcowym rozrachunku nie tak zupełnie ze free | |
| Autor: | ali [ 24 Kwi 2014 23:04 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
Mar77 napisał(a): ali napisał(a): w Tunezji można przejechac się nawet taxi za free Zauważ, że wcześniej musiałeś kupić koszulkę, wiec w końcowym rozrachunku nie tak zupełnie ze free się szybko zwraca | |
| Autor: | gibson007 [ 27 Kwi 2014 10:28 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
Coraz trudniej o targowanie się, w sklepach gdzie ceny są w miarę realne jak się im rzuci cenę poniżej 40% wyjściowej najczęściej wypraszają ze sklepu. Wszystko i tak zależy od praw rynku, jak byliśmy na GOA miejscowi prawie w ogóle nie chcieli się targować, bo przychodzili Rosjanie imkupowali po kilka chust za 2000 rupii , tak samo Szwedki, więc po co im się użerać z Polakami jak i tak znajdą dobrą klientelę. | |
| Autor: | becek [ 27 Kwi 2014 10:35 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
mnie się kiedyś spytali skąd jestem, po odpowiedzi ze z Polski to sprzedająca powiedziała-" aaa z Polski wy tam nie macie pieniędzy ,ja wiem" z moich obserwacji wynika ,ze faktycznie tylko my jeszcze negocjujemy, reszta płaci i się cieszy z zakupów | |
| Autor: | Kadet [ 27 Kwi 2014 11:07 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
becek napisał(a): z moich obserwacji wynika ,ze faktycznie tylko my jeszcze negocjujemy, reszta płaci i się cieszy z zakupów Z tego powodu mamy się smucić, bo zła opinia o Polakach, czy cieszyć, bo nie jesteśmy frajerami, których Arab oszukuje ile się da? | |
| Autor: | becek [ 27 Kwi 2014 11:14 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
ale dlaczego uważasz ze Arab oszukuje? nie znam człowieka który by chciał kupić drogo i sprzedać tanio, a wręcz odwrotnie im się wydaje ze skoro nas stać na przyjazd do jego kraju to mamy pieniędzy w bród, a Pan Jezus kazał się dzielić;D | |
| Autor: | jotpol [ 05 Maj 2014 20:20 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
Podstawowa zasada dobry początek: - salam alejkum - alejkum salam - labas? - labas hamdulila Jak jest się w kilka osób to transakcję zamyka powiedzenie do towarzyszy "let's go" Negocjować z nimi trzeba pojedynczo, tzn jak stoi ich kilka to rozmawiamy z jednym. Jak nieprzystanie na naszą cenę i odejdziemy to najprawdopodobniej podejdzie do nas następny. Natomiast jak negocjowałem z taksówkarzami na zasadzie licytacji "kto weźmie mniej" to kończyło się to kłótnia i wyzwiskami w kierunku wygranego. Nic przyjemnego. | |
| Autor: | ninjin [ 23 Cze 2014 08:58 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
negocjować też trzeba umieć i każdy chyba wie że daje się wyższą kwotę i później "opuszcza" aby klient był zadowolony | |
| Autor: | digger [ 23 Cze 2014 10:34 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
Ja w Jerozolimie, po dluzszym "badaniu rynku" i ostrych negocjacjach (odwracanie sie na piecie itp.) zakupilem dywanik czy inna szmate za ok. 10% jej pierwotnej ceny - bylem z siebie bardzo zadowolony, do czasu gdy zobaczylem taki sam dywanik w Poznaniu na straganie w cenie regularnej ok. 8% ceny pierwotnej (czyli przeplacilem te 2% i dodatkowo kupilem chinszczyzne, bo "palestinian handmade" wyrabiaja obecnie male zolte raczki w ChRL...) Podstawowy wniosek - spotykanie sie mniej wiecej w polowie pierwotnej ceny to megafrajerstwo;) Oni juz to dawno rozgryzli i trzeba celowac w ok. 5-10% zaproponowanej ceny (mowie o bazarach turystycznych w krajach arabskich). Zgadzam sie, ze targowanie to dla nich zabawa - ale zabawa w stylu "ale go wydymalem!", wiec nie liczcie na szacunek, gdy przeplacicie:) To patriarchalne spolecznosci, respektu doswiadcza tylko cwany skurczybyk, a nie usmiechnieta klucha w sandalach. | |
| Autor: | BuBu86 [ 23 Cze 2014 10:44 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
W miejscach gdzie zawsze dochodziło do targowania się na końcu "targu" zawsze sprawdzało się powiedzenie w kierunku sprzedawcy "ok ok... Give me your best price" | |
| Autor: | kazels [ 23 Cze 2014 10:59 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
W Maroku i Tunezji jest zdecydowanie lepiej. Tylko Egipcjanie są aż tak namolni i bezczelni. Dla uniknięcia zbędnych emocji przy targowaniu warto pójść do miejscowego hipermarketu (w Maroku np. Carrefour czyli Marjane)-są tam oleje, olejki, mydła, przyprawy, tylko nie ciuchy. | |
| Autor: | Anonymous [ 13 Sty 2018 10:50 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
Taka luźna uwaga. Pierwszy raz jesteśmy w Maroku i baaardzo nam się tu podoba. Czasami czytanie ostrzeżeń i " dobrych" rad w internecie, niepotrzebnie człowieka stresuje ( nie mnie,tylko moją towarzyszkę podróžy To takie słodziutkie. Pròby drobnych przekrętòw co chwila, negocjacje absurdalnych cen początkowych. I ci przyklejający się co moment samozwańczy " przewodnicy" Super, super Uwielbiam to. Ciekawe czy mnie w końcu gdzieś " skroją"? | |
| Autor: | miriam [ 13 Sty 2018 10:58 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
Anonymous napisał(a): Ciekawe czy mnie w końcu gdzieś " skroją"? Wcześniej, czy później pewnie gdzieś tak | |
| Autor: | Anonymous [ 13 Sty 2018 11:00 ] |
| Temat postu: | Re: sztuka negocjacji |
Nie wątpię, że są lepsi ode mnie. | |
| Strona 2 z 3 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |