Fly4free.pl

Jak w temacie, szukam jakiegoś noclegu na wyspie. Trochę tych opcji do wyboru jest, ale może ktoś już był i może się podzielić wrażeniami. Nie mam na razie jakichś preferencji, może być i hostel, i czterogwiazdkowy hotel.

I druga sprawa - FR odlatuje do Krakowa o 6:30, więc wygląda na to, że pozostaje nocleg na lotnisku, bo w najbliższej okolicy żadnego hotelu/hostelu/b&b znaleźć nie mogę. Chyba że jednak ktoś ma jakiś pomysł?

_________________

Relacja z Maroka (2018)

http://www.booking.com/hotel/mt/st-paul ... 361891cb34

The Buggiba Hotel (jak link się nie wyświetla, to wejdź sobie na booking.com i poszukaj).

Spałem w nim cztery noce kilka dni temu razem z znajomym. Płaciliśmy 12,5 euro za osobę za noc. Jest położony w samym sercu Buggiby. Ogromny, ładny, czysty, z basenami. Na mnie (czyli osobę podróżującą zazwyczaj tanim lub średnim kosztem) zrobił mega wrażanie. Aż ciężko uwierzyć w tak niskie ceny (choć ogólnie Malta jest BARDZO tania - praktycznie jak Polska, a nawet tańsza).

Co do transferu. Taxi na lotnisko wyjdzie pewnie 25 euro, ale są specjalne busy, które wożą ludzi na konkretne loty sprzed hoteli. Myśmy też mieli lot o 6:30, mieliśmy być gotowi na 4:00 pod hotelem i na lotnisko zajechaliśmy za 5 euro za osobę. Pewnie, tanio, szybko.

Jak znajdę linka do tego transferu, to Ci wkleję.

EDIT:

jest link -> https://www.maltaairporttransfers.com/

@kosa, a w której części Malty Twoim zdaniem warto zabookować jakieś miejsce w hotelu/hostelu?
Cała komunikacja autobusowa związana jest z Valettą. Czy to rzeczywiście jedyne sensowne miejsce do mieszkania?

Polecasz Malte na 7-10 dniowy wypad wakacyjny?

Żaden ze mnie ekspert. Byłem tylko cztery dni w jednym miejscu (półwysep). Plaże na tym półwyspie były w większości kamieniste, ale także z takim małym, żwirowym kamieniem, który jest praktycznie taki jak piach, więc spokojnie można tam było poleżakować.

Mi Malta bardzo się spodobała i na pewno będę chciał ją jeszcze odwiedzić i bardziej poznać (a nie tylko jedno miejsce). Ja w zwiedzaniu nie stawiam na zabytki, a na poznawanie ichniejszej kultury i intergracje z miejscowymi

Na duży plus też dla mnie ceny dobrego noclegu (co to jest 50 złotych za takie warunki), a przecież zawsze można to zbić i skorzystać z CS. Ogólnie tam gdzie ja byłem zycie nocne kwitło intensywnie (puby, restauracje, dyskoteki, jakieś budki fastfoodowe do późnych godzin - a raczej rannych czynne).

Z ciekawostek to na Malcie jest 365 kościołów

Wakacje ze znajomymi na 10 dni to masz tak:

transporty - 160 złotych (do hotelu, loty, dojazd na lotniska)
wyżywienie, picie - 200 euro (mi spokojnie starczało 20 euro na dzień, a nie oszczędzałem). Warto brać w hotelu aneks kucheny wtedy można samemu sobie zrobić jakieś tosty, spagethi, czy inne specjały. W tym wyżej podanym hotelu aneks kucheny, to nie był aneks, a cała kuchania
hotel - 125 euro (za 10 nocy w pokoju dwuosobowym od łebka z aneksem kuchennym, balkonem).

Czyli za jakieś 1500 złotych można mieć kapitalne 10dniowe wakacje na Malcie. Z biura podróży raczej tego nie znajdziesz

A i tak ta cena według mnie jest lekko zawyżona.

EDIT:

Przy większej ilości osób może Wam się udać znaleźć apartament, który wyjdzie np. po 7 euro na łebka (tak kiedyś dorwałem w Villa Real de San Antonio - Portugalia).

Ja polecam Hotel Europa
http://www.hostelworld.com/availability ... iema/20129
za cos ponad 7 EUR za osobe mamy moze nie super warunki, ale sniadanie gratis w formie bufetu
a bufet calkiem spory - kilka rodzajow chleba, kawa, herbata, nutella, grill, po prostu chyab wszystko

kiedy są takie ceny? przejrzałem do października i najtańsza opcja to 11€/os.

w lutym jak byłem to tyle płaciliśmy, teraz sezon to pewnei drożej jest niestety...

W jednej z relacji czytałem, że komunikacja działa dobrze, ale tylko jeśli wyrusza się z Valetty.
Jakie macie odczucia? Da się zwiedzić wyspę nie mieszkając w Valccie?

właśnie wróciłem z Malty. Polecam hotel Sunflower (***) . 12e/os w pokoju 2os/ noc. Do tego w cenie śniadanko (szwedzki stół) można się najeść na zapas i jeszcze coś na legalu wynieść. Basen na dachu. Najtaniej rezerwować przez ich stronę główną. Jak chcecie kilka pokoi to najlepiej zrobić dwie osobne rezerwacje.
do tego samochód w cenie srednio 20e/dzien przy 2 dniach +5e/dzien za mniej niż 25lat (sic!)

Polecam bardzo Gozo (azour window) i plaże. Z zabytków to raczej nic nie ma ciekawego.

https://www.maltaairporttransfers.com/

tutaj masz jak dojechać.

Witam,
spałem w tym hotelu (bardziej hostel) 3 noce jakies 2 tyg temu. Płaciliśmy niecałe 20 euro za pokój 2 osobowy, czyli bardzo tanio (ze śniadaniem). Hostel może nie jest najładniejszy, ale u mnie w pokoju było czysto i schludnie. Śniadanie dobre w postaci szwedzkiego stołu, czyli najadaliśmy się śniadaniem na cały dzień (jesteśmy studentami) - typowo angielskie śniadanie: jajecznica, kiełbasa, boczek, fasola, ser i tosty + kawa lub herbata. Jedyną negatywną sprawą było to to, że hostel przypomina geriatryk - 95% to osoby starsze i mało ludzi w młodym wieku. Na basenie też sami starsi ludzie. Wieczorami ulice tętnią życiem. Ja wynajmowałem samochód więc nie wiem jakimi autobusami można tam dojechać. Zapytaj się w Turism information która znajduje się na lotnisku. Dostaniesz tam wszystkie potrzebne mapki. Co do zwiedzania polecam miasta Mdina i Rabat, Valetta, i St Paul's bay jako miejsce imprez. Najładniejszą plażą moim zdaniem jest Blue Lagoon na wyspie Comino (codziennie od rana płyną tam statki, ja płaciłem 10 euro w 2 strony). Ogólnie radzę wynająć samochód jeśli chcecie dużo zwiedzać. Aczkolwiek ostrzegam, że na Malcie jeździ się lewą stroną. Ja 2 dni sie przyzwyczajałem do zmiany biegów lewą reką hehe.
życzę udanej podróży,
adaś

Dzięki za wszystkie rady, trochę szokująca jest różnica cen teraz/za miesiąc, np. na hotels.com Hotel Primera kosztuje na dziś £21 za pokój ze śniadaniem dla dwóch osób, w terminie mnie interesującym życzy sobie już £42, a jeszcze parę dni później ich cena musi być jakąś pomyłką systemu (£221). Inna sprawa, że na tripadvisor.com większość ocen tego hotelu to 1 na 5 możliwych.

Dzięki za linka do https://www.maltaairporttransfers.com!

_________________

Relacja z Maroka (2018)

Witam ponownie,
przejsciówki nie są potrzebne, aczkolwiek gniazdka są inne od naszych i mają 3 dziury (tak jak w Anglii). Jedyne co musisz zrobić to włożyć np cienki długopis, lub oprawke od okularów lub pilniczek w górną dziurę (nie bój się o prąd, w górnej dziurce jest plastikowe zabezpieczenie i prąd Cie nie porazi) i w ten sposób odblokowujesz 2 dziurki w które możesz włożyć nasze, polskie wejściówki. Mój pokój 2 osobowy miał 3 łóżka, mały telewizor, klimatyzację, niedziałający sejf i krzesła. W łazience standardowo, ręczniki, mydła, szampony. Jeśli chcesz, żeby wymienili Ci ręcznik musisz wrzucić go do prysznica lub wanny (jeśli tego nie zrobisz nie wymienią Ci go). Hmmm co do sklepów to nie robiłem zakupów w LIDLu. Robiłem zakupy w sklepach niedaleko Quawra Inn i były to raczej sklepiki dla zwiedzających i ceny nie były takie niskie. A np woda 1,5 litra przy stacji autobusów w Walett'a kosztuje 1,2 euro czyli 5 zł. W Quawra Inn można dokupić sobie za 4 euro (my tak dokupiliśmy, aczkolwiek szef stołówki był lekko zdziwiony i podobno nic o tym nie wiedział, ale w końcu pozwolił nam) obiad na zasadzie szwedzkiego stołu. Za 4 euro naprawde warto hehe. Najedliśmy się tak obficie, że nastepnego dnia z rana nie chciało nam się jeść śniadania. W Quawra Inn nie ma miejsca żeby sobie przygotować samemu obiad.
Co do innych wskazówek to polecam również Paradise bay na północnym wybrzeżu, na wyspie Gozo polecam Azur Window. Ogólnie Malta jest bardzo ładna, znajdzie się tam ciszę (Gozo) i miejsca do konkretnych imprez. Jeśli będziecie podróżować autobusami pytajcie się zawsze wcześniej kogoś gdzie macie wysiąść, bo autobusy są stare (ale mają swój klimat i są pewnego rodzaju wizytówką Malty) i nie ma w nich wyświetlaczy z nazwami przystanków a kierowcy nie są tacy chętni aby powiadamiać każdego turystę gdzie ma wysiąść.
pytaj śmiało jeśli masz jeszcze jakieś pytania
pozdrawiam,
adaś

Witam serdecznie. Nocowałem pod koniec maja na Malcie w hotelu Mediterranea Hotel & Suits, który gorąco polecam. Hotel leży w uroczej miejscowości St. Paul's Bay. Hotel ma 4 gwiazdki (siłownia, sauna, 2 baseny), położony nad samym morzem a dotrzeć można pod same drzwi autobusem 47 z centrum Valetty. Rezerwując go przez stronę visitmalta.com płacimy dużo taniej niż przez stronę Hotelu. Obsługa bardzo miła i warunki wyśmienite. Widok z dachu basenu na zatokę St. Paul's przy porannej kawie bezcenny. Kosztował mnie on 15 Euro za Dwójkę bez śniadania co na te warunki uważam za wyśmienita cenę. Gorąco polecam, sama miejscowość bez zgiełku i hałasu imprezowego jak chociażby w Sliemie czy St. Julians. Pozdrawiam
Visit Malta

witam,
ta historia z obiadem była troche dziwna. Przeczytaliśmy na stronie internetowej hotelu (albo w mailu z rezerwacją, nie pamiętam) że można dokupić za 4euro/osoba obiad w godzinach popołudniowych. Poszliśmy więc na stołówkę i mówimy szefowi że chcemy zapłacić 4 euro i zjeść obiad. On nam powiedział ze to kosztuje 9 euro, więc zeszlismy do recepcji i sie pytamy ile kosztuje obiad. Pani w recepcji powiedziała nam ze 4 euro jeśli mieszkamy w tym hotelu. Wróciliśmy do stołówki i tłumaczymy szefowi że to kosztuje 4 euro, że przed chwilą byliśmy w recepcji i Pani z recepcji powiedziała nam ze to kosztuje 4 euro. Widać było, że szef nie za bardzo wiedział co ma zrobić, bo chyba nigdy nie miał takiej sytuacji, wział od nas 20 euro (było nas 5 osób) i pozwolił nam zjeść (być może te 20 euro poszło do niego do kieszeni). Więc radzę zapytać się w recepcji o te obiady. Co do dzieci to nie mam pojęcia, my byliśmy głodnymi studentami którzy chcą jak najtaniej się najeść Aczkolwiek nie wydaje mi się żeby robili jakieś problemy z dzieckiem. Nikt tam nie będzie sprawdzał czy dziecko zjadło kawałek mięsy i kilka frytek z talerza rodziców. Dostaje się kupon na śniadanie, więc pewnie też dostaniecie kupon na obiad (jeśli go wykupicie). Napoje są, ale kiepskie. Napisane jest Orange Juice ale jest to woda z barwnikiem i jakimś smakiem pseudo-pomarańczowym. Niedobre, ale nie trzeba dodatkowo płacić. Aha i weźcie ze sobą wydrukowaną rezerwację. Bo Pani z recepcji może nie mieć rezerwacji w systemie.
pozdrawiam,
adaś

można się najeść bo to jest szwedzki stół, jest mięso, frytki, zupa, ryż, kurczak itd itp jesz ile chcesz
pozdrawiam, adaś

witam,
ja tam miałem samochód więc trudno mi powiedzieć ile kosztuje dojazd do różnych miejsc, autobus kosztuje 0,47 centów i za dalszą podróż cos pod 1 euro za osobe (moge sie mylić). Ja płaciłem 4 euro za wejście do Katakumb w mieście Rabat. Na błękitną lagunę płynie się statkiem i kosztuje 10 euro/osoba, Azul Window jest za darmo, ale trzeba tam jakoś dojechać.
Jeśli jesteście z dzieckiem, ciekawą atrakcją jest miasteczko Popeya, wejście do miasteczka kosztuje też chyba 10 euro.
pozdrawiam, adaś

Ok, z pełną świadomością zabookowałem pokój we wspomnianym Qawra Inn, pomimo miażdżących opinii na TripAdvisorze (http://www.tripadvisor.com/Hotel_Review ... Malta.html). Zadecydowała po prostu cena - około 2 razy niższa niż w innych miejscach, a w końcu i tak nie mam zamiaru siedzieć i opalać się przy hotelowym basenie. Poza tym po opiniach widać, że ludzie za cenę taniego hostelu oczekiwali obiecanych ***, stąd opinie w stylu "DEATH TRAP WITH SOMETHING BAD WAITING TO HAPPEN", "health hazad in all departments" czy "A disgrace to a lovely island".

_________________

Relacja z Maroka (2018)

Wróciłem właśnie z Malty, niestety noclegi w Qawra Inn (i "plażowanie" w okolicy) były chyba najsłabszym elementem wyjazdu na tą świetną wyspę. Osobiście polecam dopłacić nieco (a nawet sporo) więcej, ale mieszkać w czymś, co nie przypomina zdezelowanego hotelu w stylu PRL - w dodatku bardzo brudnego. Teoretycznie wszystko było (nawet TV w pokoju i działająca - aż za dobrze, bo bez regulacji - klimatyzacja), natomiast teraz nie dziwię się opiniom z TripAdvisor - ludzie, którzy kupowali ten hotel jako 3 gwiazdki za okazyjną cenę faktycznie mogli przeżyć traumę. Hotel jest spory, ma basen z widokiem na morze, tyle że ten jest namalowany na jednej ze ścian. Przyjemne byłoby śniadanie an tarasie, gdyby ten się tak strasznie nie sypał. Samo śniadanie złe nie było (angielskie - smażone pomidory, bekon, jajka, coś na kształt parówek), za to już napoje (bo sokiem tego nazwać nie można) nie były złe, były okropne. Hotel bookowałem przez http://hostelworld.com, natomiast obsługa wydawała się słyszeć o stronie po raz pierwszy, a na pewno nie miała rezerwacji w systemie (o ile taki mają, bo raczej ograniczają się chyba do zeszytu w kratkę), dopiero pokazanie wydruku rezerwacji pozwoliło na check-in. No i na dokładkę coś nas pogryzło pierwszej nocy No ale pobyt w QI miał tez swoje plusy - nie siedzieliśmy w hotelu, tylko jeździliśmy po całej wyspie
Ogólnie sama Qawra to tez nie moje klimaty, w stylu polskiego Mielna, dużo barów, ale i też brak czegoś więcej. Warto przejść na drugą stronę "cypelka" do Bugibby, aby mieć przyjemniejsze warunki na plażowanie, choć też na skałach. Plusem jest niedaleki dworzec autobusowy, skąd jeżdżą nawet bezpośrednie (ale i 2x droższe niż normalne, te z Valetty) autobusy do fajnych miejsc jak Mdina czy przystań z tramwajem wodnym na Gozo.

_________________

Relacja z Maroka (2018)

W Qawra Inn na pewno można kupić obiad, ale my woleliśmy zminimalizować nasz kontakt z tym miejscem. Jedliśmy na mieście, po drugiej stronie w Qawrze jest tania knajpka nad morzem, George's czy jakoś tak, gdzie hamburgera z frytkami i sałatką kupisz już za 3 euro. Czajnika żadnego w hotelu nie ma, do gniazdek są potrzebne złączki, chyba można je za kaucją wypożyczyć w hotelu (nie próbowaliśmy). Więcej o samej Malcie tutaj: viewtopic.php?f=21&t=761

_________________

Relacja z Maroka (2018)