Autor: | mucha [ 13 Lis 2012 21:06 ] |
Temat postu: | skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Kolega wntl jest właśnie z dziewczyną na Teneryfie i skradziono jej dokumenty. W piątek o 6 rano mają wracać do Londynu - bez dokumentu dziewczyna nie poleci. W domu w Polsce jest paszport jednak nie ma takiej opcji przesyłki kurierskiej aby wysłać jutro rano żeby wieczorem dotarła na Teneryfę. Jakie macie pomysły na wyjście z sytuacji? 1. Jakiś czarter z PL dla kogoś z rodziny na jutro aby przywiózł paszport? 2. Załatwianie dokumentu na Teneryfie, przebukowanie lotu (2x Ryan) lub nowy bilet jednak to co najmniej 300€ 3. Lot do Madrytu (tam puszczą bez dokumentu) i załatwienie tam dokumentów? |
Autor: | Blackall [ 13 Lis 2012 21:09 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Koleżance w BCN ukradli plecak z dokumentami. Poszła na policje, zgłosiła, dali jej świstek. Bez problemu przyleciała do Polski (sam leciałem tym lotem). W budapeszcie widzieliśmy polke, która też zgubiła dokumenty (ale zauważyła to dopiero na lotsniku). Do samolotu weszła - nie jest więc tak źle. Polecam od razu na policje, zgłosić, mieć świstek. PS. No tak, tylko UK to non-scheongen... tu pojawia się problem... Faktycznie lot do hiszpanii może być lepszym pomysłem |
Autor: | m3lm4k [ 13 Lis 2012 21:19 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Ktos ostatnio pisal o mozliwosci tranzytu na Stansted, co eliminowaloby problem wyjscia poza strefe Schengen. Moze da sie to jakos zweryfikowac? |
Autor: | namteH [ 13 Lis 2012 21:33 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
potwierdzam, że na "świstek" z policji bez problemów powinno odlecieć natomiast wysłanie "na jutro" DHLem to ok 600zł pocztexem chyba wychodzi taniej ale nie widzę cen "na jutro" jutro, tj 14 XI jest strajk generalny w Hiszpanii.... |
Autor: | sylwia_pl [ 13 Lis 2012 21:41 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Zdecydowanie na policje i to zgłosić. Dokument od nich powinien wystarczyć na bezpieczny powrót. Nie jej pierwszej i nie ostatniej (niestety) coś takiego się zdarzyło. |
Autor: | Komornik [ 13 Lis 2012 21:42 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Kurier UPS: Usługa UPS Express Saver: Eksport: Doręczenie następnego dnia roboczego w trakcie dnia do niemal wszystkich europejskich centrów biznesowych. Doręczenie do końca drugiego dnia roboczego pod większość adresów firmowych w Stanach Zjednoczonych i do wszystkich głównych centrów biznesowych w Kanadzie. Doręczenie za dnia w czasie dwóch-trzech dni roboczych do krajów w Azji. Doręczenie określonego dnia w ciągu dnia do innych krajów na świecie. Import: Doręczenie określonego dnia w ciągu dnia z krajów pochodzenia w Europie i na świecie. |
Autor: | mucha [ 13 Lis 2012 21:54 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Czy z południa Polski jest jutro jakiś czarter na Teneryfę? Ktoś stąd mógłby zawieźć paszport na lotnisko i kogoś poprosić o przekazanie... |
Autor: | Blackall [ 13 Lis 2012 22:00 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
mucha napisał(a): Czy z południa Polski jest jutro jakiś czarter na Teneryfę? Ktoś stąd mógłby zawieźć paszport na lotnisko i kogoś poprosić o przekazanie... według stron KTW/KRK - nie ma.. |
Autor: | Maciek78 [ 13 Lis 2012 22:08 ] |
Temat postu: | PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Dzwoncie: Ambasada RP c. Guisando 23 bis 28035 Madrid, Espańa tel. (0034) 91-37-36-605/6 fax. (0034) 91-37-36-624 http://www.polonia.es embajada@polonia.es Czartery z Warszawy w czwartki, z Katowic w piątki. |
Autor: | Maciek78 [ 13 Lis 2012 22:17 ] |
Temat postu: | PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Jeżeli chcesz wyślij paszport do mnie, postaram się komuś przekazać w Wawie. |
Autor: | gulakov [ 13 Lis 2012 23:54 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
uwaga na reguly wjazdu do UK zwlascza z terytorium hiszpanii. na dokumencie przewozowym (cos takie moze dostac do policji chyba) moga jej nie wpuscic do kraju, z tego co pamietem, to stansted jest lotniskiem tranzytowym (jak ktos wie na 100% to niech potwierdzi) wiec bez wkraczania do kraju moze sie obyc. ja dostalem kiedys dokument przewozowy od brytyjczykow w, bo zniszczyli mi paszport w trakcie kontroli, ktorego w polsce nie chcieli uznac i zatrzymali mnie na kilka godzin na lotnisku w gdansku. na szczesci bylem juz w polsce, wiec jakos to przezylem (baaardzo dlugo sprawdzali, czy osoba za jaka sie podaje to ja). |
Autor: | namteH [ 14 Lis 2012 00:44 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
gulakov napisał(a): ...baaardzo dlugo sprawdzali, czy osoba za jaka sie podaje to ja). w Hiszpanii też może to Was czekać więc nie czekajcie z tym na ostatnią chwilę |
Autor: | Pacjonek [ 14 Lis 2012 01:35 ] |
Temat postu: | Odp: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Dzwońcie na policję albo ambasadę. Na zasadzie "może nie sprawdzą" w UK nie przejdzie bo mają tam dość szczegółowe kontrole. Przy WYLOCIE z UK do UE dokumenty nie są sprawdzane przez celników, następuje to dopiero w kraju docelowym (np. w Polsce) gdzie już na lotnisku ktoś z rodziny/przyjaciele powinien być w stanie podrzucić dokumenty. |
Autor: | mucha [ 15 Lis 2012 11:02 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Udało im się wylecieć z Teneryfy do Londynu jedynie na zaświadczeniu z Policji - także są już prawie "w domu" ![]() |
Autor: | wntl [ 03 Gru 2012 01:24 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Dopiero teraz zauważyłem ten temat. Z góry dziękuję wszystkim za poświęcony czas i uwagę. Oczywiście pierwsze co zrobiliśmy to telefon na policję. Wybili nam szybę w aucie w miejscowości Roques de las Bodegas. Wyszliśmy na 2 minuty na zdjęcia i mieliśmy jechać dalej. Przyszliśmy do auta, szyba wybita. Oczywiści chyba około godziny biegałem po okolicy i sprawdzałem czy ktoś nie wyrzucił pustego portfela, gdyż to właśnie dowód był najważniejszy. Wszystkie śmietniki, krzaki, plaża przeszukane i niestety nic. Załącznik: sz.jpg [ 95.13 KiB | Obejrzany 5761 razy ] Potem jazda do Santa Cruz de Tenerife aby zgłosić wszystko na policje (bo powiedzieli że nie mogą przyjechać na miejsce) Tam nam dali numer gdzie mamy dzwonić żeby wszystko zgłosić - nie dało się zadzwonić z mojego telefonu, to użyczyli nam stacjonarnego. Wszyscy w policji słaba mówili po angielsku, ale można było się dogadać. Przez telefon podałem szczegóły i oni przesłali dokumenty mailem na posterunek, po czym zostały wydrukowane (po kilkunastu korektach). Następnie telefon do konsula: powiedział że z Ryanair nie mamy szans polecieć na świstek z policji. A najlepsza opcja to wysłać paszport na teneryfe i kupować nowe bilety. Po wyjściu z policji musieliśmy jeszcze podjechać na policyjny parking, gdzie próbowali zdjąć odciski palców, niestety bez powodzenia (u nas nie do pomyślenia, aby w ogóle próbowali). Na lotnisku: celnik sprawdzał od każdego paszporty i dowody i puścił na na świstek z policji (stewardessa stała 5m dalej i nic nie widziała - dokumentów nie sprawdzała). Udało nam się wejść na pokład - jak wystartowaliśmy to kamień spadł z serca, bo najgorsze mieliśmy za sobą. Lądowanie na Stansted. Pytałem o przejście tranzytowe, to powiedzieli że nie mają takowego - na szczęście przy wejściu do security gate nie sprawdzali żadnych dokumentów oprócz kart pokładowych (na Teneryfie to samo). Przy wejściu do samolotu sprawdzali każdemu dowód / paszport czy się zgadza. Tutaj podjedliśmy mega ryzyko które było ostatecznością - nikomu nie polecam, bo można mieć przez to nieźle przewalone. Wydrukowana i zalaminowana k*pia dow*du osobist*ego (miałem skany dowodów na mailu "w razie gdyby"). Stewardessa wzięła nawet do ręki i nas puściła na pokład... uff Celnikom zawsze pokazywaliśmy świstki z policji. W UK nas puścili po 2 minutach, a w Katowicach (o ironio) trzymali nas kilkanaście minut, dzwonili, pytali w okienkach obok i nie wierzyli że przylecieliśmy na tym z londynu (zaświadczeniu z policji), ale w końcu puścili. Na szczęście dolecieliśmy bez żadnych opóźnień, lecz stres był nie z tej ziemi. Milion opcji przechodziło nam przez głowę i naprawdę nikomu nie polecam takich przygód. Jeszcze raz dziękuję wszystkim a w szczególności Tomka aka mucha, który podtrzymywał nas na duchu i na bieżąco odpisywał, pomagał, doradzał - naprawdę w takich momentach takie zainteresowanie i wszelaka pomoc jest nieoceniona. |
Autor: | Łysolek [ 03 Gru 2012 08:17 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
ojjj wspólczuje, dobrze że udało się Wam wróćić do kraju , oby nikt teraz nie wykorzystał tych skradzionych dokumentów w wiadomy sposób . Trzymajcie się i więcej ostrożności , niestety tam gdzie nam sie wydaje ze nic sie nie stanie, przeważnie jest na odwrót |
Autor: | cypel [ 03 Gru 2012 09:01 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
auto mieliście z wypożyczalni ? co z autem, obciążyli Was kosztami ? |
Autor: | gecko [ 03 Gru 2012 10:49 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
zależy od tego czy był wykupiony loss damage waiver. |
Autor: | wntl [ 03 Gru 2012 19:33 ] |
Temat postu: | Re: PILNE / skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Auto z http://www.arcarhire.com/car-hire/car-hire.php nic nie obciążyli, ubezpieczenie w cenie ![]() |
Autor: | wtak [ 04 Gru 2012 09:46 ] |
Temat postu: | Re: skradzione dokumenty i powrót z Teneryfy |
Znam sytuację, gdy znajomych w sztucznym tłoku pozbawili dokumentów w metrze w Paryżu. Byli w podróży z dowodami osobistymi. Z policji mieli zaświadczenia o kradzieży. Paryska infolinia LOTu poinformowała ich, iż LOT nie ma wpływu na to czy na CDG wpuszczą ich do samolotu. Poszli więc następnie do ambasady gdzie im chciano wydać paszporty tymczasowe (krótkoterminowe) + anulować paszporty dotychczasowe (leżące w szufladzie w PL !!!). Miła pani z ambasady poradziła im jeszcze, by podeszli do niedalekiego biura AIR France i poprosili o pomoc w sprawie rozstrzygnięcia - da się polecieć "na protokół policyjny" czy nie. W odwodzie pozostawili sobie ewentualny powrót do ambasady po paszport tymczasowy (czynna do 13ej). Przy okazji w automacie na stacji metra zrobili sobie zdjęcia do ewentualnego paszportu. Bezinteresowna obsługa w AIR France na wysokim poziomie. Skontaktowano się tam z CDG i wyjaśniono, że lot (powrót do kraju) "na protokół policyjny" powinien się udać ![]() Znajomi przyszyli jeszcze do protokołu z policji swoje zdjęcia z automatu ![]() Na lotnisku CDG przy odprawie nie było żadnych problemów. Do dziś się śmieją że przylecieli na zdjęcie z automatu w metrze. Oczywiście stres minął dopiero w lotowskim embraerze. |
Strona 1 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |