Fly4free.pl

Zapytam dla siebie i dla potomnych: dlaczego wybrales ta firme?

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Nie do końca wybrałem. Zarezerwowałem przez pośrednika Auto Holiday. Jeden z pierwszych wyników wyszukiwania w Google przy moim zapytaniu, możliwe że Google Ad, nie pamiętam teraz dokładnie.

Mogliby, jeśli podstawa prawna zaistniała przed blokadą. Mam wrażenie, ze nie czytałeś - bądź nie rozumiesz - umowy, którą zawarłeś. Pokaż ją, przekonamy się...

c'mon, nie mozna ot tak sobie zablokowac karty, jak nam sie nie podoba obciazenie post factum.

jesli pobrali pieniadzie, zloz reklamacje typu chargeback, to bank bedzie ja prowadzil.

Zaczynam żałować że tu napisałem. Tak, dziękuję za dobre rady, których nie potrzebuję bo wiem co robić i to robię. Piszę tutaj żeby uważać na Sicily By Car. Jak chcecie to uważajcie, nie to nie, przestaje mnie to cokolwiek obchodzić.

@Bartholomev Jeżeli została założona blokada na karcie, to zablokowanie karty nic nie da. Pomoże to tylko w przypadku późniejszych prób obciążenia karty. Chargeback działa także dla kart debetowych, jednak można z niego skorzystać dopiero, gdy transakcja zostanie zaksięgowana. Ale wielkie dzięki za opisanie sytuacji - przyda się.

OFF TOPIC. Adwokat, który udzieli porady prawnej, a porada ta spowoduje stratę dla osoby, której taka porada została udzielona, musi się liczyć z konsekwencjami. Nawet, jeżeli jest to forum. Mam nadzieję, że teraz "profesjonalni użytkownicy" będą się podpisywać imieniem i nazwiskiem poprzedzonymi tytułem adwokat.

Rezerwujac auto przez ECR to jest loteria kim nas uszczesliwia.
GOLDCAR omijam szerokim łukiem, oraz wszelkie firmy ktore nie oferuja opcji full-full.

Nie wiem moze ja jestem jakis pechowy, bo czytajac opinie mozna odniesc wrazenie:
masz problem z obciazeniem karty po zdaniu auta to dziesz do banku i zalatwiasz sprawe w 5 minut.
Ja szarpalem sie z EUROPCAR TEL AVIV, telefony do polskiego oddzialu, telefony do izraelskiego,
wizyty w Citi Bank i czlowiek sie tak odbija od sciany do sciany. Zabawa trwala kwartal nim wszystko wyprostowalem.

Wszyscy bysmy chcieli by wynajem auta wygladal jak na Kanarach, bierzesz autoreisen i za drobne jezdzisz niczym sie praktycznie nie martwiac.
Niestety sa wypozyczalnie ktore lubia "dorobic" do oficjalnego cennika. Staram sie tak ukladac grafik moich wyjazdow by nie wpakowac sie w wariant
zwrotu auta poza godzinami otwarcia wypozyczalni gdy nie mam full ubezpieczenia. Gdy dokonuje zwrotu auta zalezy mi szczegolnie by ktokolwiek z firmy
byl podczas zwrotu i gdy dokonuje ogledzin auta wykonuje zdjecia telefonem zarowno samego auta jak i tej osoby podczas ogledzin.
Nie spotkalem sie dotad by ktorykolwiek pracownik zaprotestowal. Gdy zrzucam zdjecia z telefonu na kompa ktos ze znajomych sie dziwi na cholere Ci tyle zdjec zakwaterowania badz auta...
zazwyczaj do pierwszych wlasnych klopotow.

Wnioskuję, że pełne ubezpieczenie miałaś z zewnętrznej firmy - bo skąd w takim wypadku blokada na cc (oprócz paliwa w wersji full-full rzecz jasna).
Niestety, w Europie wypożyczanie auta bez pełnego ubezpieczenia, wykupionego w wypożyczalni to rosyjska ruletka.

@‌Bartholomev‌
a Ty miałeś wykupione ubezpieczenie? Bo chyba umknął mi ten wątek.

czyli wbijamy sobie do glowy ze doplacamy 5-8euro i korzystamy ze sprawdzonych i znanych wypozyczalni.

poswiecmy kilka minut i robimy foty przed odbiorem i po zdaniu.

to samo tyczy sie skuterow/motocykli,quadow ,lodek itp.

@‌Kian‌ jakich znanych? Correos bujał się z Europcarem, ktoś inny z Hertzem, to dowodzi tego, że nie ma reguły

Większość punktówsieciowych wypożyczalni to franczyza, więc nie wiadomo jaki właściciel danego punktu się trafi.

https://www.tripadvisor.ie/ShowTopic-g1 ... Spain.html - takich stron jest naprawde sporo
nie wiem na ile obiektywna/pomocna jest opinia o roznych wypozyczalniach na ECR przed dokonaniem rezerwacji

Największym problemem jest, moim zdaniem, nieumiejętność czytania warunków wypożyczania ze zrozumieniem. Gdyby jeden z drugim poświęcili chociaż 5 minut na lekturę warunków zero excess, to nie traciliby czasu na użeranie się o blokadę depozytu.
Kupując ubezpieczenie u pośrednika, zazwyczaj ma się do czynienia z następującymi warunkami:

Dokładnie tak, a już na pewno sugerowałbym przed wypożyczeniem sprawdzenie w internecie opinii na temat wypożyczalni, jeśli tak jak w przypadku Sicily By Car jest dużo opinii typu "uważajcie na nich, to oszuści", to lepiej wybrać inną wypożyczalnię.

-- 19 Paź 2016 15:47 --



Ech, tłumaczyłem już z 10 razy. Czytałem warunki wypożyczenia i tak, miałem tam podobny tekst do tego, który napisałeś. Na początku, przed wypożyczeniem zablokowali mi też 900€ kaucji zgodnie z umową. Problem w tym, że po tym jak oddałem zablokowali mi dodatkowe 1100€, na które się już nie zgadzałem i o których nie było mowy w umowie, a wciąż miałem zablokowane te poprzednie 900€.

Zanim ktoś się włączy do dyskusji to prosiłbym o przeczytanie ze zrozumieniem pierwszego postu. Tej części po angielsku też, jeśli ktoś nie rozumie to mogę przetłumaczyć, to jest odpowiedź od prawnika, z którym się konsultowałem.

@‌Bartholomev‌
odniosłem się do poprzedniego postu autorstwa @‌correos‌, nie do Twojego.

Tak, wiem. Zablokowanie karty służyło temu, żeby już więcej nic mi nie ściągnęli ponad to co dotychczas zablokowali. Teraz staram się zablokować u operatora karty, żeby nie ściągnęli tej zablokowanej kwoty, po prostu zadzwoniłem do banku do działu bezpieczeństwa i powiedziałem, że jest to próba wyłudzenia, oni się dalej skontaktowali z Mastercard, ale nie wiem czy to zadziała. Jeśli nie to pozostaje chargeback.



Aha, no to nie wiedziałem. W takim razie przepraszam

Ja nie rozumiem juz... Czy chodzi o sciagniecie pieniedzy za rzekome uszkodzenie samochodu, czy chodzi o sciagniecie 1100 zamiast 900?

Jak o pierwsze to sprawa troche pogrzebana, aczkolwiek probowalbym metoda pbak'a: viewtopic.php?p=832724#p832724

Niestety ale moze sie okazac ze to jest droga nauczka zeby po pierwsze miec protokol oddania zawsze i na papierze potwierdzone podpisem kogos z wypozyczalni ze uszkodzen brak, a po drugie miec tez zdjecia.

Jezeli chodzi Ci o to drugie to juz kwestia jak masz w umowie. Z jednej strony 1100 to 900+VAT, a z drugiej strony masz napisane ze blokada jest na poczet ewentualnych uszkodzen i to co zablokowali to mialby byc gorny limit Twojej odpowiedzialnosci. Nie wiem co z tym zrobic. Jednakze znowu: gdybys mial protokol/zdjecia to by tego problemu nie bylo.

_________________
Zanim zadasz pytanie na forum poszukaj. Potem poszukaj jeszcze raz. Potem idź zrób sobie herbaty i poszukaj trzeci raz, tylko dokładniej.
Jest 90% szans że ktoś już pytał o to samo co Ty, tylko nie potrafisz/nie chce Ci się znaleźć odpowiedzi.

@‌Bartholomev‌
Szacunek za cierpliwość w tłumaczeniu użytkownikom, którzy chyba jakiś zakład mają, kto dłużej będzie udawał głupiego .
Bo nie wierzę, że z czytaniem ze zrozumieniem może być aż tak źle
I gdyby nie to, że niestety poznałem paru prawników i wiem jaki poziom reprezentują (niektórzy), to też byłbym zdziwiony, że ktoś może myśleć/mówić/pisać że @boots to szeroko pojęty prawnik. Niestety poza posługiwaniem się często niezrozumiałym językiem i budowaniem durnych, nieczytelnych zdań nie wyróżniają się od społeczeństwa umiejętnością logicznego myślenia, łączenia faktów, czytania czy opisywania co mają na myśli .

Więc krótko - dzięki za ostrzeżenie.
To już kolejne dotyczące wypożyczania aut na południu Włoch.
Pamiętam, że jakiś niedługi czas temu ktoś opisywał jak mu ukradli wszystkie 4 koła w noc przed oddaniem. Okazało się, że choć ubezpieczenie - o ile pamiętam - było pełne, to nie obejmowało kół. A że opisujący nie miał czasu na walkę na miejscu, to poddał sprawę, co kosztowało go bodaj po 500€ za koło... Później wyszło, że to stara sztuczka lokalnej mafii...

I jako ostrzeżenie, a nie próbę "szargania dobrego imienia" ten temat traktuję.
Tak jak temat o kieszonkowcach w Barcelonie, choć nie każdy mieszkaniec jest złodziejem.
Tak jak temat o oszustach naciągaczach (ba! całej mafii naciągaczowej) w Bangkoku, choć nie każy Taj łże i naciąga.
Tak jak temat o doskonałych wypożyczalniach na Kanarach, choć niejeden mieszkaniec wysp ma sporo za uszami.

Powodzenia w walce z bankiem.
Podpowiem, że Chargeback bank dość głęboko analizuje. Więc jeśli Ci się wstępnie uda i pieniądze odzyskasz, to nie traktuj tego jako zwycięstwo, bo nawet po miesiącu czy dwóch możesz dostać listem wydruki, opisy itd. z informacją, że jednak obciążenie było słuszne itd.
Z innego doświadczenia - spróbuj opisać sprawę na "portalach ocenowych" typu Trust Pilot. Miałem problem z pewną firmą, która - jak się później okazało - miała więcej negatywnych opinii. Na moje bezpośrednie maile i próby kontaktu nie reagowali. Po opisaniu ich tam z podaniem numeru transakcji itd. - miałem na mailu przeprosiny, wyjaśnienia itd., a kolejnego dnia sprawę załatwioną (nie do końca prawidłowo, ale i tak lepiej...).
Znajdź ich gdzieś, gdzie się reklamują i tam opisz sprawę. Nie atakuj od razu, ale przedstaw fakty z prośbą o wyjaśnienie, tak, żeby wyglądało to jako ostrzeżenie dla innych.

A co do nieodpisywania itd., to sposób naciągaczy. Miałem to samo z turasami z Pegasusa. Przez dobrze ponad pół roku bujałem się z mailami i innymi próbami kontaktu.
Nie odpisywali. I co zrobisz?
Nie odpuszczaj. Jak nie odzyskasz kasy bez żadnych wyjaśnień, to żądaj odpowiedzi wszystkimi kanałami jakie znajdziesz. Inaczej po prostu zostaniesz olany.

A ja mam taką prośbę do tych wszystkich mądrych, obytych, doświadczonych alf i omeg, czy ktoś z Was mógłby tutaj wrzucić skan (oczywiście bez danych osobowych) protokołu zdawczego po wynajmie?

Bo czytając ten wątek właśnie sobie uświadomiłam, że ja takiego papierka nie dostałam, gość przyszedł na parking, dość wnikliwie pooglądał auto z każdej strony, jeszcze był zdziwiony, że zaparkowane przodem do wyjazdu i powiedział, że wszystko ok i przekaże kolegom w biurze, żeby mi odblokowali kwotę z kk, co faktycznie po dwóch dniach miało miejsce i pobrali tylko koszt ubezpieczenia.

czyli miałeś widoczny 3 cyfrowy kod (CCV bodajże?)

_________________