Autor: | badmoon [ 25 Kwi 2015 11:26 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Ktoś pytał o model aparatu, ale nie padła chyba odpowiedź, więc pozwolę sobie ją udzielić - to faktycznie Olympus E-M5. Relacja bardzo fajnie napisana, przepiękne widoki. Jedyne co mnie razi, to słowo "nas" pisane notorycznie z wielkiej litery. Wiem, jestem czepialski, ale to wyjątkowo dziwny błąd. Poza tym, szacun ![]() |
Autor: | Meduzy [ 25 Kwi 2015 11:51 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Świetna relacja, a chyba jej najlepszym odzwierciedleniem jest to, że właśnie stałem się posiadaczem biletów na Seszele (na początek listopada) ![]() |
Autor: | almukantarant [ 26 Kwi 2015 22:27 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Nie będę oryginalny, ale również muszę pochwalić autorkę relacji. Super robota! Osoba, która planuje podróż na Seszele na tacy ma podane wszystkie porady praktyczne, wszystkie miejsca warte odwiedzenia (no prawie) no i te zdjęcia, które utwierdzają w tym, że dokonało się właściwego wyboru ![]() Ja jestem przed wyprawą i dla porównania wkleję swój kosztorys. Termin: 13-27 maja 2015, lot bookowany w październiku 2014r. Liczba osób: 4 Łączny koszt (przeloty + noclegi): 13528 PLN / 4os = 3382 PLN/os Doloty: WMI-CRL-BRU-DUB oraz BVA-WRO-WAW (FR W6 LO z 1 rejestrowanym) = 232 PLN/os (w tym transfer CRL-BRU) Załącznik: Screenshot_1.png [ 16.93 KiB | Obejrzany 15537 razy ] Śniadania będziemy mieć tylko przy 3 noclegach. Noclegów dokonałem w następujących miejscach: Albizia Lodge Green Estate Oceane Self Catering Villa Kass Villa Cocotier Guest House Reef Holiday Apartments |
Autor: | chaleanthite [ 27 Kwi 2015 05:09 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
badmoon-a wiesz, ze sprawdzalam tekst tyle razy i tego "Nas" nie wylapalam..? ![]() ![]() ![]() Meduzy-to fantastycznie, ze masz bilety! ![]() ![]() ![]() almukantarant-dziekuje slicznie, widze, ze Twoje wakacje sa tuz tuz, wiec zycze super udanego wypoczynku! ![]() |
Autor: | macko.osw [ 24 Maj 2015 10:31 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Super relacja ![]() ![]() Pozdrawiam |
Autor: | mpbc [ 24 Maj 2015 19:13 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Ktos planuje wyjazd na Seszele we wrześniu lub na przełomie października i listopada? Chętnie bym sie dołączył ![]() |
Autor: | macko.osw [ 25 Maj 2015 09:31 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Rzuć okiem tutaj: https://www.flipo.pl/pl/calendars/list/664 |
Autor: | mpbc [ 25 Maj 2015 13:24 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
No własnie o tej promocji mówię ![]() |
Autor: | grinder1 [ 03 Cze 2015 18:40 ] | ||
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) | ||
Niestety już się skończyła promocja. Ktoś poratuje gdzie jeszcze, albo kiedy można znaleźć tak dobre ceny? Żona się nakręciła na Seszele i teraz mi suszy głowę :/ Jak myślicie, będą jeszcze jakieś promocje na ten kierunek na październik, tak żeby się udało kupić do 2000/os RT?
|
Autor: | Anonim3 [ 03 Cze 2015 18:50 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Wypełnij formularz w podforum "Szukam taniego lotu", wpisując szczegóły i cenę znalezionego przez Ciebie połączenia, a może ktoś znajdzie dla Ciebie coś tańszego. |
Autor: | GuldenDraag [ 03 Cze 2015 21:03 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
chaleanthite a może jakieś podsumowanie w kontekście innych podróży które odbyłaś? Pisałaś że byłaś też na Maledwiwach - jak to się ma do Seszeli biorąc pod uwagę stosunek jakość/cena, gdzie ostatecznie lepiej i gdzie można osiągnąć stan nirwany? (bo jak mniemam, tego większość poszukuje w takich długodystansowych podróżach). tutaj za 2 tygodnie wyszło Wam 10 000 zł, a tam? (I może dobrze byłoby uściślić, gdzie tam byłaś - na Maafushi+wycieczki czy bezpośrednio jakiś resort z biurem?) ja nigdy nie byłem w tropikach i ciekawi mnie jak też wypada taka egzotyczna podróż w porównaniu do popularnych europejskich kierunków, takich jak choćby Greckie wyspy za które też za 2 tygodnie trzeba zapłacić sporo, jak nie więcej (np. Cyklady) - czy jest ogromna różnica w szoroko pojętym zachwycie do miejsca i otoczenia? Najlepiej gdyby wyjaśnił mi to ktoś, kto był tu i tu. |
Autor: | chaleanthite [ 08 Cze 2015 23:05 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Kurcze, myslalam, ze watek umarl smiercia naturalna, a tu prosze-dyskusja nadal sie toczy ![]() GuldenDraag-po pierwsze ciezko mi porownac Malediwy i Seszele pod wzgledem finansowym, poniewaz na Malediwach raptem 6 dni bylismy (za co do dzis sobie pluje w brode, bo czuje niedosyt...). Moge jednak powiedziec, ze Malediwy bardzo zdrozaly w przeciagu ostatnich lat, bylam na Maafushi w 2013 roku, przyjaciolka byla we wrzesniu zeszlego roku i jak powiedziala mi ile teraz kosztuja np. wycieczki na ryby czy sandbank to sie za glowe zlapalam...Widac, ze sie cenia skurczybyki ![]() Jesli chodzi o porownanie kosztorysow...To wszystko zalezy od tego, jakiego wypoczynku i standardu szukasz... Jesli nie jestes fanem tygodniowego nicnierobienia na tej samej plazy/wyspie to taniej wyjda Seszele. Na Malediwach jest o tyle gorzej, ze wysepki sa malutkie i zeby zapewnic sobie rozrywke musisz kupic jedna z wycieczek fakultatywnych, bo nic innego nie ma tam praktycznie do roboty. Kazda malediwska wysepke obejdziesz w jeden dzien, najwieksza wyspa Seszeli (Mahe) starczy Ci przynajmniej na tydzien zwiedzania (rozne plaze w roznych zakatkach, trasy trekkingowe, punkty widokowe). Ponadto na Seszelach mozesz zywic sie na wlasna reke, co na Malediwach jest utrudnione-brak zaplecza self-cateringowego (chyba, ze cos sie zmienilo od 2013). Mozesz oczywiscie wziac sobie wyzywienie typu sniadania, half-board albo all, wtedy i tu i tam ceny podskocza niezle w gore (tak naprawde nie oplaca sie brac lepszej opcji niz nocleg ze sniadaniami-przynajmniej na Seszelach-poniewaz kazda inna opcja wyzywienia sprawia, ze zadaja kosmicznych cen, o wiele wiekszych niz to wyzywienie jest warte!). Na Malediwy moim zdaniem jest sie taniej dostac, w zeszlym roku i bodajze na poczatku tego byly calkiem fajne promo z Aeroflotu. Na Seszele taniej niz 450e z Europy nie widzialam (co nie znaczy, ze nie ma ![]() Malediwy maja tez zupelnie inny "klimat"-to malutkie, plaskie wysepki koralowe usiane na oceanie indyjskim niczym piegi ![]() Na Malediwach bylam jedynie na Maafushi+ dzien w jakims resorcie (najtanszym ![]() ![]() ![]() ![]() Plaze na Seszelach sa nieraz bardzo rozlegle (szerokie zatoki) i czesto puste, naprawde mozesz sie poczuc jak Robinson Cruzoe, ktory wlasnie dotarl na bezludna wyspe (z wyjatkiem plaz przy resortach) ![]() Jesli mialabym podsumowac swoje podsumowanie, to mysle, ze o ile nie bedzie ogromnej roznicy w cenie biletow na Seszele lub Malediwy, to Seszele wyjda taniej. No i sa bardziej urozmaicone (te zbocza porosniete palmami...mmm ![]() Jesli chodzi o porownanie do np. Grecji (w ktorej nie bylam, ale byla dobra kolezanka i widzialam zdjecia) to jak dla mnie nie ma porownania-zupelnie inny klimat, inna roslinnosc, inne plaze...Oczywiscie nie mowie, ze Grecja jest gorsza-to zalezy od tego, czego szukasz i jakie widoki Ci sie podobaja ![]() Uff...Jesli jeszcze masz jakies pytanka to wal smialo ![]() macko.osw-dziekuje bardzo za tak mile slowa, ciesze sie, ze relacja sie spodobala i podsunela pomysl na wyprawe ! ![]() |
Autor: | margarites [ 10 Cze 2015 14:49 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Przyjemnie się czyta Twoją relację - zdjęcia przecudoooowne! |
Autor: | chaleanthite [ 12 Cze 2015 17:48 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
margarites-pieknie Ci dziekuje za mile slowa, ciesze sie, ze zdjeciai relacja sie podobaja! Pozdrawiam ![]() |
Autor: | badmoon [ 13 Cze 2015 22:09 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Obejrzałem jeszcze raz Twoje zdjęcia na normalnym monitorze z matrycą IPS, bo wcześniej tylko na komórce. Muszę się zgodzić z jednym z przedmówców, że są ZDECYDOWANIE zbyt mocno przekolorowane. Na wielu widać, że osiągają maksymalną wartość nasycenia i to naprawdę razi. Uważam, że podbijanie kolorów to nic złego, w końcu chcemy oddać obraz tak, jak go zapamiętaliśmy, a nie jak to widziała matryca naszego aparatu. Jednak żeby to zrobić bez psucia zdjęcia, to powinno się tym zajmować na jakimś chociaż fabrycznie skalibrowanym monitorze. Podejrzewam, że fotki obrabiałaś na lapku z matrycą TN, a to się po prostu nie nadaje nawet do amatorskiej obróbki. Na wielu zdjęciach masz też sporo prześwietlonych miejsc. Warto zapisywać zdjęcia w formacie RAW i wywoływać je np. w Lightroomie. Będziesz mogła wtedy uratować wiele subtelnych odcieni, które u Ciebie giną. Na większości obrazów niebo i chmury są po prostu płaskie, wyglądają jak z gopro. Mam nadzieję, że moja konstruktywna krytyka spowoduje, że zdjęcia z Twoich następnych wyjazdów będą technicznie lepsze, bo pod względem artystycznym są super ![]() |
Autor: | chaleanthite [ 16 Cze 2015 01:32 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
badmoon-dzieki za posta, powiem Ci, ze niedawno widzialam fotki na kompie kumpla, ktory profesjonalnie zajmuje sie fotografia i sie zalamalam...Tak naprawde w pole wyprowadzilo mnie rowniez to, ze uzywalam starego obiektywu i w dodatku z przejciowka (inne mocowanie) i na kompie meza te fotki wygladaly..no po prostu wygladaly zle, blado i mdlo, a przeciez Seszele tak nie wygladaly..! Ale wierz mi, ze przy obrobce do maksymalnej wartosci nasycenia to bylo jeszcze bardzo daleko... ![]() W lightrooma i RAWy szczerze mowiac nie chce mi sie bawic-niedosc, ze RAWy zjadaja mi masakrycznie duzo miejsca na karcie, to tak naprawde szkoda/brak mi czasu na wgryzanie sie w jakis bardziej skomplikowany program-nie mam inklinacji w tym kierunku i zawsze bardzo mnie meczy (a wrecz nudzi) poznawanie miliona roznych funkcji... Mowiaz prosciej-jestem ciemna masa w takich rzeczach, a nie mam w sumie nikogo, kto choc troche moglby mnie wprowadzic w tajniki tego programu ![]() ![]() ![]() Inna sprawa, ze ogladaj zdjecia np. u znajomych zdjecia wygladaly przewaznie ok...Sporo ludzi nie zaprzata sobie glowy kalibracja monitorow czy jakimis ustawieniami, a ze sa rozne technologie i rozne monitory to chcac-nie chcac u jednego zdjecia beda bardziej mdle, a u innego bardziej nasycone-nie da sie niestety dogodzic wszystkim. To takie moje luzne refleksje, niemniej bardzo dziekuje za Twoje uwagi-napisane po ludzku i nie podszyte zlosliwoscia czy przekasem ![]() ![]() |
Autor: | Aras333 [ 19 Cze 2015 14:25 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
grinder1 napisał(a): Niestety już się skończyła promocja. Ktoś poratuje gdzie jeszcze, albo kiedy można znaleźć tak dobre ceny? Żona się nakręciła na Seszele i teraz mi suszy głowę :/ Jak myślicie, będą jeszcze jakieś promocje na ten kierunek na październik, tak żeby się udało kupić do 2000/os RT? Właśnie znowu ta sama promocja wskoczyła ponownie 1.579zł (Paryż-Mahe-Bruksela) Kalendarz aktualny na Flipo. Zastanawiam się tylko czy podróż muszę zakończyć w Brukseli czy mogę nadać bagaże do Paryża i nie będzie problemu? Doloty mimo to raczej w okolicach 600zł na osobę więc cena jak najbardziej ok. Tylko czy we wrześniu i październiku pogoda będzie ok? Różnych opinii się naczytałem... |
Autor: | grinder1 [ 19 Cze 2015 20:06 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Dzięki za informację. Już udało mi się kupić za trochę ponad 1900 dublin-addis abbeba-mahe na pokładzie m.in. dreamlinera. Myślę że też dobra opcja. Pytanie tylko jak linie lotnicze ethiopian. Mam nadzieję że będzie ok. Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | chaleanthite [ 20 Cze 2015 07:21 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Aras333-z pogoda to jest chyba prawdziwa loteria...Teoretycznie wrzesien i pazdziernik to pora przejsciowa-konczy sie pora sucha, a w listopadzie zaczyna deszczowa. Teoretycznie jest to o tyle dobre, ze wieje mniejszy wiatr, jest mniej wodorostow na plazy i jest cieplej...My bylismy w marcu-gdzie pora deszczowa konczy sie w lutym, a marzec i kwiecien to tez pora przejsciowa. Mielismy swietna pogode, tylko 1 dzien byl calkiem zachmurany, a ostatniego dnia spadl deszcz po poludniu. Ale juz np. w kwietniu ponoc czesto lalo i opady ciagnely sie takze przez caly maj-gdzie maj to juz jest oficjalnie "high season". A w styczniu tego roku-kiedy to wypada samiutenki srodek pory deszczowej-byly 3 tygodnie praktycznie bez deszczu (wiem, bo obserwowalam Seszele przez kamerki). Niestety z wyspami chyba tak jest, ze gdzie jest duzo wilgoci, tam pogoda mniej stabilna... Co do lotow, to jesli bedziesz mial bilet na trasie Paryz-Mahe-Bruksela, to w drodze powrotnej nie wysla Ci bagazu do Paryza...A powrot z Brukseli nie wchodzi w rachube..? grinder1-wszystko zalezy jaki bedziesz mial samolot z tego Ethiopiana...Czytalam opinie i byly naprawde rozne-jedni narzekali na stare samoloty i opoznienia, a inni mowili, ze lecieli super nowym wypasem i wszystko bylo ok...Ale ogolnie z tego, co czytalam na necie to wiekszosc byla zadowolona, te starsze opinie sa przewaznie gorsze, moze mieli pare jakichs starych rzechow, ktore juz wycofali... |
Autor: | grinder1 [ 20 Cze 2015 19:08 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
chaleanthite napisał(a): Aras333-z pogoda to jest chyba prawdziwa loteria...Teoretycznie wrzesien i pazdziernik to pora przejsciowa-konczy sie pora sucha, a w listopadzie zaczyna deszczowa. Teoretycznie jest to o tyle dobre, ze wieje mniejszy wiatr, jest mniej wodorostow na plazy i jest cieplej...My bylismy w marcu-gdzie pora deszczowa konczy sie w lutym, a marzec i kwiecien to tez pora przejsciowa. Mielismy swietna pogode, tylko 1 dzien byl calkiem zachmurany, a ostatniego dnia spadl deszcz po poludniu. Ale juz np. w kwietniu ponoc czesto lalo i opady ciagnely sie takze przez caly maj-gdzie maj to juz jest oficjalnie "high season". A w styczniu tego roku-kiedy to wypada samiutenki srodek pory deszczowej-byly 3 tygodnie praktycznie bez deszczu (wiem, bo obserwowalam Seszele przez kamerki). Niestety z wyspami chyba tak jest, ze gdzie jest duzo wilgoci, tam pogoda mniej stabilna... Co do lotow, to jesli bedziesz mial bilet na trasie Paryz-Mahe-Bruksela, to w drodze powrotnej nie wysla Ci bagazu do Paryza...A powrot z Brukseli nie wchodzi w rachube..? grinder1-wszystko zalezy jaki bedziesz mial samolot z tego Ethiopiana...Czytalam opinie i byly naprawde rozne-jedni narzekali na stare samoloty i opoznienia, a inni mowili, ze lecieli super nowym wypasem i wszystko bylo ok...Ale ogolnie z tego, co czytalam na necie to wiekszosc byla zadowolona, te starsze opinie sa przewaznie gorsze, moze mieli pare jakichs starych rzechow, ktore juz wycofali... No dreamliner stary nie będzie choćby nie wiem co. Drugi krótszy odcinek to 737-800 więc już może być różnie. Jestem dobrej myśli, że taki kierunek będzie dobrze obsluzony. Z resztą, najważniejsze żeby dolecieć. Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka |
Strona 5 z 6 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |