Autor: | LaVarsovienne [ 17 Kwi 2015 17:48 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
@chaleanthite nie mogłam zasnąć, bo cały czas główkowałam, co by tu zrobić, by na tych Seszelach się znaleźć ![]() ![]() |
Autor: | km040711 [ 17 Kwi 2015 18:36 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Tylko raz mi się zdarzyło, że czytałem czyjąś relację i oglądałem zdjęcia tracąc dech z zachwytu (to była relacja z Malty). Czytając Twoją relację, a w szczególności oglądając zdjęcia przydarzyło mi się to po raz drugi. |
Autor: | BrunoJ [ 17 Kwi 2015 18:54 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
chaleanthite napisał(a): czy zgrabna i ładna-to na pewno rzecz gustu ![]() ![]() Śmiem twierdzić żę tzw smułke łanie wiekszości kojarzą się z anoreksją a nie z pięknęm. To taka dygresja, niezwiązana z podróżowaniem (jak połowa wypowiedzi w tym wątku). Więc żeby było na temat - to co mi brakuje w relacji (zdjęciach?) to takie słomiane domki na wodzie, nie wiem czemu ale jakoś jednoznacznie mi się to z Szeszelami kojarzy (niekoniecznie poprawnie...) Brakuje też - tak żeby relacja była kompletna - jakichś fotek z targu, sklepu - coś z autochtonami. Rozumiem że główny nacisk i zachwyt to widoczki (i trudno się dziwić), ale mimo wszystko nie chce mi się wierzyć że tylko po plażach chodziliście ![]() Przychylam się do pytania (napisanego jakimś magicznym kodowaniem, więc niezbyt czytelnego) , jak wyglądałaby taka podróż z dziecmi (jeśli jesteś w staniej jakoś to ocenić). Na koniec - gratuluje relacji, w szczególności opisu, ale i ładnych kolorowych zdjęć (mają być takie żeby się Tobie podobały, a poprawianie jest elementem przygotowywania efektu końcowego - w analogu też się używało umyślnych kliszy czy filtrów żeby uzyskać efekty). Gratuluje również wzbudzenia ożywionej dyskusji ![]() |
Autor: | MaPS [ 17 Kwi 2015 19:09 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
BrunoJ napisał(a): Więc żeby było na temat - to co mi brakuje w relacji (zdjęciach?) to takie słomiane domki na wodzie, nie wiem czemu ale jakoś jednoznacznie mi się to z Szeszelami kojarzy (niekoniecznie poprawnie...) No właśnie niekoniecznie. Kluczowe słowo w tym zdaniu ![]() ![]() |
Autor: | BrunoJ [ 17 Kwi 2015 19:12 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Bo to pewnie z Haiti czy Fidzi, ale mimo wszystko podświadomie Szeszele=domki. Tak jak Monachium=sznycel+piwo (albo odwrotnie). |
Autor: | marszum [ 17 Kwi 2015 19:49 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Bardzo fajna relacja z akcentami humorystycznymi no i te "soczyste" fotki ![]() Ponieważ od kilku miesięcy planuje wyprawę na Seszele, mnie najbardziej interesowało posumowanie kosztów. Ceny noclegów, przelotów, wycieczek, biletów i transportu pokrywają się z moimi ale 10 EUR dziennie na wyżywienie dla 2 osób to jest wynik nieosiągalny. W takich temperaturach i wilgotności 2 L wody dziennie na osobę to minimum a to daje już 6 EUR o jakimś obiedzie nawet z Take away-u (3-4 EUR/1 os) nie wspomnę. Piszesz wprawdzie o tym, że sporo "pichciliście" sami ale przecież produkty, z których to trzeba przygotować też kosztują. |
Autor: | chaleanthite [ 17 Kwi 2015 21:31 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Kochani pozwolicie, że znów odpowiem zbiorczo : Karian-po zabawie w detektywa udało mi się mniej więcej rozszyfrować Twoją wiadomość ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() jakwik-dziękuję pięknie za komplement, relacje jeszcze z pewnością będą, bo miejsc zwiedzonych sporo, tylko wtedy jeszcze nie znałam f4f i nawet nie myślałam o pisaniu o swoich podróżach...Ale już mam pomysł na kolejne sprawozdanie ; filipk90-taki mały żarcik żeby rozruszać trochę towarzystwo ![]() ![]() grondo- ja jestem Ci wdzięczna za Twój komentarz, bo przynajmniej wiem, że nie u każdego na monitorze ta kolorystyka jest do przełknięcia, następnym razem bardziej pokombinuję żeby kolory dla każdego były zjadliwe ![]() Kara- super, że Ci się podobało, dziękuję! ![]() ![]() ![]() ![]() LaVarsovienne- naprawdę bardzo mi miło, że Cię trochę zaraziłam Seszelami ![]() ![]() km040711-szalenie mi miło! ![]() ![]() BrunoJ- domki na wodzie zostały bodajże rozpowszechnione dzięki Malediwom, z resztą stały się ich takim nieoficjalnym symbolem ![]() ![]() Nie widzieliśmy ani jednego targu na Seszelach, tylko pojedyncze budki z owocami bądź rybami, ale jakoś nie przyszło mi do głowy, by zrobić im zdjęcie-sama nie wiem czemu i teraz będę to rozkminiać ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() marszum-już spieszę wyjaśniać ![]() ![]() ![]() W każdej noclegowni mieliśmy dostarczaną darmową wodę podczas sprzątania-dwie 2-litrowe butelki-i tak było codziennie. Więc koszt nawadniania znikał ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | km040711 [ 17 Kwi 2015 22:25 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
chaleanthite napisał(a): km040711-szalenie mi miło! ![]() ![]() Nie ma z co. Zdjęcia, ale i tekst " z jajem" są naprawdę świetne. P.S. Chodzi mi o zdjęcia krajobrazu ![]() |
Autor: | BrunoJ [ 17 Kwi 2015 22:52 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
chaleanthite napisał(a): BrunoJ- domki na wodzie zostały bodajże rozpowszechnione dzięki Malediwom, z resztą stały się ich takim nieoficjalnym symbolem ![]() ![]() Nie widzieliśmy ani jednego targu na Seszelach, tylko pojedyncze budki z owocami bądź rybami, ale jakoś nie przyszło mi do głowy, by zrobić im zdjęcie-sama nie wiem czemu i teraz będę to rozkminiać ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Z tymi ludzmi na zdjęciach to też kwestia gustu, ja po prostu lubię. Zarówno na żywo - wymieszać się z tłumem - jak i na zdjęciach. Często te same miejsca mają inny urok z ludzmi. Np. swego czasu byłem pare razy w Izmirze, przy nabrzeżnym spacerniaku trafiłem na wypoczywających ludzi, innym razem na koncert rockowy, jeszcze innym na pokaz lotnictwa, ale również na ... demonstracje, tlumy z flagami, a chwile potem walkę studentów z Policją. Chociaż - jeśli tam gdzie byłaś jest tak cicho i 'bezludnie' jak napisałaś, to też ma swój urok. Bo choćby we wspomnianych przez Ciebie Indiach, czy przeze mnie Turcji, trzeba się pilnować żeby nie palnąć kogoś w dynie za to ciągłe nagabywanie. Ale jak pisałem - widoczki same w sobie też piękne, a mi osobiście przekolorowanie nie przeszkadza, traktuje to jako formę wyrazu, a nie 'naciąganie' rzeczywistości. Czekam(y) na kolejne relacje z nowych czy starych podróży. Coś jeszcze chciałem o aparat spytać, albo o ten zepsuty obiektyw, ale mi uciekło z głowy, więc przy innej okazji. |
Autor: | MaPS [ 17 Kwi 2015 23:06 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
chaleanthite napisał(a): Kochani pozwolicie, że znów odpowiem zbiorczo : Karian-po zabawie w detektywa udało mi się mniej więcej rozszyfrować Twoją wiadomość ![]() Taki mały wstęp do TS ![]() chaleanthite napisał(a): filipk90-taki mały żarcik żeby rozruszać trochę towarzystwo ![]() ![]() Pomyślimy! ![]() chaleanthite napisał(a): LaVarsovienne- naprawdę bardzo mi miło, że Cię trochę zaraziłam Seszelami ![]() ![]() Ja jak wyjeżdżałem to powiedziałem: chaleanthite napisał(a): BrunoJ- ... podczas następnej wyprawy nie omieszkam cykać fotek z lokalsami ![]() ![]() Jak coś mam trochę fotek z ulic i miejscowego folkloru, w wolnej chwili wrzucę. Ale muszę dokończyć poprzednią relację najsampierw. Targowisko jest w Victorii, ale zdjęcia chyba nie robiłem. ![]() chaleanthite napisał(a): marszum-... Ale i tu nie było szaleństwa, bo mąż na wolnocłówce kupił 2x1L whiskey (promocja jakaś była), więc i tak chodził codziennie szczęśliwy.... Tak mało do szczęścia? Ekonomiczny zawodnik ![]() ![]() |
Autor: | chaleanthite [ 18 Kwi 2015 00:06 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
km040711- jeszcze raz serdecznie dziękuję ![]() ![]() ![]() Ps. wypatrzyłam linka w podpisie, zaczęłam czytać i już donoszę, że jestem pod wrażeniem trasy! ![]() BrunoJ - ja ogólnie uwielbiam zdjęcia lokalsów i z lokalsami, z każdej podróży mam jakieś, często robię im też fotki z ukrycia, ale na Seszelach...to jakoś ani okazji za bardzo nie było, ani natchnienia...Z tymi kolorami to tak sobie trochę w brodę pluję, że nie sprawdziłam tych kolorów dokładniej, że się kogoś nie poradziłam...Lubię soczyste, wyraziste barwy, ale też nie lubię przesady, nie chcę, by kogoś kolory oślepiały ![]() ![]() Jak sobie przypomnisz to pytaj śmiało! ![]() MaPS napisał(a): Ja jak wyjeżdżałem to powiedziałem: Padłam ze śmiechu! ![]() My nie byliśmy w Victorii...chętnie obejrzę jakieś fotki z tej stolicy! ![]() A co do męża to rzeczywiście jest dość ekonomiczny, chociaż czasem żałuję, bo gdyby więcej wydawał na alkohol to ja bez wyrzutów sumienia mogłabym więcej wydawać na fatałaszki ![]() |
Autor: | Anonymous [ 18 Kwi 2015 09:10 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
WOW ![]() Chcę na Seszele! |
Autor: | chaleanthite [ 18 Kwi 2015 14:19 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Boisfarine-z ręką na sercu mogę polecić to miejsce! ![]() ...Ponieważ na blogu zmieściła się tylko część relacji (całość jest na forum w zakładce 'relacje z podróży'), wklejam linka do pełnego sprawozdania ![]() viewtopic.php?f=213&t=70829 |
Autor: | chaleanthite [ 18 Kwi 2015 14:21 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
PRAKTYCZNE PORADY- część 2: KLIMAT-kiedy jechać..? Długo się zastanawiałam nad wyjazdem na Seszele, ponieważ mogliśmy (z wielu względów) lecieć tylko w marcu. Teoretycznie sezon na Seszele jest pomiędzy majem a sierpniem, jednak pora stricte deszczowa to grudzień-luty. Mamy więc dwie pory przejściowe-marzec i kwiecień oraz wrzesień, październik i listopad. Oto, co udało mi się ustalić na podstawie własnych obserwacji pogody (kamerka internetowa na Seszelach + aplikacja pokazująca aktualną pogodę), informacji na stronkach w internecie oraz rozmów z samymi Seszelczykami ![]() OFICJALNY SEZON czyli maj-sierpień Wieją wtedy południowo-wschodnie wiatry, które przynoszą suchsze powietrze, bardziej stabilną, bezdeszczową pogodę i trochę chłodniejsze temperatury-między 20 a 28 stopni, jest więc bardzo ciepło, ale jeszcze nie upalnie. W tym okresie wieją silniejsze niż przez resztę roku wiatry, przez to woda jest chłodniejsza (25 stopni w maju, spada do 22 w sierpniu) i trochę bardziej niespokojna, fale większe, a na niektórych plażach można zobaczyć więcej niż zazwyczaj wodorostów. Ze względu na największą stabilność pogody, najwięcej bezchmurnych dni oraz brak upałów turyści często wybierają ten okres. SEZON PRZEJŚCIOWY czyli marzec, kwiecień, wrzesień, październik i listopad Jest to okres tzw. ciszy ponieważ zimowe, północno-zachodnie wiatry już przestają wiać, a letnie, południowo-wschodnie jeszcze nie nadeszły. Woda jest wtedy najspokojniejsza, wiatru praktycznie nie ma, ale temperatury rosną. Na niektórych plażach można zobaczyć trochę wodorostów, za to woda mega spokojna w większości rajskich zatoczek. Pogoda jest nadal bardzo dobra, ale od czasu do czasu może się zdarzyć deszcz popołudniem bądź wieczorem (zwłaszcza jeśli cały ranek i południe było bezchmurne). Deszcz jeśli już spadnie będzie bardzo rzęsisty i może tak padać przez parę godzin. Mniejsze lub większe chmurki zdarzają się prawie każdego dnia, jednak często tylko przemykają przez niebo i i tak jest dużo słońca w ciągu dnia (co z pewnościa widać po zdjęciach). Woda marcu i kwietniu jest jedną z najcieplejszych (ok. 27 stopni)! Jeśli chielibyście się wybrać w sezonie przejściowym w marcu i kwietniu woda jest najprzyjemniejsza, za to we wrześniu, październiku i listopadzie mniej pada. Teoretycznie (według tabelek pogodowych) w marcu jest 14 dni deszczowych..Podczas naszego 2-tygodniowego pobytu padało ostatniego dnia i raz w nocy, bo rano było mokro na dworze jak wyszliśmy. Poza tym sucho,w marcu przed naszym przyjazdem raz na 3-4 dni coś spadło, ale to tylko popołudniami (widzieliśmy na kamerce), więc albo mieliśmy mega fuksa z pogodą (w co przy moim kulawym szczęściu jest mało prawdopodobne ![]() ![]() PORA DESZCZOWA czyli od grudnia do lutego Temperatury wody i powietrza są jednymi z najwyższych w całym roku, jednak pada...Sprawdzaliśmy pogodę od października ubiegłego roku i nie było tak źle, najgorszy był luty tego roku-dużo padało i mieliśmy obawy, czy zdąży się "wypadać" przed naszym przyjazdem. Za to w styczniu była prawie 2-tygodniowa przerwa od opadów-było piękne słońce i aż nie mogliśmy uwierzyć, że to wciąż pora deszczowa ![]() ![]() PS.UWAGA DO WSZYSTKICH SEZONÓW-każdy tubylec, z którym rozmawialiśmy o pogodzie mówił, że niezależnie od pory roku w okolicach nowiu księżyca zawsze się zbiera więcej chmur niż zazwyczaj i opady są o wiele bardziej prawdopodobne. Sami tego doświadczyliśmy-przez ok. 3 dni rzeczywiście niebo było bardziej pochmurane niż normalnie, a dzień na Source d'Argent był całkowicie bezsłoneczny. Linki do przydatnych stronek: http://www.seychelles.travel/ http://www.holidaycheck.pl/dc/b9836a89-e991-36d6-b214-666bb30a48a9 |
Autor: | chaleanthite [ 18 Kwi 2015 14:22 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
...Dziwne kodowanie pojawia się kiedy używamy polskich znaków pisząc posta pod blogiem, a nie na forum w zakładce o relcjach z podróży... |
Autor: | gosiagosia [ 18 Kwi 2015 18:52 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Trzy lata temu wybierałam między Malediwami, Seszelami i Mauritiusem. Wybrałam Mauritius. Teraz wiem, że mogłam wybrać lepiej ![]() Mesi mesi za relację ![]() |
Autor: | MaPS [ 18 Kwi 2015 18:56 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
Zasłyszane od znajomego: "Mauritius to 5 gwiazdkowe hotele na 3 gwiazdkowych plażach, a Seszele 3 gwiazdkowe hotele na 5 gwiazdkowych plażach" |
Autor: | chaleanthite [ 18 Kwi 2015 22:08 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
gosiagosia-plosie ![]() ![]() ![]() MaPS-wiesz, na Seszelach tez sa takie hotele, o ktorych sie filozofom nie snilo ![]() ![]() |
Autor: | MaPS [ 18 Kwi 2015 22:52 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
gosiagosia napisał(a): Trzy lata temu wybierałam między Malediwami, Seszelami i Mauritiusem. Wybrałam Mauritius. Teraz wiem, że mogłam wybrać lepiej ![]() Mesi mesi za relację ![]() To był wielbłąd ![]() chaleanthite napisał(a): MaPS-wiesz, na Seszelach tez sa takie hotele, o ktorych sie filozofom nie snilo Ale ku uciesze takich szaraczkow jak my pootwierali w ciagu ostatnich paru lat mase domkow, b&b i tym podobnych noclegowni Ferdek powiedziałby, że fizjologom ![]() Jestem raczej barwnym typkiem, ot co... Co i o Tobie myślę, czego i Wszystkim życzę... PS. Zaciągnąłem już zdjęcia z Seszeli na nowego kompa, niedługo je wrzucę czyli... |
Autor: | chaleanthite [ 18 Kwi 2015 22:59 ] |
Temat postu: | Re: Seszele-grawitacja w raju :) |
MaPS-absolutnie nie chodzilo mi o czyjas osobowosc, bo tu na forum chyba nie ma ludzi nudnych i mdlych ![]() ![]() ![]() |
Strona 3 z 6 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |