Autor: | Nomad [ 20 Sie 2010 12:59 ] |
Temat postu: | Nóż w bagazu podręcznym... |
Zakładając, że mamy tylko bagaż podręczny - co zrobić z nożem? Wedle białej listy nie można zabierać ze sobą tego typu sprzętu (nie można zabrać na pokład nawet czekana ![]() Jak rozwiązujecie ten problem - kupujecie na miejscu, czy zadowalacie się plastikowymi sztućcami? |
Autor: | jasek [ 20 Sie 2010 13:39 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
W Gdańsku widziałem dużo noży/scyzoryków w takim plastikowym pojemniku do którego trafiły moje śledzie od namiotu ![]() |
Autor: | jaszczuros [ 21 Sie 2010 19:29 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
Ostatnio parę razy latałem z czymś co na allegro nosi się pod nazwa survival credit card. Małe nożyczki przejdą z nożykami jest problem. |
Autor: | Blackall [ 22 Sie 2010 11:07 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
jaszczuros napisał(a): Ostatnio parę razy latałem z czymś co na allegro nosi się pod nazwa survival credit card. Małe nożyczki przejdą z nożykami jest problem. w zasadzie po wsadzeniu tego do portfela, powinno sie udac przewiezc - tam jest pełno metalowych przedmiotów (choćby pieniądze), które powinny skutecznie zasłonić "to coś" ![]() ile razy udalo ci sie to przetransportowac? I w jaki sposób? |
Autor: | jaszczuros [ 22 Sie 2010 12:12 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
Właśnie trzymałem w portfelu. Przetrwała jedną wyprawę a w zasadzie 4 loty. Jak mi ją zabiorą to poinformuje was. ![]() |
Autor: | Blackall [ 22 Sie 2010 14:49 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
jaszczuros napisał(a): Właśnie trzymałem w portfelu. Przetrwała jedną wyprawę a w zasadzie 4 loty. Jak mi ją zabiorą to poinformuje was. ![]() nie jest zle, chyba sam cos takiego kupie bo na wyjazdach w "dzicz" przyda sie i to bardzo.. swoja droga - nie widzial ktos korkociągu ktory mozna przewiezc? Bo nie usmiecha mi sie znow kupowac na kanarach za 5€ zeby znowu wlosi sie przyczepili i zabrali... |
Autor: | jaszczuros [ 23 Sie 2010 10:00 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
Blackall zagiąłeś mnie tym korkociągiem. Sam bym potrzebował, pomyślę nad tym. Wybieram się na kanary ze spankiem na plaży a wiec butelka winaka ładnie kołysała by do snu ![]() |
Autor: | Blackall [ 23 Sie 2010 10:39 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
jaszczuros napisał(a): Blackall zagiąłeś mnie tym korkociągiem. Sam bym potrzebował, pomyślę nad tym. Wybieram się na kanary ze spankiem na plaży a wiec butelka winaka ładnie kołysała by do snu to tak jak my praktykowalismy na teneryfie i niedługo bedziemy na gran canarii ![]() ![]() co ciekawe pijąc wina codziennie przez tydzien, zapłaciliśmy za nie niewiele więcej niż za korkociąg.. ![]() |
Autor: | rw30 [ 09 Wrz 2010 15:08 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
jaszczuros napisał(a): Właśnie trzymałem w portfelu. Przetrwała jedną wyprawę a w zasadzie 4 loty. Jak mi ją zabiorą to poinformuje was. ![]() też kupiłem, ale w sumie zastanawiam się brać czy nie brać w sensie - narzędzie jest z gatunku mocno ostrych więc czy, zakładając że wykryją, że coś takiego przewożę, mogą być konsekwencje poważniejsze niż odebranie przedmiotu? [czytaj - obawiam się przede wszystkim 'niewpuszczenia' do samolotu ![]() |
Autor: | Jurassic [ 09 Lut 2011 17:08 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
Witam, z nozami w podrecznym jest raczej ciezko. Jesli chodzi o karte typu Swiss Card to troche ryzykowne - jak ktos z obslugi bedzie upierdliwy moze sie przyczepic, ze chcialo sie przemycic noz na poklad.... W ofercie militaria.pl jest plastikowy noz - Letter opener - ale tez bym z nim nie ryzykowal, bo jak znalezliby ten noz, to juz naprawde mogloby byc nieprzyjemnie... Pewnie mozna sie klocic, ale po co.... Jesli chodzi o korkociag, to ewentualnie mozna wpychac korek do srodka kluczem - malo elegancko, ale z braku laku.... ![]() |
Autor: | titter [ 10 Lut 2011 18:45 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
A ja latam z tym: http://www.lightmyfireusa.com/spork.html Juz dwa nozyki stracilem :/ Jeden przez zapomnienie a o drugim dowiedzialem sie dopiero na lotnisku w drodze powrotnej. I co najsmieszniejsze...oba leza w SZwecji ![]() |
Autor: | JACARAIPE [ 10 Lut 2011 20:35 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
![]() ![]() ![]() |
Autor: | jaszczuros [ 11 Lut 2011 15:03 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
Jakie nożyki? ja widzę plastikowy niezbędnik z ząbkowanym bokiem widelca. W bagażu prawie zawsze mam zwykły metalowy widelec i łyżkę czasem plastikowe nożyki grillowe. Ostatnio nawet pani na NYO zapytała czy mam tam widelec odpowiedziałem że Tak i tyle. |
Autor: | rw30 [ 13 Mar 2011 01:55 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
Jurassic napisał(a): Witam, z nozami w podrecznym jest raczej ciezko. Jesli chodzi o karte typu Swiss Card to troche ryzykowne - jak ktos z obslugi bedzie upierdliwy moze sie przyczepic, ze chcialo sie przemycic noz na poklad.... btw tez kupilem ten swiss card jakies pol roku temu, ale stwierdzilem, ze moze lepiej z tym nie latac, bo jeszcze beda problemy czy cos ostatnio robilem troche porzadkow, wrzucilem toto do portfela i zapomnialem o tym a nastepnie polecialem sobie na trasie wro->wawa->zurich->wawa->wro po czym po paru dniach zorientowalem sie, ze mam swiss card w portfelu ![]() to tak odnosnie security checkow na lotniskach ![]() |
Autor: | fly4me [ 13 Maj 2011 14:23 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
Blackall napisał(a): swoja droga - nie widzial ktos korkociągu ktory mozna przewiezc? Bo nie usmiecha mi sie znow kupowac na kanarach za 5€ zeby znowu wlosi sie przyczepili i zabrali... Wygoogluj: "jak otworzyć butelkę wina za pomocą buta i ściany" ![]() A wracając do tematu, to czy można zabrać do podręcznego grzałkę turystyczną? |
Autor: | koncentrator [ 13 Maj 2011 15:41 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
fly4me napisał(a): A wracając do tematu, to czy można zabrać do podręcznego grzałkę turystyczną? Wg wykazu ULC można. |
Autor: | Blackall [ 14 Maj 2011 09:45 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
fly4me napisał(a): Blackall napisał(a): swoja droga - nie widzial ktos korkociągu ktory mozna przewiezc? Bo nie usmiecha mi sie znow kupowac na kanarach za 5€ zeby znowu wlosi sie przyczepili i zabrali... Wygoogluj: "jak otworzyć butelkę wina za pomocą buta i ściany" ![]() ![]() Cytuj: A wracając do tematu, to czy można zabrać do podręcznego grzałkę turystyczną? ja latam od parunastu lotów, jedna z bardziej przydatnych rzeczy zwlaszcza podczas przesiadek ![]() |
Autor: | ddmar [ 25 Maj 2011 00:11 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
Tak z innej beczki - przeleciałem KRK-BGY-KRK i CSO-AGP ze scyzorykiem szwajcarskim z ostrzem ~6cm i nie było problemu, fakt faktem, że był zagrzebany dość głęboko w plecaku i może nie zwrócili uwagi, za to gdy był bardziej na wierzchu, upierdliwy Hiszpan w Maladze się przyczepił i zabrał. Nie ma więc reguły - spokojnie mógłbym podciąć gardła wszystkim z cabin crew ![]() |
Autor: | fiorellka [ 25 Maj 2011 14:32 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
Mi udało się już wiele razy przewieźć nóżw kosmetyczce, którą i tak musiałam oddać w plastikowej torbie. Nikt nic nawet nie powiedział. Już dwa razy tak leciałam. |
Autor: | krasnal [ 17 Sty 2012 22:22 ] |
Temat postu: | Re: Nóż w bagazu podręcznym... |
Mi się też raz zdarzyło przewieźć Victorinoxa w podręcznym - zupełnie o nim zapomniałem, a chłopcy skanerowcy w KRK go nie wychwycili. Nóż znalazłem dopiero w hotelu na Malcie. A że mam do niego sentyment, bałem się ryzykować przemycania go w drodze powrotnej. Dlatego nożyk wrócił do Polski pocztą ![]() |
Strona 1 z 5 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |