Byłam w hotelu Sirena w 2015r i powiem tak - zapłaciliśmy jakieś 150zł za 3 noce dla 2 osób ze śniadaniami. i tylko dlatego nie mogę do końca skrytykować tego przybytku.
Reszta to tragedia.
Jest to sanatorium, bardzo dużo pokoi i tylko 2 windy na które czekało się średnio 10-15 minut. Zejść schodami z 9 piętra było spoko, gorzej z wyjściem. Na parterze jakieś zabiegi siarkowe czy inne, smród na pół hotelu taki że naprawdę ciężko było wytrzymać.
śniadanie w cenie - chleb z pomidorem - smacznego
Plaża wokoło bardzo brzydko utrzymana, pełno śmieci, brzydkie zejście do morza.
Basen - wejście na karteczki które dostajemy w hotelu. Jeden basen na 3 wielkie hotele,
bylismy w okolicach 1-3 września więc na szczeście na basenie pustki, ale za to woda prawie jak w naszym bałtyku, więc można było poczuć się jak w domu

był to przystanek pomiędzy zwiedzaniem Rumuni a odpoczywaniem w Bułgarii. Gdybym miała tam jechać docelowo na wakacje to bym chyba się rozpłakała