Kilka obserwacji z lotów wykonanych już w nowych uniwersum.
- doklejka priority jest żółta, a nie pomarańczowa
- punkty naliczają się.... natychmiast. Samolot ląduje, włączamy telefon, a tutaj 'dzyń' - otrzymałeś xxx punktów bonusowych (a w tle oczywiście statusowych)
- personel nie myli się i zawsze mówi SkyTeam (trochę czekałem, jak Jasio, obserwujący księdza wbijającego gwoździe...
- zasady naliczania punktów za loty SK są inne, ale wszystko zgadza się z tabelkami. Przy kupowaniu, szczególnie droższych taryf, naprawdę warto spojrzeć, bo czasem za prawie taką samą cenę, albo z jakąś minimalną dopłatą możemy urwać sporo więcej punktów (ok, to pewnie ważne tylko dla tych co dłubią na status w SK).
Przy okazji - skoro już o statusach - ostatnio musiałem popełnić status run - kombinacja droższych taryf na krótkich krajówkach, w sumie 6 lotów w 8h. Niby nie było tanio, ale przytuliłem naprawdę sporo punktów, więc prawie się zwróciło, chociaż w tym przypadku bardziej chodziło mi o segmenty.
Ciekawostką było to, że przerwy między lotami wynosiły poniżej godziny, a w skrajnym przypadku.... 25 minut. W dwóch przypadkach (paradoksalnie - na tym samym lotnisku), uprawiałem przebieżkę, a czekali tylko na mnie. Te 25 minut dotyczyło przypadku gdy przesiadka była bramkę obok (ale przylot spóźnił się 15 minut więc...). A drugi to niby było "aż" 50 minut, ale 10 zgubione już na starcie, a potem dwa podejścia bo mgła, plus spora przebieżka jednak między terminalami.
Ciekawostką było też , że nie udało mi się kupić powrotu na samolot, który przyleciałem. System napisał, że musi być minimum godzina przerwy. Szkoda, bo wracałbym tym samym samolotem, którym przyleciałem, i zrobiłbym całość godzinę krócej. Osobnych biletów nie chciałem kupować, bo jednak SAS improwizuje często, jakby się cos posypało i by podstawili inny samolot, to byłby problem.
Kolejną ciekawostką, ale tutaj może brak mojego doświadczenia w takich błyskawicznych RT - nie mogłem zrobić odprawy na powrót, dopóki nie wylądowałem ostatniego odcinka 'tam'. Może dlatego nie mogłem kupic powrotu 30 minut po przylocie.
I już na koniec - taki zbiorczy post wyszedł - na skandynawskich forach ludzie dość mocno komentują problemy z rezerwacją lotów za punkty w nowym sojuszu. Eurobonus przyznał że mają problemy, wcześniej część rzeczy mogli robić manualnie, kleić odcinek po odcinku. Teraz jest inny system, rezerwacja musi być całościowa, a część bardziej egzotycznych linii ze SkyTeam nie uzupełniło jeszcze skandynawskich hubów w swoich siatkach połączeń. Narzekanie też jest na brak możliwości mieszania klas lotów (znowu - wcześniej odcinki były dobierane jeden po drugim, manualnie, można było dolecieć eco, żeby dalej polecieć first'em, a potem znowu kontynuować eco, czy biznesem. Niby pracują nad tematem i będą się starać, żeby znowu to działało, ale były też sugestie, że wcześniej działało to trochę przez przypadek i w zasadzie nie powinno. W każdym razie na razie problemy wieku dziecięcego. Również z naliczaniem punktów, chociaż tutaj najczęściej wystarczy się odezwać na chat/infolinię i poprawią.
