Autor: | singielka_1976 [ 16 Lut 2016 15:22 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
Różnie, jeżdżę i na własną rękę i z biurem i z obu tych form wyjazdów jestem zadowolona. Wybór zależy od różnych czynników: od kierunku, standardu, typu wyjazdu, składu osobowego budżetu itd. |
Autor: | Arekkk [ 17 Lut 2016 15:57 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
Samemu. Żeby nie było - 1x byłem na objazdówce z biurem (w zasadzie za kasę firmy), żeby mieć porównanie. Nie hejtuję tego rozwiązania, ale jednak organizowanie samemu trasy, intensywności jest dla mnie lepszym rozwiązaniem. Są jednak osoby, które inaczej do tego podchodzą. |
Autor: | hyual [ 17 Lut 2016 21:06 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
Witajcie, temat oklepany. sprawa jest prosta - jesteś nieogarniętym leniuszkiem kupujesz sobie wczasy na wakacje.pl czy jakimkolwiek innym portalu który i tak korzysta z merlinx więć oferty ma takie same jak wszystkie inne lub kupujesz na własną rekę i oszczędzasz. Możesz sobie zmontować tanie wczasy rezerwując lot na np skyscanner i nocleg[...] i masz gwarancję najniższej ceny. Mio udało się zmontować w 2015 tajlandię na 3 tygodnie ( bangkok, pukhet i tioman ) za ok łącznie 3 tyś ( przelot, hotele i transfer ) za jedną osobę. Więc polecam! |
Autor: | singielka_1976 [ 17 Lut 2016 22:50 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
@hyual z tym korzystaniem z biura przez leniuszków to bym była ostrożna.Siejesz stereotypy, bo chyba nigdy z biurem nie byłeś.Na pewno są i leniuszki, które jednym telefonem czy mailem kupują wczasy all in. Ale weź pod uwagę, że są też też tacy, którzy spędzają godziny w necie żeby sobie dany hotel czy miejscowość z takiej oferty sprawdzić i doczytać a potem dopiero kupują wyjazd z biura. Co do tej taniości, że na własną rękę to też bym nie generalizowała, nie sądzę aby którykolwiek z moich wyjazdów do Egiptu żeby się pobyczyć pod palmą wyszedł mnie taniej niż last albo first w biurze, choćby z tego względu, że z KTW nie ma bezpośrednich połączeń do SSH, HRG czy RMF a do tego zawsze latałam z bagażem rejestrowanym-bo tak lubię. Jak zaczęłam podliczać ile by mnie kosztował wyjazd w 2 osoby do Słowenii to się nagle okazało, że tygodniowa objazdówka z biurem autokarem wyjdzie taniej a w dodatku mam wszystko pod nos, w końcu to ma być odpoczynek i relaks, prawda? To, że Tajlandia wychodzi taniej niż z biurem jest dla mnie oczywiste ale to nie oznacza, że każdy jeden wyjazd będzie się opłacał w ten sposób. |
Autor: | hyual [ 18 Lut 2016 15:51 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
@singielka_1976 dziękuję za odniesienie się do mojej wypowiedzi. Nie sądzę jednak, że sieję stereotypy. Osobiście nie rozumiem idei kupowania ,,gotowców'' po ówczesnym zarywaniu nocek na szukaniu opinii o operatorze, hotelu czy destynacji. Chyba że sprawdzałaś i tak w tym konkretnym przypadku wyszło Ci taniej. Może zakrawa to na bycie Januszem ale często robię tak, że znajduje jakąś fajną ofertę na merlinx i potem na własną rękę kontakuje się z hotelem powołując się na wybraną ofertę. Jeszcze mi się nie darzyło żeby hotel nie odpowiedział. Za każdym razem ( było tego 4 ) hotel propnował mi lepsze stawki lub upgrade na lepszy pokój/apartament. Inną sprawą jest że część ( np baleary ) hoteli grupowa oferują o tyle niższe ceny, ze prv już do tego poziomu nie dojdziesz ale to max 10-20% ogółu. Tak czy inaczej będę jednak trzmał sie wersji wyższości wycieczki zmonotowanej samodzielnie nad gotowcem w opariu o zasadnicze fundamenty; Niższa cena - zazwyczaj, Oferta skrojona na Twoje potrzeby, Satysfakcja, i zdecydowanie inne podejście obsługi hotelu którzy grupówki a szczególnie z polski, rosji itp traktują jako zło koniczne. Jednak groźba negatywnej opinii na tripadv. robi swoje. Mówię to także jako pracownik hotelu :O |
Autor: | singielka_1976 [ 18 Lut 2016 16:23 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
@hyual -to, że Ty czegoś nie rozumiesz nie musi oznaczać, że to jest złe czy gorsze ![]() Wyobraź sobie, że jeśli ktoś na co dzień zajmuje się np. organizowaniem np.projektów w różnych miejscach to może na urlop chciałby pojechać po prostu na gotowe? Że może choć jeden wyjazd w roku chciałabym załatwić w inny sposób? Co jest złego w tym, że kupię wyjazd z biura a na miejscu wynajmę auto i pozwiedzam co się da? NIC. Co jest złego w tym, że mam kaprys tydzień leżeć pod palmą i nie wyściubić nosa z hotelu? NIC. To jest jeden ze sposobów mojego odpoczynku i on wcale nie jest gorszy od objazdówki przez pół Australii jaki niedawno uskuteczniłam na własną rękę ![]() Jako nadworny organizator i w pracy i w domu zwyczajnie czasem chcę coś dostać pod nos i marzy mi się choć jeden, nawet bardzo krótki wyjazd gdzie nie będę musiała ani trochę go załatwiać-przyjadą po mnie, zawiozą, obwiozą, nakarmią i odstawią pod dom. Ty wolisz jeździć zawsze na własną rękę -ok, ja tego nie neguję ale uszanuj, że może są tacy, którzy mają inne (uwaga trudne słowo) preferencje, byłoby nudno gdybyśmy wszyscy żyli tak samo, prawda? |
Autor: | becek [ 18 Lut 2016 16:43 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
naprawde, dasz rade taniej zalatwic przelot i hotel 5* niz w jakies last minute? to gratuluje mozna samemu i mozna z biurem jak komu pasuje nie nam oceniac |
Autor: | hyual [ 20 Lut 2016 11:00 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
@singielka_1976: Biorąc pod uwagę kilka spraw jak niezbyt kulturalny i przyjemny ton Twojej wypowiedzi oraz fakt, iż sama odpowiadasz sobie na zadane pytania sprawia, że temat uważam za wyczerpany i nie widzę sensu dalszej dyskusji. Mimo wszystko życzę wielu udanych wypraw dla leniuszków oraz nieco większej otwartości na argumenty i opinie innych. p.s zdanie (..) "(uwaga trudne słowo) preferencje (..)" określam jako esencję Twojego poziomu Wszystkiego dobrego! |
Autor: | singielka_1976 [ 20 Lut 2016 11:12 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
@hyaul -mój ton był adekwatny do Twoich jakże kategorycznych twierdzeń, że wyjazdy z biurem są be i tylko wyjazd na własną rękę jest cacy, bo ani to racja ani życie nie jest czarno-białe. PS. A zaznaczenie trudnego słowa nie było skierowane do Ciebie a do...pewnego usera, który Twój post polubił, więc sugeruję Ci większy luz ![]() P.S.2-jacuś vel jacakatowice nie cytuj, i tak nie czytam, bo w przeciwieństwie do Ciebie potrafię być ponad to ![]() A i zapomniałeś kliknąć pomógł w pierwszym poście hyaula, nieładnie ![]() Bez odbioru. |
Autor: | becek [ 20 Lut 2016 11:17 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
nie ma to jak się dowartościować czymś tak banalnym jak sklecenie wyprawy na własną rękę zdrowia zycze |
Autor: | Anonymous [ 20 Lut 2016 12:15 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
singielka_1976 napisał(a): @hyaul -mój ton był adekwatny do Twoich jakże kategorycznych twierdzeń, że wyjazdy z biurem są be i tylko wyjazd na własną rękę jest cacy, bo ani to racja ani życie nie jest czarno-białe. PS. A zaznaczenie trudnego słowa nie było skierowane do Ciebie a do...pewnego usera, który Twój post polubił, więc sugeruję Ci większy luz ![]() Uprzejmie proszę, o ignorowanie mojej osoby. Tak jak ja to czynię, wobec Ciebie. Naprawdę żyć beze mnie nie potrafisz ? Jestem już zajęty. I nic z tego nie będzie. Zmiana statusu @singielki, na "two", tylko z kimś innym. ![]() PS. Przecież to jest cyberstalking. ![]() Bez odbioru. |
Autor: | Arekkk [ 25 Lut 2016 04:56 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
Najważniejsze to zrozumieć, że każdy ma inne priorytety. Dla jednego z biurem, dla innego samemu. Singielka poruszyła niewygodny na tym forum fakt, że czasami, w pewnym wieku, przy pewnym obciążeniu zawodowym, rodzinnym, zdrowotnym czy jakimkolwiek innym - łatwiej i przyjemniej jest kupić jakąś wycieczkę z biura. Nawet kosztem "przepłacenia" 300-500 zł. To wszystko. ![]() |
Autor: | fortuna [ 25 Lut 2016 06:10 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
Zdecydowanie bardziej wole samemu gdyz podczas ukladania planu podrozy wiecej sie dowiaduje i wiecej zapamietam. A podczas wycieczki z przewodnikiem, czesto jest tak ze jest on zmeczony i nei wklada w to pasji przez co cale zwiedzanie traci na jakosci. Poza tym bylem z biurem tylko i to tez byla objazdowka i jak juz z biurem to wiadomo, ze z grupa znajomych, wiec i ciagle rozpraszali mnie zapytaniami o alkohol, a ja niestety nie potrafie odmawiac. |
Autor: | Marysiek [ 25 Lut 2016 06:21 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
Mnie się takie stereotypy wydają zabawne, że jak z biurem to dla tępych leniuszków. Nie lubię zwiedzać w grupie, ale rozumiem że niektórzy może wolą jak im przewodnik poopowiaada, albo nie znają języków albo mają tysiąc innych powodów żeby wybrać objazd z biura. Co do tego że hotele inaczej traktują turystów indywidualnych bo boją się opinii na tripadvisorze to bzdura, bo ci z grupówek też tam przecież piszą opinie. Jedyna różnica jaką zauważyłam to że jak sie jedzie indywidualnie to często gratis można dostać wczesny checkin albo późny checkout, z biurem prawie zawsze jest to odpłatne. |
Autor: | kaviorwiki [ 25 Lut 2016 08:34 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
Przecież @singielka nie powiedziała,że lubi zwiedzać z przewodnikiem...zupełnie odwrotnie,jadąc z biurem,nie chce się Jej ogarniać logistyki,a na miejscu robi co Jej się podoba.Jeżeli jest tani czarter-czemu nie...a na miejscu robisz to,czego dusza zapragnie...nikt nikogo nie zmusza do wycieczek fakultatywnych... |
Autor: | singielka_1976 [ 25 Lut 2016 08:57 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
Może dopowiem: nie mam nic przeciwko zwiedzaniu z przewodnikiem czy też wyjazdom z BP.Byłam i na objazdówkach i na pobytach z BP. Jeżdżę również na własną rękę, tylko wtedy całe przygotowanie, logistyka spada na mnie, to jest do pewnego stopnia i miłe i ciekawe, tak lubię to ![]() ALE czasem chciałabym dostać wszystko pod nos, raz na jakiś czas-taka potrzeba i już. To, że robię doktorat PRZED zakupem wyjazdu z biurem wynika z tego, że chcę wiedzieć za co płacę i czego spodziewać się na miejscu, ot taka przezorność, żeby mi pani z biura nie wcisnęła hotelu, który się nie sprzedaje, bo jest kiepski ![]() Inna sprawa, że klient, który przychodzi z ulicy i wie czego chce to niedobry klient-przeszłam się kiedyś po mieście po biurach bo szukałam wyjazdu pod palmę, takiego do pobyczenia się i niestety w każdym jednym biurze jak powiedziałam jaki mnie interesuje termin, region, jakie położenie hotelu i budżet to słyszałam, że nic nie mają.Dobrze, że wśród moich znajomych zawsze mam kogoś kto sprzedaje takie wyjazdy i tym sposobem jak do tej pory (i niech tak zostanie) nie zdarzyło mi się zaliczyć wpadki, czy to hotelowej, czy z biurem, które upadło. Zatem jak to mówią: każdemu wg potrzeb, drażni mnie takie gloryfikowanie wyjazdu na własną rękę i ślepa krytyka wyjazdów zorganizowanych. Ja znalazłam swój złoty środek czego i Wam życzę ![]() |
Autor: | Yadga [ 27 Lut 2016 23:25 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
Zależy kto co lubi. Ja przyznam się na typowych wakacjach z BP nie byłam. Nie czuję klimatu, ale może i bym chciała tylko, że jak idę do biura to pani jest zmęczona. ![]() |
Autor: | igore [ 28 Lut 2016 00:00 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
Też nigdy nie byłem na wyjeździe z BP ale czasami kusi, żeby coś kupic w "last minute" i zobaczyć jak to jest. Tylko urlopu szkoda ![]() |
Autor: | Arekkk [ 28 Lut 2016 00:13 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
Ja właśnie raz tak zrobiłem. Chociaż głównym powodem był voucher, który miałem do wykorzystania. Klimat zupeeełnie inny. Średnia wieku +50. Z tego co rozmawiałem z ludźmi jeżdżącymi regularnie z BP - większość wycieczek to właśnie osoby nawet jeszcze starsze. Generalnie - emeryci albo bliscy. |
Autor: | rick_blaine01 [ 28 Lut 2016 01:36 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy z biurem? |
A ja w pracy mam zwrot 2/3 kosztów faktury z biura, więc jak widać, bywają okoliczności w których warto wybrać taką opcję ![]() Wysłane z mojego LG-E975 przy użyciu Tapatalka |
Strona 2 z 4 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |