Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Samemu czy w towarzystwie?
samemu-czy-w-towarzystwie,18,26299
Strona 2 z 8

Autor:  jasek [ 22 Sie 2012 10:08 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

michcioj napisał(a):
a tak wracajac do tematu, to zdarza mi samemu jezdzic na wyprawy jak i z ekipa. osobiscie wole z moja ekipa jest duzo razniej i zabawniej,
chociaz samemu krotkie wyprawy na np. 3 dni sa jak najbardziej ok. co do dluzszych to juz tak sobie szczerze mowiac... duzo tez zalezy gdzie sie
zatrzymujemy, przykladowo w maju bylem w kolumbii sam i spalem w hostelach, nigdy nie czulem sie sam, poznawalo sie duzo ludzi, a potem bylem
tydzien na ibizie i spalem w hostelach i... nie bylo do kogo geby otworzyc.. no coz... w kazdym razie w pazdzierniku wybieram sie na kube z moja
ekipa wiec super :lol:

Kiedy dokładnie lecicie :) ?

Autor:  piokul [ 22 Sie 2012 10:33 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

michcioj napisał(a):
a tak szczerze... to nie mam pojecia co ludzie widza w nowym jorku, bylem przy okazji 4 razy, ale
tak specjlanie jechac ? tyle innych ciekawych miejsc na swiecie...


I właśnie dlatego czasem tzw. samotne wyprawy są świetnym rozwiązaniem. Ja się z Michciojem absolutnie nie zgadzam, a samotna podróż daje komfort robienia tego na co ma się ochotę bez jałowej w gruncie rzeczy dyskusji co jest bardziej ciekawe i warte zobaczenia. Dla mnie Nowy Jork, dla Michcioja coś innego. I fajnie.

A swoją drogą zżera mnie ciekawość, jakie ciekawe miejsca miałeś na myśli?

Autor:  michcioj [ 22 Sie 2012 10:43 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

jasek napisał(a):
Kiedy dokładnie lecicie :) ?

25.10 - 10.11 jakos tak ;) z madrytu... conviansa jesli poleci :lol: :lol:

Autor:  joael [ 22 Sie 2012 10:47 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

Ja jestem właśnie przed pierwszym samotnym wypadem, do Sandefjord na 6h (lot GDN - TRF - POZ). Skorzystałem z tanich biletów. Żona zostaje w domu. Jestem ciekaw jak to jest wybrać się gdzieś samemu?

Image

Autor:  michcioj [ 22 Sie 2012 11:17 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

piokul napisał(a):
I właśnie dlatego czasem tzw. samotne wyprawy są świetnym rozwiązaniem. Ja się z Michciojem absolutnie nie zgadzam, a samotna podróż daje komfort robienia tego na co ma się ochotę bez jałowej w gruncie rzeczy dyskusji co jest bardziej ciekawe i warte zobaczenia. Dla mnie Nowy Jork, dla Michcioja coś innego. I fajnie.

ok, samotna podroz daje ten komfort, masz racje oczywiscie, ale wieczorem nie ma sie do kogo odezwac, no nie wiem ja jestem naprzyklad bardzo
towarzyski, a nie domatorem co sie zaszyje w hotelu z ksiazka i bedzie szczesliwym. jesli chodzi o ekipe to jesli jedziemy w 4 osoby to owszem, gdzie 4rech polakow tam 5 roznych koncepcji zwiedzania :)) robimy to poprostu tak, ze ustalamy mniej wiecej co chcemy zobaczyc przed wyjazdem, i dochodzi do kompromisu, jest to oczywiscie plynne, np. jesli jest wycieczka do jaskini, no to luz, przeciez mozna zostac w barze te 2 godziny i odpoczac, jedzie tylko czesc, zazwyczaj ustalany metode 50/50 tj. polowa czasu na podroze po kraju/zwiedzanie a polowa czasu na odpoczyc gzdies na pieknej plazy. konfliktow nie ma :) co do nowego yorku, no coz... nie zrozum mnie zle, moze patrze tak na to, bo cos tam kiedys mieszkalem w usa, te miasto mnie nie bawi, jest zatloczone, chamskie, wrecz smierdzace, brudne itd... no coz, kazdy ma inny gust :)
piokul napisał(a):
A swoją drogą zżera mnie ciekawość, jakie ciekawe miejsca miałeś na myśli?

ok, postaram sie wyjasnic, nowy jork na wyprawe z europy poprostu wogole nie wchodzi w gre,
poniewaz wymaga czasu i pieniadzy, ktore mozna spedzic duzo duzo ciekawiej, za te pieniadze
i czas poswiecony moge byc np. w kolumbii, tajlnadii, malezji, nepalu, goa, czy rio de janeiro.
jak dla mnie kazde miasto/kraj bije jakies nowe yorki na glowe ciekawoscia, pieknoscia krajobrazow,
inna kultura, lepsza zabawa itd...

Autor:  rw30 [ 22 Sie 2012 12:35 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

joael napisał(a):
Ja jestem właśnie przed pierwszym samotnym wypadem, do Sandefjord na 6h (lot GDN - TRF - POZ). Skorzystałem z tanich biletów. Żona zostaje w domu. Jestem ciekaw jak to jest wybrać się gdzieś samemu?

Image


6 godzin to taka trochę dłuższa kupa, dasz radę

Autor:  konradzik [ 22 Sie 2012 21:44 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

ok panowie :D postanowione bilety kupione lece sam do madrytu na 3 noce :) :D takze mam juz wrzesien troszke zapchany :D

5 wrzesien Bournemouth-barcelona girona
9 wrzesien barcelona - rzym (5.55)
11 wrzesien rzym - warszawa
11wrzesien warszawa - budapeszt
14 wrzesien budapeszt - warszawa

RYAN 24 wrzesień 2012 poniedziałek 08:35 10:10 Warszawa (WMI) - Sztokholm (NYO)
WIZZ 24 wrzesień 2012 poniedziałek 21:30 23:00 Sztokholm (NYO) - Warszawa (WMI)

ryan:
25wrz wmi - bruksela charleroi
25wrz bruksela charleroi-madryt
28wrz madryt-bruksela charleroi
28wrz bruksela charleroi-wmi

miala byc antwerpia lub lille ale po 18e loty do madrytu a tam noclegi po 20e a nie jak w belgii 50 wiec lece :D zreszta w belgii bede tydz pozniej jeszcze :P pazdziernik tez juz zapchany weic jak mi sie spodoba to raczej w przyszlym roku bede kontynuowal samotne podroze :D

Autor:  floydpinkk [ 22 Sie 2012 23:21 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

A ja mam niedyskretne pytanie do konradzika :)
W jaki sposób udaje Ci się wynaleźć tyle wolnego czasu?
Prowadzisz własną działalność? Uczysz się/studiujesz? Czy może masz na tyle nienormowany i elastyczny grafik pracy że możesz sobie pozwolić na tak częste podróże?

Też mnie ciągnie w świat. Latałbym non stop, zwiedzałbym non stop, co dzień wchodzę na f4f, na stronę Wizza i Ryana bo a nuż coś ciekawego ktoś wrzuci, ale kurka blada ta nieszczęsna praca, etat i ograniczona ilość dni wolnych... :|

Autor:  nrm [ 22 Sie 2012 23:37 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

może to studencina z kaską od starych? ;) żyć nie umierać ;)

Autor:  konradzik [ 23 Sie 2012 00:31 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

student z wlasna kasa...
teraz mam wakacje, narazie odpoczywam w uk :) ostatni rok wiec luzniej na uczelni (1dzien w tyg) takze i mozliwosci sa :) i kasa z poprzednich wakacji :D a mowia ze w UK zarobic sie nie da :D

Autor:  MaSell [ 23 Sie 2012 19:50 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

piokul napisał(a):
A, no i w rozmowie z immigration patrzyli na mnie ze zdziwieniem (dlaczego sam?!), ale wizę przybili.

Miałem już kilka razy spowiedź w immigration. Dlaczego sam, dlaczego bez bagażu rejestrowanego, dlaczego Polak wraca z Tokio przez Moskwę do Londynu, gdzie będę spał jak nie mam rezerwacji na żaden hotel etc :mrgreen:

Autor:  Legion1 [ 01 Wrz 2012 10:29 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

Samotne wyprawy hmm mógłbym rzecz, że dla mnie to normalna sprawa ;) moja pierwsza zagraniczna podróż była samotna ponieważ kumple, którzy sami zarzucili pomysłem (wyjazd do Berlina na mecz Herthy) tak szybko jak złapali zapał tak szybko go też stracili więc pojechałem sam. Od tamtej pory podróżuję głównie sam (wyjątki 2 wyprawy z biur podróży z kumplem), na początku były to tanie loty, po 2 latach podróżowania(w 2011 roku) zdecydowałem się na odważniejszy krok czyli podróż autostopem, sam oczywiście ;) najpierw był Paryż, a następnie w lipcu '11 2 tygodnie na Bałkanach i naprawdę miałem tylko jeden dzień małego załamania, a tak to luzik. Wolność, wolność i jeszcze raz wolność ;) w tym roku podróże też samotne ;)

Autor:  rw30 [ 11 Wrz 2012 21:49 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

nie, nie lubie jezdzic sam, zdarzalo mi sie gdzies-tam byc samemu, ale w grupie, chocby dwuosobowej, zawsze sporo razniej

pewnie ze jadac samemu mozna zobaczyc wiecej, ale czy to, jak udany byl wyjazd mierzy sie tylko iloscia 'zaliczonych' atrakcji / zabytkow / muzeow ? nie sadze

happines only real when shared!

Autor:  Emimi [ 23 Paź 2012 16:06 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

Ja w 8-miesięczną podróż wyruszyłam sama, ale zdarzało się spotkać na drodze fajnych ludzi, którzy tak samo jak ja jeździli w pojedynkę, i połączyć siły na kilka dni/tygodni.

Generalnie w turystycznych miejscach jak tylko ma się chęci wyjścia do ludzi to nigdy nie będzie się narzekać na samotność. Gorzej, jeśli ktoś lubi się szwendać po terenach, gdzie trudno o innych turystów, wtedy bywa ciężko. Mi w takich np. Indiach czasem doskwierał brak innych "białych", szczególnie, że byłam tam po sezonie.

Polecam dormitoria, gdzie zawsze pozna się kogoś ciekawego. A ceny pokojów 2osobowych często da się negocjować, jeśli śpimy w nich sami. No i oczywiście couchsurfing, którego wielką fanką jestem i korzystam często!

Zdjęcia wolę robić innym niż być na nich sama, więc ten problem mi odpada, czasem użyje się samowyzwalacza albo poprosi kogoś o foto, jak już koniecznie chcę być gdzieś uwieczniona.

Autor:  Washington [ 23 Paź 2012 19:58 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

Samotne wyprawy? O niee..
Zawsze podróżowałem co najmniej we dwoje, w tym roku zdarzył mi się 1,5tyg wypad w Turcji samemu (Stambuł+południowy zachód) - nigdy więcej;) Brakuje po prostu osoby z którą można by się podzielić wrażeniami, samemu to można film podróżniczy obejrzeć;) Nie chodzi nawet o noclegi/foty/bezpieczeństwo - to są kwestie dla mnie naprawdę marginalne - chodzi o współodczuwanie magii danego miejsca z drugą osobą
Ale oczywiście to zależy od charakteru

Autor:  Emimi [ 23 Paź 2012 20:06 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

Washington- wiadomo, że fajniej z kimś (choć jednak podróżowanie w pojedynkę ma naprawdę wiele zalet), ale jak się nie ma, co się lubi...

Nie mam problemu ze znalezieniem towarzystwa na kilkudniowe wypady, ale ciężko znaleźć kogoś, kto zdecyduje się na kilku/kilkunastomiesięczną podróż, a nie zamierzam siedzieć w domu tylko dlatego, że nie mam z kim jechać ;)

Autor:  rob_sad [ 23 Paź 2012 20:25 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

Samotne wyjazdy są fajne. Może nie jest to dobry pomysł na pierwszy daleki wyjazd, ale z odrobiną doświadczenia pozwala to paradoksalnie dostać z wyjazdu więcej. Człowiek jest zmuszony do większej interakcji, łatwiej zawiera znajomości, ciekawiej rozmawia się z lokalnymi mieszkańcami. No i ta totalna niezależność ;)
Ja długo miałem obawy i na każdym wyjeździe niańczyłem moją ex. Dopiero gdy wyjechałem sam poczułem, jak bardzo mnie to ograniczało. Normalnie jakby mi ktoś zdjął klapki z oczu ;)
Podróżowanie samemu i towarzysząca temu całkowita wolność to zupełnie inne doznania. Domyślam się, że nie wszyscy mogą to lubić, ale uważam, że zdecydowanie warto spróbować.

Autor:  NakatePL [ 23 Paź 2012 20:29 ]
Temat postu:  Re: Samotne wyprawy

Ja polecam wyprawy samotne. Ze względu, że prawie nigdy nie potrafię znaleźć towarzyszy to lecę samotnie. I tak 95 proc. moich wypraw było samotnych... z tym, że po drodze spotyka się wiele inteligentnych ludzi z podobną pasją do mojej czyli podróże.
Najlepsze jest to, że znajomi zawsze się deklarują, a jak co do czego to nikt nigdy nie ma czasu, pieniędzy itd. DLATEGO POLECAM;)

Autor:  horry [ 09 Mar 2013 21:20 ]
Temat postu:  Samemu czy w towarzystwie?

Wybierając się w podróże udajecie się sami czy zawsze z towarzystwem? Jak preferujecie? Decyzja o wyjeździe jest podyktowana także tym, czy ktoś będzie z wami, czy brak towarzyszy nie jest przeszkodą? Generalnie - jak to u was wygląda, z kim, jak, jakie macie spostrzeżenia itd.

Ja lubię w niewielkim towarzystwie, bo jednak w podróży co dwie głowy to nie jedna, poza tym weselej, jest się do kogo odezwać, z kim się pozachwycać :)

Autor:  mucha [ 10 Mar 2013 10:00 ]
Temat postu:  Re: Samemu czy w towarzystwie?

Ja lubię podróżować zarówno samemu jak i z ekipą. W grupie na pewno jest raźniej, taniej, bezpieczniej, jest wiele śmiesznych sytuacji i więcej możliwości.

Podróż samemu też ma swój urok, przede wszystkim gdy chcemy odpocząć. Ja kilka lat temu poleciałem do Nowej Zelandii na 5 tygodni właśnie sam i była to najciekawsza podróż w moim życiu. Poznałem też wiele ciekawych osób których bym pewnie nie miał szansy spotkać będąc w grupie. Jest się też bardziej swobodnym w dobieraniu miejsc które chcemy odwiedzić, nie trzeba iść na kompromis co do trasy.

Strona 2 z 8 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/