Autor: | bonieq2 [ 14 Wrz 2016 17:03 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Pewnie był, podobnie jak w przypadku połowy innych tematów. Jadąc z grupą czasem jednak trafi się ktoś, którego zadaniem jest marudzenie i wtedy już nie jest tak wesoło. Ludzi często poznaje się prawdziwie dopiero na wyjazdach. |
Autor: | gosiagosia [ 14 Wrz 2016 17:03 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
@namteH - Ty już po raz drugi jakiś dzisiaj wczorajszy jesteś ![]() ![]() |
Autor: | bonieq2 [ 14 Wrz 2016 17:04 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Dobrze, że wie z kim do Włoch leci ![]() |
Autor: | BooBooZB [ 15 Wrz 2016 21:00 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Zapewne wielu z Was po powrotach z wypraw słyszało takie słowa: "następnym razem lęcę/jadę/idę z Tobą!".Ale zapał się kończył, gdy kiedykolwiek dochodziło do konkretów i krystalizacji planów.I nie to,że nie lubię ludzi, ale czasami naprawdę fantastycznie pobyć z samym sobą (plus muzyka i książka jako dobra luksusowe).I nie w dużym mieście,a w dziczy. Jestem zdania, iż najwięcej osób poznaje się podróżując samotnie, a co do plusów i minusów to są one jak zawsze po obu stronach.Chociaż zawszę powtarzam - ja sobie sam wyprawy nie zepsuję.A inne osoby mogą mieć na to wpływ. |
Autor: | Rybek12 [ 16 Wrz 2016 11:05 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Zdecydowanie wolę w towarzystwie. Jest i bezpieczniej, i fajniej moim zdaniem. Zawsze jest się do kogo odezwać, zawsze łatwiej znaleźć trasę, zawsze szybciej płynie podróż! |
Autor: | kowalp [ 26 Wrz 2016 10:16 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Wolę samemu - może i nie zawsze jest bezpieczniej, ale nie muszę konsultować planu zwiedzania z druga osobą - robię i oglądam to co chcę. |
Autor: | Nieznany [ 28 Wrz 2016 15:58 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Dla mnie podróżowanie, to w dużej mierze przygoda, zabawa i impreza. Zupełnie nie wyobrażam sobie podróżowania samemu, bo musiałbym pić do lusterka. ![]() |
Autor: | BooBooZB [ 28 Wrz 2016 17:18 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Oczywiście nie deprecjonuje słów kolegi powyżej, ale wyprawa we wspomniane 5-9 osób to jak dla mnie co najwyżej wycieczka, nie podróż.W takim układzie większą uwagę skupia się na relacjach między uczestnikami niż otaczającą nas rzeczywistością.Nie chłoniemy wszystkiego co dane miejsce ma dla nas do zaoferowania.I nie twierdzę,że takie coś nie musi być fajne, vide wyprawy Lager Boysów i wiele wiele innych;) Lecz nie zawsze w grupie jest raźniej. Czasem inne osoby potrafią po prostu zarażać swoim negatywnym nastrojem / nastawieniem. Idąc na kompromis, jak wiadomo, różnie bywa ![]() Noi rzecz właściwie najważniejsza - samotna wyprawa nie musi być niebezpieczna, jeśli się do niej odpowiednio przygotujesz. |
Autor: | Anonymous [ 28 Wrz 2016 21:54 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Z jednej strony, podróżowanie w grupie jest pewniejsze, bezpieczniejsze, no i zawsze jest się do kogo odezwać w ojczystym języku ![]() |
Autor: | cccc [ 09 Lip 2020 21:43 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Przewaznie podrozuje sam i same plusy. ![]() Pisalem wczesniej w podobnych tematach, jak i w moich relacjach oraz tak jak mialem wczesniej w podpisie: „Dla mnie podróże maja na celu nie tylko spełnienie marzeń i poznanie innych kultur, ale przede wszystkim poznanie samego siebie“. Sam decyduje co robie, gdzie pojsc i co zobaczyc, realizujac swoj plan, a przede wszystkim nie jestem uzalezniony od niczyich foch czy humorkow. Zreszta nie latwo znalezc kogos, kto lubi zwiedzac tak bardziej na luzie, bez przymusu zobaczenia jak najwiecej, a tak poza tym to wole mniej standardowy tryb podrozowania. Podrozujac solo mam duzo wieksze mozliwosci poznania fajnych ludzi, jak rowniez wieksze szanse byc zaproszonym do domu przez miejscowych. Nie mam problemow spedzac czas z samym soba, wtedy najbardziej wyluzowuje i odpoczywam, ani oporow wyskoczyc samemu na drinka do baru, a z moich doswiadczen towarzystwo sie szybko znajduje. ![]() |
Autor: | NikodemFM [ 10 Lip 2020 02:26 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
To zależy. Jakieś proste 1-3-dniowe podróże w jakiś City Break to mogę jeździć z kimś, bo wiem, że jak czegoś nie zdążę zwiedzić to mogę łatwo wrócić samemu. Ale jakieś bardziej skomplikowane podróże czy wyprawy rowerowe po 500 km i trwające tydzień lub dwa to zdecydowanie samemu. W tego typu podróżach nie ma opcji na przypadkową osobę "dla towarzystwa", bo trzeba zbyt często iść na kompromisy, co w przypadku 3 dniowej podróży po jakimś mieście jest łatwiejsze, bo w razie czego można się rozdzielić. Minusy wyjazdów solo to zwiększone koszty noclegu, ale i na to jest sposób. W większych miastach można spać w pokojach wieloosobowych (taniej i można z kimś też pogadać lub kogoś poznać), albo namiot na dziko za free, gdzie samemu zdecydowanie łatwiej jest się schować ![]() ![]() |
Autor: | eskie [ 10 Lip 2020 17:32 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Ktoś, kiedyś powiedział, że miłość nie polega na patrzeniu na siebie nawzajem, ale patrzeniu razem w tym samym kierunku. Ja mam to ogromne szczęście, że z moją żoną lubimy to samo w 90%. Więc razem podróżuję się świetnie. Te 10% różnicy, to ona woli sklepy z pierdółkami, a ja bary. |
Autor: | cccc [ 10 Lip 2020 18:26 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Udalo mi sie zmontowac ciekawy experyment. Zdecydowalem sie krotko przed wyjazdem na wypad do Afryki Wschodniej, chcialem polukac goryle. ![]() gorilla-trekking-krotka-relacja,213,123578 Zadzwonilem do agencji, aby zalatwili mi kierowce, hotele oraz permit do goryli. Otrzymalem odpowiedz, ze za krotki czas i moge pojechac tylko z mala ok. 10 osobowa grupa. Pomyslalem OK, skoro zawsze sam, moze bedzie razniej. Okazalo sie, ze grupa miedzynarodowa, UK, CH, South Africa, Niemcy. Zadzwonilem znow do agencji i udalo sie zorganizowac kierowce, ale nie tak z odskoku, pomyslalem 1 tydz. z grupa, a pozniej tydzien sam oraz 2 x goryle, z grupa i samemu. W grupie niby mlodzi, ale troche sztywni uczestnicy. A moze to ja jestem troche dziki i nie przyzwyczajony do tego typu wojazy w towarzystwie? Prawdopodobnie w kazdej grupie moze znalezc sie ktos, kto zaczyna marudzic i szukac dziury w calym, a to moze popsuc pobyt. Bylo rowniez troche nieciekawych incydentow, np. podczas jazdy jedna mloda Brytyjka zwymiotowala innym uczestnilkom prosto na ich glowy. Cale szczescie, ze akurat siedzialem na koncu. Raz obrugano mnie, ze moje polowe porcje obiadowe oddaje Biednym z ulicy, a pozniej nawet po umyciu brzydza sie jesc z takich talerzy czy uzywac sztuccow. Jeden uzytkownik z wycieczki zachorowal, nagla wysoka goraczka z podejrzeniem malarii. Pewnie zbieg okolicznosci, ale to akurat ten gosc, ktory dzien wczesniej drwil z jednego Biedaka, ktoremu oddalem moja porcje i wysypal zamaszyscie cala zawartosc talerza (spaghetti) do kieszeni. Zastanawialem sie, czemu uczestnicy chcieli byc pierwsi do jedzenia, tak jakby mialo zabraknac, a ten Bedak stal i sie przygladal z daleka, nawet nie smial o cokolwiek poprosic. Dziwne, ze od razu nie odizolowano goscia, tylko dalej jezdzil z nami busem pół-przytomny , a nawet taka paranoja, ze chory z wysoka goraczka zwiedzal goryle. Dopiero gdy zaczal tracic przytomnosc to odstawiono go do szpitala. W kazdym razie juz nie moglem sie doczekac, kiedy moj kierowca mnie odbierze. Gdy nagle sie pojawil, jeszcze w trakcie wycieczki, wszyscy byli mocno zdziwieni. Jak to mozliwe, zaplacic i nie skorzystac do konca? ![]() De facto nigdy nie zapomne, jak drugim razem zwiedzalem goryle, bez grupy. I jak myslicie, kiedy mi sie lepiej podobalo, w towarzystwie czy bez? Podobno do odwaznych swiat nalezy, udanego weekendu. |
Autor: | Aga_podrozniczka [ 10 Lip 2020 20:05 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Jutro jade sama na kolejny road trip. Nie wyobrażam sobie, żebym miała jechać z kimś. Chociażby dlatego, ze nie będzie nawet miejsca w samochodzie dla nikogo. Wiem, gdzie chce być w poniedzialek, ale nie wiem gdzie będę nocować po drodze, nawet nie wiem o której jade. |
Autor: | cccc [ 13 Lip 2020 01:04 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Aga_podrozniczka napisał(a): Nie wyobrażam sobie, żebym miała jechać z kimś. Chociażby dlatego, ze nie będzie nawet miejsca w samochodzie dla nikogo. Tak z ciekawosci jesli mozna zapytac, to czym tak zaladowane to auto, dobytek czy ubrania, konserwy, butla gazowa, sprzet canpingowy? Pozdr. cieplutko. |
Autor: | Aga_podrozniczka [ 13 Lip 2020 01:59 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Samochód jest mały sam w sobie i jest zapchany sprzetem kampingowym, do tego sprzet foto i niezbędne rzeczy osobiste. Bez sprzętu foto na pewno byłoby luźniej. |
Autor: | Em_ma [ 13 Lip 2020 07:51 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Ja z kolei nie wyobrażam sobie samotnych podróży. Zawsze wole mieć jakieś towarzystwo. |
Autor: | cypel [ 13 Lip 2020 07:57 ] |
Temat postu: | Re: Samemu czy w towarzystwie? |
Aga_podrozniczka napisał(a): Wiem, gdzie chce być w poniedzialek, ale nie wiem gdzie będę nocować po drodze, nawet nie wiem o której jade. ![]() |
Strona 8 z 8 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |