Witam!
Jest to mój pierwszy post na forum i od razu zaznaczę że szukałem czegoś na ten temat ale odpowiedzi nie znalazłem :/
Mianowicie chodzi o to, że we wrześniu lecę do USA po raz kolejny. Wiem już co i jak tam wygląda, jeździłem nawet autem narzeczonej (obywatelka USA).
Teraz gdy przekroczyłem magiczne 25 lat mogę w końcu wypożyczyć mustanga w normalnej cenie i delektować się przez 16 dni jazdą po Ameryce.
I już teraz planując wyjazd i wydatki, natrafiłem na różnicę ponad 1500zł między rentalcars (4600zł) a stroną alamo (~3050)..
Czy jest jakiś haczyk którego ja nie widzę, czy po prostu faktycznie jest taka różnica?
Dodam że na stronie alamo Damage Waiver jest już w cenie.
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
A tak poza tematem, mam zamiar spędzić 2 dni w Waszyngtonie, później 2 dni w Niagara Falls a resztę czasu w mieście narzeczonej ale tu jest pytanie czy ktoś wie jak to wygląda gdy przekraczam granicę z Kanadą samochodem z Alamo?
| Załączniki: |
| Komentarz do pliku: Rentalcars Rentalcars.jpg [ 198.23 KiB | Obejrzany 1261 razy ] |
| Komentarz do pliku: Alamo Alamo.jpg [ 188.5 KiB | Obejrzany 1261 razy ] |