Fly4free.pl

Czy macie jakieś doświadczenia w sprawie hoteli wyższej kategorii w Monachium? Możliwość, że wyskoczymy tam w 2. połowie sierpnia i chciałbym wybrać coś przyjemnego, w dobrej lokalizacji i z dobrymi śniadaniami. Nie musi to być koniecznie obiekt z efektem "wow" (tym bardziej, że to kwestia subiektywna), ale co tam, niech jest od 4* wzwyż (przyjmijmy, że cena nie odgrywa roli pierwszorzędnej, ale rozsądek będzie mnie studzić).
Z uwagi na punkty i statusy, najbardziej zależy mi na hotelu z rodziny Accor, Hilton lub Marriott.
Tak na szybkiego, przyjemnie i znośnie cenowo prezentuje sie Sofitel w samym centrum. Jeśli w ramach zbliżającej się promocji cena będzie jeszcze lepsza (i śniadanie gratis), może to być strzał w 10-tkę.

A może macie jakieś inne propozycje?

Wysłane z mojego P9 przy użyciu Tapatalka

Byłem kiedyś w Marriocie i był spoko, ale to już spory kawałek od centrum. Sofitel powinien być ok i faktycznie lokalizacja niezła. Hiltona nigdy nie trafiłem w cenie którą uznałbym za rozsądną. Z racji częstych pobytów większą gromadką, najczęściej korzystałem z prywatnych hoteli o raczej umiarkowanym standardzie, ale mających duże suity lub dwu-pokoje.
W ścisłym centrum to weź pod uwagę, że będzie tłoczno i głośno do późnego wieczora, to nie dla każdego jest romantyczne

_________________

Dzięki
Z tym tłoczno i głośno, w sumie nam nie przeszkadza. Niech rozrywki też jakieś są. Poza tym, jak będzie klimatyzacja i dobrze uszczelnienione okna, hałas nie powinien dokuczać. Ważne, by mieć dobry punkt do zwiedzania Muszę jeszcze tylko zerknąć, czy w 2. połowie sierpnia nie szykują się tam jakoweś imprezy plenerowe, a może i jakaś gwiazda estrady się tam pojawi...

Wysłane z mojego P9 przy użyciu Tapatalka

Sofitel nie ma szczególnie romantycznej okolicy, trzeba powiedzieć.

Pozwól że wrzucę przykładową mapkę. Obszar zaznaczony na czerwono (od dworca na południe aż do Goetheplatz, między Theresienwiese a Sonnenstr.) jest okolicą imigrancką. Kebaby, lombardy, złoto, sexszopy, striptease, itd. Nie jest tam niebezpiecznie, jest po prostu gwarno i tłoczno w nieromantycznym tego słowa znaczeniu. Jest tam jednak najwięcej hoteli.

W Hiltonie ani Novotelu nie byłem (w Monachium bywam służbowo, a limit hotelowy to 110EUR/nt ), ale położne są bardzo dobrze. Tereny na drugim brzegu Izary (Au-Haidhausen, aż do Ostbahnhofu) to zadbane kamienice + multim knajp i knajpek, ogólnie imprezownia i balangownia.

Ścisłe centrum / Stare miasto (choć ono nie jest wcale stare) (otoczone śródmiejską obwodnicą również jest głośne i tłoczne, ale juz w staromiejskim tego słowa znaczeniu. Tereny od Starego Miasta do Izary (Lehel, okolice Isartor) są bardzo miłe i przyjemne w spacerowaniu. Poza centrum romantyczne jest Schwabing - tam znajdziesz niższą, typowo niemiecką gęstą zabudowę kamieniczną i ofc milion knajpek (oraz blisko jest Englisher Garten). W tamtej okolicy z sieciówek jest jednak chyba tylko 3* Mercure.

Właśnie Marriott jest w tamtej okolicy, w zasadzie ładnie i romantycznie do pospacerowania. Ale do centrum już kawałek drogi, wyjeżdżamy też już z najtańszej zony (bilety na komunikację).
W Monachium generalnie jest kolorowo i wielokulturowo, ale potwierdzam - zaznaczony obszar jest opanowany przez Turków i nie tylko. Jak kolega napisał - nie jest tam niebiezpiecznie - nie miałem obaw parkować na ulicy cytryny, obok Cayenów i innych imigranckich aut.
Lokalizacyjnie mimo wszystko wygodne, bo parę kroków do dworca, i może 10 minut z buta na rynek.
Sofitel jest praktycznie przy samym dworcu, więc i tak omija się ciemniejsze ulice. Z Courtyarda trzeba już kilka kroków przejść. Spałem dokładnie w tej okolicy kilkukrotnie z rodziną i wszystkim się podobało, sami buszowali po okolicy i po mieście gdy ja biegałem biznesy robić. Po prostu trzeba mieć poprawkę jak to wygląda, "przejść" się w googlu po okolicy itp. Najsympatyczniej to pewnie byłoby zupełnie na starówce, chociaż po Monachium warto się trochę rozejrzeć szerzej (choćby wspomniane ogrody i pobliski pałacyk), ale to już zależy ile macie czasu i jakie priorytety. Jak lubicie bazary to w soboty na parkingach przy stadionie olimpijskim (starym, koło BWM) jest targowisko chyba nic mniejsze niż swego czasu na stadionie 10-lecia w Wwie

Ja bym mógł zaproponować jeszcze inny wariant, chociaż nie wiem jak się wpisuje w calokształt - jakieś podmieście typu Garching czy inne podobne, ładne z malutką lokalną starówką i sympatycznymi knajpkami, a do miasta da się dojechać którymś Sem (drogo, bo już dalsza strefa biletowa). Chociaż ścisłe centrum Monachium pewnie jednak zrobi sporo większe wrażenie.

_________________