Witajcie ,
Wróciłam wczoraj z Barcelony . Miałam jeden bagaż rejestrowany. Odebrałam w Warszawie bagaż z powyrywanymi uchwytami zamków i uszkodzoną wysuwaną rączką do prowadzenia torby. Zaznaczę ,że torba jest ...hmmm była bardzo dobrej jakości firmy GUESS.
Pani na lotnisku przyjęła reklamację , wystawiła jakieś kwity i kazała zarejestrować reklamację online.
System każe podać numer rezerwacji i tu pojawia się pierwszy problem. Odmowa ponieważ nr rezerwacji jest już nieaktualny. Dalej nic nie można zrobić , bo system nie pozwala na dalsze kroki. Próbowałam znaleźć numer telefonu i oczywiście znalazłam ( 1,29 min. ) Po 20 minutach oczekiwania dowiedziałam się ,że pod tym numerem tylko sprawy związane z rezerwacjami i biletami. Domyślam się więc ,że wszystko tak został skonstruowane , żeby pasażerów skutecznie zniechęcić do reklamacji. Czy ktoś ma może doświadczenia w tym obszarze ? Co można zrobić kiedy nie ma możliwości kontaktu i kiedy system nie chce przyjąć reklamacji ? Zaznaczę ,że torba kosztowała 560 dolarów , więc trochę mi jej szkoda
((Pozdrawiam
Anna
