Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



 [ 2044 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73 ... 103  Następna
Autor Wiadomość
#1381 PostWysłany: 25 Paź 2023 06:39 

Rejestracja: 08 Paź 2013
Posty: 788
Loty: 80
Kilometry: 175 645
srebrny
greg2014 napisał(a):
-- 24 Paź 2023 22:00 --

MSC podobnie jak amerykańscy operatorzy dorobiło się już chyba swojego własnego terminala w porcie - jest to ostatni (najbardziej odległy) terminal patrząc od Miami (najbliżej Miami Beach). Dawniej korzystali chyba z terminala F. Terminal jest oznaczony na google maps.

PS. Obstawiam, że auto zwrócisz w samym porcie ale musisz rozpoznać szczegóły bo nie sądzę, aby mieli punkt w każdym terminalu. Odległości między skrajnymi terminalami (od F do MSC) to prawie 3 km więc lepiej wiedzieć to wcześniej :-)

-- 24 Paź 2023 22:10 --

PS2. Mała korekta - terminal MSC wg strony https://www.miamidade.gov/portmiami/cru ... minals.asp będzie gotowy dopiero w 2024 roku. Jeśli płyniesz w styczniu to warto sprawdzić aktualny status:-)
.


Anonymous napisał(a):
Pytanie czy w rzeczywistości można oddać auto w porcie. Często okazuje się że trzeba oddać na lotnisku, a oni Cie zawiozą busem do terminala z wycieczkowcami.( sam korzystałem z tej opcji w Alamo, ale na przystanek przed lotniskiem podjeżdżały autobusy do portu praktycznie wszystkich wypożyczalni. - Uwaga weryfikują czy masz/miałeś rezerwację.) Sam zresztą tak robiłem. Podobnie jest z tym odbieraniem samochodu w porcie. W rzeczywistości jest to darmowy bus na lotnisko, gdzie odbierasz samochód. Nie jest to takie złe rozwiązanie jak kilka dni zostajesz w Miami i chcesz pojeździć po okolicy, a potem masz transport za darmo pod sam statek.


Właśnie jak sprawdzałem to widziałem terminal MSC i był jako w budowie.
W samym porcie nie znalazłem żadnej wypożyczalni ale można oddać przy hotelu Intercontinental (Sixt) albo ulicę dalej (Avis/Budget).
W sumie jeśli jest darmowy transport z lotniska i później z portu na lotnisko, żeby znów wynająć auto i ruszyć dalej to muszę to przemyśleć.
Góra
 Relacje PM off  
 
#1382 PostWysłany: 30 Paź 2023 15:07 

Rejestracja: 19 Wrz 2012
Posty: 168
niebieski
Minęło 5 tygodni od mojego pierwszego w życiu rejsu, siedmiodniowej pętli po Zachodnim Morzu Śródziemnym na pokładzie Costa Smeralda. Ponieważ była dobra promocja, zdecydowałem się na kabinę z balkonem (1530 EUR za dwie osoby).

Sam statek jest naprawdę cudem techniki zasilanym LNG. Wystrój bardzo nowoczesny, z wspaniałym włoskim współczesnym wzornictwem. Jest na nim nawet muzeum poświęcone historii włoskiego wzornictwa przemysłowego.

Kabina bardzo wygodna i przestronna. Łazienka, choć niewielka, to moim zdaniem idealnie wykorzystuje każdy centymetr kwadratowy powierzchni. Balkon na 10 pokładzie z widokiem na tarasy na 9 pokładzie i promenadę na 8 pokładzie.

Po długich analizach, zdecydowałem się pakiet My Drinks Plus. Jego koszt to 322 EUR za osobę i jest ok. 1/3 droższy od pakietu My Drinks (245 EUR za osobę). Uznałem, że podstawowy pakiet nie daje mi żadnej wartości dodanej. Do Drink Plus przekonały mnie następujące argumenty: darmowy mini bar (choć, rzekomo z powodu ekologiczności Smeraldy, fizycznie nie ma go w kabinie, a napoje zamawia się przez telefon), świeżo wyciskany sok z pomarańczy do śniadania, Red Bull, drinki molekularne i alkohole z wyższej półki dodawane na życzenie do koktajli. Zapewniam, że moje ulubione Strawberry Daiquiri z rumem marki Costa smakuje zupełnie inaczej od tego samego drinka z różnymi rodzajami Bacardi. A samym sokiem do śniadania, wycenianym w menu na 5,70 EUR (za 150 ml), oraz jednym cappuccino i jednym espresso, już o godz. 9.00 dokonywałem konsumpcji za połowę dziennego kosztu pakietu (23 z 46 EUR).

Pokładowa rozrywka nie była czymś, co mnie pociągało w wizji rejsu, więc spacerując wieczorem po pokładach 6-8 rzuciłem okiem na to i owo, ale generalnie dużo bardziej podobał mi się zespół występujący w Jazz Barze albo solista grający i śpiewający w Piano Barze. Świetny jest Bar Superba z efektownymi „lożami” na świeżym powietrzu na rufie statku podświetlanymi wieczorami kolorami flagi Włoch.

I tym sposobem dotarliśmy do Włoch, a dokładnie – do Włochów. Już pierwszego wieczoru przypomniałem sobie, dlaczego lata temu podjąłem decyzję o nieudawaniu się do Włoch i przekierowaniu większości moich zasobów na moją ukochaną Hiszpanię. Nie dbam o poprawność polityczną i napiszę wprost – Włosi są po prostu nieznośni. Głośni, chamscy, nie stosujący się do jakichkolwiek zakazów (np. zakazu przyprowadzania dzieci na basen dla dorosłych). To, co działo się podczas posiłków bufetowych woła o pomstę do nieba! Nigdy nie byłem na all inclusive w Egipcie, ale wątpię, by nawet archetypowe grażyny i janusze robiły taką wieś… Kolejnym studium ewidentnych braków w IQ i kindersztubie było szaleństwo przy windach. Naprawdę, nigdy nie pomyślałbym że obsługa dwóch przycisków przy windzie może sprawiać takie problemy. Codziennością było wciskanie się do zapchanej windy na pokładzie 10 i jechanie nią na pokład 16, gdzie z windy wychodziliśmy tylko my, a pozostałe osoby zjeżdżały na dół… Całe szczęście klatki schodowe również urządzone były bardzo gustownie, zatem zaniechanie poruszania się windami nie wiązało się obniżeniem wrażeń estetycznych.

Jedzenie? No cóż, wiedziałem że szału nie będzie i… nie było. Rzecz jasna, nikt głodny nie chodził, a przeróżne makarony z przeróżnymi dodatkami były naprawdę smaczne, a ich sos boloński był prawie tak dobry, jak ten gotowany przeze mnie. Ale o ile mój sos mogę jeść z różnymi makaronami przez cały tydzień, to jednak od rejsowego jedzenia oczekiwałbym czegoś więcej, może choć jednej potrawy po skosztowaniu której powiedziałbym: „Wow!”.

Zatem polecam gorąco samą Costę Smeraldę, która traci wiele ze swojego uroku dzięki okupującym ją Włochom. Mam pewną teorię dot. tego, dlaczego Włosi są tacy, a nie inni. Otóż swój gospodarczy peak Italia osiągnęła w latach 80’ ubiegłego wieku i do tego czasu mamy do czynienia z ich stałym zjazdem w dół. A dokładnie – już trzecie kolejne pokolenie doświadcza tego, że jest mniej zamożne od swoich rodziców. Ich wakacje na statku postrzegam w kategoriach tęsknoty za Dolce Vita, które nie jest już w Italii czymś codziennym. I chyba chcą po prostu maksymalnie wykorzystać ten swój tydzień „słodkiego życia”.

Podsumowując, doświadczyłem włoskiego stylu rejsowania. W przyszłości, będę chciał doświadczyć na pewno stylu brytyjskiego z P&O i greckiego z Celestyal. Prędzej, czy później; chcąc, czy nie chcąc, doświadczę zapewne i amerykańskiego stylu rejsowania, ale nie będę przyspieszał tej chwili. Po rozbudowanym wpisie WuWa dot. jego rejsu z NCL, pozostaje mi żałować, że nie będzie mi już dane doświadczyć hiszpańskiego stylu rejsowania z Pulmantourem. @WuWa, może podzielisz się swoimi wspomnieniami z rejsów Pulmantourem?

A póki co – czekam na lutowy rejs z MSC na pokładzie World Europa.
Góra
 Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
radziu89 uważa post za pomocny.
 
 
#1383 PostWysłany: 02 Lis 2023 17:39 

Rejestracja: 19 Wrz 2012
Posty: 168
niebieski
Nie mogę znaleźć na polskiej wersji strony MSC formularza do status match. Czy ktoś byłby uprzejmy pomoc mi w tej kwestii?
Góra
 Relacje PM off  
 
#1384 PostWysłany: 04 Lis 2023 15:29 

Rejestracja: 17 Lis 2021
Posty: 85
Miguelito napisał(a):
...............................................................................................................................................................................................................................................
Podsumowując, doświadczyłem włoskiego stylu rejsowania. W przyszłości, będę chciał doświadczyć na pewno stylu brytyjskiego z P&O i greckiego z Celestyal. Prędzej, czy później; chcąc, czy nie chcąc, doświadczę zapewne i amerykańskiego stylu rejsowania, ale nie będę przyspieszał tej chwili. Po rozbudowanym wpisie WuWa dot. jego rejsu z NCL, pozostaje mi żałować, że nie będzie mi już dane doświadczyć hiszpańskiego stylu rejsowania z Pulmantourem. @WuWa, może podzielisz się swoimi wspomnieniami z rejsów Pulmantourem?

A póki co – czekam na lutowy rejs z MSC na pokładzie World Europa.



Rejsy Pullmantourem, no cóż szkoda że można tylko powspominać. Faktycznie był to bardzo fajny armator z niepowtarzalną „hiszpańską” atmosferą. Miał jedną wadę – dosyć stare i wyeksploatowane statki a poza tym same zalety jak chociażby wspomniana atmosfera tworzona wbrew pozorom nie przez samych Hiszpanów ale przede wszystkim przez Latynosów którzy z racji obowiązującego na statkach języka hiszpańskiego przeważali wśród gości. Do tego wszystkie napoje alko i bez alko w cenie rejsu a i same ceny za rejs rewelacyjne. Nigdy nie zapłaciłem u nich za rejs czy to po Karaibach, czy to po Emiratach, czy też po fiordach więcej niż 400 EUR/os plus 10 EUR/os/dzień za napiwki. Do dzisiaj Pullmantour dzierży u mnie palmę pierwszeństwa pod względem ilości rejsów z jednym armatorem ( 6 ) i niestety już tego wyniku nie poprawi (szkoda) a pewnie w przyszłym roku straci na rzecz kogoś z trójcy AIDA, COSTA, MSC. Myślę, że w tym wątku nie ma co już rozwijać tematu Pullmantouru bo wątek ten służy generalnie dzieleniem się wiedzą o teraźniejszych rejsach, a jak kiedyś powstanie wątek wspomnieniowy np. „Moje rejsy- wspomnienia” to napiszę coś więcej o Pullmantour.
Swoim postem co ciekawe udało Ci się poruszyć też inne wspomnienie a dotyczące armatora Celestyal Cruises. Kiedy już popływałem z Pullmantourem i połknąłem bakcyla rejsowania zwróciłem uwagę właśnie na Celestyal. Oferował on tygodniowe rejsy po wyspach greckich w trakcie których odwiedzał 5 różnych wysp, a to dawało mu tę przewagę nad innymi armatorami, że w jednym rejsie opływał tyle różnych wysp greckich na co inni armatorzy potrzebowali 3 oddzielnych rejsów. Nawet już wybrałem termin i trasę rejsu i już byłem gotów kupować .., ale w oko wpadł mi rejs Costa z Bombaju wzdłuż zachodniego wybrzeża Indii na Malediwy i o Celestyal zapomniałem. Potem przyszedł covid i Celestyal całkowicie poszedł w zapomnienie. Dopiero swoim postem przypomniałeś mi o ich istnieniu. Nawet do nich zajrzałem i widzę że covid obszedł się z nimi może nie tak okrutnie jak z Pullmantourem ale wyraźne ślady pozostawił. I znowu wspomnienia , wracamy do teraźniejszości.
Wspomniałeś też o rejsie P&O. Nie ukrywam, że czekam na jakąś relację z rejsu tym armatorem. Sam do nich regularnie zaglądam ale jak dotąd nic mnie u nich nie zainteresowało, może jakiś opis z rejsu przekona mnie do ich oferty. Sam bardziej przymierzam się w przyszłym roku do przećwiczenia innego wielkiego nieobecnego na tym forum a mianowicie TUI Cruises. Ze 2 tygodnie temu widziałem u nich super ofertę na rejs z Kanarów na Wyspy Zielonego Przylądka ale jak szybko się pojawiła tak szybko zniknęła. Poczekam może jeszcze coś wrzucą.
Z uśmiechem przyjąłem twoje wrażenia z kontaktów z Włochami. Po pierwszym rejsie i już takie przemyślenia. Wszystko co napisałeś to prawda ale to też tylko początek tego co jeszcze zobaczysz w ich wykonaniu. Trochę z nimi popływałem (Costa i MSC) i na dzisiaj szczytem ich „możliwości” było to: włoska rodzina z dziećmi przybyła na basen koło południa (dzień na morzu) wszystkie leżaki zajęte, rozejrzeli się, podeszli do zajętych leżaków których dotychczasowi użytkownicy poszli na kawę albo spacer, ich osobiste rzeczy (odzież, kosmetyki, okulary, książki, itp.) zawinęli w ich ręczniki i wynieśli pod burtę, po czym jak gdyby nigdy nic spokojnie rozłożyli swoje ręczniki i inne rzeczy i rozpoczęli zasłużone rodzinne plażowanie, po powrocie dotychczasowych użytkowników leżaków udawali „Greków” oni nic nie wiedzą, nic nie widzieli. Tak, że jeszcze dużo wrażeń przed tobą.
Niedawno wróciłem z rejsu MSC World Europa. Bardzo fajny statek o olbrzymich potencjalnych możliwościach ( jak dla mnie przez MSC nie wykorzystanych). Powinieneś być bardzo zadowolony z rejsu tym statkiem, ale mam jedną złą wiadomość……. połowa rejsowiczów to Włosi.
Góra
 Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
 
#1385 PostWysłany: 04 Lis 2023 16:36 

Rejestracja: 19 Wrz 2012
Posty: 168
niebieski
@WuWa, ja patrzę na to, że tylko połowa pasażerów będzie z Włoch. Na Smeraldzie było ich ponad 80%. Dodatkowo, system organizacji pracy wind na World Europie sprawia, że nie powinno dochodzić do dantejskich scen z Costy. 😉

BTW, czy można sprawdzić gdzieś dane o ilości pasażerów na zakończonych rejsach?
Góra
 Relacje PM off  
 
#1386 PostWysłany: 04 Lis 2023 18:20 

Rejestracja: 20 Lis 2014
Posty: 3603
złoty
Mozesz cos więcej o windach ?

Wyslane z telefonu przez Tapatalka
Góra
 Relacje PM off  
 
#1387 PostWysłany: 04 Lis 2023 19:05 

Rejestracja: 17 Lis 2021
Posty: 85
World Europa jest naszpikowana różnymi nowinkami i gadżetami elektronicznymi a między innymi ma nowoczesny system wind. Przed szybami windowymi jest wyświetlacz dotykowy na którym wybiera się piętro na które chce się jechać, po wybraniu piętra na tymże wyświetlaczu pojawia się symbol windy do której trzeba wsiąść ( od a A do K). Po wejściu do windy w środku nie ma już żadnych przycisków wyboru piętra, wyświetla się tylko informacja na jakich piętrach będzie się winda po kolei zatrzymywać. O windach i ich trasie w pionie decyduje komputer. Działa to czasami lepiej czasami gorzej ale przynajmniej nikt w windzie nie bawi się przyciskami.
Góra
 Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
brzemia uważa post za pomocny.
 
 
#1388 PostWysłany: 05 Lis 2023 09:09 

Rejestracja: 06 Gru 2015
Posty: 1829
srebrny
Dokładnie tak samo rozwiązane jest funkcjonowanie wind na Costa Firenze. Odczucia mam bardzo podobne jak mój przedmówca. Raz działa lepiej, raz gorzej ale na pewno wprowadza sporo chaosu.
Góra
 Relacje PM off  
 
#1389 PostWysłany: 05 Lis 2023 13:44 

Rejestracja: 08 Paź 2013
Posty: 788
Loty: 80
Kilometry: 175 645
srebrny
Miguelito napisał(a):
Minęło 5 tygodni od mojego pierwszego w życiu rejsu, siedmiodniowej pętli po Zachodnim Morzu Śródziemnym na pokładzie Costa Smeralda. Ponieważ była dobra promocja, zdecydowałem się na kabinę z balkonem (1530 EUR za dwie osoby).

I tym sposobem dotarliśmy do Włoch, a dokładnie – do Włochów. Już pierwszego wieczoru przypomniałem sobie, dlaczego lata temu podjąłem decyzję o nieudawaniu się do Włoch i przekierowaniu większości moich zasobów na moją ukochaną Hiszpanię. Nie dbam o poprawność polityczną i napiszę wprost – Włosi są po prostu nieznośni. Głośni, chamscy, nie stosujący się do jakichkolwiek zakazów (np. zakazu przyprowadzania dzieci na basen dla dorosłych). To, co działo się podczas posiłków bufetowych woła o pomstę do nieba! Nigdy nie byłem na all inclusive w Egipcie, ale wątpię, by nawet archetypowe grażyny i janusze robiły taką wieś… Kolejnym studium ewidentnych braków w IQ i kindersztubie było szaleństwo przy windach. Naprawdę, nigdy nie pomyślałbym że obsługa dwóch przycisków przy windzie może sprawiać takie problemy. Codziennością było wciskanie się do zapchanej windy na pokładzie 10 i jechanie nią na pokład 16, gdzie z windy wychodziliśmy tylko my, a pozostałe osoby zjeżdżały na dół… Całe szczęście klatki schodowe również urządzone były bardzo gustownie, zatem zaniechanie poruszania się windami nie wiązało się obniżeniem wrażeń estetycznych.


Myślę, że Twoje doświadczenia są związane w głównej mierze z trasą i terminem. Morze Śródziemne praktycznie w sezonie więc sporo "młodzieży" czyli włoskich 40 latków z małymi dziećmi itp. My płynęliśmy na Islandię z Bremenheven, a statek zaczynał w Amsterdamie i Włosi stanowili zdecydowanie max 25-30% obłożenia. Przy średniej wieku 75 lat raczej nie było problemu z zachowaniem :) Była jedna rodzina, która potrafiła być hałaśliwa, ale ostatecznie mimo bariery komunikacyjnej okazali się w porządku i dali nam vouchery na lody, które dostali za rozkręcenie afery za zbyt wolną odprawę paszportową w Wielkiej Brytanii. Więc można powiedzieć, że ich hałaśliwa kłótliwość się przydała :) Na rejsie było mało dzieci, ale kilka starszych włoskich dziewczynek świetnie się bawiło z naszą 6 latką.
Ja osobiście do Włochów mam podejście jak do "drobnych cwaniaczków" i staram się zachowywać lekki dystans przynajmniej do momentu aż nie rozwieją wątpliwości.

Cytuj:
Jedzenie? No cóż, wiedziałem że szału nie będzie i… nie było. Rzecz jasna, nikt głodny nie chodził, a przeróżne makarony z przeróżnymi dodatkami były naprawdę smaczne, a ich sos boloński był prawie tak dobry, jak ten gotowany przeze mnie. Ale o ile mój sos mogę jeść z różnymi makaronami przez cały tydzień, to jednak od rejsowego jedzenia oczekiwałbym czegoś więcej, może choć jednej potrawy po skosztowaniu której powiedziałbym: „Wow!”.


hmm... ale jadłeś w bufecie czy w restauracji? Bo my lunch i kolację zawsze w restauracji. Jedynie w dzień zaokrętowania poszliśmy na lunch do bufetu i więcej już się tam nie pojawiliśmy. Faktycznie jakość jedzenia w bufecie była średnia lub poniżej średniej. Zwłaszcza w porównaniu do AIDY która stawia głównie na bufet.
Za to restauracje to inna bajka. Codziennie inne menu, codziennie coś ciekawego, codziennie było smacznie. Mogę śmiało powiedzieć, że w 90% trafialiśmy ze smakiem*. Ja osobiście chyba przez dwa tygodnie byłem na rybach i owocach morza, a czasami musiałem nawet googlować co to za gatunek ryby.

*oboje z żoną uwielbiamy kuchnię włoską.
Góra
 Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
 
#1390 PostWysłany: 05 Lis 2023 13:49 

Rejestracja: 20 Lis 2014
Posty: 3603
złoty
Ja tez do Włochów nic nie mam. Wielokrotnie z nimi pływałem i nawet twierdzę ze ubarwiają rejs. Lubią się bawić i świętować. Celebrują wspólne posiłki.
Na pewno nie są to Niemcy, którzy nawet do restauracji stali w równym rządku.

Co nacja to inne zwyczaje i to jest piękne.
Nie chciałbym mieszkać w kamienicy pełnej Włochów, ale rejs po morzu śródziemnym w włoskim klimacie dla mnie był idealny

To tak jakby pojechać do USA i narzekać na napiwki lub do Francji i płakać ze nie chcą po angielsku gadać

Wyslane z telefonu przez Tapatalka
Góra
 Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
 
#1391 PostWysłany: 05 Lis 2023 14:06 

Rejestracja: 08 Paź 2013
Posty: 788
Loty: 80
Kilometry: 175 645
srebrny
@brzemia
to wszystko prawda. Dodam jeszcze, że zupełnie inaczej zachowują się Niemcy na międzynarodowym statku, a zupełnie inaczej na swoich. Nawet nie chodzi o to, że u siebie są jakoś bardziej hałaśliwi czy coś, bo na tle każdej innej nacji są po prostu sztywni i nudni :) Bardziej chodzi mi o to, że na statkach Costy widać było, że nie są pewni siebie. Raczej unikali towarzystwa innych nacji, a dzieci przyprowadzali do Kids Clubu dopiero pod koniec rejsu. Integracja zajmuje im sporo czasu.
Góra
 Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
 
#1392 PostWysłany: 06 Lis 2023 13:45 

Rejestracja: 27 Paź 2023
Posty: 4
Witam Wszystkich :)
Jestem tu nowa. Podczytuję Was już od kilku dni.
Rozważam rejs Neapol - Catania z Costy. Już wiem, ze co najmniej jedna osoba bruce09lili też wybiera się w czerwcowym terminie.
Często wyjeżdżam na własną ale żadnego rejsu jeszcze nie zaliczyłam.
Największe moje obawy to brak znajomości języka angielskiego :)
I czy rejs z ALL czy nie ?
All jest kuszące ze względu na dobrą kawę, napoje bez ograniczeń, piwko lub dwa ale czy warto ?
Ja prawie nie piję alkoholu, mąż coś więcej :) i będziemy na pewno zwiedzać.
Góra
 Relacje PM off  
 
#1393 PostWysłany: 06 Lis 2023 13:53 

Rejestracja: 19 Wrz 2012
Posty: 168
niebieski
Do rejsu ponad pół roku, więc i podstaw angielskiego można się nauczyć…
Góra
 Relacje PM off
Zeus lubi ten post.
 
 
#1394 PostWysłany: 06 Lis 2023 15:54 

Rejestracja: 08 Paź 2013
Posty: 788
Loty: 80
Kilometry: 175 645
srebrny
@Gonia
Jeśli chodzi o pakiet to kwestia przeliczenia. My nie bierzemy bo na tym rejsie nie ma dni na morzu więc więcej nas nie będzie na statku niż będziemy. Jak zwiedzamy to chodzimy wcześniej spać więc rajdy po barach odpadają.
Lampka wina to 5-6 euro, piwo podobnie, drink od 9, kawa koło 3. Musisz przeliczyć czy jesteś w stanie codziennie zużyć pakiet.
Góra
 Relacje PM off
GONIA_ uważa post za pomocny.
 
 
#1395 PostWysłany: 06 Lis 2023 16:12 

Rejestracja: 06 Gru 2015
Posty: 1829
srebrny
@GONIA_ - są też mniejsze pakiety niż pełny AI np. pakiet 20 piw czy iluś kaw, butelek wody, wina itd. Moim zdaniem warto je rozważyć jeśli nie zamierza się korzystać intensywnie z pakietu AI.

Poza tym na Costa moim zdaniem najlepiej kupować wina na butelki a nie lampki. Jak w restauracji nie dopijesz butelki to prosisz kelnera, aby ją opisał, zakorkował i przechował w restauracyjnym magazynie i przyniósł następnego dnia. I działa to bardzo dobrze - wielokrotnie testowałem. Oczywiście możesz ją też zabrać ze sobą np. do baru czy kabiny.

I jeszcze jedno: jak wejdziesz na statek to zapisz się od razu do Costa Club bo wiele takich pakietów jest wówczas tańszych. Na butelki wina jest np. upust 20 lub 25%.
Góra
 Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
3 ludzi uważa post za pomocny.
 
 
#1396 PostWysłany: 06 Lis 2023 22:45 

Rejestracja: 08 Paź 2013
Posty: 788
Loty: 80
Kilometry: 175 645
srebrny
Z CostaClub można wyhaczyć nawet rabat 50% butelkę wina

O patencie z przechowaniem nie wiedziałem i na pewno wykorzystam na przyszłych rejsach.
Góra
 Relacje PM off
greg2014 lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
 
#1397 PostWysłany: 07 Lis 2023 14:28 

Rejestracja: 27 Paź 2023
Posty: 4
[quote="bruce09lili"]@Gonia
Jeśli chodzi o pakiet to kwestia przeliczenia. My nie bierzemy bo na tym rejsie nie ma dni na morzu więc więcej nas nie będzie na statku niż będziemy. Jak zwiedzamy to chodzimy wcześniej spać więc rajdy po barach odpadają.
Lampka wina to 5-6 euro, piwo podobnie, drink od 9, kawa koło 3. Musisz przeliczyć czy jesteś w stanie codziennie zużyć pakiet.[/quote

Też się skłaniamy bez ALL. Przy zwiedzaniu nie wykorzystamy pakietu.
Góra
 Relacje PM off  
 
#1398 PostWysłany: 07 Lis 2023 17:17 

Rejestracja: 12 Lis 2012
Posty: 1090
Loty: 36
Kilometry: 27 584
niebieski
GONIA_ napisał(a):
Witam Wszystkich :)
Jestem tu nowa. Podczytuję Was już od kilku dni.
Rozważam rejs Neapol - Catania z Costy. Już wiem, ze co najmniej jedna osoba bruce09lili też wybiera się w czerwcowym terminie.
Często wyjeżdżam na własną ale żadnego rejsu jeszcze nie zaliczyłam.
Największe moje obawy to brak znajomości języka angielskiego :)
I czy rejs z ALL czy nie ?
All jest kuszące ze względu na dobrą kawę, napoje bez ograniczeń, piwko lub dwa ale czy warto ?
Ja prawie nie piję alkoholu, mąż coś więcej :) i będziemy na pewno zwiedzać.


Ja znam słabe podstawy angielskiego a 9 krajów zwiedziłem i teraz lecę do Alicante ,masz translator,ręce którymi możesz na migi się dogadać ,dasz radę bez znajomości angielskiego chodź nie twierdzę że nie jest przydatny ,koniec języka za przewodnika
Góra
 Relacje PM off  
 
#1399 PostWysłany: 14 Lis 2023 17:18 

Rejestracja: 30 Mar 2012
Posty: 50
Temat rejsów bardzo mnie zainteresował. Przeczytałem cały ten temat (choć większość jakieś pół roku temu). Chciałem zapytać o dwie kwestie:

1. Pierwsza sprawa która mnie zastanawia to palenie papierosów.
Czy jest możliwość gdzieś na statku zapalić?
Czy są do tego wyznaczone jakieś miejsca?
Czy gdybym zarezerwował kabinę z balkonem to na tym balkonie można zapalić?

2. Rozważamy z żoną zabranie córek (13 i 15 lat). Dziewczyny są przeciętnie śmiałe i komunikatywne. Znają trochę angielski. Lubią baseny (jeśli nie ma w nich zimnej wody). Wiem że na pewno nie będą chciały spędzać czasu z dziećmi poniżej 10go roku życia. Czy są jakieś animacje dla młodzieży?
Czy miałyby one co robić na statku?
Czy lepiej szukać rejsu gdzie codziennie można zejść na ląd?
Którymi liniami się zainteresować, a które odrzucić? Z postów tutaj wiem, że AIDA będzie raczej dla nich złym wyborem.
Góra
 Relacje PM off  
 
#1400 PostWysłany: 14 Lis 2023 17:48 

Rejestracja: 06 Gru 2015
Posty: 1829
srebrny
@pascal

ad. 1 - na każdym statku jakieś wyznaczone miejsce jest, zwykle na zewnętrznym pokładzie. Na niektórych statkach jest też wyznaczona palarnia wewnątrz aczkolwiek na statkach Norwegiana (np. Norwegian Prima, z którego zszedłem kilka dni temu) można tam palic wyłącznie cygara... (przy wejściu była informacja o zakazie palenia papierosów). Co do balkonów różne linie mają różne polityki więc warto poczytać o "smoking policy" na stronach poszczególnych linii. Na Costa nie ma z tym problemu (poza tankowaniem statku, gdy odbywa się ono od strony naszej kabiny) a na Norwegian na balkonach zasadniczo palić nie można (zasadniczo bo kiedyś były jakieś wyjątki ale czy tak jest dalej to nie wiem). Zazwyczaj w przeszłości (bo też powoli się od tego odchodzi) palenie było dozwolone w kasynie. Generalnie liczba i powierzchnia stref dla palących z perspektywy 10-u lat się coraz bardziej zmniejsza i niewykluczone, że będą w tym zakresie wprowadzane dalsze zmiany/ograniczenia.

ad. 2 - wszystko zależy od operatora, trasy i terminu. Popularne linie rodzinne (np. Costa, MSC, NCL, AIDA) na typowych rejsach, szczególnie w okresie wakacji/ferii prawie zawsze mają jakiś program dla dzieci/młodzieży podzielonych na grupy wiekowe. Podział jest uzależniony od liczby pasażerów w określonych grupach wiekowych i może się różnić. Pamiętam, że na jednym z rejsów Norwegiana grup było chyba aż 5 i każda obejmowała po 2-3 roczniki (do 17 lat włącznie). Z reguły dla dzieci i młodzieży są osobne kluby z miejscem do siedzenia, tańczenia, grami i różnymi atrakcjami. Zacząłbym jednak od wyboru operatora i statku bo to nie musi być reguła. Na program/kluby dla dzieci/młodzieży nie liczyłbym na rejsach dookoła świata, długich transatlantykach i repozycjach oraz liniach skoncentrowanych na starszych pasażerach (np. Cunard czy Holland America).

Podsumowując: na jedno i drugie pytanie najlepsza możliwa odpowiedź TO ZALEŻY :-) Wybierzcie choćby wstępnie trasę/operatora/statek to będzie łatwiej coś więcej powiedzieć.

PS. Zaznaczam, że nie palę ani nie podróżowałem z dziećmi w związku z tym powyższy komentarz bazuje wyłącznie na moich obserwacjach lub obserwacjach/opiniach innych osób, z którymi podróżowałem.
Góra
 Relacje PM off
MaxDream lubi ten post.
pascal uważa post za pomocny.
 
 
 [ 2044 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73 ... 103  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

  
phpBB® Forum Software © phpBB Group