Fly4free.pl

Czy w czasie trwania Ramadanu w Omanie poruszanie się po kraju (wynajętym autem) i żywienie się jest mocno utrudnione?
Ktoś był w czasie tego święta i ma jakieś wskazówki w tej kwestii?

@Garmond sporo lokalnych, poza hotelowych restauracji bedzie do wieczora zamkniete.
Sklepy w malych miasteczkach moga byc zamkniete.
Alkohol jest serwowany w hotelach z licencja, w niektorych dopiero po 19 oraz mozna zamowic do pokoju.
W okresie Ramadanu za spozywanie posilkow i napoi w miejscach publicznych wg. Art. 277 i 294 groza kary pozbawienia wolnosci do 3 m-cy czy kary pieniezne 100-300 OMR.
Btw zakaz dotyczy rowniez gumy do zucia i palenia.
Prawo dotyczy muzulmanow i niemuzulmanow.

Nawet spozywanie w aucie jest zabronione, gdyz auto stojace na oddalonym parkingu uwazane jest za miejsce publiczne.
Oman to easy kraj, z reguly przymykaja oko na turystow niemuzulmanow, ale trzeba zdawac sobie sprawe, jesli lamiemy prawo lokalne to powinnismy liczyc sie z mozliwymi konsekwencjami.
Inny aspekt to respekt tamtejszej religii, kultury, zwyczajow i nalezy uszanowac, a jak ktos nie potrafi to lepiej odpuscic czy wybrac inny termin.
Take care!

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Spędziłam ostatni Ramadan w Omanie. Sklepy były otwarte, ale w godzinach późniejszych niż zazwyczaj, restauracje i coffee shopy otwarte dopiero na iftar (czyli od ok 7 wieczór). Trochę ciężko było się przestawić na popołudniowo-nocne życie. Wszystkie instytucje pracują krócej i wszystko wolniej działa. Nie wiedziałam nic o grzywnach za jedzenie i picie w aucie. Ale też starałam się tego nie robić żeby uszanować ich zwyczaje. Galerie handlowe otwarte normalnie. Niektóre restauracje w galeriach były otwarte. Ale witryna i wejście zasłonięte żeby nie razić widokiem jedzących.

Dokladnie, przepisy w danym kraju nalezy przestrzegac.
Jesli nie mozemy sie naprawde oprzec, czy glod b. doskwiera to najlepiej wybrac bardziej ustronne miejsce, ktore nie powinno stanowic problemu w Omanie i starac sie konsumowac z papierowej torebki.
Btw Emiraty sa bardziej tolerancyjne, w Abu-Dhabi moj kierowca, de facto Muzulmanin powiedzial, ze moge spokojnie zjesc na publicznym parkingu w aucie, ale zapytalem czy mu to nie przeszkadza.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Cześć,
jesteśmy po podróży do Omanu w trakcie Ramadanu.
Wrażenia oczywiście bardzo pozytywne. Samo święto utrudnia jednak pobyt.
Nikt z miejscowych nie naciskał, żeby turyści pościli. Na wycieczce łódką (Dimaniya Island) były napoje, kanapki i przekąski. Nasz opiekun nie korzystał, ale nas częstował. Podobnie na targu daktyli w Nizwie - próbowaliśmy wszystkich pyszności swobodnie.
My i inni przypadkowo spotykani Europejczycy bez krępacji (choć zazwyczaj bez obnoszenia się) popijali i podjadali. Najpierw się trochę krygowałem, ale z czasem robiliśmy sobie lunche całkiem swobodnie, choć z zachowaniem pewnej dyskrecji. Nikt nam nie zwrócił uwagi.
Sklepy spożywcze, wielkie i małe są otwarte cały dzień.
Natomiast trudnością jest żywienie "na mieście". Restauracje i coffe shopy otwierane są po zachodzie słońca. Jeśli obozujesz na dziko, to masz problem, bo zwykle przed zmrokiem chcesz być w jakimś urokliwym, a więc ustronnym miejscu.
Ponad to ominęło nas tradycyjne częstowanie kawą i herbatą.
Podsumowanie - nie ma tragedii z tym Ramadanem, ale następnym razem wolałbym inną porę.