Zgadza się, złote czasy latania z normalnym bagażem podręcznym bez dopłaty w LCC właśnie się kończą. /

Włoski urząd antymonopolowy ogłosił w środę, że tymczasowo zawiesza nową politykę dotyczącą bagażu podręcznego w Ryanair i Wizz Air, która miała wejść w życie 1 listopada br.O sprawie napomknął Reuters. Obie firmy postanowiły dopuścić do swobodnego przewozu jedynie niewielką torbę, która zmieściłaby się pod siedzeniem samolotu, co spowodowało, że tematem zajął się włoski urząd antymonopolowym. Organ stwierdził, że żądając dodatkowej opłaty za duży bagaż podręczny wprowadza to klientów w błąd. Żądanie dodatkowej zapłaty za istotny element transportu lotniczego, taki jak bagaż podręczny, stanowi fałszywe przedstawienie rzeczywistej ceny biletu .... wprowadzając konsumenta w błąd - brzmi oświadczenie.

W związku z tym organ zdecydował "jako środek ochronny, zawieszenie nowych zasad przewoźników Ryanair i Wizz Air". Przewoźnicy dostali 5 dni na wprowadzenie zmian w swoich przepisach. Zaapelowano o powstrzymanie się od pobierania opłat za dotychczasowy bagaż podręczny. Jeśli nie zostanie to spełnione, linie lotnicze mogą zapłacić kary finansowe.

Ryanair ogłosił, że złoży odwołanie. Według rzecznika prasowego Ryanair Robina Kiely'ego, włoski organ ochrony konkurencji nie ma podstaw do podejmowania takiej decyzji, które ma na celu polepszenie punktualności lotów. Nowa polityka dotycząca bagażu podręcznego jest przejrzysta i korzystna dla konsumentów.