rob_sad napisał(a):
blasto napisał(a):
Lojalność z punktu widzenia dostawcy produktu jest przede wszystkim wtedy, gdy kupujesz jego produkt. Kanał sprzedaży jest kwestią wtórną, a to się w dużym stopniu do tego sprowadza.
To przekonaj linie do tego
Wytłumacz im to, bo widocznie nie rozumieją blasto napisał(a):
ST to sojusz, a nie linia w tym przypadku.
To o czym w ogóle mowa, widzisz gdzieś w ogóle jakąkolwiek podstawę do naliczenia mil, nawet w Twoich własnych cytatach regulaminów ?!?? Ciesz się, że dostałeś mile przez przypadek lub miałeś farta trafić na nieliczne loty z które mile są.
Jeśli linie, co do zasady, umożliwiają zbieranie mil w programach lojalnościowych w sytuacji, gdy bilety kupuje się 'u kogoś innego', to musi mieć to jakieś uzasadnienie. Jedyne, które widzę to to, że linia dostrzega jednak sens w takim 'incentive' dla pasażera, nawet jeśli nie sprzedaje mu biletu.
To o czym piszę, to nie są odosobnione przypadki, pytałem o to kilka doświadczonych osób i żadna nigdy nie miała problemu z naliczeniem mil w sytuacji o której mówimy i dotyczy to wszystkich trzech sojuszów i bardzo różnych kombinacji z zarówno liniami zrzeszonymi, jak i niezrzeszonymi.
Wcześniej pisałem o takich przypadkach kombinacji Sky Team i Star Alliance:
1. Klasa biznes, bilet na stocku Star Alliance, lot linią SkyTeam - mile Delty przyznane
2. Klasa ekonomiczna, bilet na stocku SkyTeam, lot linią Star Alliance - M&M przyznane
Natomiast zgodzę się, że moje zdanie, że kanał sprzedaży jest kwestią wtórną, jest akurat w przypadku biletów lotniczych jest błędne.