Fly4free.pl

boże jakie to POLSKIE

1. Dom Stalina nie stał w tym miejscu, tylko go przenieśli (po to aby był blisko muzeum, które jest 50m dalej).

2. Tylko jeden pokój należał do rodziny Stalina (wynajmowali go), a nie jak twierdzisz cały dom.

3. Przewodnik w muzeum Stalina jest za darmo. Co około 30min. w różnych językach jest oprowadzanie.

4. Zbrodnie Stalina nie są przemilczane (ani głód na Ukrainie, ani inne ludobójstwa). Nie wiem czy nie potrafiłeś, czy nie chciało Ci się dotrzeć do części która pokazuje ciemną stronę Stalina. Jest to część muzeum powstała po upadku ZSRR, wejście w ramach biletu. Po prostu oddzielili te dwie części aby pokazać ludziom jak wyglądało muzeum za czasów ZSRR (przewodnik oprowadza po obydwu częściach i wyraźnie wspomina dlaczego ta część muzeum jest gdzie indziej, tak jak opowiada o zbrodniach Stalina).

5. Domyślam się, że mówiąc o "pięciodniowej wojnie" masz na myśli konflikt gruzińsko-rosyjski z 2008 roku. Ta wojna nie trwała 5 dni tylko 8/9.

...można by Cię Faza jeszcze długo punktować...

Nie jestem historykiem, byłem w muzeum Stalina, tylko że ja chodziłem za przewodnikiem i go słuchałem. Nie odczułem tego, żeby mi wciskano propagandę, albo ukrywano jakieś fakty. Nie odczułem aby polska wersja historii o Stalinie czy ZSRR różniła się od gruzińskiej wersji.

Najbardziej przykre jest to, że odcinek obejrzało około 30 tys. ludzi a pewnie tylko 1% z nich pomyśli sobie że pier**** głupoty.

Żałosny typ i antyteza podróżowania.