Fly4free.pl

Żeby było uczciwie, dobrze by było żeby @Johnycash2016 napisał żale o RT ze swojego prawdziwego konta. Wyjątkowo sprawnie operuje i porusza się w temacie jak na jednopostowca.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

@cypel sugerujesz coś o uczciwości ? Stworzyłem konto - opisałem sytuacje.Pierwszy raz mi się to przydarzyło więc opisuje. Uważasz że to nie moje konto ? Nie rozumiem.
"Żale" będę pisał listem poleconym do RT na forum chyba można mieć jaką się chce nazwę ?
Dziwne...

Nic nie zrobi. Biznes jest biznes, pieniadz nie smierdzi

@Johnycash2016 W zaistniałej sytuacji bardzo prosimy o złożenie reklamacji w formie pisemnej i wysłanie jej na adres Rainbow Tours S.A.
ul. Piotrkowska 270, 90-361 Łódź.
Niezależnie od reklamacji pragniemy wszystkich zapewnić, że temat zostanie przez nas wnikliwie zbadany.

I nie można było tak od razu a nie metodą strusia

Takiego posta to też bym mógł napisać. Myślę, że nic się nie zmieni, póki UOKiK nie nałoży kary.

_________________

Dwa lata temu kupiłem noclegi na Krecie w lowcosholiday.com i na miejscu okazało się, że zostały anulowane o czym zapomniano mnie powiadomić. Na reklamację i wpisy na forach internetowych też udzielono odpowiedzi, że sprawa zostanie dokładnie zbadana. Jak pokazuje historia, na szczęście, klientów takie "wyjaśnienia" nie satysfakcjonują.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Chcieliśmy poinformować, że problem został przez nas namierzony i w tej chwili uszczelniamy proces, żeby więcej takie sytuacje nie miały miejsca.

@Rainbow Tours pytanie co z tymi turystami, którzy zostali na lodzie, przepraszam lotnisku boście ich na czas nie poinformowali? Fajnie, że eliminujecie przyczynę ale zostały jeszcze skutki.

P.S. Byłoby miło gdybyście następnym razem reagowali tutaj na forum jednak wcześniej a nie z takim poślizgiem, rozumiem, że nie możecie śledzić forum ale wystarczy czasem zajrzeć do skrzynki odbiorczej-była do Was wysłana wiadomość, której długo nie chcieliście przeczytać.

Rozumiem, że za tą deklaracją pójdzie też wypłata odszkodowań EU261/2004 bez dyskusji i z własnej inicjatywy?

_________________

@singielka_1976 Bardzo nam przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Zapewniamy, że pracujemy nad tym, aby takie przypadki nie miały więcej miejsca. Przepraszamy za brak odpowiedzi, natomiast mamy prośbę o wysłanie maila w tej sprawie na adres: eccomerce@R.pl

Wcześniejszy brak odpowiedzi interpretowałem jako zyskanie potrzebnego firmie czasu na przygotowanie rozwiązania, ale błąd przy podawaniu adresu e-mail do oficjalnego kontaktu wygląda kiepsko.

Prawidłowy adres to (zgaduję) ecommerce@r.pl

Serdecznie dziękujemy za zwrócenie uwagi:) Prawidłowy adres to: ecommerce@R.pl
Czekamy na wiadomość i przepraszamy.

Rainbow się poprawił

Lecimy dziś czarterem na Bali. Rano dostaliśmy potwierdzenie godzin wylotu smsem

Ciekawe czy w drodze powrotnej będzie tak samo... to chyba ważniejsze...

Daj znać po powrocie, bo niedługo też planuję lot

Niestety, to chyba byłoby już za dużo W drugą stronę sms-a już nie było. Na szczęście lot był o czasie.

Pozwolę sobie opisać moje przygody z ostatnim przelotem czarterowym, zakupionym w tytułowym @‌Rainbow Tours‌

Lot P7 8342, 02.10, 21:45, PMI-KTW

O 19:35, a więc 2h 10min przed odlotem podchodzę do odprawy, która już się rozpoczęła (chociaż miała 10 minut później). Podaję dowody osobiste, proszę o miejsce przy oknie. Pan z Iberia Airport Services klika dłuższą chwilę w komputerze i pyta czy nie mam czasami potwierdzenia rezerwacji przelotu. Miałem, więc dałem. Poprosił o wskazanie na nim PNRu, którego oczywiście nie było, jak niemal zawsze przy lotach czarterowych. Po kilku kolejnych minutach oświadcza, że nie ma nas na liście pasażerów i odmawia wydania kart pokładowych. No nieźle. Podszedłem do pani rezydent z Neckermanna, który czarterował lot wspólnie z Rainbow i pytam czy coś może zrobić. Nic nie może, ale już jedna pasażerka też dostała taką odmowę i mamy czekać bo dzwoniła do koleżanki z Rainbow i zaraz ma tu być. Zanim się zjawiła kolejni pasażerowie odbijają się od check-inu zgodnie z zasadą że tych z Rainbow nie ma na liście, a pozostali są.

1,5h przed odlotem pojawiła się pani rezydent i wszystkich uspokoiła że ma ze sobą wydrukowaną listę pasażerów i zaraz dostaniemy boarding passy. Trochę nie dowierzałem w tą procedurę i miałem rację. Pan z handlingu stwierdził że on nie wie kim ona jest, nie ma nas na liście w systemie i nie będzie wydawał kart, i że sytuacja z Rainbow powtarza się przed każdym lotem, kiedy przysyłają nazwiska już w trakcie odprawy i dostali dyrektywę od kierowników żeby nas zostawić na lotnisku. Rozmowa była po hiszpańsku, pasażerowie mieli jej nie słyszeć i nie rozumieć, ale ja akurat słyszałem i rozumiałem. Rezydentka poprosiła o rozmowę z przełożonym z handlingu, ale przełożony siedzi w budynku kilka km od terminala i nie odbiera telefonu. Do odlotu 1h 5min, do końca odprawy 20min, klienci innych biur już czekają na samolot, a ~30 szczęśliwców z Rainbow czeka. Rezydentka zadzwoniła wreszcie do biura w Polsce, gdzie stwierdzili że dogadają się z firmą handlingową mailowo (!!!).

50min przed odlotem handling na lotnisku dostaje telefon "z góry", że można przyjąć listę rezydentki i wydawać nam BP. Podchodzimy pierwsi, pan wklepuje wszystkie dane z dowodu ręcznie, trwa to 7 minut na nasze dwie osoby. Po odprawieniu nas (i dwóch kolejnych osób przy stanowisku obok) obsługa informuje że czas na check-in się skończył i ground service nie zdąży załadować bagaży na czas i że reszta może w drodze wyjątku lecieć, ale z bagażem podręcznym. Na co jak wiadomo pasażerowie są delikatnie mówiąc nieprzygotowani. Gdy rozpoczynał się już lincz na rezydentce kolejny zbawienny telefon "z góry". Z pomocą Rainbow przychodzi kolejna niezawodna firma tego lata - Small Planet przyleci z KTW z 30min opóźnieniem, więc tyleż dłużej mogą przyjmować bagaże.

Co działo się dalej nie wiem, bo pobiegłem do kontroli bezpieczeństwa - PMI to wbrew pozorom ogromne lotnisko i do bramki jeszcze 15 minut spaceru + 10 minut kontroli. Na pokład wchodziłem pod koniec boardingu - 15min po planowym odlocie. Nadal dobiegali klienci Rainbow, i sądząc po ich minach to nie z butików, a prosto z security.

W ramach ciekawostki dodam, że tydzień wcześniej podczas wylotu z Katowic też nie było nas na liście pasażerów, tylko tam sprawę w ciągu minuty załatwił jeden telefon handlingu. W Hiszpanii jak widać mają gorsze układy.

Podsumujmy straty wynikłe ze złej organizacji Rainbow: a) strata czasu: prawie 1,5h zajął mi check-in; b) strata materialna: chciałem sobie kupić na bezcłowym jakieś produkty alkoholowe - nie zdążyłem; c) strata intelektualna: dawno się tak nie wkurzyłem.

Pozostaje cieszyć się, że w opisywanym biurze podróży kupiłem sam przelot, reszta wyjazdu odbyła się bez problemu. Napisałbym że już więcej z ich usług nie skorzystam, ale potem nie chcę wyjść na niesłownego jak wrzucą Bali last minute za 99 zł. Żadna inna przesłanka nie skłoni mnie do zakupów w Rainbow.

_________________

Zapodam i tutaj - odszkodowanie za przesunięty lot...

Proszę

http://www.rp.pl/Konsumenci/310239965-O ... ylotu.html

chcialam również przestrzec przd zakupem super taniego przelotu czarterowego w rainbow Ja kupiłam bilet na mauritius na 31.10.2016 w czerwcu!!!!we wrześniu pod koniec miesiąca zaczęłam rezerwowac hotele jednak wczesniej postanowiłam kilkakrotnie upewnic się czy lot się odbędzie a to dklatego gdyż już raz leciałam z RT do cancun i samolot był w100proc obłożony bo byli ludzie z dwóch innych terminów bo im loty anulowali!!!więc wydzwaniałam i pisałam do RT aby mi dali chociaż potwierdzenie iż mają te minimum 140 os Na maila dostałam potwierdzenie natomiast telefonicznie pani mnie zapewniła ze pozostało ostatnich 5 miejsc w samolocie więc spokojnie może pani sobie planować pobyt to usłyszałam!!!więc takteż zrobiłam!!!kilka dni po tym zauwazyłam ze na stronie RT na mój termin tylko na madagaskar(tam miał ten czarter międzylądowanie)jest komunikat -wycieczka potwierdzona_ ale!!!!przelot samolotem rejsowym!!!!!!więc dzwonię do biura i mówię ze na stronie jest tak napisane i czy ten przelot 31.10 na mauritius/madagaskar jest a pani na to ze tak ale skoro ja tak panikuję to ona upewni się u kierownika i odzwoni!do godz 17 pani nie zadzwoniła ale przed wyjściem z pracy zdążyła wysłać mail iż no nieoficjalnie dowiedziała się ze lot odwołano z przyczyn operacyjnych !!!!!!!i tyle koniec Gdybym nie zobaczyła tego komunikatu ze madagaskar jest realizowany samolotem rejsowym to nie wiem jak długo jeszcze RT nie raczyłoby poinformować o odwołanym locie a było to już 23września >Co lepsze RT nadal sprzedawało jeszcze z tydzien i bilety i pakiety na 31.10 i to jako last minute ostatnie 5 miejsc!!!(mam zrzuty z ekranu)w rezultacie straciłam niemało pieniędzy na zmiane rezerwacji hoteli -każda zmiana 80euro a hoteli zabukowałam 6 Poza tym nie wszystkie już były dostępne na inny termin bo RT zaproponowało mi 14.11 gdzie 80%hoteli już było niedostępnych bo listopad to szczyt sezonu .Napisałam do RT reklamację oczywiście otrzymałam negatywną odpowiedz plus ich regulamin tak jakby mysleli ze nikt tego nie czyta , ja czytałam kilka razy .W odpowiedzi już nie było słowa o tym ze lot anulowano z przyczyn operacyjnych tylko z powodu braku wymaganej liczby uczestników.Aprzecież ostatnie 5 miejsc sprzedawali ...
A w ramach rekompensaty żadałam zmiany klasy przelotu z ekonomicznej na premium czy biznes nawet nie zwrotu poniesionych kosztów ,niestety biuro się nie poczuwa do odpowiedzialności za informacje jakie uzyskuje się w 'bok',
Napisałam po raz drugi jeśli nadal będzie negatywna odpowiedz piszę dalej wyżej bo przeciez nie mozna pozwalac na takie nieuczciwe działania biura podróży

Po 5 latach dalej walczysz o zmianę klasy przelotu z ekonomicznej na premium czy biznes I emocje nadal tak duże,że chciało ci się specjalnie rejestrować by o tym napisać Podziwiam ,ale to aż nieprawdopodobne